zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
Rafi napisał/a:
Innym audiofilom życzę więc przede wszystkim... dobrego słuchu :-) Bo sprzęt zagra niemal wszystko. Ważne, aby móc to (jeszcze) usłyszeć...

Rafi napisał/a:
Ważne, aby móc to (jeszcze) usłyszeć...

E.. tam, wszystko można usłyszeć, wystarczy odpowiednio podkręcić moc, no ale co na to sąsiedzi?

Żarty na bok - jeśli za młodu dużo się słuchało, to na starość (tak, tak - to o mnie) można w "głowie" brakujące nutki sobie dograć. Oczywiście nowy materiał w moim przypadku będzie okrojony, zostaje mi do dyspozycji tylko "wyobraźnia"

Pozdrowienia Krzysztof
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
zipzip napisał/a:
co na to sąsiedzi?

Myślę, że powinni być zadowoleni- nie muszą już kupować własnego zestawu Hi-Fi.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
zipzip napisał/a:
Żarty na bok - jeśli za młodu dużo się słuchało, to na starość (tak, tak - to o mnie) można w "głowie" brakujące nutki sobie dograć. Oczywiście nowy materiał w moim przypadku będzie okrojony, zostaje mi do dyspozycji tylko "wyobraźnia"

A propos wyobraźni i fantazji...
Co nie dosłyszą to dofalują? :roll:
https://youtu.be/lgQcRSt3qas
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
No, Panie, rewelka - idę sobie trochę pofalować :-)
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Ja tak sobie myślę czasem, zastanawiam się nad tym audiofilstwem. Skąd ktoś wie, że jego sprzęt odtwarza powiedzmy dźwięki dobrze? Bo np. przyrównując to do prawidłowego wyświetlania obrazu (kolorów) na monitorze wszystko jest jasne. Natomiast przy odbiorze i rejestracji dźwięku jest tyle zmiennych, że ciekaw jestem co jest wzorcem i jak się to kalibruje?
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
White napisał/a:
a tak sobie myślę czasem, zastanawiam się nad tym audiofilstwem. Skąd ktoś wie, że jego sprzęt odtwarza powiedzmy dźwięki dobrze?

Ano stąd, że go świadomie wybrał, mało tego, jest zachwycony brzmieniem itd. itd.
Audiofil, mały czy duży, przykłada wagę do tego na czym słucha - to moja prywatna definicja :-)

Apel - Kupujcie sprzęt najdroższy, na jaki Was stać.

Pozdrowienia Krzysztof
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
White napisał/a:
Ja tak sobie myślę czasem, zastanawiam się nad tym audiofilstwem. Skąd ktoś wie, że jego sprzęt odtwarza powiedzmy dźwięki dobrze? Bo np. przyrównując to do prawidłowego wyświetlania obrazu (kolorów) na monitorze wszystko jest jasne. Natomiast przy odbiorze i rejestracji dźwięku jest tyle zmiennych, że ciekaw jestem co jest wzorcem i jak się to kalibruje?
Jakich zmiennych? Porównujesz do dźwięków, które są w naturze.
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Tu nie chodzi o absolutną wierność z naturą i oscyloskopem tylko o wrażenia odsłuchowe- jak dźwięk kopnie z półobrotu, wgniecie w fotel i zmusi do słuchania z otwartą gębą (a może to Chuck Norris?).

I najważniejsze: złote kable- wg Grawesa, to po nie właśnie, a nie złote runo, płynął Jazon z Argonautami.
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
PK napisał/a:
I najważniejsze: złote kable- wg Grawesa, to po nie właśnie, a nie złote runo, płynął Jazon z Argonautami.

Jestem ze śląska, więc zdecydowanie popieram węglowe ;-)
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
Dostępny jest produkt z najwyższej półki za rozsądne pieniądze :-)
IsoTek System Set Up - płyta kalibracyjna
https://www.tophifi.pl/ak...teo_lowerfunnel

Isotek High Resolution Full System Enhancer to zbiór specjalnie przygotowanych ścieżek z opracowanymi algorytmami, składającymi się na unikatowy zbiór sygnałów, które umożliwiają zredukowanie czasu testowania i wygrzewania urządzeń audio. Płyta pozwala również rozmagnesować komponenty audio i audio-wideo.
Płyta kalibracyjna Full System Enhancer stanowi „intensywny trening” dla naszego systemu audio. Na dysku zebrana została specjalna kompilacja sygnałów, pomagająca w „rozgrzaniu” nowego urządzenia audio, jak również rozmagnesowaniu użytkowanych komponentów hi-fi oraz odmłodzeniu całego zestawu audio.

Istotnym jest, aby napędzać system audio do pracy w pełnym zakresie częstotliwości i amplitud, z jakimi może mieć do czynienia w przyszłości. Stąd nagrane na płytę dźwięki pozwalają na pokrycie całego pasma przenoszenia, zapewniając przy tym, że np. sygnały o wysokiej amplitudzie łączą się z sygnałami o dużej prędkości.

Pożądane sygnały – w odniesieniu do elektroniki – ch*** się wysoką szybkością działania, łączącą się z kilkoma skokami o wysokiej amplitudzie. Wszystkie zebrane sygnały zostały stworzone ze ścisłymi kryteriami matematycznymi – w ten sposób największy nacisk nakładany jest na ważne części systemu, bez jakiegokolwiek zagrożenia dla jego elementów.


Po użyciu mam dwie uwagi:
1 - wiadomość zła - wszystkie moje urządzenia się całkowicie się rozmagnesowały, łącznie z moim turystycznym kompasem - jak ja trafię w lesie do domu :-(
2 - wiadomość dobra - mój dziesięcioletni zestaw audio został tak bardzo odmłodzony, że mogę ponownie cieszyć się pełną gwarancją.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Magnesy w głośnikach też się rozmagnesują?
 

rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
zipzip napisał/a:
IsoTek System Set Up - płyta kalibracyjna
zipzip napisał/a:
2 - wiadomość dobra - mój dziesięcioletni zestaw audio został tak bardzo odmłodzony, że mogę ponownie cieszyć się pełną gwarancją.
:shock:
Ale że co? Płyta wydłużyła Ci gwarancję? Jakaś transmisja w czasie?
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
zipzip, :mrgreen:
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Jakiej apki używacie do sluchania muzy na komie? Różnice na słuchawkach są duże.
Szukam i jestem w.... ;) Bajerów nie potrzebuje, jakość dźwięku priorytetem.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
no i na placu boju zostały Neutron vs Poweramp, oba teraz troszkę tańsze ;) ale dźwięk z z Neutrona chyba mi się bardziej podoba
 

jacekh  Dołączył: 08 Maj 2007
A ja mam taki temat. Potrzebuję cóś takiego, co pozwoli mi podłączyć dwa wzmacniacze do jednej pary głośników? Ktoś? Coś? Jakieś sprawdzone rozwiązania? A może ktoś by to zrobił?
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
Głośniki mi zaczęły pykać podczas grania,sprz|ęt raczej tani (normalnie po 349 złotych, przy okazji black friday po 349 złotych) i już po geatancji. Wpierw obwiniałem źródło dźwięku, czyli komputer. Wyłączyłem mikrofon, zmieniłem sterowniki, dokupiłem inny tramsmiter BT - nic nie pomogło. Zmieniłem źródło na telefon - po kablu i przez BT wciąż pykało. Rozkręciłem, obadałem kondrsatory (przy okazji - w głośnikach za 350 złotych są lepszej jakości, niż w sonosach z ikei), popatrzyłem mądrze na płytki - niby wszystko jest ok. Postawiłem w innym miejscu i głośniki zaczęły grać dobrze, winny okazał się monitor, właściwie jego zasilacz, na próbę znów zbliżyłem głośnik do zasilacza i pykanie powróciło :-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Miałem kiedyś taki monitor co jak na nim wyświetlałem wzór zebrę (1px biały 1px czarny na zmianę) to głośniki wyły potępieńczą muzykę.

Była też lampka na 2 pałąkach co przez nie prąd przechodził (można było zwarcie zrobić drucikiem - takie BHP) co jak ją włączałem to głośniki robiły donośny piard.

Nie wiem co wspólnego ma to z HiFi ale poprawne uziemienie jednak robi robotę, szczególnie w gramofonie ;-)
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
opiszon napisał/a:
poprawne uziemienie jednak robi robotę, szczególnie w gramofonie ;-)

Dorwałem ostatnio Beograma i tam różnica jest szczególnie słyszalna ;-)
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
pszczołowaty napisał/a:
Jakiej apki używacie do sluchania muzy na komie? Różnice na słuchawkach są duże.
Szukam i jestem w.... ;) Bajerów nie potrzebuje, jakość dźwięku priorytetem.


Jeśli jakość dźwięku priorytetem to Audirvana, tylko cenowo jest po przeciwległej stronie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach