cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
sęk w tym, że wcześniej miałem canonika a600 (6 mpix), cieszyłem się wspomnieniami, ale zapragnąłem postępu, który okazał się postępem ledwie częsciowym (a dołożyłem do niego parę stów) - tak jak pisałem w trybie 5mpix fuji jest fajny, ale - powtórzę - chciałem kompakcik do fotografii turystycznej i liczyłem na skok jakościowy jeśli chodzi o ilość detali. Kiedy zamieniłem pentaksa K100D na K20 D (właściwie to los mi zamienił) ta różnica była bardzo "smaczna" - nagle mogłem cieszyć oczy szczegółami, których na panoramach z K100D po prostu nie było. Tu jest inaczej - fakt: 5mpix z fuji f70 exr jest lepsze niż 6 mpix z canona, ale nie jest to 10 mpix z casio ex-fh100, z którego sample landszafcików zachwycają ilością rejestrowanych szczegółów. O filmach już nie wspomnę, bo te z fuji są gorsze nawet od tych z canona - ale akurat dla filmów tego aparatu nie kupowałem. Wyraziłem więc swoją opinię - tym bardziej, że sam założyłem ten wątek - i tyle. ;-)

[ Dodano: 2010-07-17, 13:51 ]
w ramach dalszego "męczenia" kompkaciku fuji f70 exr dokładam garść zdjęć, ilustryjących opisywaną przeze mnie wcześniej specyfikę tego aparatu.

tu jest cały kadr - zbliżenie optyczne ok. 10 x (akurat z sony hx1, ale zdjęcia z fuji były kadrowane identycznie):



tu, detal z tego kadru z aparatu sony hx1 (9mpix i spotykane narzekania na lekką redukcję detali nawet na bazowej czułości iso 125, która jest tu użyta ;-) )


a tu ten sam detal z fuji f70 exr iso 100:



tu prawy róg zdjęcia - z sony hx1:


a tu z fuji f70 exr:


jednak w trybie 5 mpix - fuji staje się nagle fajnym aparatem:

cały kadr:


zdjęcia jak na tę rozdzielczość są bogate w detale:


a nawet można je doostrzyć (co w trybie 10mpix jest ze względu na rozmyte krawędzie bezsensowne):



gdyby więc fuji pokusiło się o rezygnację z epatowania rozdzielczością 10 mpix (i jej możliwościami, które na tle innych aparatów rozczarowują) na rzecz np. resize'u "największych" zdjęć do 7, max 8 mpix, byłoby dużo lepiej... i może uczciwiej. Czytałem gdzieś, że matryca SCCD ma to do siebie, że jej deklarowana rozdzielczość nie przekłada się na rzeczywistą rozdzeilczość obrazu - może mieszam terminy, w każdym razie podobno 6mpix w SCCD to odpowiednik 4 mpix w zwykłej CCD. Używając aparatu f70exr mam wrażenie, że to prawda :-/
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Bardzo ciekawy i ważny post!
Swego czasu kupiłem S7000 miał on matrycę 6 MP, która interpolowała obraz do 12 MP co w efekcie odpowiadało normalnej matrycy 7-8 MP nieco skomplikowane ale przynajmniej wiadomo było, że kupuje się apart 6 MP.
Zachowywał się on podobnie jak ten w tym wątku przy 6 MP dawał ostre zdjecia przy 12 MP jakieś mydlane. Na wydruku to coś dawało w przypadku czarno-białych linii przy kolorze już porażka.
Ostatnio Fuji podaje jednak wartość PO INTERPOLACJI
Chcąc uzyskać na małej matrycy dobry DR i niski poziom szumów lepiej zrezygnować z gęstego upakowania wszyscy to wiedzą no ale jak sprzedać aparat 6 MP kiedy konkurencja oferuje 12-14 MP? Ano powiedzieć nasz też ma 12 MP a mniej szumi i ma wspaniały DR he he.
Mogli od razu interpolować do 25 MP i powidzieć że mają rozdzielczość jak Canon Mark X.
cypis został oszukany przez marketing Fuji to jest fakt - nie on jeden jest takich wielu oczywiście zjawisko nie jest dramatyczne bo od dawna aparaty 5-6 MP były wystarczające dla większości amatorów no ale osoby oczekujące deklarowanej maks rozdzielczości niemiło się rozczarowały.
Analizowałem ostatnio zdjęcia z S200EXR tam jest tryb HR/DR/LN jak porównać ilość detali w trybie HR i niższych to nie ma ich więcej. Jak sie przyjrzycie jakimkolwiek porównaniom tej samej sceny z Fuji i adekwatnego aparatu X to zauważycie rozmycia na włosach trawie itp. a nie będzie tego na zdjęciu z X.
Uważam że trzeba o takich sprawach pisac i uświadamiać sie wzajemniej bo w wielu dziedzinach klient jest przysłowiowo "robiony w balona".
Oczywiście podane przeze mnie wartości prosze traktowac jako uproszczenie bo tak w zasadzie każdy aparat w procesie obróbki stosuje intrpolację rzecz w tym ile w jej wyniku zostanie odwzorowanych detali - nie ma na to jakiejś normy (jak np. zużycie paliw dla samochodów które określa producent w danych technicznych) która pozwalałyby laikom się zorientoważ w temacie więc jedynie pozostaje samodzielna analiza zdjęć czytanie testów porównywanie itd itp.
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Za tą koślawą reprodukcję szczegółów przy korzystaniu z pełnej rozdzielczości matrycy EXR ponosi winę już sam jej układ. Jak na to spojrzeć pod kątem demozaikowania to widać, że co drugi rząd pixeli pojawia się sytuacja, według której nie da się odczytać poprawnego koloru z 4 sąsiadujących najbliżej ze sobą pikseli. Zamiast tego trzeba dobierać jakiś czerwony lub niebieski oddalony nieco bardziej i zamiast zwartych kwadratów tworzą się jakieś wężyki :-/ .
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
nie znam się na demozaikowaniu i odczycie kolorów przez matryce aparatów cyfrowych. Na moje oko ten aparacik nie ma większych kłopotów z interpretacją kolorów (wręcz przeciwnie) - problemem jest chyba to, czy dwa takie same sąsiadujące ze sobą piksele są w rzeczywistości dwoma elementami rejestrującymi fragmenty padającego na nie obrazu czy są jednym (tyle, że podwojonym) pikselem. Na początku za utratę (czy niewystarczające odwzorowanie) detali obarczałem optykę, ale ta jest - jak na aparat tych rozmiarów - całkiem niezła, czego dowodzą zdjęcia robione w obniżonej rozdzielczości. Coś jednak jest na rzeczy w specyfice matryc s-ccd exr, bo sample z innych aparatów "obdarzonych" tym rozwiązaniem pokazują, z mniejszym lub większym nasileniem, podobny problem dlatego wciąż nie rozumiem, dlaczego fuji zdecydowało się na tak obnażający chwyt, jak epatowanie wysoką rozdzielczością i reklamowe zapewnienia o rejestracji "bogatych w detale" zdjęć. Wystarczyłoby naprawdę zmusić aparat do wypluwania zdjęć nieco mniejszych (ok. 7 no może 8 mpix, bo przy porównaniach z aparatami ze zwykłymi matrycami ccd na oko ilość detali z niby 10 megapiskelowej matrycy exr odpowiada mniej więcej właśnie 7 mpix z ccd), a efekt byłby dużo lepszy - zważywszy na zalety tego aparatu być może byłby niemal doskonały.
No cóż - człowiek całe życie się uczy. Ja byłem zbyt łatwowierny i nauczyłem się teraz jednego - jeżeli zdjęcia/sample użytkowników pokazują, co innego niż deklaruje firma, lepiej uwierzyć użytkownikom :evilsmile:

[ Dodano: 2011-03-02, 16:06 ]
i dokończenie tematu:
kopiuję posty z wątku założonego przeze mnie na sąsiednim forum:

i jeszcze tak na podsumowanie tego "testu" wracam do sprawy braku różnic w ilości detali między zdjęciami robionymi w pełnej rozdzielczości i w rozdzielczości obniżonej o połowę, a potem w programie Zoner Photo Studio powiększonych do 10 mpix - spotkałem się z argumentem, że zdjęcia 5 mpix dlatego mają tą samą ilość detali, bo są po prostu pomniejszoną wersją zdjęć w pełnej rozdzielczości. Zrobiłem więc zdjęcie tego samego motywu w trybie HR (wysokiej rozdzielczości) oraz w trybie DR (priorytet dynamiki), w którym aparat robi zdjęcia 5 mpix, łącząc na swój sposób sąsiadujące ze sobą pary pikseli w celu zwiększenia dynamiki zdjęć (czyli już oficjalnie wykorzystującym do rejestracji detali połowę rozdzielczości matrycy aparatu).
oto wyniki:

kadr HR - 10 mpix



kadr DR


a teraz wycinek kadru ze zdjęcia HR:



oraz wycinek tego samego motywu ze zdjęcia DR powiększonego do 10mpix:



i znowu: HR:



oraz DR powiększone do 10 mpix:



i jeszcze raz: HR:



oraz DR powiększone do 10 mpix:


jak dla mnie, patrząc np. na trawę na tych zdjęciach, wygląda na to, że zdjęcia powiększone z 5 mpix w zewnętrznym programie mają nawet więcej detali niż niby zdjęcia wykorzystujące do rejestracji detali wszystkie piksele matrycy i wypluwane przez sam aparat :shock:

... i żeby postawić kropkę nad "i" znalazłem prawie identyczny - jeśli chodzi o obiekty i ogniskową - kadr wykonany przeze mnie Canonem A700 (6 mpix) oraz Fuji f70exr (niby 10 mpix). Poniżej - mówiące same za siebie - wycinki z jeszcze jednym zastrzeżeniem: w przypadku canona jest to brzeg większego zdjęcia, w przypadku fuji jest to niemal centralna część większego zdjęcia:

krop z canona:


krop z fuji:


i na tym kończę ten dość długotrwały ;) test aparatu reklamowanego przez firmę Fujifilm jako "profesjonalny aparat do twoje kieszeni", który posiada "tryb HR (Wysokiej Rozdzielczości), aby zapewnić zarejestrowanie całego bogactwa najdrobniejszych nawet szczegółów".
:-x

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach