Mam zdjęcie 600x400pix.
Czy jest jakaś wtyczka do Ps'a lub program który by pomógł w powiększeniu tego zdjęcia?

Pomyślałem też że można by zrobić wtedy malutką odbitkę i zrobić skan wtedy, bo nie wierzę żeby z tak małej rozdzielczości docelowo wykonać odbitkę 30x40cm

Pentax Spotmatic SP | Pentax 6x7

Sprawdź tym ustrojstwem: http://www.faststone.org/
FastStone Photo Resizer 3.1

Pozdrowienia Krzysztof

Samozwańczy kustosz oddziału muzeum klubu użytkowników pentax@pl

Kelby w "Fotografii cyfrowej - Edycja zdjęć" radzi, żeby kilku-, kilkunastokrotnie powiększać po 10% w PS.

Sprzęt nie jest ważny. Ważne są zdjęcia.
Ze swoich nigdy nie jestem zadowolony.

miałem kiedyś wtykę do ps'a która "fraktalizowała" obraz i dalej można go było dowolnie skalować. Oczywiście cudów nie było, ale utrata jakości była akceptowalna.

ps wtyki już nie mam i co gorsza skleroza zjadła jej nazwę

Ta wtyczka się nazywa onOne Software Perfect Resize (dawniej Genuine Fractal).

Istud vinum, bonum vinum, vinum generosum
Reddit virum curialem probum animosum.

Wszystko zależy z jakiej odległości będzie się to oglądać.

Instrukcja korzystania z opcji "Szukaj"

Jimmy - o właśnie. Znałem ją jako Genuine Fractal

Kuzyn Mygosi - wtyka przy fraktalizacji wręcz z oryginału jeszcze trochę detali zabierała. Za to wynik dużego skalowania (x2 i więcej) był o niebo lepszy od standardowych algorytmów. Nie robiła się pikseloza

Kiedyś to były czasy ! Po drzewach się chodziło...
Kotlet`s professional photography
http://sebastianstoklosa.blogspot.com/

rada praktyczna - patrzeć na histogram również i się wspierać informacjami...

Generalnie, do tego typu zabawy można podejść technicznie. Sam mam to nieszczęście, że jedno ze zdjęć mam tylko takiej wielkości (750x500 bodaj) i robiłem z niego wydruk około A3. W skrócie do czego doszedłem, to właśnie powiększanie fraktalne (nazwa wtyki pojawiła się wyżej) ale co mi osobiście najbardziej pomogło w percepcji całości to przede wszystkim dość silne wyostrzenie tak powiększonego obrazu (nawet lekko przerysowane) i dodanie szumu gausowskiego monochromatycznego w stopniu takim, by wszelkie krawędzie "pikselozy" zniwelować ale przy tym nie zajechać wszystkiego szumem. Ważne, by po sztucznym dodaniu takiego szumu nie wyostrzać już wynikowego zdjęcia. Przy okazji histogram się wygładzi. Zamiast generatora szumu można by użyć pliku z ziarnem alkosa, który tu kiedyś był linkowany i w odpowiednim stopniu ustawić ten efekt.

Nie odpowiadam na pytania techniczne na PW i w tematach

Jest też taki fajny programik SmillaEnlarger dostępny na Sourceforge. Umożliwia dobre jakościowo skalowanie w górę bez "pikselozy". Za darmo