filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
kondensator do 360fgz
Ludzie drodzy, poszedł mi kondensator w lampie af360fgz - czy wie ktoś gdzie mogę sie dowiedzieć, lub sam wie jaki musze kupić kondensator? Na jego obudowie jest tylko flash condenser i nic więcej ani pojemności ani voltażu - pojemność mozna mniej wiecej samemu zmierzyć - poniewąż choc jest walnięty to strzela (potwornie glośno) jedynie pod koniec ładowania lampy, zatem przebicie jest tylko częściowe - nawet nie wiem jaki to jest typ kondensatora czy ceramiczny czy elektrolityczny (taki chyba nie bo one są na male napięcia przeważnie) jak nic nie wyczaruje to lampę wyrzucę a w serwisie zaproponowali mi jedynie wymianę lampy na nową albo naprawę w cenie przewyższającej lampę nową (dodam że mieszkam w UK - stąd te problemy, w polandzie pewnie jakis magik by mi to za 50zeta naprawił od ręki - chyba że to elektronika też poszla) Z góry dzięki!
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
filorp, lepiej jej nie używaj póki wszystko prócz kondensatora jest sprawne. Wylutuj to ustrojstwo i poszukaj w sklepach elektronicznych.
 
forestowy
[Usunięty]
Wymontuj go, ewentualnie obfoć z każdej strony i idź z tym na forum elektroda.pl. Jak tam nikt Ci nie pomoże to czarno to widze
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
Re: kondensator do 360fgz
filorp napisał/a:
Ludzie drodzy, poszedł mi kondensator w lampie af360fgz - czy wie ktoś gdzie mogę sie dowiedzieć, lub sam wie jaki musze kupić kondensator?

Producent wie...
To powinien być kondensator na ok 350 V o niskiej rezystancji doprowadzeń.
Jak Ci się nie uda zdobyć takiego to w jego miejsce możesz kupić mniejszej pojemności,
albo kilka jeszcze mniejszej.
Z tym, że wówczas lampa może niedoświetlać, bo zamiast 360fgz będziesz miał np 200fgz...
 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
Jak tylko dostane ją z serwisu to narzuce sie w elektrodzie - 350V? Wydawało mi się że na takim kondziorze będzie z kilka tysięcy volt...?

[ Dodano: 2009-04-07, 13:10 ]
Meggido napisał/a:
filorp, lepiej jej nie używaj póki wszystko prócz kondensatora jest sprawne. Wylutuj to ustrojstwo i poszukaj w sklepach elektronicznych.

Na dobrą sprawe to nie jestem pewien ale chyba w takiej lampie nic prócz kondziora by tak głośno nie strzelało....

[ Dodano: 2009-04-07, 13:14 ]
Może by tak bezczelnie poprosić w serwisie pentaxa o przesłanie takiego kondziora? Tylko by to pewnie kosztowało z 40 funtów albo wiecej, sprowadzałem już części do lampy z Sigmy i nie mieli problemów - za plastikowy hotshoe - dosłownie kawałek plastiku wzieli wtedy 20funtów... :-/
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
filorp napisał/a:
Jak tylko dostane ją z serwisu to narzuce sie w elektrodzie - 350V? Wydawało mi się że na takim kondziorze będzie z kilka tysięcy volt...?

Kilka tysięcy volt jest napięcia zapłonu palnika, natomiast napięcie pracy to ok 300V.

filorp napisał/a:
Na dobrą sprawe to nie jestem pewien ale chyba w takiej lampie nic prócz kondziora by tak głośno nie strzelało....

Czyli nie masz pewności, że to kondensator. :(
Kondensator jeśli jest sprawny, to raz strzela, a po strzale przestaje być kondensatorem i staje się plątaniną flaków kondensatora.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
Jest to kondensat6or elektrolityczny, tylko takie mają relatywnie duże pojemności. Napięcie znamionowe lampy to pewnie tak jak już ktoś podał - minimum ze 300 V, a może nawet troszkę więcej - pamiętaj że energia lampy to C razy U do kwadratu podzielone przez 2. Praktycznie w rachubę wchodzi jedynie wymiana na identyczny, oryginalny, bo w małej lampce najbardziej krytyczne są gabaryty fizyczne. Wymiana niestety będzie kosztowna, bo właśnie ten element jest praktycznie najdroższy (może czasem palnik), więc nie licz że w Polsce ktoś ci to zrobi za 50 zł.
 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
armar napisał/a:
Kondensator jeśli jest sprawny, to raz strzela, a po strzale przestaje być kondensatorem i staje się plątaniną flaków kondensatora.

Tak jest w podrécznikowej wersji - z wykształcenia jestem technikiem wysokich napięć (co nic wspólnego nie ma z tym co robie :-) ) i wiem że istnieje coś takiego jak punktowa wada dialektryka który przestaje nim być tylko do określonej wielkości różnicy potencjałów... stąd moje przypuszczenie...
Dzięki Yeti za przypomnienie wzoru... i za załamanie mnie....
 

rj1307  Dołączył: 02 Mar 2009
Może podasz wymiary tego kondensatora + fotka?
 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
Wysłalem do Centrum Serwisowo Fotograficznego w Poznaniu - pewnie będzie mnie to kosztować ale na dobrą sprawę to nie wiem czy to tylko kondensator - ostatnio jak próbowalem to wraz z hukowym wyladowaniem pojawil się błysk... więc może to być rownież przetwornica... Ale dzięki panowie za rady...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach