Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Dpreview - jest review kadyszki.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Rzeczywiscie, spi.erd.zielona sprawa z tym przetwornikiem... nadzieja w nastepnym firmware, bo tak wydaje sie, ze sporo pary w gwizdek poszlo... :-( :-( :-(

 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Trochę cienizna...
I bardzo dobrze. Entuzjazm opadł a nawet zanotował klasyczny zwis męski, dzięki czemu forum odetchnie trochę od sprzętowych onanistów.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Trochę cienizna...
I bardzo dobrze. Entuzjazm opadł a nawet zanotował klasyczny zwis męski, dzięki czemu forum odetchnie trochę od sprzętowych onanistów.

Nigdzie sie nie wybieram.

A co do meritumu - nie śmiem podważać tych testów - ale te jpgi wyglądają prawie tak samo źle (inaczej źle) jak z DSa. I tu mi coś nie gra - bo o tyle o ile na robienie jpg w DS się nie odważyłem, to w K10D, po wstępnym obejrzeniu tego co ta puszka produkuje, nie miałbym oporów.

Aż sobie sfocę jakąś butelkę. Tylko najpierw muszę ją opróżnić.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Nigdzie się nie wybieram.
Fak.
A już miałem cichą nadzieję, że uwalisz sięw 3D i z rozpaczy sprawdzisz swoją lotność z jakiegoś mostu.
JPG w porównaniu z konkurencją - porażka. RAWy za to niezłe. Ale czy to ma znaczenie? Ważniejsze jest raczej to, czy jakość zdjęć odpowiada właścicielowi. NIe jestem pewien, czy jakość JPG poprawią softem. Być może trzeba będzie czekać na K10DS, tak, jak było to z jakością w D->DS->DL->K100 osiągając zadawalający efekt dopiero w tym ostatnim.
Mi prawdę mówiąc i tak się nie śpieszy z wymianą. A nawet gdyby, to przyglądając się zdjęciom użytkowników uważam, że jakość z Kadyszki w zupełności mi wystarcza.
 

Zbigniew  Dołączył: 04 Lis 2006
Nie wiem, czy coś nie tak, ale dziwne jest, że fotki z K10D kompresowane do JPEGa są aż tak mydlane. O ile RAWy są spokojnie na poziomie 30D/D80, to JPEGi to mydełko szare wymymłane w ciepłej wodzie. No i wyszło Image Quality = 7,5. :shock:

Przyjmuję niniejszym kubeł zimnej wody na klatę i paszczę. :cry:
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
Tragedii nie ma - i tak dostał highly recommended, poza jpg-ami poważnie nie czepiają się właściwie do niczego. Może niektórzy spodziewali się jakiegoś przełomu, rewelacji jakościowej - po prostu bardzo udany aparat, jeśli cena znormalnieje to będzie spory popyt.

Właściciele kadyszek - poróbcie testy tych jpg-ów, bo aż się nie chce wierzyć żeby były tak słabe, może ich egzemplarz testowy jakis dziwny jest? coś w stylu FF/BF?
MOże coś zmienią i następne partie będą już poprawione? szanse małe, ale często tak jest z nowymi produktami
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
mnie dziwi ze tak sybko tnie swiatla..... - to bardzo zle... przebeg tej krzywej to jakas pomylka....(pentaxa) jezeli to prawda
 

Zbigniew  Dołączył: 04 Lis 2006
Rzeczywiście mniejszy DR to jest problem (nawet większy niż jakość JPEGó). W komentarzach na dpreview też się to przewija ...
 

pilot  Dołączył: 15 Wrz 2006
Z tymi 22 bitami to coś nie tak.
Rozpiętość tonalna najgorsza wśrod konkurencji no i jeszcze to mydło w jpg.
Szkoda. Miejmy nadzieję że zrobią jakiś upgrade szybko :-(
Albo test jest do bani ...
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
pilot napisał/a:
jeszcze to mydło w jpg.
- to taka trdycja pentaxa - dobry rAW i jpg do kitu.....

tylko caly czas nie pasuje mi jak to jest ze te 22 bity ochy i achy zapowiedzi.....i wynik gorszy niz w konkurencji z ta sama matryca..... :shock:

ja tam czekam na inne testy.....zeby porownac wyniki
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Przypomina mi sie, że RAW nie jest surowy z matrycy, tylko optymalizowany dla WB. Może ta optymalizacja coś miesza?
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
zorzyk, co nie zmienia faktu ze jest zle......a na czym jak na czym ale na swiatlach mi zalezy....
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Ze strony http://www.pentaxslr.com/bodies/k10 :

"The new PRIME image processing engine is supported by 22-bit A/D conversion for truer color tones with richer gradation, and an improved buffer memory that increases capture speed and allows for in camera image processing."

Dziwnie sie to czyta po tym tescie :-) Wychodzi na to, ze chwala sie czyms, co Dpreview skrytykowalo.

Sam test wydaje sie bardzo rzetelny, i czytajac go, mam wrazenie, ze Phill mial pozytywne nastawienie do kadyszki. Mowil o jej wadach (rozpietosc tonalna, in-camera processing), ale pokazywal, ze mozna sobie z tym skutecznie poradzic (uzywac RAW-ow).

Naprawde szkoda tej rozpietosci. Zdjecia z kadyszki bardzo mi sie podobaja, ale teraz wiem, ze to zasluga dobrego odwzorowania kolorow.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
ALe w update firmware'u dla poprawy obróbki w aparacie to nie bardzo mi się chce wierzyć...
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
chyba zabraklo dobrego oprogramowania :-(
 
pepek  Dołączył: 19 Lip 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
I tu mi coś nie gra - bo o tyle o ile na robienie jpg w DS się nie odważyłem, to w K10D, po wstępnym obejrzeniu tego co ta puszka produkuje, nie miałbym oporów.

To mi mówi więcej, niż jakiś test.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Jarek Dabrowski, wiesz mam pomysla..... ty chyba miales DS-a ????
Wez dwa aparaty ustaw te same parametry zrob zdjecie jednym zmin szklo i wstaw je do drugiego aparatu i zrob zdjecie.....
obejrzymy jes sobie......to chyba da jakies pojecie o DR...?

[ Dodano: 2006-12-15, 21:18 ]
No chyba ze ktos z foum ma jeszce K10D i jakis starszy aparat ?
 

psyt  Dołączył: 19 Kwi 2006
Oto przedstawiam wszystkim nowym uzytkownikom firme PENTAX.
Coz, takie zagrywki sa dla tego koncernu charakterystyczne np:
jeden z aparatow wszechczasow - LX, ale nie ma blokady ekspozycji... (nawet pozniejsze wersje).
lub topowy model lat dziewiecdziesiatych Z1p, ale nie ma dodatkowego zasilania w gripie...
a teraz, polprofesjonalny, uszczelniony dslr ze wszystkimi niemal mozliwymi funkcjami, ale z jpg-ami jakosci odpowiedniej jedynie dla entry level i dziwna rozpietoscia tonalna (mimo nowego procesora...) :mrgreen:

Na szczescie jest szansa, ze da sie to poprawic firmware-em, wiec moze to tylko "choroba wieku dzieciecego"...

Zaczynam sie tez znow zastanawiac, dlaczego tak pozno zaczynaja dystrybucje w Japonii. Moze oni poprostu jeszcze nie skonczyli nad tym modelem (jego oprogramowaniem) pracowac... :shock:

Caly czas mam wrazenie, ze w Pentaksie pracuja hobbisci, a nie profesjonalisci... ;-)

 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Miałem się nie odzywac już - ale... co mi tam. To będzie trochę, jak wypowiedź Pentax-Taliba - wiem o tym. I będzie wyglądać dziwnie w oczach osoby, która z K10D nie miała styczności, będzie wyglądać jak robienie dobrej miny do złej gry, jak wypowiedź człowieka zaślepionego. Zdaję sobie z tego sprawę.

Ostatnimi dniami zrobiłem naprawdę dużo jpgów, latając po pokoju i testując swój nieszczęsny FF. Wszystkie na prawie otwartych szkłach (f=2 lub w okolicy). Mam porównanie do tego, co wypluwał DS, mam porównanie do tego, co można osiągnąć w rawie. Dziwnie to teraz zabrzmi, w świetle tego co pokazał Phil, ale ja ciągle jestem pod wrażeniem, co ten aparat potrafi, jeśli chodzi o jakość obrazu i żaden test tego odczucia nie zmieni. A żeby nie było, żem ślepy, to zawsze uważałem jpgi wypuszczane przez DSa, za kompletną kiszkę.

Całkowicie podtrzymuję jedną, bardzo celną wg mnie opinię, kiedyś tu cytowaną, że zdjęcia z K10D "kwitną" (They manage to look far more vibrant and rich without looking oversaturated or over contrasty).

Jeszcze jedno - mam niejasne wrażenie, że potraktowanie tych nieszczęsnych miękkich jpgów odpowiednim USMem (duży amount, malutki promień) da niegorsze wyniki niż konkurencja prosto z aparatu.

I jeszcze jedno, już ostatnie. Weźcie sobie plik z dpreview z K10D - jpg i z któryś ostrzejszy, z D80, czy 30D. Zróbcie odbitki, takiej wielkości, jakie zwykle robicie. Porównajcie.

Co do rozpiętości tonalnej i cięcia po światłach - nie podejmuję polemiki z testem dpreview - nie potrafię tego zmierzyć i nie zamierzam tego robić. Obrabiając swoje pierwsze rawy z aparatu, byłem bardzo zadowolony z tego co można z niego wycisnąć. Wniosek z tego jest tylko jeden - być może, jako posiadacz innego systemu byłbym zadowolony bardziej. Być może.

Podstawowym problemem kadyszki jest to, że jeszcze nie było aparatu na rynku, a już ludzi ogarnął amok i szaleństwo, balon został tak napompowany, jak nigdy dotąd w historii Pentaksa. I teraz, każde ukłucie, mniejsze lub większe, powoduje, że zamiast spokojnego syku - z tego balona wydobywa się głośne i przeciągłe pierdnięcie.


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach