Przymierzam się do wymiany opon w swoim rowerze typu trekkingowego. Co prawda stare jeszcze mają się dobrze, ale chciałbym mieć pasek odblaskowy, bo ostatnio po zmroku dużo się wożę i jakoś przemawia to do mnie bardziej niż odblaski w szprychach. A poza tym ładnie wygląda. A może głównie dlatego. No dobra - ładnie wygląda i dlatego chcę.
Do rzeczy. Czy opony z grubą wkładką antyprzebiciową warte są swojej dodatkowej wagi? Tzn. czy jeżdżąc po mieście i okolicach na nienajlżejszym rowerze, odczuję te plus 300-400 g. na oponie do tego stopnia, że warto się zastanowić czy warto brać model z wkładką?
Proszę tylko o poważne odpowiedzi i dobre (ale naprawdę dobre) żarty.

"Les adultes sont déserteurs" - L'enfance, J. Brel
"Dorośli są dezerterami" - L'enfance (Dzieciństwo), J. Brel

Continental Travel Contact

PiotrR, waga roweru miejskiego kilo w te, czy we wte nie ma znaczenia. Dobrą oponę zawsze dobrze mieć, od niej zależy czy dojedziesz. W moim treku, od momentu wymiany seryjnych opon, nie wiem co to pana.
Z mojej autopsji polecam Schwalbe Marathon Mondial. Świetna opona na zróżnicowany teren.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

Wiem, że kilo w te czy we w te na takim rowerze nie ma znaczenia, ale wiem, też że kilo w kołach to nie to samo co dodatkowy litr wody w sakwie. Tylko nie wiem, jak bardzo nie to samo. Czyli warto?
Ja w sumie też kilka lat nie miałem przebitki, ale nawet nie wiem, co mają kendy, na których jeżdżę, bo to były "fabryczne" w rowerze żony, które ona kiedyś przed wyjazdem na Mazury zmieniła na takie z konkretniejszym bieżnikiem, a ja później te zdjęte założyłem "tymczasowo" do swojego po przebitce właśnie - bo były pod ręką - i to "tymczasowo" trwa już kilka lat.

"Les adultes sont déserteurs" - L'enfance, J. Brel
"Dorośli są dezerterami" - L'enfance (Dzieciństwo), J. Brel

PiotrR, jest jeszcze 1 model Schwalbe z wkładką antyprzebiciową:
Schwalbe CX Comp wersja z paskiem odblaskowym Reflex.
Używałem takich w moim starym rowerze crossowym i doskonale sprawdziła się na asfaltach i drogach gruntowych, ba nawet w lekkim terenie.
Zdarzyły mi się kilka razy gumy podczas dalszych wypadów na drogach gruntowych - ale za każdym razem winna okazała się zużyta opaska wewnątrz obręczy koła, natomiast nigdy nie złapałem kapcia na dętce od strony opony - czyli wkładka antyprzebiciowa spełniała swoją rolę.

Pozdrawiam

K200D/kit II/DA 50-200/Helios 44K4/SMC M50 1.7/SMC M28 2.8/S17-70 2.8-4 DC Macro OS HSM/T 70-200 2.8 LD Macro/Metz 44AF-1/D-BG3 Zenit 12XP/Helios 44M4/Mir 1W

PiotrR, różnica wagowa jest niezauważalna, a czy warto dołożyć kasy?
Znam takich, co na seryjnych oponach jeżdżą lata. Ja jeździłem tydzień. Pytanie tylko gdzie, jak i jak istotna jest niezawodność sprzętu. Tu musisz odpowiedzieć sobie sam.
Na marathonach jeżdżę od 10 lat po drogach, szutrach, górach, błotach. Na piach šrednio, ale mam opony 700x38.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

Te kendy po żonie, to, jak sprawdziłem, też jakieś k-shield - może dlatego nie łapię flaków. Dobra, to rozglądam się za oponami z wkładką. Dzięki.

"Les adultes sont déserteurs" - L'enfance, J. Brel
"Dorośli są dezerterami" - L'enfance (Dzieciństwo), J. Brel

Może z innej beczki, bo MTB.
W końcu do swojego założyłem Schwalbe Maraton Plus MTB. Ciężkie. I twarde.
No i właśnie, co to daje?
Ano to, że rowerek więcej waży, ale z racji twardszych oponek, to po dopompowaniu do tych samych ciśnień przód/tył opory toczenia zmalały. Większa bezwładność, ale lżej się toczy.

Ami66; ВИЛИЯ; Riva Zoom 115; S5600; K-3

Od jakichś ośmiu lat jeżdżę na oponach Vittoria model Adventure i Randonneur. Z paskiem odblaskowym i wkładką antyprzebiciową. Głównie jazda po asfalcie (także miasto) i sporadycznie gorsze drogi. Jestem zadowolony pod każdym względem (bardzo mocne, jeszcze nie przebiłem, ciężar mi nie przeszkadza). Niestety przednia opona wytrzymuje około 20 tys. km, a tylna tylko około 12 tys. i wymiana.

fotografie

White, miałem na przodzie Adventure - świetnie się spisywały, no, może na asfalcie przy szybkich i ostrych łukach nieco nerwowo na bocznych klockach, ale ogólnie świetna opona.
Obecnie mam komplet zwijanych Marathon Mondial i przy nich zostanę.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

Tak, ja się do tego przyzwyczaiłem i bardziej dociskam przód co w sumie mi na dobre wyszło jeśli chodzi o technikę jazdy.

fotografie

3 grosze:
Bardzo dużo osób jeździ na Shwalbe Marathonach (jest od groma wersji) i nikt nie narzeka
Ja postawiłem kiedyś na Continental Town Ride, ale teraz to Contact Travel albo Contact Plus Travel. Też nie narzekam
Z przodu mam już Michelin Protek Cross i... nie mam uwag, ale też dopiero pół roku na niej jeżdżę.
Ochrona antyprzebiciowa jest OK. Nie złapałem gumy, ale też nie robię 10kkm rocznie tylko może 1kkm na tym rowerze.
Wybierałem wkładkę standardową (1-2mm), a nie "max" (5mm), bo jednak różnica w wadze jest duża, a 1 guma na jakiś czas mnie nie martwi, bo i tak zawsze wożę zapasową dętkę + łatki + pompkę.
Pzdr.

K-30, MZ-50, ME, EX1. 29er.
https://barmiska.blogspot.com/

Dużo ludzi narzeka na Schwalbe, bo zbyt często trafiaja sie opony krzywe, a XR ordynarnie pękaja nawet po kilku miesiącach. Jeśli ktoś zachwala Schwalbe na których jeździ 10 lat to sorry - ta firma jest już nieco inna.

MCsubi, kilka tysięcy kilometrów bez awarii, gdyby nie przetarcie boczne od felgi musiał bym dalej na tym badziewiu jeździć. Założyłem kolejne i kolejne.
Pewnie trafiają się modele słabsze, jak u każdego producenta. Jednemu wychodzi lepiej to, drugiemu tamto.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

Chyba w piątek pojadę z namiotem w okolice Soczewki

Pół godziny temu przejeżdżałem przez Soczewkę.

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

Było tam widać jakieś PPD?

Zostało nam 45 kilometrów i siestujemy. Trochę grzeje.

Podróż odbyta, że się tak wyrażę. Nikogo z pentaksem nie spotkałem, sam też pentaksa nie miałem.
https://ridewithgps.com/ride_reports/4782-kutno-zawsze-zachwyca

fuen, fajny blog nam się tu zrobił, tylko zdjęć brak i o roweru nic.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II