rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
  Identyfikacja szkodnika
Witam
Potrzebna mi pomoc fachowca od skanowania materiałów B&W.
Odebrałem właśnie materiał ze skanowania Tri-xa. Na skanach jest makabryczna ilość paprochów :-( . Nie uwierzę, że pochodzą one z pyłków pomiędzy soczewkami obiektywu, gdyż były by powtarzalne :-/ . A tu różne świecące punkty, włoski itp. Wykonujący usługę tłumaczy, że program do usuwania takich zanieczyszczeń w przypadku BW nie działa :shock: . Czy tak to ma być? czy wszystkie materiały po skanowaniu trzeba ręcznie retuszować? :shock: Przecież jak popatrzę na niektóre gładziutkie skany, albo skany z autofotolabu, to zaczynam mieć obiekcje co do jakości usług.
Już przygotowuję wglądówki. Jak będzie ktoś miał czas zerknąć, to podam link.

Już są:
1
2
3
4
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Pan mial racje. ICE nie dziala na negatywach b&w - jak masz paprochy to niechlujnie suszyles, albo w labie jest zakurzone atmosfera. Wloski, paprochy zawsze sa. Nawet jak dmuchasz, pedzelkujesz i uzywasz bezszybkowych ramek, to i tak na odbitce i skanie zawsze cos sie znajdzie. Taki urok negatywow b&w. Trzeb suszyc w lazience i natychmiast po wyschnieciu pociac na odkurzonym stole i do koszulek. Byl zreszta watek o tym.

Co do gladkosci skanow, to pamietaj, ze na www zwykle ogladasz duzo zmniejszone pliki. Przy zmniejszaniu duzo mniejszych pylkow po prostu znika, a reszte mozna w minute usunac.

pozdrawiam

dz.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
dzerry napisał/a:
jak masz paprochy to niechlujnie suszyles, albo w labie jest zakurzone atmosfera

Usługa była wraz z wywołaniem. Muszę dokładnie przeglądnąć kliszę, czy to jest poklejone, czy tylko wina skanowania, bo sam powiększeń nie będę robił, a w labie wiadomo jak podchodzą do retuszu.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
rychu napisał/a:
Już przygotowuję wglądówki. Jak będzie ktoś miał czas zerknąć, to podam link.


Zmien skanerzyste. Skany sa makabrycznie wyostrzone, przez co te pylki sa jeszcze bardziej widoczne. Masz tez zacieki po suszeniu. Splot dwoch niekorzystnych elementow ;-)

dz.
 

costa  Dołączył: 11 Maj 2006
Ja poświęcam ok. 0,5-3h na retusz po odebraniu skanów z labu. Filmy wołam sam i widzę bezpośrednie przełożenie ilości syfu do wyretuszowania do warunków, w jakich suszę (ostatnio zrezygnowałem z zaparowywania łazienki, za to film wieszam w zamkniętej kabinie prysznicowej).

 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
dzerry napisał/a:

1. Zmien skanerzyste
2. Skany sa makabrycznie wyostrzone
3. Masz tez zacieki po suszeniu

ad
1. Chyba pierwszy i ostatni raz. Jeden z udzielających się na plrecfoto.
2. 1 st. podostrzyłem sam w PS, bo na moim mydlanym ekraniku niewiele widzę :-/ jednocześnie zwiększyłem kontrast, żeby nie trzeba wiele szukać tego co chciałem pokazać.
3. Tak, zauważyłem :-/

[ Dodano: 2007-01-24, 12:19 ]
costa napisał/a:
po odebraniu skanów z labu

A gdzie skanujesz? bo właśnie do Bielska wysyłałem :lol:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
rychu napisał/a:
Usługa była wraz z wywołaniem.


Uuuu, to porazka. Nigdy wiecej tego nie rob. Trzeba miec jakies zasady w zyciu. Ja mam jedna. Gitary i szczoteczki do zebow sie nie pozycza, a negatywy cz-b wywoluje sie samemu.

pzdr

dz.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
dzerry napisał/a:
Trzeba miec jakies zasady w zyciu... a negatywy cz-b wywoluje się samemu.

Do pewnych żeczy trzeba dorosnąć :-/ ja właśnie jestem na etapie dojrzewania :mrgreen:
Z materiałami cz-b rozstałem się 20 lat temu, i miałem nadzieję, że w dzisiejszych czasach rynkowych będzie można komuś takie zadania powierzyć. Jednak nie. Jak piszesz, pewne rzeczy trzeba zarezerwować dla siebie. Jutro odkurzam koreksy :-)
 

oyo555  Dołączył: 02 Wrz 2006
1. Wszystkie skany trzeba mniej, lub bardziej wyretuszować.
2.Lepiej to zrobić samemu niż zdawać sie na ICE. Powie Ci to każdy poważny skanerzysta.
3.Trochę chyba przesadzasz z tym ostrzeniem i porawianiem kontrastu. Poleciały Ci bardzo przejscia tonalne.
4.w labach najczęściej nie wołają sami cz-b negatywów, oddają je kolesiom , którzy zbierają zlecenia z wielu punktów, a potem ładują wszystko razem do koreksu. No i wiesz....Dlatego cz-b filmy trzeba wołać samemu.
5. Jak chcesz mieć naprawdę dobre skany, to musisz oddać filmy do punktu skanerskiego, ale to niestety kosztuje.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
oyo555
ad1. Retuszować - tak, ale co z paprochami na kliszy?
ad3. To wina monitora - leciwego :/
ad4. Dlatego wysłałem do tego pana - reklamuje że osobiście wywołuje, można dobrać parametry, wywoływacz, rozcieńczenie. Jeżeli ktoś poważnie podchodzi do pracy, to powinien mieć wyniki powtarzalne.
ad5. Ten sam pan prowadzi punkt skanerski - co do jakości skanów jestem zadowolony, a kolorowe są ekstra - koszty do zaakceptowania dla zwykłego zjadacza żelatyny.
Moje rozterki biorą się z porównania pracy osoby, która reklamuje się - jak wyżej - do fotolabu, w którym do tej pory wykonywali mi wszystkie obróbki, gdzie się nie przejmują niczym, tylko lecą taśmowo w maszynach. Po ostatnim zapapranym negatywie w końcu czara się przebrała. A tu zonk :/
 

MKw  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jam mam byc szczery to po moich 2 miesiecznych przygodach ze skanowaniem ICE jest mocno przereklamowane :-/ Jesli sie zdac na totalny automat to moze zrobic straszna kiszke, jesli zas sie to robi recznie to zajmuje mase czasu. Z doswiadczenia jest mi szybciej skan w duzym powiekszeniu wystepelkowac w PSie i rezultaty sa o niebo lepsze od iCE.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
MKw napisał/a:
Jam mam byc szczery to po moich 2 miesiecznych przygodach ze skanowaniem ICE jest mocno przereklamowane
A ja odwrotnie. Zeskanowałem sporo ORWOwskich slajdów sprzed 20-30 lat i nie wyobrażam sobie tego bez pomocy ICE.
A i nowe slajdy, kiedy skanuję bez ICE, prawie zawsze mają jakieś pyłki (mimo przedmuchiwania gruszką przed skanowaniem), czy ryski (z labu :evil: ). Kwestia tylko dobrania siły filtra w oprogramowaniu do skanowania.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
costa napisał/a:
ostatnio zrezygnowałem z zaparowywania łazienki, za to film wieszam w zamkniętej kabinie prysznicowej

ii jak to robie - rzeczywiście się to sprawdza .. tylko, że sie ostatnio drzwi wzieły i urwały :roll: .. akurat wyzmiary kabiny są idealnie skrojone pod negatyw, chyba to jakiś ciemniak robił :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach