dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
rodagon - zapieczony gwint
Moze to niekoniecznie darkroom, ale nie wiedzialem gdzie to wrzucic. Dawno temu kupilem za jakies 10 deutsche marken rodagona 50/2.8. Obiektyw jest w bardzo dobrym stanie i przy malych powiekszeniach jest wszytko OK. Obiektyw byl taki tani, poniewaz ma wkrecone w gwint ustrojstwo, ktore nie mam pojecia do czego mogloby sluzyc. Probowalem je odkreic, bez skutku, az w koncu to olalem. Jednak wczoraj robilem powiekszenia 30x40 i okazalo sie, ze to badziewie strasznie winietuje. Probowalem jeszcze raz na sile wykrecic to ustrosjstow, ale zaczela mi trzeszczec w rekach plastikowa obudowa, wiec odpuscilem.

I teraz pytanie - czy jest jakis sposob, zeby to wykrecic? szklo jest swietne i szkoda, zeby sie przez takie cos marnowalao. Ponizej ilustracja do postu - rodagon z i bez ustrojstwa.


pozdrawiam

dz.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
próbowałeś wódę-40? :-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Może trzeba trochę działań brutalnych czyli wkręcić tą blachę w imadło i odciąć piłką do metalu tak z milimetr od obiektywu.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
a czy przypadkiem na tej blasze nie ma takiej blokujacej sruby? cos mi sie widzi, ze...
 

Radzik  Dołączył: 24 Lip 2006
Może to jest przyklejone? Ja bym zrobil tak jak plwk radzi. Odciąć to cholerstwo i tyle
 

rytmisk  Dołączył: 23 Paź 2006
na zdjęciu widać śrube blokującą czy mi sie wydaje ?
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Niestety, tez myslalem, ze to sruba - na zdjeciu to tylko otwor po niej. WD-40 sie troche boje, ze zapaskudze obiektyw. Mozliwe, ze jest przyklejone. Pozostaje obciecie, nad ktorym tez sie zastanawialem - wystarczy znalezc kogos z dobra pila ;-)

pzdr

dz.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Mi kiedyś na zapieczony filtr pomogło wsadzenie całości na krótki czas do zamrażarki. Metale z których wykonane były obiektyw i filtr najwidoczniej miały różny współczynnik rozszerzalności cieplnej (czy jak to tam się nazywa) i po wychłodzeniu dało się odkręcić filtr bez problemu.

A jak WD-40, to na patyczek douszny i delikatnie po szczelinie między dwoma częściami.

[ Dodano: 2007-03-04, 14:42 ]
Mówi się, że w USA lekarstwem na jakiekolwiek problemy są dwie rzeczy: WD-40 i duct tape (piekielnie wytrzymała taśma klejąca).

If something doesn't move, but it should - use WD-40.
If something moves, but it shouldn't - use duct tape.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Mówi się, że w USA lekarstwem na jakiekolwiek problemy są dwie rzeczy: WD-40 i duct tape (piekielnie wytrzymała taśma klejąca).


he he, wlasnie ostatnio kumpel z pracy mi opowiadal, jak to mu sie kiedys w trasie obluzowal tlumik. Dlugo nie myslac przykleil go na duct tape. Zadzialalo tak skutecznie, ze zupelnie zapomnial o tym. Gdy w koncu, po dobrych kilkuset milach, udal sie do mechanika, ten go zapytal, kto mu tak tlumik zalaminowal - duct tape sie rozpuscila pod wplywem goraca, a mimo to dalej trzymala ;-) Ktos sie ostatnio pytal czy obiektywy innych firm pasuja z K10D - z duct tape, pewnie kazdy by pasowal ;-)

dz.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Dodam, że tutaj dakt tejpa używa się np. podczas robót drogowych do przyklejania do asfaltu kabli biegnących w poprzek autostrady. Jak to pierwszy raz zobaczyłem, to nie wierzyłem. Tysiące samochdów dziennie po tym przejeżdżają.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
:shock: Taka taśma to by się w Polsce przydała: byłby koniec z prowizorką ;-)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
zorzyk napisał/a:
Taka taśma to by się w Polsce przydała
I na forum możnaby lepiej tematy przyklejać.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
w prawie kazdym amerykanskim filmie sensacyjnym z watkiem porwania, nastepuje scena, odklejania duct tape z ust porwanego/zakladnika. Kurcze, jak to musi bolec :-)

dz.
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Trzeba rozgrzac szkielko a to cos wkrecone schlodzic (zakladajac, ze ktos tego nie skleil)... Tak sie np rozklada zaklinowane wedki z wlokna weglowego... Tam najczesciej wystarczalo pierwsza czesc trzymac w dloni a drugo przez jakis czas trzymac oblozona lodem (w tym wypadku w woreczku "coby" nie pomoczyc szkla...:-)

Pzdr
Spinner

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach