Borsuk  Dołączył: 19 Kwi 2006
Skanowanie w labie
Witam.
Zrobiłem latem kilka rolek Superii 800 - makra w świetle zastanym. Pamiętam, że czasami mocno zmieniałem korektę ekspozycji (nawet -2 EV) żeby utrzymać sensowny czas "z ręki". Teraz przypomniałem sobie żeby to wywołać i poskanować.
Niestety ani ja ani nikt z moich znajomych nie posiada skanera z przystawką foto, więc uderzam do labu. Teraz pytania:
1. Czy typowy skaner w labie (nie znam modelu) sam się skalibruje na każdą klatkę indywidualnie w jakiś automagiczny sposób coby wyciągnąć cienie? Czy raczej trzeba poinformować laboludka, że korekta ekspozycji "skacze" z klatki na klatkę? Nie interesuje mnie jakaś super jakość - to mają być tylko wglądówki (spodziwam się 70% poruszonych - nie warto tego pchać na papier). Chcę tylko, żeby było widać główny motyw.
2. Czy naświetlone filmy też trzymacie w lodówce jeżeli wiecie, żę trochę sobie poleżą przed wołaniem?

 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Borsuk napisał/a:
Zrobiłem latem kilka rolek Superii 800 - makra w świetle zastanym. Pamiętam, że czasami mocno zmieniałem korektę ekspozycji (nawet -2 EV) żeby utrzymać sensowny czas "z ręki"
no to wedlug mnie dales ciala dramatycznie ......superia 800 na -2 EV ?!?! oj bedzie mydlo......
 
Borsuk  Dołączył: 19 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
no to wedlug mnie dales ciala dramatycznie ......superia 800 na -2 EV ?!?! oj bedzie mydlo......

Ja się nie rozeznaję na takich rzeczach :) słabo u mine z pleśniaczą wiedzą.
Myślałem, że lepiej dać -2 niż robić zdjęcie z ręki miechem wyciągnietym na 200mm przy 1/30 s. Trudno, część klatek będzie masakryczna, ale ponad połowa jest zrobiona odwróconym smc 50/1.7 i tam już nie korygowałem - więc coś się uratuje.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Borsuk, pod powiekszalnikiem wyciagniesz......ale skaner..... :roll:
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Re: Skanowanie w labie
Borsuk napisał/a:
ciach!


no to trochę będzie problem, jeśli to coś b.ważnego to na bębnowy do projesjonalisty, a lab prawdopodobnie wyciągnie prawie nic,( jak jesteś z wro to ci mogę przeskanować na minolcie dual scan IV kilka klatek na próbę)

btw naświetlone filmy jak nie są bardzo czułe spokojnie mogą troche poleżeć
ja na wakacyjnych podróżach woziłem 2.5 miesiąca naświetlone cz-b i kolorowe i nic się nie stało :) (a upał był jak cholera)
 
Borsuk  Dołączył: 19 Kwi 2006
Re: Skanowanie w labie
guerilla napisał/a:

no to trochę będzie problem, jeśli to coś b.ważnego to na bębnowy do projesjonalisty, a lab prawdopodobnie wyciągnie prawie nic,

Nic ważnego tam nie mam - trochę pospolitego robactwa, właściwie tylko jako test mojego wyrafinowanego sprzętu makro (ruski miech i ruskie słoiki :) ).
guerilla napisał/a:

( jak jesteś z wro to ci mogę przeskanować na minolcie dual scan IV kilka klatek na próbę)

Niestety jestem ze Szczecina, ale i tak dzięki za propozycję.
guerilla napisał/a:

btw naświetlone filmy jak nie są bardzo czułe spokojnie mogą troche poleżeć
ja na wakacyjnych podróżach woziłem 2.5 miesiąca naświetlone cz-b i kolorowe i nic się nie stało :) (a upał był jak cholera)

Ja też się przesadnie nie pieszczę z negatywami, ale te to były moje pierwsz 8-setki. Zawsze się słyszy/czyta że warto je trzymać w lodówce, ale nigdzie nie piszą czy po naświetleniu też. Na chłopski rozum to nie powinno im zaszkodzić, a pomóc to i owszem ... chociaż raczej nie w kwestii mydełka o którym pisał Fafniak :-P
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Re: Skanowanie w labie
Borsuk napisał/a:
ciach!


na twoim miejscu dałbym gdzieś , gdzie zaforsują ci przy wywołaniu 1 albo 2 ev. ale superii 800 raczej nie radzą forsować, zresztą w ogóle kolor c-41 niedoświetlony to syf kiła i mogiła :)
 

oyo555  Dołączył: 02 Wrz 2006
Kaszanna Ci wyjdzie z tego raczej.Może zanim zeskanujesz poproś, o wywołanie filmu z indeksem. W labach Fuji, to standard. Na takim indeksie widać niewiele, ale na tyle dużo, żebyś mógł stwierdzić czy warto pchać kasę w skany. Labowy skaner powinien automatycznie wyciągnąć Ci cienie, ale kontrastu ta niedoświetlona 800-tka mieć raczej nie będzie i ziarno jak groch.Można z tym co prawda powalczyć potem PS, ale kosztem utraty szczegułów w cieniach.Tak naprawdę, to wszystko zależy od tego co masz na tych filmach i co chcesz z nich uzyskać.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Borsuk, posluchaj sie guerilla, z tym forsowaniem....dobrze ci radzi...do 1600 dawaj przy wolaniu
Albo poczytaj w sieci o tym materiale ile mozna go torturowac
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Re: Skanowanie w labie
Borsuk Dołącze się do Kolegów pesymistów. S800 -2EV pół biedy jeśli robiona w pełnym świetle, jeśli w cieniach (piszesz makro więc należy się spodziewać, że same cienie) to makabra. Robiłem tym filmem w jaskini w świetle zastanym. Przy takim niedoświetleniu zapomnij o kolorach, a ziarno ... a fe. Na temat forsowania się nie wypowiadam, ale i tak stracisz cienie.
 
Borsuk  Dołączył: 19 Kwi 2006
Dzięki za opinie, spróbuję z tym forsowaniem jak tylko znajdę lab, który mi to zrobi.
Następnym razem będę wiedział jak używać tego materiału, ewentualnie zmontuję sobie jakieś prowizoryczne doświetlenie ze starej lampy i barchanów babci.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Borsuk napisał/a:
Dzięki za opinie, spróbuję z tym forsowaniem jak tylko znajdę lab, który mi to zrobi.
Następnym razem będę wiedział jak używać tego materiału, ewentualnie zmontuję sobie jakieś prowizoryczne doświetlenie ze starej lampy i barchanów babci.


ewentualnie ?! połowa (conajmniej!dokładnie nie wiem,bo się nie zajmuję) sukcesu i problemów z makro to doświetlenie sceny odpowiednie. i nie robi się makra na materiałach o tej czułości..
bo to i tak nic nie pomoże :)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Borsuk napisał/a:
tylko znajdę lab, który mi to zrobi
jak używać tego materiału, ewentualnie zmontuję sobie jakieś prowizoryczne doświetlenie

Każdy lab z machinerią do C-41 tylko wyraźnie musisz sobie zażyczyć.
Praktycznie mało który kolorowy negatyw da się przeciągać, a im wyższa czułość, tym gorzej.
Prowizoryczne oświetlenie może być, ale nie ewentualnie - łaski nikomu nie robisz ,a samemu psujesz materiał.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
rychu napisał/a:
Borsuk napisał/a:
tylko znajdę lab, który mi to zrobi
jak używać tego materiału, ewentualnie zmontuję sobie jakieś prowizoryczne doświetlenie

Każdy lab z machinerią do C-41 tylko wyraźnie musisz sobie zażyczyć.
Praktycznie mało który kolorowy negatyw da się przeciągać, a im wyższa czułość, tym gorzej.
Prowizoryczne oświetlenie może być, ale nie ewentualnie - łaski nikomu nie robisz ,a samemu psujesz materiał.


nie każdy lab, a raczej mniejszość, po prostu niektóre mają taką zasade - forsowaniu mówimy nie! i jeśli nie masz znajomości w nich osobistych to nici z forsowania :)
 

oyo555  Dołączył: 02 Wrz 2006
Racja nie każdy lab, ale nie dlatego, żę mają takie głupie zasady, tylko nie w każdej wółarce da się forsować.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
oyo555 napisał/a:
Racja nie każdy lab, ale nie dlatego, żę mają takie głupie zasady, tylko nie w każdej wółarce da się forsować.


niektóre mają takie właśnie zasady napewno!
na frontierze da się forsować,a tego nie robią u czarneckiego we wro.
zresztą ,niewielka różnica czy nie chcą a czy nie mogą i i tak nie chcą czy mogą ale nie chcą
jeżeli w wyniku tego forsować się tam gdzieś nie da :)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
guerilla napisał/a:
forsowaniu mówimy nie!

Zawsze może wysłać do tych Tychów :D
 

oyo555  Dołączył: 02 Wrz 2006
Frontier, to naświetlarka, a nie wołarka. Na Frontierze nie da się wywołać filmu, ta maszyna po prostu do tego nie służy. No ale pewnie są laby, które mają jakieś pokopane zasady. Z mojego doświadczenia wynika, że jeżeli się jednak da, a lab upiera się przy tym że się nie da, to dlatego, że obsługa jest niedouczona. Nie jest tak , jak sądzą co niektórzy, że w labach pracują jacyś megaspecjaliści. Owszem w profesjonalnych tak, ale wtedy cena za usługę jest wyższa, bo goście z dużą wiedzą nie będą tyrali za parę groszy. W przeciętnych labach pracują często ludzie z przypadku,opanowanie paru guzików we Frontierze, albo Noritsu, to nie jest wielkie halo.Do labów w marketach serwisanci od maszyn jeżdżą w pierwszej kolejności, bo tam obsługa po za przyciskaniem właśnie tych paru guzików nic nie potrafi.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach