Stanislaw Boryn  Dołączył: 10 Lis 2006
Nie kalibrowany amatorski CRT, w miare ciemny pokoj i widac od 2,2,2 (Step 3). Biorac pod uwage cene kupna tego monitora chyba zostane przy CRT jeszcze przez jakis czas ;-)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
No to jeszcze dodatkowa uwaga. Nie ustawiajcie tak bezkrytycznie swoich monitorów - wg jakichśtam wzorców - bo o ile zdjęcia do netu będą OK, to możecie się przejechać na odbitkach (zdjęcia na papierze będą za ciemne). Własnie odebrałem sporo odbitek (robionych bez korekcji) - i subiektywnie oceniając, na monitorze obraz mam jaśniejszy, niż na papierze oglądanym w zwykłym świetle żarowym (a tak przeważnie ogląda się zdjęcia). Na szczęście odbitki nie są za ciemne, po prostu mogłyby być jakieś 0.3 EV jaśniejsze i nikt by się nie obraził - z drugiej strony kolory nabrały ładnej głębi, a i tak będę je wklejał na czarne tło do albumu (kolor tła jest wbrew pozorom też bardzo ważny).

W przypadku zdjęć do labu - trzeba poznać się z nim, i wiedzieć co i jak wychodzi.

Bronek - się nieśmiało spytam - w jaki sposób "naprawiłeś" kolory w monitorze, manipulując tylko jasnością/kontrastem (zakładam - może mylnie - że gammy nie ruszałeś).
 

Stanislaw Boryn  Dołączył: 10 Lis 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Własnie odebrałem sporo odbitek (robionych bez korekcji) - i subiektywnie oceniając, na monitorze obraz mam jaśniejszy,


Dzisiaj odebralem 35 odbitek z labu (B/W, kolor, sepia) i wrazenia podobne. Delikatnie przed oddaniem do labu musze rozjasnic i to wszystko. Poniewaz kolory natomiast pokrywaja sie z tymi widzianymi na monitorze mysle ze i z labem i z monitorem sie polubimy :-)
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
no i właśnie - mimo tego, że widze dopiero od step 15-17 to odbitki z imprez rodzinnych są na pierwszy rzut oko zbliżone do tego co widze na moniotrze jeśli chodzi o janość/kontrast
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
Jarek Dabrowski, nie "naprawialem" monitora. U mnie nie da sie regulować kontrastu (sygnał cyfrowy) a tylko jasność, którą ustawiłem na 120cd/m2 i osobno na 150cd/m2. Gamma kolorów i punkt bieli (główne ustawienia kolorów w monitorze) ustawiłem na "wbudowane" czyli bez regulacji, a potem zrobiłem profil dla zadanej gamma 2.2 i wbudowanym punkcie bieli (wyszło że mam 6100K) . A potem po prostu skonfigurowałem profil ICC w Windows i gotowe.

[ Dodano: 2006-12-29, 11:36 ]
A co do różnicy między monitorem a wydrukiem/odbitką - to normalne, bo mają niższą gamma niż monitor.

[ Dodano: 2006-12-29, 19:01 ]
Acha, zapomniałem napisać (bo wynika to z moich poprzednich postów) - kalibracja sprzętowa, świeżo zakupionym Eye-One Display 2 (jednak ze znakiem firmowym Gretag Macbeth). Doskonały zakup!
 

nowakka  Dołączył: 22 Kwi 2006
Re: LCD raz jeszcze...
zorzyk napisał/a:
A takie cacko Formac Gallery 1900 Raven Black, firmy chwalonej tu wczesniej za monitory profesjonalne CRT, około 2000 zł (brutto).
Co sądzicie o tym monitorze? Czy ktoś z Was go może używał?


Mam dokładnie ten monitor od roku. Używany amatorsko do zdjęć i grafiki (nie DTP). Nie narzekam, chociaż w próbniku barw Photoshopa można czasami zauważyć, że brakuje mu kolorów.

Ogólnie - całkiem w porządku, tylko że ja zapłaciłem za niego w listopadzie 2005 niecałe 1400zł _brutto_ - kupując wysyłkowo za zachodnią granicą.
 
Jazzman  Dołączył: 23 Gru 2006
Ja sflustrowany szklaną banią przed oczami, irytującą geometrią, gabarytami uznałem, że czas jednak ulec i jako kompromisowe rozwiązanie zakupiłem NECa 1990Sxi głównie ze względu na większe możliwości kalibracji i odzwierciedlenia kolorów. Krew mnie już zalewała na CRT ale się go trzymałem przez właśnie odzwierciedlenie kolorów. Tylko, że w praktyce to teraz stwierdzam, że to była strata czasu i nerwów mimo ze mój CRT do złych monitorów nie należał.

Podstawa to skalibrowanie monitora i przyzwyczajenie się do większego poziomu ostrości lub jej nieznaczne obniżenie w ustawieniach ale i tak należy brac poprawkę na fakt że tutaj jest idealnie ostry obraz ze względu na specyfikę konstrukcji LCD. Komfort pracy jest niesamowity. Juz powoli przyzwyczaiłem się do różnic podczas obróbki zdjęć i nie chcę widzieć na oczy CRT. I nie piszę tego z pozycji podpalonego nabywcy lecz obiektywnie patrząc na plusy i minusy danego urządzenia. jednak prawda jest taka, że do grafiki nie da się oszczędzać na LCD bo przez oszczędności można bardziej wtopić niż zyskać.
Co do zdjęć za ciemnych lub za jasnych na papierze to chyba raczej wypada robić zdjęcia pod profil labu, a nie na oko no i bezwzględnie chociaż częściowo skalibrowac monitor, bo każdy lab ma inaczej sprzęt poustawiany i wychodzi masło maślane.
Reasumując z NECa 1990Sxi do zastosowań graficznych/foto jestem totalnie zadowolony, a najbardziej cieszy mnie duża możliwość kalibracji tego monitora. Jest też czujnik i możliwość włączenia automatycznego rozjaśniania/przyciemniania matrycy w zalezności od ilości światła w pomieszczeniu więc to też dużo ułatwia.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Ja ze względu na wadę wzroku postanowiłem przesiąść się na LCD. Kupiłem Samsunga 971P i jestem bardzo zadowolony. Kolorki są w porządku kąty widzenia tez. Pracuję, czytam, obrabiam zdjęcia, oglądam filmy jednym słowem wszystko. Jedyna wada (poza ceną) to kiepsko z graniem, domyślna rozdzielczość (natywna - trudne słowo :-P ) za duża i moja karta graficzna nie wyrabia. Zmuszony więc byłem grać w (tego trudnego słowa nie pamiętam) w ramce tzn grałem w 1024x760 i grafika wyświetlała mi się tej wielkości. Obraz w środku a reszta matrycy była nieaktywna (czarna ramka). Na szczęście pracuje i już nie ma czasu na granie

PS możliwość obrócenia monitora o 90 przy obróbce pionowych kadrów bardzo przyjemne. choć najlepiej ta funkcja sprawdza się przy czytaniu tekstów w word lub pdf. Wiem bo czytam i to na prawdę spore ilości - taka praca. Dodatkowy bardzo wygodny patent to ruchome ramie/podstawa monitora pozwala praktyczne dna dowolne ustawienie ekranu.

Moja luba pracuje na profesjonalnym (podobno) 22 calowym CRT Samsunga i powiem Wam że nie zamieniłbym się.
Z zakupu bardzo jestem zadowolony i nie żałuje przesiadki na LCD z CRT.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
kazdy nec z serii 19** ma jedna wade - 19" :mrgreen: Teraz wiem, ze 1600x1200 byloby duzo fajniejsze...
 

starymada  Dołączył: 09 Lis 2006
To i ja sie podziele moimi wrazeniami.

Jak juz wyzej ktos pisal, najlepiej wziac do sklepu z monitorami swoja fote w jpg-u (a najlepiej tez miec przy sobie odbitke) i porownac na kilku monitorach.
Ja osobiscie jakis czas temu tak zrobilem i wybralem Eizo (S1910) i jestem bardzo zadowolony. Nalezal do drozszych z polki "dostepnych" (nie mialem kaski np. na LaCie), ale duzym plusem jest 5 lat gwarancji i zero bad pixeli. Dodatkowo bardzo ladnie radzi sobie z czerniami (a robie w wiekszosci cz/b). NEC na przyklad mial dziwna przypadlosc, tzn. przy patrzeniu pod katem czernie zamienialy sie w ciemne fiolety, co mi bardzo przeszkadzalo (nie pamietam dokladnie dlaczego, prawdopodobnie efekt uboczny jakiejs powloki), w kolorze nie robilo to takiego wrazenia ale w cz/b bardzo bylo widoczne.

Polecam rowniez zrobienie sobie domowym sposobem oslonki, po kilka cm z bokow i u gory - najlepiej z czarnego sztywnego kartonu, zdecydowanie poprawia sie odbior obrazu, zdecydowanie mniej niepotrzebnych odblaskow itp.

ps. dzieki za link do testu, przydatny
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
starymada napisał/a:
NEC na przyklad mial dziwna przypadlosc, tzn. przy patrzeniu pod katem czernie zamienialy się w ciemne fiolety
To właściwość matrycy S-IPS, podany przez Ciebie model Eizo ma matrycę S-PVA.
 

starymada  Dołączył: 09 Lis 2006
tak, bardzo mozliwe.
dlatego tez uczulam osoby, ktore obrabiaja sporo fot szczegolnie cz/b by dokladnie porownaly sobie obie matryce, dla mnie S-PVA wydaje sie lepsza.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
E tam, dopóki nie spoglądam na ekran naprawdę "zboku" - nie widzę problemu.

A z innej beczki, w końcu przemogłem się i zamówiłem kalibrator (w końcu będę mógł być kolegą Bronka). Podzielę się wrażeniami, jak już będę miał czym.
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Ja używałem dość długo CRT Sony G200 - trinitronowa płaska siedemnastka. Miałem go podpiętego do równie leciwego sprzętu z procem PIII i pierwszą wersją GeForca - więc nie wychodziłem poza rozdzielczość 1024x768@100Hz. Kolory super, a duża częstotliwość odświeżania nie powodowała szybkiego męczenia wzroku. Ale to mimo wszystko duże pudło - dodatkowo po kilku godzinach pracy można wyłączyć w pokoju ogrzewanie ;-) . Siedzę troszkę w CADzie i tam przydaje się duża rozdzielczość i ostrość jaką dają kryształy i to głównie z tych powodów przesiadłem się na LCD. Od wakacji mam Benq'a FP202W i do moich zastosowań nie potrzebuję nic więcej. Bardzo dobre kąty, niezłe kolory (złącze DVI), duże możliwości regulacji kontrastu i jasności, a przede wszystkim rozdzelczość (1680x1050) :-P . Można ślęczeć całymi dniami nad projekcikiem i oczka nie bolą. Proporcje obrazu fajne do oglądania filmów (czas reakcji 8ms), obróbki zdjęć. Do gierek nie polecam, bo większość nie obsługuje panoramicznych rozdziałek i obraz się rozciąga. Internet też ładnie śmiga - można z boku zostawić listę ulubionych stron lub historię przelądania, i bajer - w Wordzie można wyświetlać dwie strony obok siebie - bliskie skali 1:1. W sierpniu 2006 kosztował około 1450 zł i to była dość dobra cena wśród amatorskich dwudziestek + 3 lata gwarancji.
 

Lebiad  Dołączył: 20 Lut 2007
LCD tak CRT nie
Czas skończyć z mitami o wyzszości CRT nad LCD. Fakt, że obraz inaczej wygląda, bo jest inna technika wyświetlania (czytaj czerń też swieci, widoczne podświetlenia lamp itd) nie oznacza, że wygląda gorzej. Na dobrej, acz nie najlepszej matrycy można uzyskać już odpowiednią kalibrację, ilość kolorów i inne parametry obrazu. Oczywiście obróbka zdjęc, to najbrdziej wymgajaca dziedzina, ale faktem jest, że już za 1000pln można mieć obecnie monitor, który pozwoli przygotowywać materiały do druku. Oczywiście zaraz podniosą sie głosy, że to amatorka. Sorry, lecz ci, którzy tak mówią zwyczajnie coś przegapili... Niech przypomną sobie czasy sprzed lcd. Czy wtedy kupowali jedyne słuszne crt po 1000 Euro?
Nie, nie kupowali. Oczywiście, jak kogoś stać to niech tyle wydaje. Ale obecnie za 2000 pln można nabyć sprzęt bardzo wsyokiej jakości.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Ale za 1000 zl to moze byc ciezko... Mam NECa 1970NX (obecnie jakies 1150zl) i czasem na odbitkach mam inne kolory niz na moniotorze (jak poprosze, zeby bylo bez korekcji).
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
dan napisał/a:
czasem na odbitkach mam inne kolory niz na moniotorze
pożycz od kogoś kalibrator (zresztą czytałeś mój wątek)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
pożycz od kogoś kalibrator (zresztą czytałeś mój wątek)

Nie mam mozliwosci sprzetowej kalibracji monitora (tzn. moj NEC takiej nie posiada) - chyba nie da rady :-/
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
dan, Jeżeli chcesz to moge pożyczyć kalibrator. Mam Eye One Display 2, ale musiałbyś podjechać, pożyczyć i pobawić sie sam oraz oddać. Za bardzo nie mam czasu. Poza tym na razie robiłem w trybie easy. W advanced gubię się :oops: .
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
dan napisał/a:
Nie mam mozliwosci sprzetowej kalibracji monitora (tzn. moj NEC takiej nie posiada) - chyba nie da rady
Dan, da radę. Co najwyżej nie zrozumieliśmy się w znaczniu słowa "kalibracja". Chodzi o stworzenie profilu monitora, wg tego co on naprawde wyświetla.

Ja dałem radę na bliźniaczym modelu 1990FX - to i Ty się nie krępuj. :)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach