folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Samp napisał/a:
berd, pisze o zablokowaniu AF, przekadrowaniu i zrobieniu zdjęcia.
Ty się odwołujesz do zablokowania AF, zmiany ogniskowej w zoomie i zrobienia zdjęcia.
To ja źle zrozumiałem.
Samp napisał/a:
Ja używam Sigmy 10-20 i nie mam żadnych problemów z ustawieniem ostrości.
No tak,ale to jest ciemne szkło ,z drugiej strony jeżeli kolega nie potrzebuje światła 2,8 to faktycznie problem prawie nie istnieje.
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
folab, wydaje mi się, że ten problem z AF, o którym piszesz (tzn. duże pola AF) wcale nie ma związku z ogniskową obiektywu, lecz z faktyczną powierzchnią obiektu w kadrze, który chcemy mieć ostry.

Gdy chcę precyzyjnie nastawić ostrość na mały obiekt, to tak naprawdę największe problemy mam z DA* 50-135. To duży obiektyw, telepie się, mała GO na długiej ogniskowej, jest ciężko, kiepsko. Z FA 77 Ltd też czasem nie jest łatwo to zrobić, ale całe szczęście łatwiej jest panować nad aparatem z tym obiektywem.
Przy szerokich kątach też będziesz miał problem, ale nie dlatego że są to szerokie kąty – lecz dlatego, że precyzyjnie celujesz w mały obiekcik.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Samp napisał/a:
Gdy chcę precyzyjnie nastawić ostrość na mały obiekt, to tak naprawdę największe problemy mam z DA* 50-135. To duży obiektyw, telepie się, mała GO na długiej ogniskowej, jest ciężko, kiepsko.


100% poparcia. Wczoraj fotografowałem córkę - duża sala, kiepskie światło, czułość ISO 1600-2000, przysłona 2.8-3.2, ogniskowa 100-135 i naprawdę napociłem się nieźle. Następnym razem wezmę statyw, albo kupię monopoda.

folab napisał/a:
berd,zwróc uwagę na to że Pentaxy mają problem z dokładnym ustawieniem ostrości na szerokich kątach ,czasem to wychodzi tak że jedna trzecia ujęc ma ustawioną ostrośc trochę za obiektem ,wynika to zapewne z tego że czujnik za dużo widzi i wcale nie musi widziec drugiego planu aby niego właśnie ustwaic ostrośc.


Dlatego ja dla bezpieczeństwa czasem najpierw ostawiam ostrość na takim punkcie obrazu, że nie ma możliwości pomyłki złego ustawienia ostrości, a potem przekadrowuję.
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Cytat
folab, wydaje mi się, że ten problem z AF, o którym piszesz (tzn. duże pola AF) wcale nie ma związku z ogniskową obiektywu, lecz z faktyczną powierzchnią obiektu w kadrze, który chcemy mieć ostry.
Właściwie to masz rację.

[ Dodano: 2010-01-09, 13:53 ]
Benek napisał/a:
Dlatego ja dla bezpieczeństwa czasem najpierw ostawiam ostrość na takim punkcie obrazu, że nie ma możliwości pomyłki złego ustawienia ostrości, a potem przekadrowuję.
No niby tak ,ale zobacz to zdjęcie ,nie powinno stworzyc problemu dla AF a jednak ostrośc jest przesunięta na ścianę i większośc zdjęc w tym miejscu mam z lekko przesuniętą ostrością.Zdjęcie jest pomniejszone więc nie widac tego wyraźnie ,ale na pełnym rozmiarze wygląda to tak jak bym miał jakiś kiepski obiektyw.Oczywiście problemem nie jest FF/BF .Wydaje mi się Nikony mają mniejszy problem i warto to wziąc pod uwagę wchodząc w system.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Tu faktycznie ostrość na ścianie.
No cóż, wielkość punktu pomiaru ostrości jest w Pentaksie spora, więc trzeba z tym nauczyć się żyć. Albo kupić aparat, gdzie tego problemu brak.
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
berd napisał/a:
Pan [z fotostrady] powiedzial, iz ma oba WoW i wlozy mi baterie do K7-ki w celu sprawdzenia jak ostrzy AF


Ciekawe czemu w tym samym sklepie pan mi powiedział, że nie wyjmują aparatów z wystawy w celu obejrzenia ich funkcjonowania w rękach kupującego, co spowodowało że kupiłem aparat w innym miejscu...

Co do dylematu, to K7 ostrzy wyraźnie sprawniej od MZ-5n. Do tego budowa korpusu, a w zasadzie jej solidność i wygoda użytkowania: 2 kółka, dźwigienka zmiany trybu pomiaru, wygodne rozmieszczenie AE-L i zielonego guzika - to wszystko sprawia że mogę ci szczerze polecić K7.
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
Ba! Jeśli o mnie chodzi, to nawet nalegał (obaj nalegali), żebym obadał sprzęt. Ale śpieszyłem się (byłem w Wa-wie tylko przelotem). Inna sprawa, że sprzedał mi KIKSA, komuś już zaklepanego :-P Przede mną dziewczyna też ostro sprawdzała innego Kiksa, którego tez kupiła.

romeoad, może się Ciebie przestraszył. ;-) A może miał zły dzień, może trafiliśmy na innych sprzedawców.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
SeizeThePicture, dobrze by bylo gdybys jednak usunal kolor ze stpki. Wiem, ze to tymczaswo, ale kazdy wyjatek pociaga za soba rzesze nasladowcow :roll:
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
folab, a w co celwoales punktem AF :evilsmile:
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Fafniak napisał/a:
folab, a w co celwoales punktem AF :evilsmile:
Garnitur ,przejście między marynarką a koszulą dla jak największego kontrastu. :evil:
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
uhm...a jestes pewny ze punkt AF pokrywa sie z tym co na matówce?
 

Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
I czy po wyostrzeniu nie poruszyłeś się przed klapnięciem lustra? Długo sądziłem że mam problemy z 50/1.4 typu FF/BF, aż zrobiłem na spokojnie testy na kilku odległościach i doszedłem do wniosku że to po prostu przesunięcie siebie lub płaszczyzny aparatu (przy małych odległościach).
 

berd  Dołączył: 08 Sty 2010
OK, po macaniu i jestem w kropce, pojechalem z nastawieniem K7 i only K7, a tu prosze ciezki aparat, mial podpiety zoom 16-xx/4.0 to juz kawal sprzetu, jedni uznaja to za plus, ja za minus, AF ostrzy bez rewelacji, ogolnie odnioslem wrazenie, iz K7 wyglada super na reklamach gdy jest umorusany w blocie. W dotyku, kawal cegly ot aparat i juz, fajny LCD, dziwny LV - nie ma jak "LV" w kompatkach tam to chociaz jest dzialajce, ale rynek wymaga to i do DSLR zaczeli wkladac takie cuda, fajny ale nie widac tej pancernosci, srobka na deklu od bateri mnie nie kupila ;)... mam dwie w zorce ;)

ale wracajac do tematu, w sumie bylem zdecydowany w 155% na K7 ogladalem go pond pol godziny, bylem zdecydowany do momentu kiedy pani, bo byly bardzo mile dwie panie - przyniosla mi K-X'a no i zaczelo sie, obudowa swa faktura ludzaco przypomina - z wygladu i dotyku! - MZ-S'a, fajnie lezy w reku, nawet z tym xx-xx/4.0, zonie sie bardziej podoba, niewiem jak brak podswietlenia wyboru punktow AF na matowce, jak praca na baterial ale o tym dalej

ogolnie moze uznacie to za profanacje, ale czy jeden czy drugi to wizjerki to czarne tuneliki, LX czy MX ktorego mialem to mialy wizjerki, obecne DSLR maja tuneliki, ale niechce wywolywac burzy w sklance wody, takie to moje wraznienie ktore odnioslem zagladajec tam "do srodka".

dobra przepraszam za dygresje, K7 nie ujal mnie niczym specjalnym, nawet mnie najwiekszego prozniaka, alez oczywiscie, ze ujal, do momentu pomacania K-X i dodatkowo po rozmowie z mila pania, ktora zobaczyla moja drobniutka zone i wskazala na K-X ;)

jak narazie wybor jest prosty K-X, a za reszte, moze lampe, moze jakies jasniejsze szklo, K7 jest fajny, uszczelniany tylko w sumie moge miec K-X jakis 2.8 oraz lampe w tej cenie, ew. K-X i jakis laptop, aby z zozna nie toczyc bojow kto ma teraz dostep do kompa.

i nasuwa sie pytanie, czy bede robil lepsze foty K7 czy K-X ;) bo jak sobie przypomne najfajniejsze fotki robilem MZ-5n z kitowym tamronem, takie to promo wtedy bylo ;) i MX'em, a gdy zaczalem sie zbroic w szkla i puszki to jakby fotki stawaly sie coraz gorsze, naprawde boje sie, iz zatrace to co mam w oku, na rzecz uszczelek ;) no ale to juz lekkie dorabinaie ideologii ;)

i teraz pytanie do posiadaczy K-X:

- czy bardzo brakuje podswietlanych punktow AF
- jak dlugo pracuja paluszki w plenerze (oczywiscie nie przy -30C)
- a jak dlugo na enloopach czy innych akku

narazie tak na goraco, brakuje mi w K-X tego co ma K7 wyprowadzone na wierzch, ale placic extra 2500 pln, za kilka galek, i uszczlki hmmmm jeszcze sie waham, ale chyba jednak K-X, w sumie dalej stoje okrakiem, juz mniejszym ale stoje, najwyzej gdy wyjdzie FF to zostawie K-X zonie, a kupie sobie FF ;)... zreszta zona wybrala po pomacaniu K-X jednak lezejszy i o dziwo nie czuje sie, iz jest jakis tam "low-entry" czy zabawka, naprawde jakosc to taki MZ-S powiedzmy, czyli bez przeady, K7 taki powiedzmy MX z motorem ;).

a czy jest wogole szansa na sprzedaz kita, bo zakup samego body jest nieoplacalne, wymyslilem sobie, iz zakupie jakis lepszy sapcer zoom, tylko co z kitem kupi to ktos? jak tak to za ile?

sorry za monolog ;)

 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
Fafniak napisał/a:
uhm...a jestes pewny ze punkt AF pokrywa sie z tym co na matówce?
Zobacz jaka jest wielkośc obiektów w kadrze,potem wyobraź sobie jakie pole obejmuje centralny czujnik a wyjdzie na to że nawet gdyby nie pokrywał się z punktem na matówce to i tak nie miał by szansy "zobaczyc" tła,no chyba żeby był przesunięty na miejsce czujnika który jest nad nim...
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
berd napisał/a:
tylko co z kitem kupi to ktos? jak tak to za ile?

Kilkadziesiąt złotych.
 

berd  Dołączył: 08 Sty 2010
plwk, to tak nie oplacalne, lepiej kupic z kitem niz bez, czytam watek o zasilaniu K-X'a na poczatku lekko mnie przstraszyl.
 

grabber  Dołączył: 01 Paź 2007
berd napisał/a:
- czy bardzo brakuje podswietlanych punktow AF

moze brakowac gdy robisz w bardzo ciemnych pomieszczeniach.
Wtedy trzeba wizjerem najechac na cos jasniejszego i zobaczyc gdzie jest zaznaczony srodkowy punkt ( jesli ostrzysz na srodkowy).

Co do wizjera to mozna kupic muszle powiekszajaca wtedy wizjer jest jak w k10 bez muszli.

Co do aku eneloopy to bardzo robi ci roznice gdy nie bedzie robil 450 tylko 410 zdjec??
Nigdy tego nie sprawdzalem bo dla mnie bez roznicy czy robo 500 czy 400. I tak dobrze i tak dobrze.
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
Bierz chłopie k-xa jak Ci pasuje i się nie zastaanawiaj. Zasilanie na eneloopach nie sprawia najmniejszych problemów. Kolega kupił, próbował rozładować w święta i mimo męczenia aparatu mu się nie udało... Brak podświetlania raczej nie będzie problemem. Jak wziąłem to ustrojstwo do rąk to nie stanowiło to problemu. Za to dostaniesz sprzęt wyraźnie lżejszy i o wyraźnie miejszych szumach. Kita nie sprzedawaj, dokup do niego za zaoszczędzone pieniądze jakieś DA 40 2.8 albo 70 f2.4 [najlepiej i to i to]. Gwarantuję, że będziesz zadowolony :-D

[ Dodano: 2010-01-09, 21:12 ]
Mnie w k-xie irytuje tylko brak górnego wyświetlacza. :-/
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
berd napisał/a:
nasuwa sie pytanie, czy bede robil lepsze foty K7 czy K-X


Lepsze foty to będziesz robił tym, który ci się bardziej spodobał :D
 

berd  Dołączył: 08 Sty 2010
mcgyver, tak zapomnialem o gornym LCD, fakt moje niezrozumienie doplaty 2500,- do K7 jest jednak nie uzasadnione, tak upgrade, eneloop'y najlepiej ze 3 komplety, aby miec jedne w rezerwie, takiej odpowiedzi oczekiwalem, "nie marudz, wybierz, kup i rob foty" ;)

grabber, 500 to dla mnie duzo, a czytalem nawet o 800 ;D, obecnie robimy 400-500, 50% z lampa to bedzie i tak lepiej niz mamy ;)


ciekaw jestem jak wypada porownanie do dedykowanego akku w K7 i jak sie zachowuja eneloopy na lekkim mrozie? ogolnie jak sie zachowuje K-X w zimie, i jeszcze pytanie:

- jak dziala lustro? tak fajnie jak w K7
- czy w wizjerze jest potwierdzenie AF i czy moge wylaczyc tego :pipka: ktory pipka przy ustawieniu AF czyli taki "silent kosciol mode"

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach