Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Podejscie polskiego sklepu do klienta
Ano jestem wkurzony!
W sklepie FOTO-NET zlozylem zamowienie na K10D 24.10.2006:
oto mail potwierdzajacy :
Witam serdecznie,
otrzymaliśmy zamówienie o numerze 14192 na następujące produkty:

1. Pentax K10D BODY, 1 szt. 3550.00
2. SanDisk SD Ultra II 1GB, 1 szt. 149.00

W chwili obecnej nie posiadamy na stanie magazynowym poz. nr 1.
Proszę o informację czy:
a. zamówienie przenieść do "oczekujących" - najbliższa dostawa za ok. 10 dni (poinformujemy, jak wejdą);
b. zamówienie anulować.

Pozdrawiam!
Miłego dnia!

Biuro Foto-Net
Anna Golon
biuro@foto-net.pl
tel. (058) 551-84-44



Jak premiera Kadyszki sie opozniala to dostawalem maile z pytaniem czy moje zamowienie jest aktualne....

Po premierze CISZA !!!!!!! W miedzy czasie wystawili zestaw na allegro.....
Ale postanowilem nie interweniowac.......
A dzis dostalem maila :

Witam serdecznie,
bardzo proszę o informację, czy jest Pan zainteresowany zakupem aparatu Pentax K10D KIT w cenie 4099.00 PLN z VAT.

Pozdrawiam!
Miłego dnia!

Biuro Foto-Net
Anna Golon
biuro@foto-net.pl
tel. (058) 551-84-44


Wkurzylem sie i odpisalem :

Droga Pani moje zamowienie było na aparat K10D - tylko samao body.
Oferowanie przez waszą firmę zestawu z obiektywem po takim czasie od premiery i wystawieniu przez was zestawu na allegro
uważam za niepowazne z waszej strony.
Biorac pod uwage ze cena K10D miala wynosci 3500zl (tak bylo na waszej stronie www) to aktualna propozycja jest nie do przyjecia.
Wasze podejscie do klienta jest tak dalekie od oczekiwanego ze musze zrezygnowac z zakupu tego sprzetu w waszym sklepie.
Z powazaniem
Marcin Krynicki

 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Czasami to Ci się Fafniak dziwię. Nie dotarło do Ciebie jeszcze w jakim kraju żyjesz?
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Podobnie mają w USA ci, którzy "skorzystali" z pamętnej oferty Della na K10D ($899 - 15% - 10%) jakiś czas temu. Nikt z nich jeszcze nie dostał aparatu, ciągle przesuwane są przewidywane terminy wysyłki, aparat jest w ogóle out of stock, a z Della do ludzi dzwonią, czy nie chcieliby anulować zamówienia, ewentualnie kupić Canona zamiast.

Tam cenę mieli normalną ($899), ale ktoś w Dellu się po prostu walnął z tym rabatem, udzielając go z marszu tak, jak na inny sprzęt powyżej $500 (monitory, drukarki, inne bzdety) i teraz kombinują jak mustangi pod górę.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu, - wiem ze w kraju w ktroym minister wzywa na rozmwoe niezyjacego pisarza a przyszly dyrektor narodowego banku chce wspolpracowac z niezyjacym od kilku lat finansista.......
ale jestem naiwny a to co napisal Jarek Dabrowski, oznacza ze tam w usa tez juz dotarla zaraza....
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
Re: Podejscie polskiego sklepu do klienta
Fafniak napisał/a:

Wkurzyłem się i odpisałem :

Droga Pani moje zamówienie było na aparat K10D - tylko samao body.
Oferowanie przez waszą firmę zestawu z obiektywem po takim czasie od premiery i wystawieniu przez was zestawu na allegro
uważam za niepoważne z waszej strony.
Biorąc pod uwagę ze cena K10D miała wynosić 3500zl (tak było na waszej stronie www) to aktualna propozycja jest nie do przyjęcia.
Wasze podejście do klienta jest tak dalekie od oczekiwanego ze muszę zrezygnować z zakupu tego sprzętu w waszym sklepie.
Z poważaniem
Marcin Krynicki



Byłem w podobnej sytuacji w tym samym sklepie i też zrezygnowałem.
Po namyśle sadzę, że najlepiej byłoby z tym udać się do federacji konsumentów, bo tak jak się stało to swój cel osiągnęli - zrezygnowałeś sam :(
Gdyby udało się wymusić sprzedaż po umówionej cenie to byłaby największa kara dla ściemniaczy.
pzdr
Marek
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Trzeba zwracać uwagę, czy na stronie mają zastrzeżenie, że "podane ceny nie są ofertą sprzedaży w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego". Jeśli tego nie ma, to zrobić sobie zrzut i ścigać ich. Chociaż życzę wytrwałości w takim postępowaniu w Polsce.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
^mmm^, i emigrant, - wiecie co.....ja nie che z nimi robic juz "interesow" teraz wobrazcie sobie ze trafiacie na K10D z poteznym BF lub FF i macie sie z nimi dogadywac....brrrr..... :evil:
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Fafniak Święta racja.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Pod tym względem chyba najlepiej jest w tym sklepie dla idiotów, coś jest nie tak to idę i wymieniam.
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
w MM to nawet do pudelka nie zagladaja...
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
milo napisał/a:
w MM to nawet do pudelka nie zagladaja...
Jak wymieniasz, czy jak kupujesz ?
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
argawen napisał/a:
Jak wymieniasz, czy jak kupujesz ?


Jak wymieniasz... Przynajmniej tak jest w MM w galerii lodzkiej
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
milo napisał/a:
Przynajmniej tak jest w MM w galerii lodzkiej
Masz rację, dobra sprawa, ale...gorzej jak maja tylko po 1 sztuce :-P .
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Cytat
Masz rację, dobra sprawa, ale...gorzej jak maja tylko po 1 sztuce :-P .


No to raczej tylko w tych super promocjach, ale jak sie cos kupi i nam to nei odpowiada, to np zyskujemy jakies gratisy, tj bardzo dobre baterie alkaiczne [ jesli na AA ] jakies paseczki itp :)
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
argawen napisał/a:
gorzej jak maja tylko po 1 sztuce

Trzeba poczekać na dostawę, za to nie trzeba się użerać z gwarantem.
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
Fafniak ja bym tego naiwnością nie nazwała. To brak profesjonalizmu firmy i kompetencji pracowników. Jak się na coś zbiera zamówienia za wcześnie, bo się chce nachapać kasy, a potem nie wychodzi.... moim zdaniem firma z klasą uznałaby swoją marketingową porażkę i zrealizowała zamówienie w deklarowanej kwocie. A tak, to dziękujemy. Nie połaszę się już na zakupy u nich.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jak dowiodły badania, zadowolony klient informuje o swoim szczęsciu 3 znajomych. Niezadowoly - aż 18.
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
a bardzo niezadowolony... ech
napisałam ostatnio skargę do sklepu Reserved, ponieważ nie chciano mi sprzedać towaru, tłumacząc, że nie mają kodu paskowego, potem miałam jednak odebrać towar, 4 razy tego nie mieli, napisałam skargę /full wypas/ do centrali, po dwóch dniach przyszła odpowiedź, w której mówili coś o konsekwencjach personalnych, a towar dostałam za pół ceny...
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
No i pewnie pozbawiłaś pracy jakąś bidną sirotę....
 

hamster  Dołączył: 11 Paź 2006
cotti napisał/a:
nie chciano mi sprzedać towaru, tłumacząc, że nie mają kodu paskowego
trzeba szukać okazji bez kodów paskowych :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach