Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
opiszon napisał/a:
Ja mam ostatnio tak wszystkiego po dziurki w nosie że nawet mi się przestało nie chcieć...

A wiesz Opi, co mnie rozwala mentalnie? Że wszystko już było. W sensie - wszystkie kretyństwa, wszelcy krzykacze, divy i debile już się w moim życiu przewinęli a teraz mam kolejną falę. Jak z pieprzonym COVIdem... Tylko na ludzką głupotę szczepionki nie ma, cholera... Dzień Świstaka w wersji 'shitty things only'...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Koniec historii...
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Nie, no koniec historii to będzie, jak Sigma znowu szkła dla Pentaxa wypuszczać zacznie :mrgreen:
Dobra - ponarzekalim, trza coś konstruktywnego zrobić. Idę psy wyprowadzić...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Ja mam urlop, kot na allinkluziv na Costa del Babcia, dzieci zajęte, można nic nie chcieć...
 

Mechanik  Dołączył: 22 Lip 2014
Zdołowaliście mnie Koledzy... A tak było już dobrze! :mrgreen:
To może jakieś takie optymistyczne zdjęcie?

 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Mechanik, tylko 1 znicz. To faktycznie mocno optymistyczne!
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Mechanik napisał/a:
To może jakieś takie optymistyczne zdjęcie?

Wiecie co mówią psychologowie, gdy chcą być uśmiechnięci na zdjęciu? Śmieeerć!
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
A mnie się chce ostatnio robić zdjęcia. Kilka lat nie robiłem prawie wcale, a teraz pstryk i znowu mi się chce. Dzisiaj sobie zrobiłem rekonesans w poszukiwaniu ciekawych kadrów i znalazłem trzy. Słownie 3. W zasięgu kilku tysięcy machnięć korbą od roweru. I nawet się wpasuję w klimat Mechanika, bo jedno to martwe drzewo. Reszta zresztą też już trupy całkowite :evilsmile:
 

Mechanik  Dołączył: 22 Lip 2014
Ale wiecie co? Obejrzałem sobie ten blog "Kryzys wieku średniego" i faktycznie, niezły jest. Gdyby tylko poczucie humoru było nieco mniej wisielcze...

 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
Enzo, a ilu potrzeba psychologów do wymienienia żarówki? :mrgreen:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ilu by ich nie było to jej nie przekonają.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
opiszon napisał/a:
Ale LA zakładam że będę oglądał z wypiekami na twarzy ;-)


Wykrakałem...

Na zdrowie najlepszej reprezentacji olimpijskiej w LA w historii :-B
 

apemantus  Dołączył: 08 Maj 2013
Może to jeszcze nie wszystko.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
No fajnie by było.
Ale i tak już się ziściło...

Widziałem najlepsze igrzyska dla LA, to jeszcze prosiłbym kiedyś o największą ilość medali na igrzyskach które oglądałem (póki co Atlanta - wcześniej byłem za mały żeby pamiętać ;-) )
 

apemantus  Dołączył: 08 Maj 2013
Ja pamiętam Monachium...
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
apemantus napisał/a:
a pamiętam Monachium...

Ja pamiętam Rzym - Starsi kupili na tę okazję telewizor marki "Orion", wyglądał tak: https://archiwum.allegro.pl/oferta/telewizor-orion-rok-prod-1960-i7404513975.html
Trzeba było jechać do Katowic po odbiór.
Jako, że było to pierwsze ustrojstwo tego typu w naszym bloku, sąsiedzi przychodzili z własnymi krzesłami na "seans" :-)
 

apemantus  Dołączył: 08 Maj 2013
Ja chadzałem czasem do sąsiadki, na Bolka i Lolka :-) .Neptun 311 pojawił się u nas ok 1971 i był to chyba 5 telewizor w klatce (25 mieszkań)
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
Aktualnie finisz maratonu - ciekawe czy Kipchoge utrzyma 1 miejsce.
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
Utrzymał?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
koralik napisał/a:
Utrzymał?

Pewnie rozlał.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach