M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat
I znowu gitara przestała grać. Dzisiaj zmarł Paco de Lucia, legenda flamenco i jazzu.

UUUUUUUU :cry:

Cytat


Paco de Lucia zmarł w meksykańskim mieście Cancun, gdzie spędzał z rodziną wakacje.
Gitarzysta miał źle się poczuć na plaży. Mimo szybkiej interwencji lekarzy po przewiezieniu do szpitala, nie udało się go uratować.
Muzyk miał 66 lat.

http://www.polskieradio.p...l-na-atak-serca


Mam kasetkę z Paco:


Cytat
Przypomniałem sobie też wywiad, jakiego Paco de Lucia udzielił polskiemu radiu te trzydzieści lat temu. Powiedział w nim (cytuję z pamięci) "... inspiracja to najsilniejsza używka jaką znam..."
http://www.fotopolis.pl/i...snej-tworczosci


Paco de Lucia-Brians Adams
http://www.youtube.com/watch?v=hq2KgzKETBw
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Trochę odkopię z wątek z otchłani chaosu i zapomnienia.

Mam gitarę Mayones. Problem jest taki, że jakiś czas temu zacząłem sobie znowu szarpidrucić . Normalnie gram sobie na innej, ale tę też lubię i chciałbym ją postawić na nogi.

Nie działa potencjometr głośności. Tzn. trzeszczy i nie łapie pełnej/właściwej mocy. Jak gałkę powyginam to w końcu załapie, ale jakiś ruch i znowu kicha. O płynnej regulacji nie ma mowy. Wszystkie druciki są dobrze przylutowane (sprawdziłem). I teraz pytanie da się radę jakimś cudownym sposobem to obudzić, czy do fachowca? Nowy potencjometr? Sam nie wymienię bo ja i lutownica=się pożar w łazience :evilsmile:
 
spirit  Dołączył: 21 Lip 2007
Szprej do potencjonometrów, jak nie to nowy pot i lutownica - jak wiesz którą stroną chwyta się lutownicę to dasz radę - jak nie to ryzykujesz poparzeniem. Twoja decyzja..
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Rzeczywiście są spreje do potencjometrów :shock:
 
spirit  Dołączył: 21 Lip 2007
Sprawdź jeszcze gniazdo wyjściowe. W Majonezie gorsze od potków były tylko jack-i, przynajmniej w czasach gdy się tym interesowałem (miałem "kopię" Les Paula tej firmy z 10 lat temu..)

 

Jimmy  Dołączył: 27 Lis 2007
Wymiana potencjometru to nie jest nic skomplikowanego ani wymagającego specjalnych umiejętności. Jak tylko wiesz, która strona lutownicy się nagrzewa to dasz radę. Nowy potencjometr najlepiej weź o takich samych parametrach jak ten uszkodzony.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Dziękuję Wam bardzo za rady. Poprawiłem działanie nieco sprejem kontakt coś tam i sporo pomogło. Przy okazji dokładnych oględzin ocznych podstrunnica to już całkowita agonia, a brzmienie jest tak beznadziejne, że gitarka może tylko robić już za eksponat wizualny. Po przeliczeniu, nie opłaca się już w to inwestować ani grosza.
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat

http://www.youtube.com/watch?v=M0a512RZFcY

J.J. Cale 1938-2013 - J.J. Cale zmarł w piątek 26 lipca w okolicach godziny 20. Przyczyną śmierci był zawał serca.

Najskromniejsza gwiazda świata
J.J. Cale był bluesmanem, który chronił swą prywatność, nie szukał rozgłosu. Sławę zapewnili mu inni - pisze Jacek Cieślak.

1 Cocaine
2 Money Talks - Live
3 mama don't
4 Call me the breeze
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
A ja zacząłem ogarniać bas. Od dawna nosiłem się z tym zamiarem i w końcu się zdecydowałem.
Pytanie mam takie - ponieważ ogarniam go głównie wieczorami, a w każdym razie w porach, kiedy rodzina jest w domu, no to zostają słuchawki (z piecyka). Problem wtedy jest jednak taki, że nie mogę w tej konfiguracji ćwiczyć z metronomem albo podkładem (bo słuchawki z pieca). Przez komputer nie pójdzie z moją zintegrowaną kartą dźwiękową, bo latencja. Jaki więc będzie najsensowniejsze pod względem praktyczność/koszt rozwiązanie? Dokupienie karty dźwiękowej z bezpośrednim odsłuchem czy zakup prostego taniego miksera audio ze wzmacniaczem słuchawkowym? Zarówno w jednym, jak i w drugim temacie jestem raczej zielony.
 

Jimmy  Dołączył: 27 Lis 2007
PiotrR, spróbuj zainstalować sterowniki Asio4All - powinno ograniczyć latencję. W każdym razie u mnie pomogło.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Dzięki, spróbuję wieczorem. Rozwiązanie bez nakładów finansowych chwilowo odpowiadałoby mi rzeczywiście najbardziej. ;-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
No i gra. Dzięki, Jimmy. :-B
Co ciekawe, okazało się też, że mój pokładowy dźwięk na mobo ma bezpośredni odsłuch :shock: . Trzeba tylko wyłączyć odsłuch w ustawieniach dźwięku windy i włączyć w ustawieniach programu sterującego wodotryskami owej karty. Niestety, nie przewidzieli za to opcji zamiany sygnału stereo na mono, a że wygodniej się słyszeć w obu uszach, na razie będzie jednak ASIO i Guitar Rig. A jak będzie mi się chciało, to może sobie zlutuję wtyczkę, która mi rzuci sygnał z jednej linii w oboje uszu.
 

Jimmy  Dołączył: 27 Lis 2007
No to się cieszę, że pomogło.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
No i mój Mayones poszedł do lutnika. Po czym wrócił. Została wymieniona cała elektryka oprócz wtyczki bo jest ok. I gra pore Państwa! I to nieźle. Moje naprawy potencjometrów to chyba tylko obudziły ledwo 10 % mocy. Teraz jest elegancko. Po badaniach okazało się, że jest w zasadzie cała gitara do odratowania, trochę to będzie kosztowało, ale co robić? :evilsmile:
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Cześć :-)

Po długich zastanawianiach, przesłuchiwaniach testów i czytaniu opinii
wyposażyłem się w Ibaneza AG75, dałem za niego około 1650zł,
i muszę powiedzieć że za tą cenę to jest na prawdę świetny sprzęt.
Gitara jest świetnie wykonana, gryf bardzo wygodny, struny niestety
standardowo zakładane to 9 albo 10, wrzuciłem 14'stki dadario
i nabrała brzmienia, zarówno akustycznego jak i przez piec.
Zastanawiałem się również nad wyższym podobnym modelem
AKJ95, który ma chociażby przetworniki Super 58 z sygnowanych modeli
Methenego i Scofielda ale w końcu zdecydowałęm się na tańszy model
ze względów finansowych i dlatego że ag75 jest trochę mniejsza,
trochę teraz żałuję ale gitarka brzmi świetnie i gra się na niej fajnie więc
jakoś to przeżyję, no chyba że ktoś bardzo będzie chciał ją ode mnie odkupić ;)



Jak nagram jakąś sensowną próbkę to wrzucę.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Gratuluję i dużo radości ze sprzętu życzę!
Gitarze też gratuluję, bo trafiła w dobre ręce!
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
BTW polecam też fajną zabawkę która się nazywa TC ELectronics Ditto Looper, mała kostka
z jednym pokrętłem i jednym przyciskiem do loopowania, można nagrać sobie podkładzik,
i od razu sobie do niego grać. Przyciskiem włącza się i wyłącza nagrywanie, kasuje się ostatnią ścieżkę itp. pokrętłem ustawia się głośność ścieżek w stosunku do głośności instrumentu.
True bypass, 24bitowe próbkowanie i 5 minut długości loopa, przy braku ograniczeń co do ilości
ścieżek daje spore możliwości. Spróbuję nagrać wideo z nową gitarką i tym looperem wpiętymi do pieca, a tym czasem polecam pooglądać na youtubie testy tego urządzonka.

Loopery dotychczach były bardzo drogie, (około 800zł i w górę), ten jest uproszczony na maksa ale ciągle funkcjonalny i kosztuje około 370zł.
Polecam bo daje kupę zabawy i zmusza do pracy nad swoją rytmiką.

[ Dodano: 2014-10-25, 11:50 ]
Video z gitarką mam na razie jedno i bardziej do popatrzenia ;)
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Eldred, bardzo ładna gitara. Czekam na próbki dźwiękowe bardziej lepsze ;)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Do Krainy Wiecznego Groove'u odszedł wczoraj Jack Bruce.



http://www.youtube.com/watch?v=dCc00pX_pFA
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Potrzebuję jakiegoś programu na PC (darmowego), z którego zrobię bębny do równego ćwiczenia na gitarze zamiast metronomu. Wie coś któś?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach