wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
sesja w plenerze
W ostatni weekend natknąłem sie na "kolejną" sesje foto na ulicy NY. Co mnie zaciekawiło ? To co widac na zdjęciu ... czyli sesja w plenerze miejskim ... ale modelka obstawiona tłem + blenda. Dlaczego? Może ktos wie z czym sie to je ? Po co taki zabieg ? Przeciez mozna by te zdjecia robic w studiu. Ale ja sie nie znam ... jest ktos mądrzejszy na sali kto wytłumaczy ?
 
teo73  Dołączył: 06 Sty 2008
Może ich nie stać na wyjnajęcie studia
 

LysyRudy  Dołączył: 10 Sty 2010
podejrzewam że chodzi o światło, takie prawdziwe dzienne nie sztuczne w studio
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
no chyba chodzi im o światło dzienne, ale tło studyjne :)
 

dany  Dołączył: 30 Wrz 2008
Też myślę że chodzi o światło.Po "wklejeniu" modelki w inny uliczny plener będzie wyglądała naturalniej ;-) .
 

darius_Er  Dołączył: 29 Sie 2006
wuzet, tez mi sie wydaje ze chodzi o swiatło. A czemu nie zapytales ? :)
 

jaczes  Dołączył: 19 Lut 2008
może na Świerzym powietrzu sie im lepiej pracuje ? ;)
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Dzieki chłopaki za podpowiedzi ... w zasadzie mnie tez tylko to przychodzilo do głowy , choć pogoda w tym momencie była słaba ... pochmurno , zimno , prawie deszcze padał. No ale czego nie robi sie dla dobrej foty ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach