cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
  jak to działa...
był wątek o telewizorach, a ja przy okazji konieczności zakupu nowego czajnika elektrycznego, zaczęłam się zastanawiać, skąd czajnik wie, że ma się wyłączyć? :)

wiem, że uchylenie pokrywki spowoduje, że nie wyłączy się, ale dlaczego tak dzieje się? :)
nurtuje mnie to, a w googlach nie znalazłam póki co odpowiedzi...
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
ano dlatego ze ma najczesciej w pokrywce lub gdzies w poblizu czujnik(bimetal) ktory pod wplywem ciepla rozlocza zasilanie......
Jezeli on nie zadziala to jest (przynajmneij w dobrych) drugi czujnik tuz przy plycie/grzalce i jezeli tam przekroczy temperature po wygotowaniu wody to rozlaczy zasilanie zeby sie mieszkanko nie sfajczylo
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
ale w przypadku uchylonej pokrywki czajnik się nie wyłącza, a ciepło jest takie same, jak przy zamkniętej pokrywce... więc ten czujniczek w pokryweczce odpada?
 
robi  Dołączył: 27 Wrz 2006
cotti, wmoim czajniku "bezprzewodowym" (durna nazwa co) są dwa stopnie wyłaczjące

1 - wyłącznik reagujący na wzrost ciśnieia wewnątrz czajnika (wrzenie wody powoduje powstanie dużej ilości pary wodnej i wzrost ciśnienia bo ta może się wydostać tylko przez "dziubek" ;) - dlatego otwarcie czanika nie pozwoli mu się wyłączyć

2 - jest jeszcze zabezpieczeni termiczne - wyłączy czajnik gdy ten się zbyt rozgrzeje

to ja to rozumiem
 

Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
Niezle... zuzylem juz kilka czajnikow elektrycznych w zyciu ale nigdy nie zastanawialem sie skad czajnik ma wiedziec ze ma sie wylaczyc...Mysle ze taka jest rola czajnika ;) ma wiedziec i juz... :mrgreen:
Grzesiek
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Aspius napisał/a:
Mysle ze taka jest rola czajnika ;) ma wiedziec i juz... :mrgreen:
Właśnie, jak zapomni, to idzie do kosza :mrgreen: .
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
No, nareszcie jakiś lotny temat.

Moim zdaniem, czajnik się wyłącza wtedy, gdy Premier mu każe.
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
argawen napisał/a:
Aspius napisał/a:
Mysle ze taka jest rola czajnika ;) ma wiedziec i juz... :mrgreen:
Właśnie, jak zapomni, to idzie do kosza :mrgreen: .


a nawet do pudła ;-)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Podchodząc do tematu teoretycznie, ciecz wrze w momencie, gdy ciśnienie par cieczy równe jest ciśnieniu zewnętrznemu. To pozwala łatwo wytłumaczyć, dlaczego w szybkowarze (pojemnik hermetyczny) proces gotowania przebiega szybciej niż w otwartym garnku. Ale to nie wyjaśnia, skąd niby czajnik ma mieć taką wiedzę. Poytanie Cotti w dalszym ciągu bez odpowiedzi ;-)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Przecież to proste: czajniczek wyłącza gruba baba z wajchą.
Cotti - super temat, jestem pod wrażeniem.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Uważam, że są 2 czujniki termiczne. Ten najważniejszy jest blisko pokrywki i po przekroczeniu odp. temperatury wyłącza. Ilość pary pod pokrywką musi być na tyle duża, żeby temperatura osiągnęła wymagane do wyłączenia minimum (czajnik wyłącza się dopiero po kilku sekundach od zawrzenia wody).
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
emigrant napisał/a:
czajnik wyłącza się dopiero po kilku sekundach od zawrzenia wody
To siła bezwładności urochomienia wajchy przez Wielką Babę.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
ja tam obstawiam czujnik bulgotania 8-) a przy otwartej pokrywce nie wylacza bo wie, ze jak ktos pokrywke otworzyl, to chce sobie popatrzec, jak bulgocze, przeciez to oczywiste 8-)
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
l_uka napisał/a:
jak ktos pokrywke otworzyl, to chce sobie popatrzec, jak bulgocze, przeciez to oczywiste

czajnik jasnowidz :->
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Moim zdaniem, czajnik się wyłącza wtedy, gdy Premier mu każe.
a jak sie nie wylacza to widocznie UKŁAD :mrgreen: mu w tym przeszkodzil
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
OT: proponuje zalozyc osobny dzial "Jak To Dziala?", w ktorym bedziemy mogli poruszac takie i podobne, bardzo odkrywcze zagadnienia :mrgreen: :-B
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
np. jak działa działacz....
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
cotti napisał/a:
czajnik jasnowidz

oj tam, wystarczy czujniczek otwarcia pokrywki :mrgreen:
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Świetny pomysł, temat "jak działa pralka" już został tu rozpracowany :mrgreen:
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ja juz się pogubiłem, raz piszecie "czujnik", raz "czajnik"...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach