jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
kierdel napisał/a:
Moze konkretnie napisz kogo uwazasz za Kolumba przeskakujacego kaluze.


Tego sfotografowanego przez HCB?
 
kierdel  Dołączył: 20 Lip 2007
jorge.martinez napisał/a:
Tego sfotografowanego przez HCB?

Zobaczymy.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
kierdel, przejrzyj jeszcze raz wątek, zwróć uwagę do których wypowiedzi w jaki sposób się odniosłem i będziesz wiedział...
ale z drugiej strony...
w kolejności alfabetycznej (nie wg. zasług) :
andybond, dlugas1982, diplodok, Fazi, Janusz Gdula, kierdel
jeśli myślałeś, że przestraszę się wymieniania po nicku, to się myliłeś... tym bardziej, że od samego początku nie kryję zdania nt. części wypowiedzi, a że autorami tych wypowiedzi byli tacy, a nie inni autorzy... nie moja wina...

kierdel napisał/a:
bo to troche taka obraza kogos bezpodstawna. Moze ktos sie przylaczyl do dyskusji wypowiadajac swoje zdanie i wcale nie uwazajac ze odkrywa Ameryke.

bezpodstawnie nikogo nie obrażam. nigdy. jeśli ktoś tym zdaniem poczuł się dotknięty, znaczy że czuje, że to o nim... wyjechałeś z tekstem o ocenianiu co jest piękne, a co nie, w zupełnym oderwaniu od wcześniejszej dyskusji. mało tego, że w oderwaniu, to jeszcze coś zupełnie odwrotnego niż zostało wcześniej powiedziane...

kierdel napisał/a:
Ale gusta sa jak najbardziej rownowazne, to znaczy nikt nie ma licencji na wskazywanie co jest piekne a co nie. To jest wartosciowanie ktore rodzi sie w glowie i na szczescie jest odmienne u kazdego z nas.

zupełnie jakbyś nie czytał tego, co powyżej...
po pierwsze są ludzie, którzy mają licencję na wskazywanie, nazywają się krytycy sztuki. a że ignoranckie towarzystwo nie uznaje tej licencji, bo uważa, że wie lepiej? tak jak Ty, też nie mogę się z tym pogodzić...
że to wartościowanie odbywa się w głowie? owszem. tylko niektórych głowa jest mniej pusta od innych... a że ci z bardziej pustą uzurpują sobie prawo do posiadania tak samo ważnego głosu? przekonałem się ostatnio, że nic na to teraz nie poradzę...

 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
diplodok napisał/a:
Żaba, musimy sie wisniowki napic

matb napisał/a:
można się przyłączyć?

Arti napisał/a:
Weźcie mnie ze sobą na tę wiśniówkę? Zabiorę Colę ze sobą...


jakby powiedział ślepy biegacz przez płotki: "nie widzę przeszkód" Kiedy i gdzie pijemy? Stawiam pierwszą flaszkę :mrgreen: Jak sądzę na Roztoczu na pewno będzie nie jedna okazja.
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
Żaba napisał/a:
Jak sądzę na Roztoczu na pewno będzie nie jedna okazja.

Przyjedziesz? No nie mów... :shock:
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Meggido no to nie mówię...
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ha, ha, ha :!: Żaden cytowany na Kolorowe Roztocze się nie wybiera :mrgreen:
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
plwk napisał/a:
Żaden cytowany na Kolorowe Roztocze się nie wybiera

Będzie niespodziewajka. :mrgreen:
 
kierdel  Dołączył: 20 Lip 2007
tatsuo_ki napisał/a:
w kolejności alfabetycznej (nie wg. zasług) :
andybond, dlugas1982, diplodok, Fazi, Janusz Gdula, kierdel

No wiec nie uwazam sie za odkrywce Ameryki i nie pisz prosze w moim imieniu czy sie uwazam za odkrywce Ameryki czy nie[/quote]
tatsuo_ki napisał/a:
wyjechałeś z tekstem o ocenianiu co jest piękne, a co nie, w zupełnym oderwaniu od wcześniejszej dyskusji

Wyjezdzac z tekstem mozna w szkole podstawowej. Swoje wypowiedzi poprzedzilem cytatem do ktorego sie odnosze.
tatsuo_ki napisał/a:
że to wartościowanie odbywa się w głowie? owszem. tylko niektórych głowa jest mniej pusta od innych... a że ci z bardziej pustą uzurpują sobie prawo do posiadania tak samo ważnego głosu? przekonałem się ostatnio, że nic na to teraz nie poradzę...

Z ta czestoscia uzurpowania sobie glosu to nie robilem badan i nie wiem jak czesto ktora grupa probuje go sobie uzurpowac. Moim zdaniem ktos z nawet super wyrobionym gustem nie ma prawa stwierdzac co sie innym ma podobac a co nie.

Badz prosze troche bardziej kulturalny jezeli chcialbys podyskutowac. Jezeli tylko trolujesz to znajdz inne miejsce.
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
kierdel napisał/a:
Moim zdaniem ktos z nawet super wyrobionym gustem nie ma prawa stwierdzac co sie innym ma podobac a co nie.

Abstrahując od całości dyskusji, zauważyłem jedynie, że niektórzy prezentowane w usuniętej dyskusji obrazki uznali za kicz (dodatkowo niezbyt dobrze zrobiony) i powiedzieli to wprost, a teraz ty sugerujesz, że ktoś napisał, że to ma się innym nie podobać.
Dyskusja z własnym wyobrażeniem na temat tego, co ktoś napisał nie jest dyskusją z drugą osobą.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
kierdel napisał/a:
No wiec nie uwazam sie za odkrywce Ameryki

nie wiem za kogo się uważasz, co myślisz, wnioskuję z twoich wypowiedzi... bo chyba nie chcesz powiedzieć, że piszesz co innego niż myślisz...

kierdel napisał/a:
Swoje wypowiedzi poprzedzilem cytatem do ktorego sie odnosze.

który to cytat poprzedzony był dyskusją, z której wnioski przeczą całkowicie twojej opinii. Eldred nie zaczął tym zdaniem dyskusji, on ją nim zakończył...

kierdel napisał/a:
Moim zdaniem ktos z nawet super wyrobionym gustem nie ma prawa stwierdzac co sie innym ma podobac a co nie.

no widzisz... i właśnie pokazałeś, że totalnie nie rozumiesz o czym jest dyskusja... bo mówienie o pięknie i brzydocie, o gustach i kiczu w kontekście sztuki, to nie mówienie, co ma się komu podobać, a co nie...
ani w tamtym wątku, ani w tym, nikt nikomu nie powiedział, że coś ma mu się podobać, albo coś ma mu się nie podobać...
cały czas jest mowa o tym, że niektóre rzeczy mogą się podobać również komuś z pustą banią, a niektóre rzeczy mogą się podobać tylko komuś z banią niepustą...
i ten z pustą musi być świadom, że dla niego dostępne są tylko te rzeczy dla pustej bani i nie ma prawa wypowiadać się o rzeczach dla bani niepustej... przynajmniej do czasu, jak te swoją banię napełni olejem... a jeśli zaczyna "intelektualnie na czczo" piep.rzyć farmazony, niech będzie gotowy, że ktoś to farmazonem nazwie...

kierdel napisał/a:
Badz prosze troche bardziej kulturalny jezeli chcialbys podyskutowac.

zawsze jestem BARDZO kulturalny wobec kogoś, z kim chciałbym podyskutować...

aha, zapomniałem dodać...
również wypadam z dyskusji... offtop o wiśniówce stał się dużo atrakcyjniejszy... przynajmniej nie trzeba powtarzać tego samego po kilka razy...
 
kierdel  Dołączył: 20 Lip 2007
tatsuo_ki napisał/a:
cały czas jest mowa o tym, że niektóre rzeczy mogą się podobać również komuś z pustą banią, a niektóre rzeczy mogą się podobać tylko komuś z banią niepustą...
i ten z pustą musi być świadom, że dla niego dostępne są tylko te rzeczy dla pustej bani i nie ma prawa wypowiadać się o rzeczach dla bani niepustej... przynajmniej do czasu, jak te swoją banię napełni olejem...

Kto z pelna bania wypowiada takie bufoniaste zdania? Zaden ze znanych mi ludzi z pelna bania nie jest tak nadetym bufonem, raczej odwrotnie.

Rowniez wypadam z dyskusji, troche tu ciasno od balonikow.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
kierdel napisał/a:
Kto z pelna bania wypowiada takie bufoniaste zdania?
czasem trzeba coś mocno powiedzieć, żeby cię rozumiano.
Też z początku uważałem, że tatsuo_ki jest zbyt arbitralny i arogancki, ale doszedłem do wniosku, że gdyby się grzecznie łasił nie mógłby przydstawić swoich racji (z którymi się swoją drogą zgadzam) w sposój jasny i przejżysty. Po prostu nazwać rzeczy po imieniu.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Nudzi Wam się robaczki. Z całkiem wporzo zdjęć (najwyraźniej nie każdy robi zdjęcia nagich kobiet w wersji zwiewnych nimf i trzeba to uszanować) zrobiliście dyskusję o sztuce, kiczu i całym bezsensie tego świata. I jak zawsze w takich akademickich sporach ścierają się te same osoby pisząc znowu to samo. Ech, szczerze podziwiam. Mam nadzieję, że ostatni raz.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
matth, między innymi po to jest forum ;-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
matth napisał/a:
zdjęcia nagich kobiet w wersji zwiewnych nimf
Dobre. Jesli watek mialby byc przywrocony, proponuje zmienic nazwe na "Nimfy i satyr".
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Eldred, mi się od czytania takich wątków odechciewa tu zaglądać. Szczególnie jak widzę coś takiego jak miało miejsce w komentarzach do wątku o którym tu mowa. Zdjęcia były technicznie wporzo, a że nie czyjaś estetyka to niech zamilczy, a nie robi burze w szklance wody. Nie lubię tego i nie sądzę, żeby forum użytkowników i miłośników aparatów Pentaxa było miejscem do udowadniania komuś, że jego zdjęcia nie są sztuką. To pojęcie jest strasznie mgliste i nie mam podstaw myśleć, że osoby wypowiadające się najaktywniej miały jakiekolwiek podstawy tak arbitralnych wypowiedzi w tej kwestii.
 

Janusz Gdula  Dołączył: 08 Gru 2008
dzerry napisał/a:
Dobre. Jesli watek mialby byc przywrocony, proponuje zmienic nazwe na "Nimfy i satyr".

Na SZCZĘŚCIE to autor decyduje o nazwie swojej pracy.
EOT
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
matth napisał/a:
Nie lubię tego i nie sądzę, żeby forum użytkowników i miłośników aparatów Pentaxa było miejscem do udowadniania komuś, że jego zdjęcia nie są sztuką.
matth, dlaczego mieszasz w to sztuke? Ta dyskusja zaczyna ocierac sie o jakas paranoje. Te zdjecia sa po prostu w wiekszosci tandetne i nie potrzeba magistra sztuk pieknych, zeby to zobaczyc.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
dzerry, nie ja zacząłem ;-) No są tandetne i pewnie takie mają być. Zobacz jak taka tandeta dobrze się sprzedaje, wystarczy wejść na stacje benzynową :-P Sztuka użytkowa to też sztuka ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach