andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
webjay napisał/a:
Masz watomierz w domu? Zmierzylbys mi pobor....

Nie mam watomierza, ale chyba 250W (tak gdzieś przeczytałem). Grzeje się skubany dość mocno. Za to mocy ma aż nadmiar - nie wyszedłem poza 50%, a było baaardzo głośno w pokoju ok. 25m2 (głośniki o mało co nie wyskoczyły z orbit).
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
250W to pewnie jest znamionowo na tabliczce (max uzycie). Ciekawi mnie jedno - ile pobiera przyciszony na 0, na 10%, na 50% i o ile ktos ma odwage - pod koniec skali...
Moze prosciej: kto ma watomierz + wzmacznacz / apli? :)))
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
mam wrażenie że pobór mocy nie jest liniowy...
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Fafniak: ja wlasnie tego sie obawiam... ze wzmaczniacz, a szczegolnie juz ampli ze znamionowej np. 400W bedzie grzal non stop 150-200W, a pozniej w miare zwiekszania glosnosci delikatnie bedzie pielo sie to w gore...

Dlatego tak usilnie o to dopytuje - 8h na apli dziennie, ktore jadloby 200, a juz nie daj Panie 300W to tak lekko 30-40PLN miesiecznie.
 

Rafi  Dołączył: 25 Mar 2007
webjay napisał/a:
Z jaka moca muzyczna musialbym sie pobawic - dodam, ze nie mam zamiaru sluchac glosno.
pokoj 25m2, wysokosc 2,6m. czy jest sens kupowac wzmacniacz stereo +2 kolumny, oprocz 'kina domowego'


Nie jestem audiofilem (takim zakręconym nigdy nie byłem, choć sprzęt w miarę przyzwoity i mimo, że już nie pierwszej młodości, ciągle jak żyleta chodzi /to prawie tak jak .. ja ;-) / ), ale coś pozwole sobie (a raczej ... Tobie) skrobnąć.

Praktycznie każdy wzmacniacz o w miarę dobrych parametrach będzie wystarczający jeśli o moc chodzi.
Czy dodatkowy zakup ma sens? Co kto lubi/woli. Znajomy wyrzucił (no pozbył się) kolumn kina domowego (nie najgorszych zresztą) i zostawił tylko stereo.
Dopkupić 2.0 do 5.1 ? Jeśli bardziej ci na stereo-audio zależy, to chyba nie ma watpliwości co wybrać... Jeśli kino domowe da się "zamaskować" (z racji wymiarów), to może bym zdublował, inaczej w jednym pomieszczeniu chyba jakoś nie bardzo...
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Zdjęcia pokażę, jak porobię :-)
KEFy Calinda. W ładnym stanie. Grają wspaniale. Bas potrafi zejść naprawdę nisko i wypełnić pokój. Sprężysty ale i selektywny. Średnica zrównoważona, ani nie wycofana, ani nie za bardzo z przodu. Bardzo klarowna. Wyoskie tony fajnie skomponowane z resztą. Bardzo mi pasuję te kolumny. Tylko nóżki zastąpię kolcami i będzie już full-wypas. A! I jeszcze postawię na granitowej podstawce, bo są jednak niskie i przydałoby się je podnieść jakieś 10cm.
Pioneer SA-940. Ostatni nabytek. Wzięty w ciemno i na rybkę, bo tani był a czymś KEFy napełnić trzeba. Mocy ma sporo - rozkręciłem na pół gwizdka i przy dynamicznych partiach "Children of Sanchez" już wydmuchiwało membrany. Na razie jeszcze go testuję - i nie mam jednoznacznej opinii. Stylistycznie bardziej by mi pasował jakiś Pioneer SA-9800, ale pożyjemy, zobaczymy. Najważniejsza sprawa - trafo jest spore i prezentuje się godnie. Pewnie trzeba będzie kondensatory wymienić - powinien wtedy pokazać swoje prawdziwe oblicze. Niestety, nie ma chyba obejścia potencjometrów, być może samemu taki by-pass dorobię? Lepiej sprawuje się w jazzie, wokalach itp. niż w cięższym rocku. W każdym razie daje czadu, brzmi nieźle i w sumie jest OK. Tym bardziej, że kosztował grosze :-) Niestety, wyszło przy okazji, że niektóre cd-ki z kolekcji nie nadają się do słuchania :-(
Akai GX M10. Chyba najlepiej wydane 31zł w życiu :evilsmile: Kupiłem ze względu na wygląd i cenę, ale jakość brzmienia mnie urzekła! Co prawda miał zimny lut i w związku z tym nie nagrywał na jednym kanale przez chinche, ale to detal. Wydawało mi się, że jakby go spłaszczyło z Pioneerem, ale to była kwestia ustawienia wyjścia. Delikatnie ociepla dźwięk, co powoduje, że niektóre CD nagrane na kasety brzmią jakby przyjemniej.
Revox A77. Muszę nad nim jeszcze popracować i rozgryźć gada. Przy okazji - ma ktoś może puste szpule? Każdej średnicy, nabowe i beznabowe - chętnie przygarnę. A może ktoś ma namiar na speca od magnetofonów?
Lecno L78 + Shure N97xE oraz preamp DIY na lampach. Uniwersalny, dość neutralny (na ile to możliwe z lampami) i bardzo mi pasujący zestaw. Sama radość analogowego brzmienia - niech się kompakty chowają. Różnica może nie jest kolosalna, ale wyraźnie słyszalna - brzmienie z gramofonu jest pełniejsze ale też subtelniejsze. Pomijam tu fakt, że traz płyty CD są w większości nagrywane tak, że realizator dźwięku czuć się powinien hadko. No, ale to raczej kwestia tego, że się je sztucznie "podbasawia", żeby grały w tanich zestawach stereo.
Kable głośnikowe - Cordial Ultraflex 225 2x2,5mm czarny. Grają lepiej niż szare :lol: Banany nie pamiętam jakie, ale pozłacane, na dwie śruby.
Interkonekty rózne. DIY na miedzianych ruskich drutach z wtykami Sun Rise, ale też jakieś Vivanco i Techlink.

Jakby ktoś reflektował, to zapraszam na odsłuchy.
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
webjay napisał/a:
Fafniak: ja wlasnie tego sie obawiam... ze wzmaczniacz, a szczegolnie juz ampli ze znamionowej np. 400W bedzie grzal non stop 150-200W, a pozniej w miare zwiekszania glosnosci delikatnie bedzie pielo sie to w gore...

Dlatego tak usilnie o to dopytuje - 8h na apli dziennie, ktore jadloby 200, a juz nie daj Panie 300W to tak lekko 30-40PLN miesiecznie.

webjay odczytałem z tabliczki znamionowej "Power consumption: 250W" - zakładam, że to max. Jeśli wzmacniacz jest klasy A, to w spoczynku będzie pobierał połowę mocy max (praktycznie więcej, bo sprawność jest dużo niższa niż teoria mu nakazuje - podejrzewam, że jakieś 3/4 mocy w spoczynku). Do 100% nigdy nie dojdzie (wątpię, abyś kiedyś słuchał na max mocy).

A swoją drogą, ja jak nie słucham, to wzmacniacz wyłączam :-)
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
andrusz: jest chyba gorzej niz myslisz - wlasnie edukuje sie, ze klasa ab zadko ma sprawnosc wieksza niz 10-20% (zazwyczaj 10-15%), klasa b: do 78%, klasa ab: 50-70%.

Nie mniej - nie masz co sie martwic - nawet, jesli to zje pelne 200W to kazda godzina codziennego sluchania bedzie Ciebie kosztowac tylko: 3,0PLN ;)))
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
webjay, mój Denon pracuje w klasie A. Które pracują w AB?

Poza tym co ja się tam będę przejmował jakimiś drobnymi 200W, skoro kuchnia z płytami ceramicznymi zjada mi ponad 10 razy tyle :-/
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
W AB chyba wiekszosc tego co wychodzi obecnie... Z kolei B produkuje sie wylacznie na estrady (najslabsza jakosc, ale b. duza sprawnosc -> moc). I pomyslec, ze 15 min temu jeszcze tego nie wiedzialem ;PPP

Kwestia w watach jest inna - wszystko jest ladnie pieknie z malym poborem jesli trwa on kilkadziesiat godzin miesiecznie... jesli kilkadziesiat dziennie... to mamy juz klops ;))) A raczej spore rachunki...

Np. komputer do filmow + TV - razem lekko 200W. Ale dzialaja gora 2h dziennie - razem to jakies 6PLN. A juz domowy serwer plikow ktory zjada mi tylko 40W ale pracuje non stop 24/24 - kosztuje mnie ok. 14PLN miesiecznie...

Ze sprzetem audio bedzie u mnie taki problem, ze wlaczone bedzie to co najmniej 8h dziennie. I albo glosniczki komputerowe i 30W max (tj. ok. 3-4PLN) albo wzmacniacz / ampli i mamy np. 200W -> czyli 7 razy wiecej.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
webjay napisał/a:
Kwestia w watach jest inna - wszystko jest ladnie pieknie z malym poborem jesli trwa on kilkadziesiat godzin miesiecznie... jesli kilkadziesiat dziennie... to mamy juz klops

webjay, zazdroszczę Ci, jeśli Twoja doba ma kilkadziesiąt godzin. Moja nie chce mieć więcej niż 24, z czego i tak z 6-7 przesypiam. Na ileż rzeczy miałbym czas, gdyby miała kilkadziesiąt... :mrgreen:
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
webjay napisał/a:
albo wzmacniacz / ampli i mamy np. 200W -> czyli 7 razy wiecej.
Miałem ampli Yamaha który jest w stanie pobierać z gniazdka przy max obciążeniu 800W (wielkość transformatora była odpowiednia do takiego poboru). Jednak przy normalnej głośności pobierał ~50W (mierzyłem). Tak więc jeśli będziesz miał wzmacniacz klasy AB to będzie on pobierał przy nie jakimś szczególnie głośnym słuchaniu jedynie kilkadziesiąt W.

[ Dodano: 2010-07-06, 10:31 ]
andrusz napisał/a:

webjay odczytałem z tabliczki znamionowej "Power consumption: 250W" - zakładam, że to max.
U mnie to nie było max. Miałem napisane jakoś 390W z tyłu, a w instrukcji max był określony na 800W.
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
PiotrR: kilkadziesiat to od 20 do 99, kilkanascie to od 11 do 19. Jednak moja doba trwa kilkadziesiat godzin ;)))) Choc w tym konteksie faktycznie popelnilem lapsus, bo mialem na mysli dzialanie przez te 8h (ale slowo 'kilka' nie pasuje tak dobrze ;) )

Kuzyn Mygosi: o :) i ta informacja jest dla mnie bardzo fajna :))) ~50W to nie tak duzo. ps. amli stereo, czy 5.1?

Co do tabliczki znamionowej i rozbierznosci w instrukcji - to chyba jakies naduzycie / marketing pojawil sie w instrukcji... moc szczytowa podana na tabliczce jest ostateczna, jaka moze pobrac dany sprzet z sieci. Po prostu nie moze wiecej (a moze mniej).
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
A dla mnie kilkadziesiąt zaczyna się od 30, bo to znaczy "kilka dziesiątek", a "kilka" to co najmniej 3. Ale to już są kwestie indywidualnego czucia słów.
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
no trudno, podepre sie zrodlem: "liczebnik nieokreślony; oznaczenie w sposób przybliżony liczby od dwudziestu do dziewięćdziesięciu dziewięciu"

zrodlo: http://pl.wiktionary.org/wiki/kilkadziesi%C4%85t :P
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Ale ja się przecież nie kłócę i nie zamierzam niczego udowadniać, chyba napisałem to jasno.

PS: Zresztą, jak się przyjrzeć, to same słowniki są niekonsekwentne, bo taki słownik języka polskiego PWN jako definicję "kilku" podaje, że to liczba od 3 do 9, ale kilkadziesiąt to już od 20 do 99, co jest bez sensu, bo, jak pisałem wyżej, kilkadziesiąt to powinna być liczba zawierająca "kilka dziesiątek".
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
webjay napisał/a:

Kuzyn Mygosi: o :) i ta informacja jest dla mnie bardzo fajna :))) ~50W to nie tak duzo. ps. amli stereo, czy 5.1?

Co do tabliczki znamionowej i rozbierznosci w instrukcji - to chyba jakies naduzycie / marketing pojawil sie w instrukcji... moc szczytowa podana na tabliczce jest ostateczna, jaka moze pobrac dany sprzet z sieci. Po prostu nie moze wiecej (a moze mniej).

To amplituner kina. Oddaje w pomiarach 2x126W , lub 4x70 (sytuacja bi-amp) lub 5x62W (kino 5-kanałowe). Sprawność końcówek mocy jeśli przyjmiemy 50% to przy stereo bez bi-amp może pobrać z gniazdka ponad 504W, przy stereo w bi-amp (tego używałem) może pobrać ponad 560W (ja słuchałem na tyle głośno że brała ~50-60W), w kinie mielibyśmy 620W ... jednak to moc maksymalna określona przy 1% THD+N (przy większych zniekształceniach odda więcej) i bez brania pod uwagę sprawności zasilacza, energii konsumowanej przez DSP itd. itd. - tak więc to 800W jest realną mocą max jaką ten ampli może pociągnąć. Wynika z tego że 390W napisana z tyłu obudowy to moc uśredniona wg. nieznanych mi norm.

źródło do pomiarów:
http://audio.com.pl/testy/yamaha-rx-v661:13

 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
PiotrR: no prosze Ciebie, ja nawet nie sugerowalem, ze chcesz sie klucic ;)
kilku: 3-9
kilkadziesiat: 20-99
a kilkanascie, zeby bylo jeszcze smieszniej: 11-19

no dobra - ostatni post na poprzedniej stronie - jakies sugestie?

[ Dodano: 2010-07-06, 12:43 ]
Kuzyn Mygosi: chyba jednak nie... masz moc szczytowa na tabliczce 390W, max moc wzmocnienia na pieciu kanalach 310W -> sprawnosc maksymalna 79% ;)
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
andrusz napisał/a:
Jeśli wzmacniacz jest klasy A, to w spoczynku będzie pobierał połowę mocy max
Jeśli jest w klasie A to pobiera cały czas tyle samo z gniazdka. Tylko zamienia to na ciepło albo wysyła w swiat. ;-) Paradokslanie więc wzmacniacz pracujący w czystej klasie A grzeje się najmniej kiedy gra na maksa. :-)
Inaczej jest w klasie B, tam pobór mocy jest w zasadzie liniowy w zależności od mocy wyjściowej.
Klasa AB jest tak pomiędzy, pobiera liniowo, ale nie schodzi "do zera".
Kuzyn Mygosi napisał/a:
Sprawność końcówek mocy jeśli przyjmiemy 50%
Tutaj przyjął bym raczej 75%, co nawet się z wyliczeniami webjaya zgadza.
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
webjay napisał/a:

Kuzyn Mygosi: chyba jednak nie... masz moc szczytowa na tabliczce 390W, max moc wzmocnienia na pieciu kanalach 310W -> sprawnosc maksymalna 79% ;)
Taką sprawność to dopiero na końcówkach PWM uzyskasz (D) a nie AB ;) I założyłeś dodatkowo że zasilacz ma sprawność 100% - takie zasilacze nie istnieją. Założyłeś też że nie działają DAC, DSP itd - a to wszystko pobiera energię.

Dodatkowo moc została określona przy 1% THD+N ... przy 10% będzie to większa moc. Nie ma szans by ten ampli oddając tyle energii pobierał do 390W.


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach