pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Galeryjka gniotów
Oto link do galerii moich ostatnich gniotów, które nie zostały obficie polane pomyjami na pl.rec.foto.cyfrowa, widocznie nie były takie złe, skoro na FLAME'a nie zasłużyły. Może poza opinią, że to gnioty, ktoś powie, coś więcej?

http://picasaweb.google.c...pacer10_03_2007

P.S.
Opinie z pl.rec.foto.cyfrowa
- za ciemne (mogę się z tym zgodzić)
- z mała GO (nie wiem o co mu chodziło, nie odpowiedział) na niektórych zdjęciach
- skopane kadry (że niby wiem, że dzwonią, ale nie wiem, w którym kościele)

Macie jeszcze inne uwagi?
Tylko ostrzegam, że oglądanie tego może nie zapewnić doznań obcowania ze sztuką :-P
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Wybacz, ale to nic ciekawego. Nieprzemyslane, dziwne, krzywe kadry... Uwazam ze mogles sie lepiej postarac, spojrzec od drugiej strony...
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
"Im więcej osób mówi, że się mylę, tym bardziej jestem pewien swojej racji" - taki hipotetyczny cytat z Kaczyńskiego przyszedł mi do głowy.
A tak na serio dzięki za wszystkie uwagi.
 
mkdexter  Dołączył: 19 Lis 2006
Polecam poczytać nieco o złotym podziale bo poza uwagami wspomnianymi wcześniej to kadrowanie jest jakieś nieszczęsne i potem właśnie, nawet jak coś ciekawego sfotografujesz, to będzie to raziło jakąś niekonsekwencją lub wyglądało jak przypadkowo zrobione zdjęcie.

Dobrze, że prosisz się o krytykę bo sądzę, że następne fotki będą dzięki temu lepsze.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
pawelek-79 napisał/a:
cytat z Kaczyńskiego przyszedł mi do głowy

To niedobrze. Jedyny moim skromnym zdaniem do ogląnięcia z punktu widzenia kompozycji głębia ostrości fatalna. Reszta jakieś takie pokrzywione. Linie poziome horyzontu można pochylać, ale trzeba wiedzieć kiedy - ja nie wiem, Ty z pewnością też nie. Jeszcze trochę pracy przed Nami :mrgreen:
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
Zgadzam się niestety z kolegami...
choć ponura (na szczęście to się kończy) pora roku nie sprzyja fotograficznym fajerwerkom, to może cię tłumaczyć. Znam ten ból - idę na spacer w nieciekawy dzień, w średnio ciekawą okolicę i MUSZĘ ;-) coś sfotografować, ale tak naprawdę nie ma co, więc fotografuję, a potem wyrzucam zdjęcia do kosza :-/ ... Pstrykaj, pstrykaj i podeślij co jakiś czas przypomnienie - chętnie zobaczę, jak się rozkręcasz. Widzę, że chcesz robić zdjęcia (vide: sprowokowana przez ciebie dyskusja o tym jak zaczynać), więc nie zniechęcaj się - jestem przekonany, że powoli zobaczysz, że "wychodzą" ci coraz lepsze...
pamiętaj, że Picasa ma banalne narzędzie do prostowania kadrów - chyba że akurat skrzywienie ci odpowiada. Najgorsze, że w kwestii estetyki trudno operować kategorycznymi sądami - zasady kompozycji nie są święte, ale jednak bywają błogosławione :lol:
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Co do reguły złotego podziału, to ją znam i to dobrze. Jak widać ze stosowaniem gorzej.
Głębia ostrości - hmmmm. Mi chodziło o to, żeby pierwszy plan był ostry :-/ Szczególnie jeśli chodzi o zdjęcia drogi.
A czerwona chatka i rozpadająca się szopa są bardzo malownicze o każdej porze roku, oby tylko Słońce trochę poświeciło i dobry fotograf się znalazł. Odnośnie chatki i szopy, co radzicie - skupić się na szczególe, czy plany ogólne na początek? I czy powyższe pytanie jest bez sensu???

Pozdrawiam i dzięki za wypowieczi Not OT.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
trudno odpowiedzieć na takie pytanie, każdy z nas pewnie zrobiłby to inaczej (i jest szansa, że nikomu nie wyszłoby to dobrze ;-) )... Nie widać kontekstu tej chaty, czy wokół jest pusto, czy jest coś jeszcze. Trzeba by tam być, żeby coś wydumać. Na pewno intrygują te zabite dechami okna - więc trzebaby podejść bliżej. Z drugiej strony wrazista kolorystyka domku w połączeniu z ogólną szarugą też daje pole dopopisu - może jednak też podejść bliżej i spróbować max szerokim kątem...
generalnie chyba czuję twój ból - widzisz coś i cię to intryguje, podoba się i wydaje ci się, że jak skierujesz obiektyw w tę stronę to sfotografujesz to, co (i jak) widzisz. Niestety - nie ma tak dobrze :-/ Fotografia to prostokątny, dwuwymiarowy kadr, obrazek. Patrząc w wizjer spróbuj zobaczyć obrazek - czy chciałbyś mieć taki obrazek na ścianie (albo na półce ;-) )
 
mkdexter  Dołączył: 19 Lis 2006
Co do chatki, to ja bym przesunął się nieco w lewo tak by mniej gałęzi ją zasłaniało. Trochę bym się cofną i focił przy 50mm. Ta chatka jest na lekkim wzniesieniu, więc i tak może być problem z ładnym wykadrowaniem. No ale może się mylę ;)

Stodoła OK, tylko też bym się cofną i z większą ogniskową robił. Przydałoby się lekko doświetlić te detale z bliska.

Wyznaję zasadę, że poza przypadkami, które nie wiedzą do czego służy funkcja szukaj ani Google, nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi ;-)

Teraz pogoda coraz lepsza, powinno wyjść lepiej, powodzenia.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Dzięki za podpowiedzi.
Co do chatki z szopą to jest to jakaś stara leśniczówka na skrzyżowaniu leśnych dróg. Mogę co prawda udostępnić trochę starszych zdjęć, które pokazują mniej więcej okolicę, ale chyba nie ma to sensu. Teraz myślę o wybraniu się tam nad ranem, ponieważ chatka ma las po zachodniej stronie i wieczorem nie mogę liczyć na ładne oświetlenie tylko na cień. Natomiast rano Słońce będzie ślicznie oświetlać chatkę na tle lasu. Tylko trzeba będzie trochę poczekać. Dopiero w kwietniu będę miał czas (ale ja będę musiał wcześnie wstać :( ).
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
rano masz szansę na spotkanie z "dzikim" zwierzem ;-) Jak masz jakiś dłuższy obiektyw podczep i bądź czujny... nie przejmuj się chatką.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Mam obiektyw 200mm. Tak sobie jak na prawdziwie dziką i płochliwą lub groźną zwierzynę :-?
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
widziałem kiedyś zdjęcia W.Puchalskiego - niektóre robił tak na moje oko wcale nie długimi ogniskowymi. No ale facet znał las, a las go lubił. Opisywał historię, jak przysnął kiedyś na ściółce, kiedy otworzył oczy zobaczył łosia ch*** jego twarz :mrgreen:
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Pewnie w tym momencie żałował, że nie wziął szerokiego kąta :mrgreen:
 
robi  Dołączył: 27 Wrz 2006
pawelek-79 napisał/a:
Pewnie w tym momencie żałował, że nie wziął szerokiego kąta


jak siebie znam to żałowałbym, że moje wrzaski spłoszyły łosia ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach