tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
sylwesto napisał/a:
Chroni jednak przed pisaniem następnych, których mogłoby się potem żałować.

no właśnie po to się wątek zamyka, a nie kasuje z tej oglądalnej strony...
ale może się już więcej nie będę wypowiadał, bo i ten przeniosą do archiwum...

 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
tatsuo_ki napisał/a:
i niech ktoś powie, że uzurpuje sobie bezprawnie opis pod nickiem...


Wyjatkowo nie życzę Ci w tym sukcesu, bo jak będziesz skuteczny to się forum rozpadnie :-)

[ Dodano: 2010-08-23, 11:49 ]
tatsuo_ki napisał/a:
ale może się już więcej nie będę wypowiadał, bo i ten przeniosą do archiwum...


Dla każdego jest miejsce po obu stronach hustawki ;-)
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
sylwesto napisał/a:
Dla każdego jest miejsce po obu stronach hustawki

jak pokazało życie, chyba jednak niekoniecznie...
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
Arti napisał/a:
Autor wątku nie jest jego właścicielem...
A ja uważam, że trochę jest. W końcu to ojciec-założyciel (albo matka-założycielka) i wątek tworzy w jakimś celu.
Arti napisał/a:
Wpuszczająć coś w sieć zrzekasz się jakiejś części swojej wolności,
Właśnie Arti - części.
Nie mam pojęcia jak, ale moim zdaniem byłoby rozsądne, żeby autor wątku jakoś mógł trzymać tenże wątek w jakimś porządku.

Chociaż z drugiej strony, wiem, że nie każdy potrafi....

P.S.
Niestety, nie zajrzałem nawet do usuniętego wątku...
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Słuchajcie - moim zdaniem nie ma o czym gadać. Z jednej strony - faktycznie, na naszym forum przyjęło się, że założyciel tematu nie ma do niego szczególnych praw i nie może decydować o kierunku dyskusji (inaczej, niż biorąc w niej udział). I nic się nie zmieniło. Z drugiej strony - to był wątek autorski, z fotoprezentacją, a autor jasno i klarownie poprosił o jego usunięcie. Nie zdarza się to na tyle często, by stosować tutaj inne zasady niż zdrowy rozsądek - tak sobie myślę.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
bEEf napisał/a:
Nie zdarza się to na tyle często, by stosować tutaj inne zasady niż zdrowy rozsądek - tak sobie myślę. [...] Nie zdarza się to na tyle często, by stosować tutaj inne zasady niż zdrowy rozsądek - tak sobie myślę.

Widzisz, a ja zauważyłem, że zaczyna się to robić dość popularne. To nie jest pierwszy wątek, który znika na prośbę autora, bo komentarze nie są przychylne. Mnie niepokoi właśnie ta tendencja. Zlewająca się też z oczekiwaniem tylko i wyłącznie pochwał i zachwytów nad zdjęciami. A moim zdaniem nie o to chodzi.
Może masz rację, nie jest to plagą, i dobrze. Ale ten wątek założyłem właśnie po to, żeby zwrócić również Waszą (kolorowych) uwagę na to, żeby nie pójść w złym kierunku.
A już próba komentowania zdjęć jako +1 to normalnie witki opadują.
fotonyf napisał/a:
A ja uważam, że trochę jest. W końcu to ojciec-założyciel (albo matka-założycielka) i wątek tworzy w jakimś celu.

No właśnie nie do konca. Tworząc wątek i pokazując zdjęcia muszę zakładać, że coś się komuś nie spodoba, że skrytykuje, że będzie taka albo inna dyskusja. Powtarzam, jeśli ktoś przegina pałę, powinien dostać surowo po łapach, ale nie lubię odpowiedzialności zbiorowej, obrażania się i zabierania łopatek i wiaderka.
fotonyf napisał/a:
Nie mam pojęcia jak, ale moim zdaniem byłoby rozsądne, żeby autor wątku jakoś mógł trzymać tenże wątek w jakimś porządku.

A ja myślę, że dlatego mamy tu kolorowych. Zgodzę się, że autor może mieć u nich w takim przypadku względy i uprzywilejowaną pozycję, ale nie nadrzędną.
 
teo  Dołączył: 15 Mar 2010
Arti napisał/a:
Autor wątku nie jest jego właścicielem... (nie powinien być przynajmnije wg mnie)Wpuszczająć coś w sieć zrzekasz się jakiejś części swojej wolności, własności i takich tam. Decydując się na pokazanie ich tutaj trza liczyc sie z konsekwencjami.

Ale jest właścicielem zdjęć. Może je usunąć lub o ich usunięice poprosić. Ma sens taki wątek, jak tamten, bez obrazków?
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
teo napisał/a:
Ma sens taki wątek, jak tamten, bez obrazków?

Mi bardzo dużo mówi o autorze...
 

szczypiorrr  Dołączył: 10 Sie 2007
Ja w kwestii formalnej, tak na marginesie.
Nikt nie zauważył, że sam wątek stał trochę w sprzeczności z ideą Fotoprezentacji. O ile mnie pamięć nie myli, mieliśmy do FP wrzucać zdjęcia z pojedynczych sesji, a nie całą twórczość, jak wcześniej w Fotografiach do oceny.
Cytat
Nowym pomysłem na prezentacje i dyskusje o zdjęciach mają być tworzone przez Was wątki. Jeden wątek to jedna sesja.
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
szczypiorrr, trafnie zauważyłeś, choć pod jeden set w FP można podpiąć kilka sesji, byle były bardzo blisko tematycznie i czasowo
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
teo napisał/a:
Ale jest właścicielem zdjęć. Może je usunąć lub o ich usunięice poprosić. Ma sens taki wątek, jak tamten, bez obrazków?

no to mógł je usunąć. a wątek miałby sens, bo te same obrazki można zobaczyć na stronie podawanej w stopce. każdy czytający wątek mógłby je obejrzeć i wydać samodzielny osąd, kto w dyskusji miał rację...

Arti napisał/a:
Powtarzam, jeśli ktoś przegina pałę, powinien dostać surowo po łapach, ale nie lubię odpowiedzialności zbiorowej, obrażania się i zabierania łopatek i wiaderka.

oczywistym jest, że to moje wypowiedzi były powodem prośby o usunięcie, dlatego dodam coś od siebie.
zgadzam się ze słowami Artiego. Jeśliby ktoś w sposób rzeczowy i logiczny udowodnił, że gdziekolwiek w tamtym wątku powiedziałem nieprawdę, z największą skruchą i dobrowolnie poddałbym się karze w wysokości nawet miesięcznego banana.
nie pierwszy już raz na moje argumenty odpowiedź wyglądała w ten sposób, że próbowano zdeprecjonować mnie jako fotografa, czy jako osobę kompetentną do wyrażania nt. fotografii opinii... nikt nie wykazał mojej niekompetencji, zawsze kończy się na insynuacjach lub szyderstwach...
dlatego niestety, ale w pewnym sensie czuję się osobiście i etycznie dotknięty, gdyż okazało się, że strona sporu posługująca się pomówieniami oraz prymitywną kpiną ma większe prawa w kształtowaniu obrazu i zwyczajów forum.
owszem, w pewnym momencie zrezygnowałem z dworskich bon-motów i subtelnych uwag, lecz nie zmienia to faktu, iż można odnieść wrażenie, że polityczna poprawność została imperatywem nadrzędnym wobec prawdy.
to tyle z mojej strony.
oficjalnie zawieszam swoją aktywną działalność w dziale fotoprezentacji. i nie, nie martwcie się moją megalomańską osobowością, nie łudzę się, że ktokolwiek będzie tęsknił...
miernota i populizm mogą traktować to jako kolejne swoje zwycięstwo...

wujek samo zło has left the building...

 
teo  Dołączył: 15 Mar 2010
Cytat
teo napisał/a:
Ma sens taki wątek, jak tamten, bez obrazków?

Mi bardzo dużo mówi o autorze...

A co konkretnie?
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
ale o so chozi? Jaki watek co się działo?
Dawniej wątek był zamykany w razie potrzeby i kropka. A usuwanie wątków było ostatecznością. Przychylam się do zdania Artiego,
 

Janusz Gdula  Dołączył: 08 Gru 2008
Cytat
nie łudzę się, że ktokolwiek będzie tęsknił...

Ja będę, bo chciałem zobaczyć Twoje studyjne zdjęcia. Poważnie, dla porównania.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Janusz Gdula napisał/a:
Poważnie, dla porównania.

dżizas... nadal nie rozumiesz, że moje zdjęcia nie mają nic do rzeczy? czy żeby ocenić smak potrawy sam muszę być kucharzem?
LUDZIE! OBUDŹCIE SIĘ!!! ocenianie zdjęć wymaga zupełnie odmiennych kompetencji niż ich robienie! a jakiekolwiek przenikanie jednego z drugim prowadzi albo do całkowitego braku umiejętności redakcji zdjęć (jeśli chodzi o twórczość własną) albo do zupełnej bezsensowności oceny zdjęć innych.
a jak ktoś będzie chciał się na ten dokładnie temat pokłócić, zapraszam za parę godzin na bloga... akurat o tym mam zaległy tekst do wrzucenia...
 

kenzo  Dołączył: 23 Gru 2007
tatsuo_ki napisał/a:
nadal nie rozumiesz, że moje zdjęcia nie mają nic do rzeczy? czy żeby ocenić smak potrawy sam muszę być kucharzem?


Oczywiście masz rację, pod warunkiem, że nie wystawia się ocen z pozycji Boga fotografii :-P

I w zasadzie chyba tylko o to chodziło.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
kenzo, a kto tu wystawia oceny z pozycji boga fotografii?
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
tatsuo_ki napisał/a:
oficjalnie zawieszam swoją aktywną działalność w dziale fotoprezentacji.

eee no co Ty? zawsze możesz napisać: +1. :evilsmile:

teo napisał/a:
A co konkretnie?

Jesli nie potrafisz się domysleć, to nie umiem Ci tego wytłumaczyć.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Arti, rzeczywiście... aktywna działalność to nie będzie... rzekłbym, że wręcz niezwykle bierna... zwłaszcza intelektualnie...
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
tatsuo_ki, wycofywanie się w takich sytuacjach, jest lustrzanym odbiciem wycofywania się, tych którzy sobie nie radzą z krytyką :roll:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach