KasiaMagda
[Usunięty]
majtek, witam na pokładzie. Zastanawia mnie czemu nie kapitan ;) chyba, że chodzi o bieliznę, to mogły być już Jeansy ;)
 

majtek  Dołączył: 16 Cze 2011
Nie bielizna, głodnemu chleb na myśli.
Majtek, czyli odpowiednik stopnia wojskowego w marynarce - marynarz.
W miarę zdobywania szlifów w sztuce fotografii będę zmieniał nick zgodnie z gradacją podaną na tej stronie.
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Ależ sobie obmyśliłeś ;) Może jakaś imprezka forumowa zawsze z okazji zmiany szlifów :-D
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
To może weź sobie nick Marcin a szlify zmieniaj w opisie (pod nickiem) :-)
 
KasiaMagda
[Usunięty]
majtek, a najlepiej weź przykład z SlicaR, i napisz sobie Jego Wysokość Admirał :evilsmile:
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Oj to nie takie proste. Ten tytuł został mi nadany przez śp. Dadę
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Oj, to przepraszam i gratuluję.
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Nic się nie dzieje, a gratulować nie ma czego, bo tytuł wziął się stąd, że pomimo usilnych starań Dady nigdy nie pojechałem do Chobówki na noc, za to na każdej (no ostatnie 5) meldowałem się na kilka godzin, żeby dostarczyć Szanownemu Towarzystwu wódke. Tfu! Wodę :-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ciekawe, pamiętam Cię tylko z jednej, tegorocznej marcowej ;-) Z ostatnich pięciu byłem na trzech.
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Właśnie dlatego, że byłem zawsze w 1 dzień i na 3-4 godziny.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Zawsze byłem od pierwszego dnia, mniej więcej od 14-tej, 15-tej.
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Robi się ciekawie, napięcie rośnie ;-)
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
plwk, to gdzieś Ty się podziewał jak wódkę w kuchni dawali?

[ Dodano: 2017-07-07, 22:06 ]
A nie, jedno przekazanie było w pokoju organizatora. Nawet postanowił zrobić butelkowy test Ff/BF żeby nie było, że to niefotograficzny towar.

[ Dodano: 2017-07-07, 22:10 ]
Ale ja Ciebie też nie pamiętam z tych poprzednich. Dopiero z marca. A i tak zorientowalem się, że Ty to Ty w drodze do Krakowa.
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
plwk napisał/a:
Zawsze byłem od pierwszego dnia, mniej więcej od 14-tej, 15-tej.

Widać korzystałeś z własnych źródeł tego, co moi irlandzcy przyjaciele z beskresów West Cork nazywają poitín ewentualnie uisce dóiteáin zanim Jego Ekscelencja zawitał z oficjalną dostwą i drobne szczegóły czasoprzestrzeni ci umknęły... :evilsmile:
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
Wy się zastanawiacie, a po prostu Jego Ekselencja Pan Ambasador przywozi na tyle dobry towar, że potem niektórzy tego nie pamiętają ;-)
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
To się nazywa znieczulica. Imprezowa.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ja tylko piwo, ewentualnie kieliszeczek nalewki.
 

Zbynio  Dołączył: 07 Maj 2007
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
plwk napisał/a:
Ja tylko piwo, ewentualnie kieliszeczek nalewki.

Pozostaje metodologiczna kwestia zdefiniowania pojęcia 'kieliszeczek' w litrach...
 

Kerebron  Dołączył: 10 Mar 2016
"Miałem w domu dwanaście butelek jałowcówki..." - znacie to, czy nie znacie? :-P :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach