Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Na rynku są dostępne w zasadzie trzy słowniki: Brucknera, Borysia i Długosz-Kurczabowej. Każdy zawiera inny zasób zakres haseł, z czego Bruckner opisuje największą ich ilość. Problem z Brucknerem jest taki, że haseł zawiera najwięcej, ale też opisuje je najpobieżniej. No i to dość stary już słownik...

Słowem - najlepiej mieć w domu wszystkie trzy prace. :mrgreen:
 

Janusz Gdula  Dołączył: 08 Gru 2008
Może jestem dziwny i niepoprawny, ale u mnie w domu i regionie zdecydowana większość osób mówi wg większości z Was hiperpoprawnie, czyli niepoprawnie ;)

- jabłko, mówimy jaBłko
- przód, podobnie mówimy jak piszemy
- trzmiel

Dla mnie wyraz "japka" to mała japa (gęba). ;)

Możecie uznać mnie za ignoranta, ale w życiu nie przestawię się na mówienie "poproszę dwa japka".

Dla mnie mowa hiperpoprawna (mimo, że wg. większości jest niepoprawna) jest naturalna.
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Janusz Gdula, jeżeli jesteś w stanie w zdaniu wymówić [przód] a nie [pszut, pszud, pyżud, bżut] to proszę Cię nagraj to jakoś i gdzieś wrzuć, bo ja czegoś takiego jeszcze nigdy nie słyszałem (możesz od razu nagrać jabłko, chociaż to akurat możliwe do wymówienia.).
 

Janusz Gdula  Dołączył: 08 Gru 2008
SlicaR, zapraszam na Podkarpacie np. do Leżajska.

Swoją drogą przyjezdni najczęściej przekręcają nazwę miejscowości z której pochodzę
i mówią "Leżańsk", co mnie osobiście rozwala ;).

Zobaczę co da się zrobić z nagraniem.
 
brykiet  Dołączyła: 24 Kwi 2009
"Według Nowego słownika poprawnej polszczyzny PWN pod red. A. Markowskiego rzeczownik jabłko poprawnie wymawia się [japłko], z ubezdźwięcznieniem b do p, a czasem również z pewnym osłabieniem wymowy ł. Rzadko wymawia się (zgodnie z ortografią) [jabłko], bo – choć jest to przejaw wymowy starannej – jest to zadanie trudne do wykonania w codziennej komunikacji, którą ch*** raczej szybsze tempo wymowy. Wymowy ortograficznej nie można tu jednak uznać za hiperpoprawną. Potocznie mówi się [japko] z uproszczeniem zbitki spółgłoskowej [płk] do [pk]. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN podaje również wymowę niepoprawną – ![jabułko]."

a tu link do poradni z tym cytatem:
http://www.fil.us.edu.pl/...owa&NZP=&WYRAZ=

czyli muszę Cię zmartwić Janusz Gdula, ponieważ, jak wynika z powyższego, nie mówisz hiperpoprawnie, a jedynie starannie ;-)
za to mogę pocieszyć Cię, że również w moim otoczeniu ludzie nie mówią "japko"... może dlatego, że dostosowują swoje "tempo wymowy" do używanego słownictwa, a może dlatego, że w szkołach wymagano kiedyś starannej wymowy i niekoniecznie było to za późnego Jagiełły, tylko trochę bliżej współczesnych czasów. Jak dla mnie - wymowa staranna jest ładniejsza w brzmieniu i bardziej zrozumiała, ale to oczywiście rzecz gustu co się komu podoba i o tym się nie dyskutuje; jeśli ktoś woli szybciej i z uproszczeniami - jego wybór.
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Janusz Gdula, byłem kilkakrotnie. Dalej podtrzymuję (które też na pewno wymawiasz [podtżymuję]), że nigdy czegoś takiego nie słyszałem. Ani w Leżajsku, ani w Cisnej, Rzeszowie, Przemyślu, Zamościu, i w udźwięcznieniu warszawskim też nie.Więc może jeszcze raz posłuchaj sam siebie, albo oogoś zapytaj.
Leżańsk należy do moich ulubionych haseł podobnie jak wspomniene wcześniej "troszku pomóż" czy "przyszła kontrol" i "przyszło do nas takie państwo"

[ Dodano: 2013-12-07, 12:28 ]
Aaaaaa i jeszcze "laptok"
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Ponieważ jestem laikiem w temacie astronomii i kompletnie się na niej nie znam, pozwolę sobie zająć zdanie i wyrazić moją opinię dotyczącą kwestii astronomicznych.

Moim zdaniem ziemia jest płaska. Gdyby była okrągła wszyscy przecież by z niej pospadali. Logiczne, nie? Twierdzenie, że Ziemia jest okrągła to jakiś abstrakt, który wykluł się w umysłach naukowców. Ci zamknięci w gabinecie badawczym ludzie stracili kontakt z rzeczywistością zajmując się dzieleniem włosa na czworo. Jeżeli są jakieś zdjęcia Ziemi zrobione z kosmosu i widać na nich, że Ziemia jest kulą, to jest to zmanipulowane. I w związku z tym, nie mam zamiaru traktować tych fotek jako dowodu. Co ważne, tego samego zdania na temat Ziemi co ja jest także moja rodzina - żona i troje małoletnich dzieci. Teściowie oraz najbliżsi przyjaciele z pracy też mnie poprą. Ponadto wiele osób z mojego bloku też tak uważa. Myślę, że warto założyć na fajansbuku grupę pt. Ziemia jest płaska i dam głowę, że znajdą się inni, którzy mnie poprą.

EOT z mojej strony w kwestii wymowy "jabłko" i "przód".
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
 

Janusz Gdula  Dołączył: 08 Gru 2008
Oj Benek, Benek. Wyloozuj trochę, strasznie się spinasz.
 
teta  Dołączył: 28 Kwi 2006
brykiet napisał/a:
Rzadko wymawia się (zgodnie z ortografią) [jabłko], bo – choć jest to przejaw wymowy starannej – jest to zadanie trudne do wykonania w codziennej komunikacji, którą ch*** raczej szybsze tempo wymowy.
Chryste Panie! Aż do teraz nie zdawałem sobie sprawy z tego jakiegoż to tytanicznego trudu dokonuję wymawiając "jabłko".

[ Dodano: 2013-12-07, 18:56 ]
PiotrR, Twój ostatni post przeczytałem z uwagą, aczkolwiek nie mogę powiedzieć, że z pełnym zrozumieniem. To wynik rozbieżności w obranych drogach zawodowych. Twój tekst dał mi wiele do myślenia i jeszcze się odezwę. Nie sądzę aby był to interesujący temat dla ogółu forumowiczów, więc będzie to raczej na PW.
 

Zbynio  Dołączył: 07 Maj 2007
Janusz Gdula napisał/a:
Swoją drogą przyjezdni najczęściej przekręcają nazwę miejscowości z której pochodzę
i mówią "Leżańsk", co mnie osobiście rozwala ;).
Co jest chyba typowo polskim przekręcaniem nazw na żartobliwe np Biedronka to -> pier donka (spacja konieczna bo forumowy cenzor wycina :-P ), Castorama to -> ciastorama itp itd ;-) :mrgreen:
 
brykiet  Dołączyła: 24 Kwi 2009
teta napisał/a:

brykiet napisał/a:
Rzadko wymawia się (zgodnie z ortografią) [jabłko], bo – choć jest to przejaw wymowy starannej – jest to zadanie trudne do wykonania w codziennej komunikacji, którą ch*** raczej szybsze tempo wymowy.
Chryste Panie! Aż do teraz nie zdawałem sobie sprawy z tego jakiegoż to tytanicznego trudu dokonuję wymawiając "jabłko".

bardzo przepraszam, to cytat z poradni językowej, też się zdziwiłam, że tak się męczę nieświadomie ;-)
co do tego wygwiazdkowanego, to jest to czasownik "cechować" w trzeciej osobie liczby pojedynczej czasu teraźniejszego :mrgreen:
na wszelki wypadek uściślam, skoro cenzura nie odróżniła
i może to zmienię na tak:
teta napisał/a:
Rzadko wymawia się (zgodnie z ortografią) [jabłko], bo – choć jest to przejaw wymowy starannej – jest to zadanie trudne do wykonania w codziennej komunikacji, którą charakteryzuje raczej szybsze tempo wymowy.

teraz powinno być dobrze :evilsmile:
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Janusz Gdula napisał/a:
Swoją drogą przyjezdni najczęściej przekręcają nazwę miejscowości z której pochodzę
Zgadnij jak często słyszę od przyjezdnych "będę w kwidzyniu". :evilsmile:

PS: też się męczę z tym jabłkiem. :-B
 

Janusz Gdula  Dołączył: 08 Gru 2008
Poniżej zamieszczam kilka wyrazów w moim wykonaniu ze sławnym już jabłkiem.

http://sendfile.pl/109550/Wyrazy_od_Benka.rar

Z mojej strony również EOT.
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Janusz Gdula, Po pierwsze szacun, że Ci się chciało :-B
A teraz po kolei:
Przód - troszkę słychać, ze się męczysz i skupiasz na tym wygłosowym (niepoprawnym) "d", jednakże zupełnie nie zmienia to faktu, że chodziło w tym wyrazie przede wszystkim o "sz" - p ubezdźwięcznia rz, które wymawiasz bardzo naturalnie i wyraźnie. Mówisz pSZud. Jeżeli masz wątpliwości to puść sobie to nagranie od tyłu w zwolnionym tempie- tak się robi analizę fonetyczną.
Jabłko - rzeczywiście wymawiasz jabłko - o tym już było pisane wcześniej.
Wstrzymaj się - twoje "w" bardziej przypomina "wy", co nadaje mu dźwięczności (moim zdaniem) co nie zmienia faktu, że to ta sama historia co z przodem. WstSZymaj się
Rzodkiewka - k ubezdźwięcznia d, mówisz żoTkiewka (przynajmniej tak wynika z tego nagrania)
Ale i tak szacun! :-B
 
wyczesany  Dołączył: 26 Cze 2013
SlicaR napisał/a:
pSZud.
Rozróżniłeś jakie to "U" w nagraniu? ;)

Janusz Gdula mówi dość wolno, jeśli to jest jego normalne tempo to można mówić poprawnie i naturalnie jednocześnie, gorzej ma się sprawa w przypadku takich jak ja, którzy strzelają słowami jak z karabinu, a w stresie... moja wypowiedź przypomina jedno długie słowo. ;) Wtedy siłą rzeczy mówi się "japko" itd.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
SlicaR, w analizie "wstrzymaj się" należałoby wspomnieć jeszcze o "się" - na nagraniu wymówione bardzo prawidłowo, czyli [sie]. To akurat nie ubezdźwięcznienie tylko denasalizacja, ale skoro jesteśmy przy tym, że nie zawsze się czyta, jak się pisze, też warto zwrócić na to uwagę.

edit: Właściwie to nawet w transkrypcji należałoby napisać [śe], żeby nie sugerować, że tam jakieś dodatkowe "i" jest czy coś.

 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
wyczesany, o to właśnie chodzi. Aczkolwiek przód jest przeze mnie nie do wymówienia nawet jako pojedyncze słowo i powoli. Co do "u" - jasne, Ty tego nie slyszysz??? :-P
PiotrR, słusznie.
 

deepee  Dołączył: 28 Cze 2011
SlicaR napisał/a:
tak się robi analizę fonetyczną.

Z tą różnicą, że analizy dotyczą zwykle naturalnych tekstów (z autentycznych sytuacji), a nie próbek wypowiedzi, gdzie mówiący stara się dwa razy bardziej niż P. Kraśko w serwisie informacyjnym. ;-)
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Możliwe jest wypowiedzenie słowa typu "przód" z "D" na końcu w normalnej, normalniutkiej sytuacji komunikacyjnej. Warunkiem jest, aby kolejny wyraz w wypowiedzi (po "przód") zaczynał się od spółgłoski dźwięcznej, względnie samogłoski lub półsamogłoski (w wymowie poznańsko-krakowskiej). Zainteresowanym polecam hasło "upodobnienia międzywyrazowe" i "sandhi udźwięczniające / ubezdźwięczniające".

Czymś normalnym będzie więc zdanie: "To przód samochodu, a to przód barakowozu" wymówione jako "to pszut samochodu a to pszud barakowozu".

I jeszcze raz w kwestii poprawności wymowy. Nie można traktować za poważny argument w dyskusji - którą chce się traktować poważnie - swoje subiektywne odczucie, to co się "na ucho" słyszy, albo nawet amatorsko robione nagrania. Fakty bardzo często odbiegają od naszego wyobrażenia o mierzalnej, obiektywnej rzeczywistości. I jak już pisałem ze czternaście razy - wszystko da się powiedzieć. Nawet "rzodkiewka" nie ubezdźwięczniając d > t, nie zmiękczając k > k', nie ubezdźwięczniając w > k. Ale to nie jest żaden argument przemawiający za poprawnością takiej wymowy. Taka wymowa jest niepowszechna i odbiegająca od ogólnych reguł polskiej fonetyki.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach