opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Świąteczne pytanie lingwistyczne
koleżanki i kolegi

od zawsze frapuje mnie pewna rzecz

co to jest mokry dyngus

mi się kojarzy to dość jednoznacznie, ale chciałbym poznać zdanie innych
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Mokre polewanie - tak jakby polewanie mogło być suche.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Hehe, jak mnie wkurzają niektóre kretyńskie tradycje, zawsze wychodziłem z założenia, że kiedy ludzie robią coś głupiego dostatecznie długo, w końcu zapominają po co to robili
i robią to na wszelki wypadek bo nie pamiętają czy to było coś ważnego.
I tak powstają tradycje.. oraz określenia typu "niebieska krew" (od zaniebieszczonej od leku na chorobę weneryczną, krwi francuskich monarchów).

Przecież "prima" to pierwszy, a "aprilis" to kwiecień, po cholerę ludzie mówią "prima aprilis!" to brzmi kretyńsko.

A mokry dyngus, śmigus dyngus, lany poniedziałek itd.. ja zawsze śmieje się z takich głupot i życzę wszystkim mokrego jajka :-P
 

Kuszelas  Dołączył: 12 Lis 2006
Plwk, jak się trafia wódką do kieliszka, to polewanie jest suche . . . :mrgreen:
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Eldred napisał/a:
życzę wszystkim mokrego jajka :-P

Ja bym się obraził na takie życzenia bo do prostaty mi wcale nie spieszno. :mrgreen:
Lecz z drugiej strony tradycyjne porzekadło mówi "Choćbyś swoim Pentaxem trzepał we wszystkie świata strony to i tak ostatnia kropla wpadnie w kalesony"
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Eldred, chodziło Ci chyba raczej o błękitną krew i powszechne jest chyba rozumienie tego pojęcia w sposób przedstawiony na Wikipedii (szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o wersji z chorobami).
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
gebi, no właśnie pisałem o tym, że powszechne rozumienie jest często błędne i wynika z bezrefleksyjnego powtarzania utartych sformuowań/tradycji (=głupot :-P )
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Kuszelas napisał/a:
jak się trafia wódką do kieliszka, to polewanie jest suche . . .

Wcześniej czy później, ale istnieje możliwość zalania pały ;-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
plwk, no i właśnie wtedy mamy IMHO mokrego dyngusa
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Eldred napisał/a:
kiedy ludzie robią coś głupiego dostatecznie długo, w końcu zapominają po co to robili i robią to na wszelki wypadek bo nie pamiętają czy to było coś ważnego
Chodzi o wstawanie do pracy?
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Trafiłeś w samo sedno. Dzięki Wam obydwu za uświadomienie! :->
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
Cytat
Wcześniej czy później, ale istnieje możliwość zalania pały


a jak są zalane, to mówią, że trzeba wyciągnąć i przesuszyć.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Eldred napisał/a:
Hehe, jak mnie wkurzają niektóre kretyńskie tradycje, zawsze wychodziłem z założenia, że kiedy ludzie robią coś głupiego dostatecznie długo, w końcu zapominają po co to robili
i robią to na wszelki wypadek bo nie pamiętają czy to było coś ważnego

Masz świętą rację. Oprócz dyngusa takich obrządków jest w Polsce jeszcze trochę ;]

"Święta" Bożego Narodzenia - pochodzenie pogańskie
"Święta" Wielkanocne - pochodzenie pogańskie
Zaduszki - pochodzenie pogańskie

/żeby nie było nieświątecznie/
Jarek Dabrowski napisał/a:
Eldred napisał/a:
kiedy ludzie robią coś głupiego dostatecznie długo, w końcu zapominają po co to robili i robią to na wszelki wypadek bo nie pamiętają czy to było coś ważnego
Chodzi o wstawanie do pracy?
a nie drapanie się po jajkach?
 

piotr8  Dołączył: 16 Sie 2007
W takim razie, czy chrześcijanie mają jakieś swoje święto?
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Jarek Dabrowski napisał/a:
Chodzi o wstawanie do pracy?
hehe ;-)

perl napisał/a:
"Święta" Bożego Narodzenia - pochodzenie pogańskie
powiedz, gdzie w bilblii jest coś o choinkach? ;-)

Malowaniu jajek, itp..
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
perl napisał/a:
"Święta" Bożego Narodzenia - pochodzenie pogańskie
"Święta" Wielkanocne - pochodzenie pogańskie
Zaduszki - pochodzenie pogańskie


...powiedział innowierca (co ty tam masz, C, N, S ? ) :-P
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
volender napisał/a:
...powiedział innowierca (co ty tam masz, C, N, S ? ) :-P
Jestem niezbyt zamożny, w chwili obecnej posiadam jedynie kaca.
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
pogańska tradycja to też tradycja...
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
ale mieć kaca, a nie mieć kaca, to już dwa kace ;)
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Eldred napisał/a:
po cholerę ludzie mówią "prima aprilis!" to brzmi kretyńsko.

prima aprilis, uważaj, bo się pomylisz...
pierwszy kwietnia, uważaj, bo się pomylisz...
no i co brzmi bardziej kretyńsko?

Eldred napisał/a:
I tak powstają tradycje..

mam nadzieję, że to tylko wczorajsza atmosfera odbija się czkawką i sobie żartujesz?

perl napisał/a:
"Święta" Bożego Narodzenia - pochodzenie pogańskie
"Święta" Wielkanocne - pochodzenie pogańskie
Zaduszki - pochodzenie pogańskie

sorry za wyrażenie, ale mi się dzisiaj chyba chrześcijanin mode włączył... taka atmosfera...
bullshit!
żadne z tych świąt nie ma pochodzenia pogańskiego. doszło jedynie do zbieżności terminów, które zostały wybrane ze względu na zbliżenie znaczeniowe ze świętami pogańskimi. a wszystko po to, żeby właśnie zachować ciągłość tradycji, nie mieszać prostym ludziom w głowach i w przystępny sposób tłumaczyć o co chodzi w tej zawiłej religii monoteistycznej...

a to, że Wy nie rozumiecie sensu jakiejś tradycji, nie oznacza, że tego sensu w ogóle nie ma...
bo za młodu najbardziej na tradycje plują ci, którzy na starość najbardziej za tradycjami tęsknią...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach