M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Stare niewywołane filmy z lat 80-tych ?
Jakiś czas temu dostałem od ojca filmy, które trzymał na strychu. Filmy przeleżaly tam ponad 20 lat (naświetlone).Kasetki są w dobrym i bardzo dobrym stanie.
Jak to wyglada w praktyce, czy z takiego naswietlonego filmu i niewywołanego przez ponad 20 lat, coś jeszcze wyjdzie?.
Jaki czas najlepiej zastosować?.
Wywoływacz:
MD23- miekki
MD76-normalny

Filmy:
FOTOPAN FF 50 ASA,40 ASA (18 DIN, 17 DIN)
FOTOPAN F 50 ASA (18 DIN)
FOTOPAN HL 400 ASA, 320 ASA (27 DIN, 26 DIN)
ORWO NP 22 ( kasetka plastikowa)
NB- 04 (kasetka plastikowa)
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
Ostatnio wywoływałem (no zaniosłem do labu) stare klisze na c41i wszystko było widać, dobrze zdjęcia powychodziły. Choć ich nie skanowałem tylko odbitki czarno białe robiłem.
Tak więc warto spróbować.
Ja bym wołał w normalnym, ale niech się wypowiedzą lepsi odemnie.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Kiedyś stałem się posiadaczem aparatu, w którym był film wsadzony do środka mniej więcej w okresie nowości tego aparatu. A ten przypadał na początek lat 80-tych.
Film wypstrykałem i wywołałem. Rezultaty były dość oryginalne (kolorystyka!), ale akceptowalne. W każdym razie interesujące. Tylko to był negatyw kolorowy.
 

Jimmy  Dołączył: 27 Lis 2007
Jakiś czas temu ojciec przyjaciela zwrócił się do mnie z pytaniem czy dam radę mu wywołać negatywy, które przeleżały gdzieś w szufladzie co najmniej 25 lat. Asekuracyjnie powiedziałem, że nie gwarantuję efektów, zwłaszcza że sam nie pamiętał jakie to były czułości (ładowane do kaset wielokrotnego użytku), chociaż był prawie pewien, że używał głównie 18 DIN. Wywołałem w Rodinalu (minimalnie tylko przedłużyłem czas, gdzieś o jakieś 30-40 sekund) - pierwszą rolkę wyciągnąłem czyściutką (nie była naświetlona) pozostałe wyszły całkiem nieźle. M.W, ja bym na Twoim miejscu próbował.
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
M.W, wszystkie mądre księgi mówią,że obraz utajony w niewywołanym filmie cofa się. Jeśli filmy leżały na strychu,to latem nagrzewały się do jakiś 40 st. a zimą "marzły" w ujemnych temperaturach. Obawiam się,że jeśli coś nawet z nich będzie,to wyjdą niedoświetlone.
Ale co tam,można spróbować.Dokonałem pogrzebania w piwnicy i ... mam :!: :mrgreen:
"Młody Technik" nr 3/1986. Dział "Foto-porady",str. 86 zestawienie tabelaryczne wywojek i ówczesnych negatywów:
1-Foton NB 04 / D 76 12-14min/20st.
2-Fotopan FF (j.w.) 11-13min/20st.
3-Fotopan HL 10-12 min/20st
4-ORWO NP 22 12 min/20st.
Ze względu na warunki przechowywania itp. sugerowłbym bardziej energiczny W 17 Hydrofen (taka polska podróba Microphenu) w rozcienczeniu 1+1 (wspólczynnik przedłużenia wołania 1,8) + dodatkowo 1 g bromku potasu,by zapobiec zadymieniu.
Czasy wywołania bez rozcieńczania odpowiednio:
1- 5-6 min;
2- 5min. ;
3- 4-5min.;
4- 4-5 min. ;
Fajnej zabawy. ;-)

 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
MarWoj napisał/a:
dodatkowo 1 g jodku potasu,by zapobiec zadymieniu.
O tym nie slyszalem. Czy to zadziala takze na nienaswietlone filmy?
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
MarWoj napisał/a:
.sugerowłbym bardziej energiczny W 17 Hydrofen (taka polska podróba Microphenu) w rozcienczeniu 1+1
- dobra rada !
MarWoj napisał/a:
dodatkowo 1 g jodku potasu,by zapobiec zadymieniu
- także bardzo dobra rada, ale ja polecałbym raczej bromek potasu, ma mocniejsze działanie

Kilka razy zdarzyło mi się wywoływać filmy naświetlone kilkanaście do kilkadziesiąt lat temu. Znacznie lepiej tą próbę wytrzymywały filmy 35 mm, gorzej zwojowe (typ 120).
Po wywołaniu pochwal się rezultatami, sam jestem ciekaw jak wytrzymały przechowywanie na strychu.
Powodzenia !
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Yeti napisał/a:
ja polecałbym raczej bromek potasu,

Kurde,zboczenie zawodowe :evil: . Pomyliłem sole :oops: : oczywiście trzeba użyc BROMKU POTASU. Zaraz edytuję.
 
Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
Około dwa lata temu kolega podrzucił mi film Fotopan S (120) , którego termin skończył się w 1967 roku. Wrzuciłem go do Rodinalu (podobnie jak Jimmy) i efekty pozytwnie mnie zaskoczyły, szczególnie ze względu na brak zadymienia. Trzeba jednak dodać , że film leżał w raczej chodnej piwnicy.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
O tym nie slyszalem. Czy to zadziala takze na nienaswietlone filmy?


Tak, ale utnie ci szczegóły w cieniach. No i oczywiście nie jodek... ;-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos napisał/a:
Tak, ale utnie ci szczegóły w cieniach.
E, to na to samo wyjdzie. Jesli bedzie zadymiony, to pod poiwekszalnikiem i tak trzeba bedzie magenta zdrowo przywalic, a przy skanowaniu ostro podjechac z suwakiem od czerni. W obu przypadkach smola w cieniach.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
no tak... trzeba jakoś tego foga obciąć... ;-)
 
tomek969  Dołączył: 21 Paź 2007
Reasumując: lepiej wydłużyć czas wołania czy nie? Bardziej stężony wywoływacz czy mniej (rodinal)
Gdybym wołał 5 filmów naraz,to ile trzeba dodać bromku potasu?
 

wawer1  Dołączył: 20 Kwi 2006
tomek969, radziłbym nie robić wszystkich na raz. Niech jeden straceniec będzie obiektem testów, a reszta filmów na tym zyska.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
tomek969 napisał/a:
Gdybym wołał 5 filmów naraz,to ile trzeba dodać bromku potasu?

Około kilku gramów na litr, myślę że nie więcej jak 5, to nie zależy od ilości filmów. Czas zastosuj tak jak dla filmów świeżych.
 
tomek969  Dołączył: 21 Paź 2007
Dziekuję za podpowiedzi.Wczorajsze dwa,wywołane rano,poszły do kosza,praktycznie nic nie widać.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
tomek969 napisał/a:
Wczorajsze dwa,wywołane rano,poszły do kosza,praktycznie nic nie widać.


Ciemne czy jasne?
 
tomek969  Dołączył: 21 Paź 2007
Jasne,jeden tak jasny że ledwie widać klatki,na drugim trochę lepiej.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Niedowołałeś....
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Takie jasne bym próbował zeskanować i coś się może uda wyciągnąć.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach