webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Kuzyk Mygosi: wydaje mi sie, ze nie pomylilem sie w niczym w swoich wyliczeniach. Nigdzie nie zakladalem sprawnosci zasilacza na poziomie 100% :) Zakladasz jakies nieistniejace zalozenia (o ktorych nie wspominam) a pozniej je obalasz ;)))

Jeszcze raz powtorze: masz sprawnosc na poziomie maksymalnym 79% - koniec kropka. Chyba, ze twierdzisz, ze w swoim ampli wbudowali Tobie perpetum mobile (lub sklamali w kewstii maksymalnego wzmocnienia :P )?
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
webjay napisał/a:
Kuzyk Mygosi: wydaje mi sie, ze nie pomylilem sie w niczym w swoich wyliczeniach. Nigdzie nie zakladalem sprawnosci zasilacza na poziomie 100% :)
To może inaczej by było krótko:

A co ze sprawnością zasilacza? Nie widzę byś wziął ją pod uwagę.

[ Dodano: 2010-07-06, 14:21 ]
webjay napisał/a:
Chyba, ze twierdzisz, ze w swoim ampli wbudowali Tobie perpetum mobile (lub sklamali w kewstii maksymalnego wzmocnienia :P )?
Twierdzę że to co jest napisane z tyłu nie jest maksymalnym poborem. Z resztą w instrukcji stoi jak byk 800W.
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
czyli producent klamie, albo sprzedaje perpetum :) albo to co mowi nie jest 'maksymalna moca stala'

1. Tak, nie zakladam sprawnosi zasilacza na poziomie 100% (choc znam takie, ktore oferuja sprawnosc na poziomie nawet pow. 90%, nawet przy transformacji do 3 roznych napiec naraz, w dodatku na prad staly a nie zmienny)
2. Nie wiem jaka sprawnosc maja koncowki mocy.
3. Posc ampli na maxa - sprawdz, czy wyskoczy poza 390W (imho nie)

4. Logika? Prosta - urzadzenie ktore pobiera 390W nie moze oddawac chocby 391W... Chyba ze fizyke chcesz oszukac :) ps. wydaje mi sie, ze obijasz sie o dysonans poznawczy ;)
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
webjay napisał/a:
czyli producent klamie,
Jestem tego zdania. To co jest wymalowane z tyłu to kłamstwo.
webjay napisał/a:

3. Posc ampli na maxa - sprawdz, czy wyskoczy poza 390W (imho nie)
Sprzedany. Poza tym bez spalenia/uszkodzenia głośników nie dałbym rady tego sprawdzić.
webjay napisał/a:

4. Logika? Prosta - urzadzenie ktore pobiera 390W nie moze oddawac chocby 391W.
No właśnie. Moim zdaniem pobiera dużo ponad 390W i to by oddać dużo mniej - 310W (sprawność końcówek mocy wyszukałem że jest max 75% przy AB {inne źródła podają 70%}) .
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Kuzyn Mygosi napisał/a:

(...)
webjay napisał/a:

4. Logika? Prosta - urzadzenie ktore pobiera 390W nie moze oddawac chocby 391W.
No właśnie. Moim zdaniem pobiera dużo ponad 390W i to by oddać dużo mniej - 310W (sprawność końcówek mocy wyszukałem że jest max 75% przy AB) .



Nie moze pobierac powyzej 390W!!! Ja ciez pitole - czemu nie jestes w stanie tego zrozumiec, ze moga oklamac Ciebie w instrukcji podajac jakies bzdety, ale juz nigdy nie moga oklamac Ciebie na tabliczce znamionowej? :///
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
webjay napisał/a:

Nie moze pobierac powyzej 390W!!! Ja ciez pitole - czemu nie jestes w stanie tego zrozumiec, ze moga oklamac Ciebie w instrukcji podajac jakies bzdety, ale juz nigdy nie moga oklamac Ciebie na tabliczce znamionowej? :///
Tyle razy już widziałem kłamstwa na tabliczkach znamionowych że hej. Wystarczy zerknąć na podawaną przez producentów impedancję kolumn - modele które w pomiarach mają 4 Ohm ze spadkami do 3-ech są ostro sprzedawane jako 8 Ohm - ale tabliczka znamionowa to "Najwyższa Prawda" ... wg. Ciebie ... o zasilaczach CODEGEN i innych wynalazkach nie wspomnę.

ps. swoją drogą "pojąć" czy (dokładniej) "zrozumieć" a "zaakceptować" czy "uwierzyć" to dwie zupełnie różne sprawy, więc wypraszam sobie tego typu insynuacje

... nie znasz rynku ... producent napisze Ci wszystko byle byś kupił ... nawet na tabliczce znamionowej.
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Kuzyn Mygosi napisał/a:
webjay napisał/a:

Nie moze pobierac powyzej 390W!!! Ja ciez pitole - czemu nie jestes w stanie tego zrozumiec, ze moga oklamac Ciebie w instrukcji podajac jakies bzdety, ale juz nigdy nie moga oklamac Ciebie na tabliczce znamionowej? :///
Tyle razy już widziałem kłamstwa na tabliczkach znamionowych że hej. Wystarczy zerknąć na podawaną przez producentów impedancję kolumn - modele które w pomiarach mają 4 Ohm ze spadkami do 3-ech są ostro sprzedawane jako 8 Ohm - ale tabliczka znamionowa to "Najwyższa Prawda" ... wg. Ciebie ... o zasilaczach CODEGEN i innych wynalazkach nie wspomnę.

ps. swoją drogą "pojąć" czy (dokładniej) "zrozumieć" a "zaakceptować" czy "uwierzyć" to dwie zupełnie różne sprawy, więc wypraszam sobie tego typu insynuacje


Kuzyk Mygosi: sorki, ale zaczynam rozmawiac jak z dzieckiem: podajesz znow jakis absurdalny przyklad codegena - usilujac chyba imputowac, ze jak codegen ma 400W na tabliczce, to zjada z 800W... a chyba, chodzi Ci o to, ze daje mniej - czyli 200W. Tak? Jesli tak, to robisz z siebie (...) bo mowisz o sytuacji odwrotnej.

Co mnie obchodza kolumny ich rezystancja etc? One maja wtyczke do gniazdka, czy jak?

I jesli spotkales sie z klamstwem na tabliczce znamionowej (bo to jakis konkret) to prosze udownodnij, ze miales np. napisane max 100W, a pobieralo to z sieci wiecej. Bardzo o to prosze - masz ich jak twierdzisz cala mase...
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
Z forum ktoś robił takie pomiary:

Cytat
ArasNet


post 2 04 2008, 18:12

W moim przypadku dla samego amplitunera (rx-v559 360W) dałbym 400-500W
U mnie podczas startu i później w spoczynku amplituner pobiera 40W (pomiar cyfrowym watomierzem).
przy sygnale na poziomie
-30db = 105W
-25db = 160W
-20dB = 240W
-15dB = 320W
-10dB = 357W
-5dB = 500W ????? tu można zauważyć skok ponad możliwości zasilacza
(miernik był ustawiony do pomiaru wartości szczytowych.)


ps. a dodam że skala w tych ampli nie kończy się na -5dB czyli może udało by się przekroczyć pobór 500W w tym amplitunerze, który na tabliczce znamionowej ma napisane 360W
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
to ze mial tyle w piku (co sam zaznaczyl), to nie znaczy, ze zarlo 2 razy wiecej jak sugerowales (380W vs 800W z dokumentacji). IMHO blad miernika po prostu.

ps. zgooglowalem za rx-v559, zeby sprawdzic, czy faktycznie podany model ma 360W - yamaha na swoich stronach skutecznie pomija informacje o max. poborze energii, a na zdjeciach z tylu brak jest tabliczki znamionowej (choc musi posiadac je kazde urzadzenie elektryczne) - podejrzewam, ze jest z boku / pod ampli - zeby ludzie nie wpadali w dysonans poznawczy (jak to zre 360W, a oddaje 810W?)
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Kuzyn Mygosi napisał/a:
miernik był ustawiony do pomiaru wartości szczytowych

sądzę że tu jest problem
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
webjay napisał/a:
to ze mial tyle w piku (co sam zaznaczyl), to nie znaczy, ze zarlo 2 razy wiecej jak sugerowales (380W vs 800W z dokumentacji). IMHO blad miernika po prostu.

ps. zgooglowalem za rx-v559, zeby sprawdzic, czy faktycznie podany model ma 360W - yamaha na swoich stronach skutecznie pomija informacje o max. poborze energii, a na zdjeciach z tylu brak jest tabliczki znamionowej (choc musi posiadac je kazde urzadzenie elektryczne) - podejrzewam, ze jest z boku / pod ampli - zeby ludzie nie wpadali w dysonans poznawczy (jak to zre 360W, a oddaje 810W?)
Jeśli jest jakaś tabliczka na Yamaha to z tyłu - nigdy nie widziałem by było inaczej w amplitunerach kina tego producenta ... ale ten producent ma gdzieś tą tabliczkę w przypadku amplitunerów kina. Czytałem już o jej zacieraniu (brak danych pobieranej mocy na zdjęciach prod.) i różniących się wartościach w tym samym modelu.

Co do kwestii pobieranej mocy - musiałbym kupić jakiś ampli, wsadzić opornik 6 Ohm o obciążalności do minimum ~200W na 5-7 kanałów i to zmierzyć - z oczywistych wzgl. tego nie zrobię. Tak więc możecie wierzyć w co chcecie. Ja wierzę w wyniki pomiarów oddawanej mocy tego amplitunera, przeprowadzone przez magazyn audio i w informacje o sprawności końcówek mocy klasy AB będące na pokładzie tego amplitunera - i tyle mi wystarczy by dostrzec że coś się nie zgadza. A jeśli dodam fakt "dziwnych" manipulacji na tabliczkach znamionowych amplitunerów Yamaha to już taki komplet informacji wystarcza mi do wyciągnięcia wniosków.


Dziękuję za uwagę.
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Po co opornik? Chlopaku - kup watomierz i wsadz przed wtyczke od ampli - wszystko bedzie jasne :)
Moc pobrana nie moze byc wieksza niz oddana - inaczej mamy perpetum. Jesli tak jest w papierach, to masz czysty marketing. Ze cos sie nie zgadza - mowimy obaj od samego poczatku - z tym, ze ja mowie o rzeczywistej pobieranej mocy max, a Ty, ze jednak ciagnie wiecej z pradu niz podaje tabliczka...

Koniec kropka - potomni (lub my sami, gdy za jakis czas nabierzemy doswiadczenia) stwierdza, kto byl blizej prawdy ;)
 

pawcio  Dołączył: 11 Maj 2007
Tak mi się nasunęło
"To czego świat potrzebuje, to dobry jednowatowy wzmacniacz" Paul Klipsch.
;-)

[ Dodano: 2010-07-06, 19:18 ]
webjay napisał/a:
Moc pobrana nie moze byc wieksza niz oddana - inaczej mamy perpetum.

Chyba odwrotnie :-)
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
webjay napisał/a:
Po co opornik? Chlopaku - kup watomierz i wsadz przed wtyczke od ampli - wszystko bedzie jasne :)
To nic nie da bez obciążenia. Amplituner musi gdzieś energię oddawać by zmierzyć max pobór. ... bo jeśli zrobię tak jak Ty mówisz (podłączę ampli do watomierza, a do zacisków głośnikowych NIC {bo kolumny jak napisałem bym popalił/uszkodził} i rozkręcę Volume na max) ... to gdzie będzie oddawane te kilkaset WATT mocy? - moim zdaniem nigdzie = amplituner nie pobierze ponad moc jałową.

ps. ponadto musiałbym doprowadzić np. sinus na wejście - ale z tym już by nie było problemu a watomierza nie muszę kupować ;)
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
pawcio: usmialem sie - serio... jestem kretynem :))) a teraz juz dla jaj: 'moc pobrana nie moze byc wieksza niz oddana' jak i 'moc oddana nie moze byc wieksza niz pobrana' sa prawidlowe z punktu widzenia zasady zachowania energii ;))) nie mniej w tym kontekscie slusznie zauwazyles i przyznaje sie bez bicia, (bo zagalopowalem sie w zacieklosci i zlosci i 'ja mu pokaze' ;)))))) ) ze powinienem napisac odwrotnie, czyli 'moc oddana nie moze byc wieksza, niz pobrana - inaczej mamy perpetum' :-B

Kuzyn: eh... nvm.
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
Z tymi pomiarami mocy wzmacniaczy watomierzem to mi coś nie pasuje.
Przecież akustyczne wzmacniacze są obciążane dość skomplikowanym układem indukcyjnym (zwrotnica, cewka głośnikowa). Poza tym w normalnym użyciu wzmacniacz pracuje w paśmie akustycznym (z grubsza od kilkudziesięciu herców do - no właśnie ? - nie chcę palnąć jakieś bzdury).
Symulowanie tego układu watomierzem według mnie daje odczyty mocno zafałszowane.
Pozdrowienia Krzysztof
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
zipzip: bladzisz... jakbys nie zamienial - ze stalego w zmienny, ze zmiennego w staly, ze zmiennego na zmienny o innej czestotliwosci - nigdzie nie bedziesz mial dziwnej 'nadprodukcji' mocy ;)))

ps. ha, wlasnie sie dowiedzialem co znaczy, ze ampli ma 5x80W przy 280W na tabliczce znamionowej :D i jest tak jak pisalem wczesniej - tj. nie jest w stanie odddac wiecej niz 280W (nawet tyle nie jest w stanie oddac - odda zawsze mniej... ;) ).
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
webjay napisał/a:
zipzip: bladzisz... jakbys nie zamienial - ze stalego w zmienny, ze zmiennego w staly, ze zmiennego na zmienny o innej czestotliwosci - nigdzie nie bedziesz mial dziwnej 'nadprodukcji' mocy


Moja wcześniejsza wypowiedź nie odnosiła się do sformułowania, że moc oddana może być większa od dostarczonej. Chciałbym, żeby tak było - byłbym pewnie teraz bogatym człowiekiem i pewnie bym kupił zaraz 645D. :-)
Chodziło mi raczej o stwierdzenie, że pomiary zwykłym watomierzem tego dostarczamy w postaci 230V ok. 50 Hz i tego co dostajemy na zaciskach głośnikowych jest obarczone błędem - jak dużym, nie wiem. Samą sprawność wzmacniaczy to też można sobie co najwyżej założyć z większym lub mniejszym błędem.

webjay napisał/a:
wlasnie sie dowiedzialem co znaczy, ze ampli ma 5x80W przy 280W na tabliczce znamionowej

W amplitunerach wielokanałowych już tak jest, że producent podaje moc wszystkich kanałów jako jednakową (zazwyczaj), ale wcale to nie oznacza, że wszystkie naraz taką moc mogą oddać.
Dla przykładu AVR 1910 Denona ma 7x125 chociaż na tabliczce napisali 460W.
Oznacza to tylko tyle, że w trybie pracy stereo na dwóch kanałach można spodziewać się mocy ok 115W. Jeśli zatrudnimy pozostałe kanały to możliwa do uzyskania moc/kanał spadnie do ok. 60W.

Ale co tam kanały - niech MOC będzie z Wami :-) )
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
A ja sobie wczoraj dokupiłem CD. Z niezgorszym laserem KSS151a i przetwornikach DAC BB PCM64.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
zipzip napisał/a:
Chodziło mi raczej o stwierdzenie, że pomiary zwykłym watomierzem tego dostarczamy w postaci 230V ok. 50 Hz i tego co dostajemy na zaciskach głośnikowych jest obarczone błędem - jak dużym, nie wiem. Samą sprawność wzmacniaczy to też można sobie co najwyżej założyć z większym lub mniejszym błędem.
Błąd pomiaru można sobie wyliczyć, na pewno klasa dokładności jest gdzieś podana. Tylko że jeśli wzmacniacz oddaje 2x więcej niż pobrał, to przyrządy pomiarowe muszą być do wyrzucenia. Inaczej to albo oszustwo na tabliczce znamionowej (i to jest raczej najbardziej prawdopodobna wersja) albo jakiś błąd.
webjay napisał/a:
Kuzyn: eh... nvm.
Tylko, że ma rację. :roll:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach