matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Rumpel napisał/a:
ponoć aku dla pełnej swojej pojemności wymagają kilku pełnych cykli ładowań i rozładowań

Czyli o formowanie chodzi. A już myślałem, że jakieś nowe fiuczery i innowacje wymyślili ;-)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
matb, to bardzo popularny błąd, sam tak kiedyś mówiłem :oops:
 

PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
Rumpel pozwolisz, że się przyłączę.

Dzisiaj przyszedł mój Pentsung. Teraz zgadnijcie dlaczego wpisuję się w tym temacie :/.

Mam dwa pytania:
- czy dostaliście osobną gwarancję na obiektyw, czy tylko jedną na korpus? Ja dostałem gwarancję w której mam wpisany tylko numer seryjny korpusu.
- ile kosztuje czyszczenie matrycy? Pytam o to, bo aparat przyszedł z zasyfiona matrycą i paproszkiem na matówce (od wew.). Teraz mam do wyboru albo targować się z nimi o zwrot pieniędzy na czyszczenie matrycy i zrobić to samemu (100 - 200 zł ??), albo odesłać im ten aparat w diabły.

Na razie nie napszę jaki to sklep - jutro do nich zadzwonię i ich lekko opiep.... Ciekawe co powiedzą.

P.S.
Aparat miał zrobionych wczesniej 397 zdjęć - po włożeniu przeze mnie karty zapisał zdjęcie oznaczone SG1S0398. Grrrr !!!
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
Jeśli kupowałeś go jako nowy, nie powystawowy czy "z ekspozycji", to napisz jaki to sklep, niech inni wiedzą, czego się spodziewać. Ja swojego K100D kupowałem w foto-expercie i poza drobną obsuwą w szybkości dostawy przesyłki nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Sprzęt był nowy (bez śladów użytkowania), komplet akcesoriów zgodny z opisem itp. Jeśli przysłaliby mi aparat używany, nie zastanawiałbym się, żeby poinformować o tym innych. Bo to zwyczajna nieuczciwość - w średniowieczu takim ludziom od razu zakazywano handlu :evil:
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
PiotruśP napisał/a:

Mam dwa pytania:
- czy dostaliście osobną gwarancję na obiektyw, czy tylko jedną na korpus? Ja dostałem gwarancję w której mam wpisany tylko numer seryjny korpusu.
- ile kosztuje czyszczenie matrycy? Pytam o to, bo aparat przyszedł z zasyfiona matrycą i paproszkiem na matówce (od wew.).

Gwarancja zawiera tylko numer seryjny aparatu. Myślę że spowodowane jest to zakupem zestawu (kita) który zawiera w sobie obiektyw jak gdyby dodatkowo. Coś za coś - albo kupujesz obiektyw (drożej) osobno z gwarancją, lub kupujesz go wraz z aparatem (taniej) bez gwarancji. Albo rybki, albo akwarium.
Co do paprochów na matówce - też mi się jeden pojawił (po 3 miesiącach) ale da się z tym żyć. Te paprochy na matrycy są widoczne na zdjęciu :?: Informowali Cię że to aparat "powystawowy" :?:
A propos - też macie tak popalcowaną matówkę :?: Ja wiem że to ręczna robota ale wolałbym nie oglądać w wizjerze linii papilarnych azjatów :-/
 

PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
Kupiłem nowy aparat z internetowego sklepu. W sumie racja, nie ma co ukrywac nazwy sklepu choć i tak nikt teraz u nich tego aparatu nie kupi, bo nie mają go na stanie - ram.net.pl. Ogólnie aparat wydaje się ok, poza tym, że nie jest nowy, grrr. Bojaźliwy starsznie nie jestem matrycę mogę wyczyścić sam pod warunkiem, że otrzymam od nich częściowy zwrot kosztów. Paprochy widać. Na f=22 jest mały "dramat", a na maksymalnej dziurze widać (stosunkowo słabo) tylko te największe.

ENZO - matówka jest tak fabrycznie zapalcowana - takie ułatwienie ręcznego ostrzenia, każdy tak ma.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Enzo, to ja powiem, że kupując zestaw kitowy Pentaxa (kasetka) to dostałem zarówno kwitek z gwarancją na obiektyw, jak i na aparata. Czyli dwa kwitki. Czyżby co Pentax, to Pentax? Czy po prostu firma wiarygodna i solidna (Aster znaczy)? Żeby nie było - kupowałem netem i to jeszcze na alledrogo.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Również do DL-a kupowanego w zestawie dostałem gwarancje zarówno na body jak i na obiektyw. Zestaw kupowany w sklepie internetowym.
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Rumpel napisał/a:
bEEf,
Tok'Ra, zaślepkę do wizjera i komplet baterii alkalicznych - to powinno być ( pisze w instrukcji i pisze na stronie sklepu ) ! , a ja tego nie mam.


Faktycznie - masz racje. Z ciekawosci zajrzalem po kilku miesiacach po raz pierwszy do swojego pudelka i odkrylem w nim 4 baterie Panasonic i kawalek plastiku zwany tu zaslepka (kiedys nawet zastanawialem sie do czego to jest) :mrgreen:

Aparat oddaj - pewnie ktos go "zalatwil" a potem oddal do sklepu bez podania przyczyny. A sklep z lenistwa nie sprawdzil czy jest komplet i pchnal dalej..... czyli tak na niego trafiles. Jak lampa nie dziala, moze ktos podlaczyl sobie jakas stara lampe z napieciem na stopce ponad 30V i ... pozamiatalo w elektronice. Dostales pechowo uzywany.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
ja bym tu nie mówił o pechu, tylko albo świadomym świństwie albo ignorancji (nie sprawdzili?). Tak czy owak, takim firmom nie warto ufać - niech tracą klientów, nawet jeśli to tylko "wpadka". Handel to też forma relacji międzyludzkich. Nie można tolerować robienia ludzi w bambuko, bo potem nikt nikomu nie ufa i zamiast społeczeństwa i normalnego w nim funkcjonowania mamy wiochę, gdzie każdy na każdego patrzy spod byka i trzyma tylko ze "swoimi", patrząc jak wyciulać "obcych". Trochę to brzmi wzniośle, ale po prostu denerwują mnie takie działania. :evil: :evil:
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
myka napisał/a:

Jakość zdjęć tych które udało mi się zrobić bardzo dobra. Ogólnie jestem pod wrażeniem, ale to pierwszy poważny aparat z jaki mam do czynienia.
Na marginesie czy możecie mi wyjaśnić funkcję:"Link AF Point and AE" i co ona daje?


Jest to kwestia doboru punktu pomiaru, gdy wybrales w menu pomiar wielopolowy. Wtedy fotografowana scena mierzona jest na potrzeby pomiaru ekspozycji dla 16-tu elementow obrazu.
Jak dasz opcje "Link AF Point and AE na ON", to pomiar ekspozycji jest na ten sam punkt co wybrany przez Ciebie punkt ostrosci.
Jak dasz na OFF, to pomiar ekspozycji jest ustawiany oddzielnie i nie jest przywiazany do wybranego przez Ciebie punktu ostrosci.

Algorytm aparatu realizujac pomiar ekspozycji przyjmie za informacje, ze albo zalezy Ci na poprawnym naswietleniu okolic wybranego punktu ostrosci i tak dobierze paramenty naswietlenia, by okolice wybranego punktu ostrosci nie byly przeswietlone - albo obliczy sobie ekspozycje sceny niezaleznie od tego punktu, i ja usredni zgodnie ze swoim programem. Moze sie wtedy zdarzyc, ze to na czym Ci zalezy czyli np. twarz kobiety w akcie zostanie zbytnio "przestrzelona" i bedzie zbyt jasna. A jak dasz na ON i ustawisz punkt ostrosci na twarz, to co najwyzej paznokcie u nog beda jej sie swiecily i cos bedzie widac...
Moge sie mylic, ale chyba tak to na prosty rozum dziala :mrgreen:
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Ja czasem mam wrazenie, ze panowie ze sklepow internetowych zbytnio sa pochlonieci przez wirtualna rzeczywistosc, w ktorej odbywa sie wiekszosc ich kontkaktow z klientami. Wykazuja mniejsze poczucie odpowiedzialnosci za swoje slowa i czyny.

Pisze to na podstawie swoich doswiadczen. Zamawiajac jakies towary w necie, wybieram sklepy w moim miescie, w ktorych towar moge odebrac osobiscie. Najczesciej po wejsciu do takiego sklepu nikt mna sie nie interesowal, panowie twardo siedza przy kompach i sobie klikaja. O czyms w rodzaju powitania zwrotem "dzien dobry" nawet nie mowie. :evil:

Inny bardziej konkretny przyklad.
Kupuje monitor dla znajomego i jade z nim po odbior (oczywiscie wczesniej kilka razy przekladany termin odbioru :-? ). Wchodzimy do sklepu. Czekamy 10 min az panowie skoncza pisac maile i laskawie sie nami zajma. Mowimy, ze chcielibysmy podlaczyc monitor do komputera i rzucic okiem, czy wszystko jest w porzadku. Pada odpowiedz:
"Ale my nie podlaczamy"
my: "Jak to nie podlaczaja Panowie? Jaki to problem? :shock: "
odp: "Tu nie ma warunkow, oba komputery sa zajete" (katem oka widze wolne zlacze DVI w pececie kolesia)
my: "Ok, nie ma problemu, mamy laptopa ze soba, podlaczymy sobie sami"
Zaczynamy go wyjmowac, po czym facet ostentacyjnie sam zaczal podlaczac monitor do swojego kompa, cos tam mruczac pod nosem. Pozniej cos tam mowil jeszcze, ze "nie maja takiego obowiazku, bo to sklep internetowy". Pieniadze dostali gotowka do reki...

Ja dziekuje za taka obsluge :-/ Brak kultury i buractwo :-| Przeciez tu chodzi o zwykla ludzka zyczliwosc. Nie wymagam od sprzedawcow ze sklepow internetowych, zeby wiedzieli czym jest dla wizerunku kazdej firmy wlasciwa obsluga klienta. Wystarczy, zeby byli mili. Ja w tym sklepie nigdy juz nic nie kupie i wszystkim bede odradzal.

Nie bede uogolnial i rozciagal tego przykladu na inne sklepy. Chodzi o to, zeby byc ostroznym, stosowac zasade ograniczonego zaufania (niestety cypis), racjonalnie podchodzic do zakupow i trzymac emocje na wodzy.

:-B
 
myka  Dołączył: 28 Lut 2007
Dziekuję Tok'Ra za odpowiedz.
Przepraszam za dalsze, może głupie pytanie, ale jak to się ma w takim razie do pomiaru punktowego (czy jest to równoważna metoda)?
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
 

Lebiad  Dołączył: 20 Lut 2007
Bez nerwów. Wszytko pójdzie dobrze. Nie wiem co stanowi prawo, ale ja bym żądał wymiany na sprawny egzemplarz.
 
myka  Dołączył: 28 Lut 2007
Dan
Czyli komenta z menu aparatu ("Link AF Point and AE") jest w istocie spotem na wybranym przez aparat lub fotografa punkcie ostrości (jednym z 11).
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
myka napisał/a:
Dziekuję Tok'Ra za odpowiedz.
Przepraszam za dalsze, może głupie pytanie, ale jak to się ma w takim razie do pomiaru punktowego (czy jest to równoważna metoda)?


Jest to rownowazna metoda tylko wtedy, gdy wybierzesz w menu pomiar ekspozycji wielopolowej, a ustawisz sobie punkt ostrosci w centrum.

Przyklad: bedziesz robil portrety, stosujac sie do ogolnie obowiazujacych zasad, ze osoba fotografowana w kadrze bedzie po lewej lub prawej stronie foty zgodnie ze zlotym podzialem, a nie w jego centrum - to sila rzeczy przesuniesz sobie czerwony punkt ostrosci np. na prawo na jej twarz i bedziesz celowal nim na jej nos. Wtedy, gdy bedziesz mial opcje na ON - twarz bedzie poprawnie naswietlona. I takie jest praktyczne zastosowanie tej funkcji - ma zadbac o poprawne naswietlenie tego fragmentu kadru, ktory wybierzesz punktowo jako najwazniejszy dla fotografii fragment.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
matb napisał/a:
Enzo, to ja powiem, że kupując zestaw kitowy Pentaxa (kasetka) to dostałem zarówno kwitek z gwarancją na obiektyw, jak i na aparata. Czyli dwa kwitki. Czyżby co Pentax, to Pentax? Czy po prostu firma wiarygodna i solidna (Aster znaczy)? Żeby nie było - kupowałem netem i to jeszcze na alledrogo.

Hmmm... Widocznie Samsung oszczędza na kwitku gwarancyjnym i dlatego jest tańszy od Pentaxa ;-) Nie będę psów wieszał z tego powodu na dystrybutorze bo tak naprawdę nie wiem czy przyjęliby reklamację obiektywu zakupionego z body, czy nie. W warunkach gwarancji jest napisane że jest ona ważna tylko z dowodem zakupu a na nim figuruje aparat+obiektyw. Trzeba by się z serwisem skontaktować. Wychodzi jednak na to że Samsung polskiego klienta traktuje niepoważnie. Ciekaw jestem czy wreszcie zadebiutują na rynku obiektywy firmowane przez Samsunga.
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Chyba nie do końca spotem. Jest to nadal pomiar matrycowy, ale algorytm wyliczania ekspozycji przywiązuje znacznie większą wagę do punktu na który ustawiona jest ostrość.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
matb napisał/a:
Enzo, to ja powiem, że kupując zestaw kitowy Pentaxa (kasetka) to dostałem zarówno kwitek z gwarancją na obiektyw, jak i na aparata. Czyli dwa kwitki. Czyżby co Pentax, to Pentax? Czy po prostu firma wiarygodna i solidna (Aster znaczy)? Żeby nie było - kupowałem netem i to jeszcze na alledrogo.

Hmmm... Widocznie Samsung oszczędza na kwitku gwarancyjnym i dlatego jest tańszy od Pentaxa ;-) Nie będę psów wieszał z tego powodu na dystrybutorze bo tak naprawdę nie wiem czy przyjęliby reklamację obiektywu zakupionego z body, czy nie. W warunkach gwarancji jest napisane że jest ona ważna tylko z dowodem zakupu a na nim figuruje aparat+obiektyw. Trzeba by się z serwisem skontaktować. Wychodzi jednak na to że Samsung polskiego klienta traktuje niepoważnie. Ciekaw jestem czy wreszcie zadebiutują na rynku obiektywy firmowane przez Samsunga.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach