berpa  Dołączył: 01 Lis 2010
studząc trochę atmosferę zapytam trochę z innej beczki: czy używa ktoś w domu drukarki termosublimacyjnej? mam na myśli drukarkę a nie zabawki drukujące w formacie 4x6cm. teoretycznie rzecz biorąc to z drukarkami termosublimacyjnymi nie powinno być problemów kalibracyjnych bo papier jest zawsze taki sam razem z oryginalną folią drukującą. folia nie zasycha tak jak tusze w drukarkach plujkach i wychodzi to trochę taniej w wydruku niż plujki. mimo ceny drukarek termosublimacyjnych coraz bardziej mi chodzą po głowie.
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
berpa, Mam tą zabaweczkę Selphy. Po wyjęciu z pudła jak fabryka dała jakość więcej niż dobrą. Po kalibracji wszelkie laby się chowają. :-)

Termosublimacja w wiekszym formacie to potężny koszt chyba ?
Taniej wyjdzie ci dobra plujka z CISS, jakiś papier i ColorMunki :idea:
Przy takim zestawie nie będziesz miał problemów z kolorami bo każdy nowy papier sobie skalibrujesz :idea: :idea: :idea:
 

berpa  Dołączył: 01 Lis 2010
zdjęcia drukuje w dość dużych ilościach ale tylko w domu. niestety drukuje nieregularnie tzn. np. przez 3 miesiące nic a potem 500 zdjęć przez tydzień. miałem różne epsony ale zmarły śmiercią tragiczną w wyniku wakacyjnego wyschnięcia głowicy. obecnie używam taką zabawkę epsona co to się nazywa picturemate 280. kupiłem ją w promocji za niecałe 50 euro. wiec jak ją też po wakacjach szlag trafi to bóg z nią. wydruk z tego badziewia wychodzi złotówkę za 10 x 15 wiec tragicznie nie jest. tak czy inaczej jak zostawię epsona na dłużej samego w domu z wyłączona klimatyzacją ( czyli w temperaturze ok. 50 stopni ) to coś mu się zawsze przydarzy. to zniechęca mnie do dalszej współpracy z tą firmą i z plujkami w ogóle . ciss to już zupełnie odpada z powodu jak powyżej a do tego dochodzi konieczność częstej i upierdliwej kalibracji. chyba optymalna byłaby drukarka termosublimacyjna bo pomimo wydatku ok. 1500 euro byłby to może wydatek jednorazowy z jednorazową kalibracją? niestety format A4 z rożnych przyczyn raczej odpada, wybór w drukarce byłby tylko pomiędzy 10 x15 lub 20 x 30. to co mnie zastanawia to jakość wydruku: czy jest taka sama czy lepsza lub gorsza niż z plujki epsona. i czy jest możliwość dobrej kalibracji takich drukarek. tzn. czy odwzorowanie kolorów będzie adekwatne do ceny drukarki.

[ Dodano: 2011-02-16, 18:27 ]
jackdejack czym kalibrowałeś swoją selphy?
colormunki chyba jeszcze nie obsługuje drukarek 10 x 15? czy może kombinowałeś robiąc wydruki w pdf-ie i klejąc zdjęcia do większego formatu?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
berpa napisał/a:
niestety format A4 z rożnych przyczyn raczej odpada
berpa napisał/a:
wybór w drukarce byłby tylko pomiędzy 10 x15 lub 20 x 30

20x30 to jest właśnie mniej więcej A4.
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
berpa napisał/a:
jackdejack czym kalibrowałeś swoją selphy?
EyeOne Pro i Profile Maker chyba 5.
berpa napisał/a:
colormunki chyba jeszcze nie obsługuje drukarek 10 x 15?
Nie wiem :-(
berpa napisał/a:
czy może kombinowałeś robiąc wydruki w pdf-ie i klejąc zdjęcia do większego formatu?
Pliki TIFF wzorców były przycinane, potem wydruk trzech kawałków i sklejenie ich by automat i1iO to obsłużył.
 

berpa  Dołączył: 01 Lis 2010
plwk napisał/a:
20x30 to jest właśnie mniej więcej A4

poniekąd racja

JackDeJack napisał/a:
EyeOne Pro i Profile Maker chyba 5

wydawać ponad 1000$ do kilku kalibracji drukarki za mniej niż 50 euro to chyba byłaby z mojej strony "lekka" przesada. ale zazdroszczę takiego dostępu do profesjonalnego sprzętu.
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
berpa napisał/a:
wydawać ponad 1000$ do kilku kalibracji drukarki za mniej niż 50 euro to chyba byłaby z mojej strony "lekka" przesada.
Za 1000$ biorę od ręki. ;-) Cena sklepowa za ProfileMaker 5 Platinum i1 Bundle to jakieś 10.000PLN (3.300USD).
Fakt to przesada.
Choć z drugiej strony można kupić ColorMunki za jakieś 1500-1600PLN mieć naprawdę przyzwoite urzadzenie do kalibracji monitora i drukarki.
Ale faktycznie ma to sens jak naprawdę nam zależy na jakości i sporo z tego korzystamy :idea:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Tak na szybko wlazłem w google i usługa kalibracji drukarki kosztuje około 200 zł za jedno podłoże.
 

berpa  Dołączył: 01 Lis 2010
prędzej czy później nabędę colormunki ale wcześniej planuje zmienić monitor na della u2411 a potem pewnie będę musiał wymienić drukarkę. mój stary crt - sony cpd-g420 to już niestety zabytek a inne posiadane przeze mnie monitory zupełnie nie nadają się do obróbki zdjęć.
 

Mariusz_CH  Dołączył: 30 Gru 2008
plwk napisał/a:
200 zł za jedno podłoże.
Takie cuś wyczaiłem na jakimś forum: http://www.f5.com.pl/F5/KALIBRACJA_KOLOROW.html 98 zł (+oczywiście koszty przesyłek/ki) za standardową kalibrację, ponoć ma wystarczyć dla domowego użytku. Wszystko fajnie opisane co i jak.
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
berpa napisał/a:
prędzej czy później nabędę colormunki ale wcześniej planuje zmienić monitor na della u2411
Ma wąski zakres regulacji jasności i gammę jakoś 2,5 bez możliwości skorygowania (i to po ustawieniu na 1,8 - niżej się nie da). Nie wiem czy coś się zmieniło w tym modelu, ale lepiej kupić coś kalibrowalnego sprzętowo np. EIZO S2243W.

ps. oczywiście można wiele skorygować profilem ... ale będzie banding/mniej detali w cieniach itp. ... lepiej kalibrować do wewn. LUT a profil robi w ten czas tylko jako informator zakresu barwnego.
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
Kuzyn Mygosi napisał/a:
ale lepiej kupić coś kalibrowalnego sprzętowo np. EIZO S2243W.
Tylko cena w porównaniu do polecanych delli itp coś koło x3 :-(
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
Tzn. porównywałem do DELL U2410 (nie znam 2411). 2410 kosztuje ~1900zł a EIZO S2243W ~2600zł ... czyli 700zł różnicy ... no nie są to też drobne, ale nie ma tragedii.
 

Mariusz_CH  Dołączył: 30 Gru 2008
Z innej beczki, wie ktoś na jakim materiale (folii klejacej?) zrobić wydruk, aby przetrwał on możliwie jak najdłużej w warunkach zewnętrznych. I w dodatku ma to być naklejka. Mam wykonać jakieś logo naklejane na maszynę czy cuś takiego, ale tą moją drukareczką (P50) to chyba nie poszaleję :?:
 

berpa  Dołączył: 01 Lis 2010
JackDeJack napisał/a:
ale lepiej kupić coś kalibrowalnego sprzętowo np. EIZO S2243W.

zepsuliście mi koncepcje! uuuuu... a tak miło, prosto i tanio miało być - kupno skalibrowanego monitora. ale chyba racja z tym eizo ( czyli jednak muszę zainwestować w kalibrator ). piszą tez na forach, ze te delle są nierówne. jedne w miarę przyzwoicie skalibrowane a inne beznadziejnie. aczkolwiek jest tam mowa o serii u2410.
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
berpa, btw:
"ale lepiej kupić coś kalibrowalnego sprzętowo np. EIZO S2243W"
to nie mój pomysł ;-)
 

berpa  Dołączył: 01 Lis 2010
niezależnie od autorstwa pomysłu moje plany legły w gruzach... ale chyba jakoś to przeżyje. może to i racja, że dell to niekoniecznie tani półśrodek. jednak łudziłem się myślą, że mogę posępić nie kupując początkowo kalibratora. po drugie do eizo chyba lepszy byłby kalibrator dedykowany czyli w odróżnieniu od colormunki - mało uniwersalny.
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
berpa napisał/a:
do eizo chyba lepszy byłby kalibrator dedykowany czyli w odróżnieniu od colormunki - mało uniwersalny.
Na forum nikon piszą właśnie że ten "dedykowany" jest taki ... średni,a munki jest super.
 

berpa  Dołączył: 01 Lis 2010
Kuzyn Mygosi napisał/a:
Na forum nikon piszą właśnie że ten "dedykowany" jest taki ... średni,a munki jest super.
dzięki za kolejną cenną i dołującą informację. czyli, że będę musiał z żoną renegocjować wydatek w sumie około 4000 zł coby obejrzeć swoje zdjęcia w kolorach rzeczywistych - będzie ciężko. a może taniej robić tylko zdjęcia czarno-białe?
 

blackbird  Dołączył: 27 Kwi 2008
Witam,

czy ktoś mógłby mnie oświecić,
i odpowiedzieć czy nie zaszkodzi Epsonowi P50,
jeśli zużyję wpierw oryginalnie dostarczony tusz z drukarką,
a dopiero później zacznę używać CISSa opartego na tuszu Trigon Ink (?)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach