Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
RAW Challenge 007
O co chodzi?
Wszystko jest w tym wątku:
http://manufactura.home.p...opic.php?t=1745
i tam proszę zadawać ewentualne pytania, dzielić się wątpliwościami i takie tam.

RAW do ściągnięcia: http://prc.dojarek.com/raw/rc007.pef

Ciągle czekam na kolejne Wasze RAWy.

Wyniki proszę przysyłać na adres:
pentaxrawchallenge <-at-> gmail ->dot<- com
do niedzieli, 31.12.2006, do północy czasu wschodniobiałostockiego.
Czyli, w skrócie mówiąc, czas jest do końca roku.

Bardzo proszę o pilnowanie nazewnictwa plików i tytułów maili (wszystko jest wyjaśnione w wątku z początku tego posta).

Kolejna prośba - o pakowanie jpgów w zipa - nie chodzi mi o wielkość, która będzie praktycznie taka sama, ale o to, że nie chcę widzieć, co mi przysyłacie.

Miłej zabawy.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Przed kościołem siedzi żebrak. Po mszy jeden z wiernych daje mu 10 zł, w następnym tygodniu tak samo - i tak co tydzień przez długi czas. Aż którejś niedzieli facet podchodzi do żebraka i daje mu tylko 5 zł.
- Dlaczego tylko 5? Zawsze było 10 zł - skarży się żebrak.
- Ale wie pan, mam wydatki, posłałem syna na studia...
- To bardzo pięknie. Ale dlaczego na mój koszt?!


Duże obrazki, za darmo, są tu: http://jarekdabrowski.net/prc/rc007.html

1. Amas


2. Bronek


3. Cadman


4. Cotti


5. Jarek Dabrowski


6. Korba


7. Macioh


8. Michu


9. Zorzyk

 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
O kurcze, zapomniałem wysłać swoje wypociny
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Uuuuu... Jak widzę, Michu stanowczo przeostrzył. I to brutalnie. Pewnie za wcześnie zaczął wczuwać się w sylwestrową noc...
A teraz Szanowni Państwo pozwolą, że film się brutalnie urwie...
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
A ja z kolei zapomniałem wyostrzyć ... znaczy nie miałem czasu zrobić tego solidnie, a efekty "na szybko" mi się nie podobały.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
moimi faworytami sa Macioh i Michu
Macioh bo w BW caliek niezle ten obrazek wyglada.......
a michu - dlatego ZE nie scinal swiatel z oswietlonego fragmentu......(w kolorze chyba lepiej jest tak wedlug mnie...)
 

Dancer  Dołączył: 04 Wrz 2006
Najbardziej podobają mi się prace Korby oraz Macioha.
Nadali temu zdjęciu odpowiedni charakter......

Tragedia jest u Cotti.... Czarna i biała plama obok siebie... nic nie widać
Oraz dziwna jest praca Amasa. Nie wiem czy taka była wizja zdjęcia........ czy jest coś nietak z monitorem.... Ale ta niebieska ziemia do mnie nie przemawia : ]
Zaś Jarek trochę przesadził z nasyceniem kolorów......
 
amas  Dołączył: 22 Wrz 2006
Mi się podoba wersja Bronka i Zorzyka (choć może nieco za duże te kontrasty).
Moja wersja pochodzi z późnego Sylwestra ;)
Założyłem, że mamy tu mocne, południowe słońce (na niektórych zdjęciach jest według mnie zdecydowanie popołudniowe). Staram się obrabiać tak, aby jak najmniej ingerować w kolory (tylko whitebalance i ewentualnie nasycenie). Czy ta kamienna nawierzchnia (a może to asfalt?) miała coś niebieskawego może powiedzieć jedynie autor zdjęcia.
Wersje czarno-białe to jakby inna kategoria i tu się nie wypowiadam.

Ale po tych 7 odcinkach mogę stanowczo stwierdzić, że wiele się już nauczyłem! Szkoda, że nie mam jeszcze DSLR coby podrzucić jakiegoś PEF-a.
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
bardzo podoba mi się wersja cz-b Macioha...
a ja muszę sobie ustawić inaczej monitor... bo dlaczego większość nie widzi tego, co ja widzę? :( moją wizją była wyłaniająca się z ciemności kobieta w chustce i błyszczące naczynie, tonąca w mroku, ale widoczna równocześnie, na monitorze w pracy i u siebie widzę...

tylko ja cropowałam zdjęcie, denerwował mnie ten dolny, jaśniejszy pasek
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
najbardziej podoba mi się wersja Micha (szkoda tylko że są te dziabągi na ścianach).

cotti napisał/a:
tylko ja cropowałam zdjęcie, denerwował mnie ten dolny, jaśniejszy pasek

to można było robić cropa?
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Za pomocą dostępnych wzorców (kliny szarości, program QuickGamma) monitor staram się miec ustawiony na gamma 2.2 oraz teperaturę barwową 6500 K (ustawienie sprzętowe monitora). Sprawdzam też wygląd znanych mi zdjęć (w necie).

W efekcie opiszę co widzę powyżej (wrazenia odnoszę do oglądu na czarnym tle, czyli w Operze: F11):

Zacznę od zdjęcia cotti: jest dokładnie tak, jak piszesz - z mroku cienia wyłania się postać (z prawej bardzo ciemna, kratka koszuli wyraźna, ale też ciemna. Sciana w cieniu ciemna, ale szczegóły łatwo widoczne. Kontrast pomiędzy osłonecznioną częscią a tą w cieniu jest bardzo duży. Oglądanie na białym tle w pomniejszeniu, czyli tak jak powyżej, daje oczywiście niemal czarny cień. Wniosek: monitor masz cotti ustawionu raczej dobrze.

Zdjęcie Amasa: też poszedłem podobnym tokiem rozumowania, co Amas, to znaczy, że asfalt (?) nie może być żółty, nawet w słońcu. Ale u Amasa ogólny odcień jest fiołkowy, a asfalt jest taki cały. Po mojemu coś z kolorami monitora, albo tak miało byc.

Zdjęcie czarno białe: Macioh uznał, że cienie nie mogą być smoliste, i z tym się zgadza, bo oko tego tak nie widzi ;-) Bardzo mi się podoba zniwelowanie kontrastów i wypracowanie szczególów.

Zdjęcia Cadmana i Jarka Dąbrowskiego są za bardzo "kolorowe", chociaż oba nieco inaczej. Cadman wzmocnił jeden odcień (czerwony) a Jarek pojechał chyba nasycenieniem.

W sumie najbardziej mi się podoba zdjęcie Micha: kolory są jak dla mnie odpowiednie a cienie takie jakie się dobrze ogląda (na moim zdjęciu zabrokło jednak trochę cieni, i trochę nasycenia).

Ciekawe, jak tam było naprawdę? Jakie kolory? Autor ? :mrgreen:
 
amas  Dołączył: 22 Wrz 2006
zorzyk napisał/a:
Zdjęcie Amasa: też poszedłem podobnym tokiem rozumowania, co Amas, to znaczy, że asfalt (?) nie może być żółty, nawet w słońcu.


Ja szukam na zdjęciu czegoś, co według mnie powinno być szare lub białe. Na to ustawiam balans bieli, a reszta kolorów jest wtórna. Nie zawsze mam rację i stąd czasem jakieś zafarby w innych miejscach, z czym wciąż ucze się walczyć :)
Gorzej, jak na zdjęciu nie ma nic szarego (wciąż czekam na takiego rawa w RAW Challenge ;))
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
amas, bardzo rzadko na zdjeciach jest coś o kolorze neutralnym; w efekcie ustawiasz niepoprawny balans bieli. Np. Twoje zdjęcie ma wyraźnie niebieskawy odcień, tam gdzie powinno być ciepłe albo neutralne (oświetlenie bezpośrednie światłem słonecznym). Dosyć dobrze to widzę na moim skalibrowanym monitorze :-P . Moje zdjęcie też ma odcień, jest za ciepłe. Ustawiam balans bieli na wiele elementów obrazu (korzystam z próbnika koloru w ACR), szukając "złotego środka". W tym przypadku brałem kilka punktów na różańcu i na chuście żebraczki, ale zapomniałem że w cieniu jest oświetlona tylko niebieskim niebem, a więc powinna mieć zimno odcień. I w efekcie ustawiłem za ciepło.

EDYCJA:
jednak ustawiłem dokładnie tak jak chciałem, ale widzę to dopiero gdy otworzę swój obrazek w osobnym okienku, na neutralnym tle i bez sąsiedztwa innych obrazków ...

 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
Cotti: ja na Twojej wersji widzę chyba mniej więcej to, co chciałaś żebyśmy widzieli, ale taka interpretacja tego obrazka chyba za daleko odjechała od oryginału.

Wersja Cotti przypomina mi, praktykowany niegdyś w filmie, sposób realizowania zdjęć nocnych w plenerze. Ewidentnie niedoświetlone ujęcia z czerwonym filtrem na obiektywie udawały pejzaż w świetle księżyca - czarne niebo (tu go oczywiście nie ma), baaardzo ciemne cienie i stosunkowo jasne światła. Dzięki temu mogliśmy na przykład zobaczyć jak młody Czereśniak, podczas nocnych zmagań z niemieckimi spadochroniarzami, biegnie do Rudego, który właśnie forsuje jakąś rzeczkę (przypis dla bardzo młodej młodzieży: chodzi o serial "Czterej pancerni i pies") - wiedzieliśmy, że jest noc i widzieliśmy co się dzieje.

To zdjęcie zostało zrobione w dzień. W słońcu jest bardzo jasno (to na pewno nie jest jasność światła księżyca), a żebraczka schowała się w głębokim cieniu. Na mój rozum, teoretycznie rzecz biorąc, mamy więc kilka sposobów opracowania tego obrazka:
- Możemy pokazać jak bardzo głęboki jest ten cień, czyli wyeksponować szczegóły w światłach i stłamsić cienie. Tą drogą poszli Zorzyk i Cotti (ale Cotti IMO przesadziła z kontrastem i stąd moje skojarzenia ze starymi filmami).
- Możemy też pokazać, że w słońcu jest baaardzo jasno (i może też gorąco?), czyli prawie przepalić światła, a skoncentrować się na obrazie, który jest w cieniu - w końcu główny motyw zdjęcia tam właśnie siedzi. Tak zrobił np. Bronek.
- I możemy poszukać jakiegoś pośredniego rozwiązania -- chyba większość z nas tego spróbowała. Ja sam dość szybko doszedłem do wniosku, że w tym wypadku jest to chyba najlepsze wyjście, bowiem przekonałem się, że na tym zdjęciu, mimo kontrastowości tematu, prawie nie ma cieni, w których nie da się rozróżnić żadnych szczegółów i stosunkowo niewiele jest też całkowicie wypalonych świateł. Chciałem więc wykorzystać cały potencjał tonalny zdjęcia - inną sprawą jest, czy i jak mi się to udało :-? Cała trudność tkwi bowiem w doborze proporcji.

Na mój gust najlepiej z rozkładem świateł i cieni poradził sobie Macioh - na jego obrazku są szczegóły w światłach i cieniach, i jest piękny kontrast - świetnie widać na przykład fakturę muru (także w cieniu).

Ale Macioch ułatwił sobie chyba trochę zadanie, uciekając od koloru. Choć moim zdaniem to zdjęcie nie powinno być za bardzo kolorowe, dlatego zdecydowałem się na mało nasycone kolory i dlatego nie odpowiada mi wersja Jarka Dąbrowskiego, któremu kolorki wyszły fajne, ale pasujące raczej do łowickiego pasiaka, a nie do szarej żebraniny. Wydaje mi się też, że w rzeczywistości nie było tak jaskrawo, choć w tej materii autorytatywnie wypowiedzieć się może tylko autor zdjęcia.

Zresztą muszę się przyznać, że ja w pewnym sensie też uciekłem od kolorów ;-) , po prostu w ogóle w nie nie ingerowałem i zostawiłem tak jak wyszły z ACR-a (z zachowaniem oryginalnych ustawień temperatury barwowej), jeśli nie liczyć wpływu, jaki na kolory wywiera dość mocna ingerencja w sumaryczną krzywą RGB.
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
Korba napisał/a:
- Możemy też pokazać, że w słońcu jest baaardzo jasno (i może też gorąco?), czyli prawie przepalić światła, a skoncentrować się na obrazie, który jest w cieniu - w końcu główny motyw zdjęcia tam właśnie siedzi. Tak zrobił np. Bronek.


rozgryzłeś mnie ;-) Rzeczywiście, chciałem pokazać główny motyw, dlatego tak wyciągnąłem cień. Co do świateł, były już częściowo przepalone (dużo w kanale czerwonym, trochę w pozostałych) i o ile można było coś tam ratować, to w ten sposób powstawały nienaturalnie mocne kontrasty w tle. Wybrałem wariant bardziej odpowiadający temo co zarejestrował sensor (choć niekoniecznie prawdziwy) i nie likwidowałem przepaleń kanału czerwonego, zamiast tego rozjaśniłem na tyle inne kanały, że kolor sprawia wrażenia naturalne i przejścia totalne w tle są dosyć łagodne i niewidoczne - nawet te do przepalonej bieli. W ten sposób tło pozostało (mało kontrastowym i prostym) tłem, a motyw główny (kolorowym i stosunkowo kontrastowym) motywem głównym. Przyjąłem też zasadę że to na co patrzymy (a chciałem przyciągnąć wzrok na żebraczkę) dyktuje oku kolory neutralne (chusta). Chciałem jeszcze wyostrzyć, ale efekt uboczny wyciągania cienia - szumy - podniósł swoją paskudną głowę. A na wyostrzanie miniaturki 700px już nie miałem czasu ...
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
Bronku, początkowo chciałem pójść tą drogą, co Ty, ale gdy pomieszałem trochę suwakami w ACR-ze, to zobaczyłem, że przepaleń na tym zdjęciu jest bardzo mało (jak na kontrastowość motywu) - najwięcej na papierach pod murem i trochę na głowie, reszta to jakieś nieistotne punkciki. Zachciało mi się więc pokazać na obrazku wszystkie szczegóły, które zarejestrował sensor. I chyba mi się to udało, ale efekt wyszedł dość płaski :-/ . Może jednak trzeba było ruszyć kolory? Ale takie wyprane wydały mi się dość realistyczne.

Niech się wreszcie odezwie autor tego zdjęcia i opowie, jak tam było naprawdę :!: Oczywiście, jeśli jeszcze pamięta :-P .
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
A dlaczego nie chcecie wywolac tego RAW-a w sofcie pentaxa BEZ zmiany ustawien????

Fota zrobiona na schodach niedaleko colosseum......
straszne slonce bylo...upal....
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
O! Autor się odnalzł.
Prawdę powiedziawszy ja tak wołałem. Z ciekawości wywołałęm w ACRze i PPL. Adobe strzaszliwie spłaszczyło kolory, dlatego wybrałem konwersję z PPLa. Potem tylko kilka kliknięć w Szopie i nieszczęśliwie dwukrotne wyostrzenie dla obrazka 700pxl.
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
Żeby wywołać w sofcie Penataxa, trzeba mieć hardware Pentaxa, a ja dopiero mam zamiar mieć (na wiosnę - gdy opadną ceny i zanikną (?) problemy z BF/FF w Kadyszce).
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Możesz ściągnąć sobie darmowy soft SilkyPix Free - oddaje kolory jak PPL.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach