grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
XP nie otwiera partycji
komputer pod systemem windows XP nie otwiera partycji dyskowych, z okna mój komputer. wszystkie partycje fizycznie są. przy próbie otwarcia np. dysk c komp pyta ; wybierz program , którego chcesz użyć do otwarcia tego pliku: moje pytanie jakiego programu mam uzyć
 
galant  Dołączył: 12 Cze 2008
grzegorzgr napisał/a:
moje pytanie jakiego programu mam uzyć


explorer.exe :evilsmile:
 

jitt  Dołączył: 07 Mar 2008
pewnie da rade kliknąć prawym i eksploruj

dla mnie to wygląda na jakieś zło typu wirus trojan, przeskanuj solidnie kompa!
 
Berrt  Dołączył: 20 Cze 2009
Ostatnio podobny problem miała moja siostra. Okazało się że na partycji był plik autorun.inf.
Nie miała antywirusa i za pomocą tego gówna uruchamiał zainfekowane exeki.
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
prawym na partycje i "otwórz"

zmień program antywirusowy i usuń sobie tego śmiecia ;)
 

jitt  Dołączył: 07 Mar 2008
H.M. napisał/a:
prawym na partycje i "otwórz"
a to nie to samo co dwuklik myszką?
ja tam myślę, że prawym i eksploruj jednak
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
Re: XP nie otwiera partycji
grzegorzgr napisał/a:
komputer pod systemem windows XP nie otwiera partycji dyskowych, z okna mój komputer. wszystkie partycje fizycznie są. przy próbie otwarcia np. dysk c komp pyta ; wybierz program , którego chcesz użyć do otwarcia tego pliku: moje pytanie jakiego programu mam uzyć
Jakiego antyvira używasz ?
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
grzegorzgr, masz prawdopodobnie wirusa autorun, polecam program Combofix, to taka piguła na wszelkiego rodzaju trojany itd, nie żaden antywirus tylko program który ma bazę trojanów i wie gdzie ich szukać i co należy skasować, wiele razy pomógł mi w pracy z zawirusowanymi komputerami.
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
no własnie dla tego śmiecia (nie pamiętam jego nazwy) nie.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
To jest ten sam wirus który jest na pen drajwach. Niedawno był o tym temat.
 

jitt  Dołączył: 07 Mar 2008
grzegorzgr, leon powinien dać radę ze śmieciem :evilsmile:
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
H.M. napisał/a:
nie pamiętam jego nazwy
Nie przypadkiem "resycled"?
 

grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
mam nortona 360 przeskanowalem dysk. problem pozostał odpuściłem sobie naprawe to jest mały pikuś [innych zniszczeń do tej pory nie zaobserwowałem ]. dziekuje za porady bardzo mi pomogły pozdrawiam
 

szczypiorrr  Dołączył: 10 Sie 2007
Dziwny dzień, jakiś atak czy co. Dziś kumpela w pracy coś zalapala. NOD pokazał jakaś infekcje i dodał do kwarantanny ale po restarcie komp zaczął totalnie mulic. W procesach pokazywał 99% cpu dla jednego z svchost. W msconfig zauważyłem ze system ma w autostarcie jakiś dziwny plik: szicośtam. Odnalazlem go ale oczywiście odmawiał dostępu i nie pozwalał się usunąć. Okazalo się ze ten svchost nie pozwala go ruszyć. Po zamknięciu procesu svchost plik z trojanem poddał się :-D I rozszerzenie dał sobie na txt zmienić i usunąć się bez protestu dał. Po raz pierwszy zdarzyło mi się, ze NOD przepuscil takiego syfa.
 

jitt  Dołączył: 07 Mar 2008
 

renko  Dołączył: 25 Maj 2008
jitt, dzięki. Żyję z tym robalem od kilku miesięcy :-P Jakoś mi się nie chciało w to bawić, tylko odkładałem z lenistwa decyzję o formacie ;-) Ale tak bezstresowo i bezboleśnie to się drania chętnie pozbyłem. Mimo, że na kilka dni pewnie. Bo w święta się za porządki zabiorę wreszcie.
 

popo76  Dołączył: 05 Lut 2008
szczypiorrr napisał/a:
Po raz pierwszy zdarzyło mi się, ze NOD przepuscil takiego syfa.
Nie wiem jak jest ustawiony ten NOD32 ale polecam stronkę:
http://www.wilderssecurit...ead.php?t=37509

Po takim ustawieniu już 1,5 roku mam spokój ze "śmieciami". Żadnego syfu na razie nie złapałem na dwóch kompach, w tym jeden żony ;-) ... Cisza i spokój ;-)
Wcześniej zanim kupiłem NOD32 korzystałem z Avasta... ech... dwa razy format mojego dysku :-/ i dodatkowo format dysku żony :-/ a łazikowała sobie tylko po stronach z kawałami i śmiesznymi filmikami...
Oczywiście Avasta nie skreślam całkowicie, możliwe, że od 1,5 roku wiele się zmieniło :-)
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
Tez toto mialem, ale pare klikow wedlug ktoregos z poradnikow w necie i od razu jak reka odjal.

[ Dodano: 2009-12-18, 00:20 ]
O wlasnie, probolwaliscie Avire? Bo mam od dluzszego czasu i zero problemow.
 

renko  Dołączył: 25 Maj 2008
ggdh napisał/a:
O wlasnie, probolwaliscie Avire? Bo mam od dluzszego czasu i zero problemow.


Słyszałem pozytywne opinie od znajomych. Za kilka dni, po formacie wspomnianym, mam zamiar zainstalować.
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
Używam Aviry już kilka lat na PC i na laptopie. Nic mi sie nie dzieje.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach