Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Na dwójce nie było żadnego doświetlania, i żadnej ściany. W zestawieniu tych dwóch zdjęć, rzeczywiście dwójka robi się płaska, i nic się nie dzieje, dokładnie tak jak piszesz.

Blendę prawdopodobnie kupię na wiosnę, w końcu trzeba, zbyt wiele widziałem ostatnio świetnych przykładów jej użycia.

[ Dodano: 2010-11-10, 10:29 ]
pyciar, a co do tych dwóch zdjęć to zgadzam się z denvi'm ale te włosy bym uczesał, i ładnie położył, bo wygladają nie fajnie.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Na dwójce musiało coś być - zauważ inną temperaturę barwną na buzi Magdy - wygląda jak doświetlona czymś naturalnym.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Hmm przyczepko-domek holenderski koloru zgaszonej pomarańczy, ale 4-5 metrów na prawo, widocznie światło było wystarczająco mocne, że odbicie dotarło.

BTW tak sobie też myślę, że gdyby nie to że brakuje mi dużo umiejętności, najchętniej robiłbym portrety analogowym średnim formatem, lubie kwadrat, a przycinanie do niego to nie to.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Michu napisał/a:
czy też masz jakieś dowody na poparcie swej tezy?

twarde dowody ma Pedigree, ja tylko twierdzę, że ustawianie modelki twarzą w kierunku źródła światła jest najczęściej najprostszą drogą do stworzenia kolejnego pospolitego portretu...
i nie, nie wartościuję takiego podejścia.
co do Rembrandta... najbardziej klasyczny "trójkąt rembrandtowski" bierze się ze światła przednio-górno-bocznego z naciskiem na górno-bocznego... twarz znajduje się w obszarze padania światła, ale nie jest zgodna z jego kierunkiem...
co do przykładów pyciara... w obu przypadkach mamy źródło światła za plecami modelki, tylko po lewej zabrakło czegoś, co by odbiło światło w stronę twarzy, co nastąpiło na zdjęciu po prawej i dlaczego zostało nazwane przez Ciebie poprawnym.
co ciekawsze, przykład po lewej bardziej pasuje do rady o ustawianiu twarzy w kierunku źródła światła, bo tak się tam właśnie stało - twarz jest ustawiona bardziej więcej niż mniej w kierunku padania światła, w dodatku z tym samym zwrotem...
(jak w tym starym dowcipie -
idzie babuleńka ulicą, tacha wielką walizę, nie jest pewna drogi, więc pyta napotkanego studenta politechniki:
-na PKS to w dobrym kierunku idę?
-tak, tak, oczywiście, że dobrym... [pod nosem] tylko zwrot nie ten...)
gdy ktoś (nie ważne kto, ale ważne, że w takich jak tutaj okolicznościach) mówi, żeby ustawić modelkę twarzą w kierunku źródła światła, to od razu pojawia się obraz fotografa stającego plecami do słońca i ustawiającego modelkę w pozycji najkorzystniejszej do nabierania brązowizny skóry... facepalm... i może tu jest właśnie pies pogrzebany... w nazewnictwie... bo w przypadku światła zastanego jedynym źródłem światła jest słońce, gdy korzystamy z blend naturalnych czy przyniesionych z domu, musimy doprecyzować, że korzystamy nie tylko ze źródła światła, ale również jego modyfikacji/modyfikatorów...

a cała ta sprzeczka wzięła się z tego, że pojechałeś po Eldredzie za podanie najbardziej podstawowej z wtórnych rad, która nieuchronnie wiedzie do stworzenia poprawnego, acz przeciętnego portretu, podczas gdy sam podajesz wskazówkę jak nie grzeszyć kreatywnością...

 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Rozproszone światło, niskie chmury, zero kontrastu

Michu napisał/a:
zawsze ustawiaj modelkę twarzą w kierunku źródła światła;

Michu napisał/a:
(polecam jak zwykle Rembrendta).

Czyżby???
http://emptyeasel.com/wp-...rtrait-1629.jpg
http://www.zgapa.pl/zgape...t_auto_1627.jpg
oraz inne tutaj:
http://www.google.pl/imag...iw=1280&bih=839

Wybaczcie, bo w sumie to ja portrecistą nie jestem, ale właśnie coś, co zwane jest światłem rembratowskim" [polecam google image] zawsze wydawało mi się, że polega właśnie na skośnym ustawieniu światła głownego, aby uwypuklić twarz i światłoćień.

Michu, związane jest to zapewne z tym, że nie za bardzo jasno i precyzyjnie ssię wypowiedziałeś w powyższej wiadomości, albo nagle przeszedłeś już na inny temat, bo to co zapodałeś jest absolutnym zaprzeczeniem tego typu światła. Czytając Twoje wypowiedzi wprost wyobrazam sobie światło takie:
http://www.photoflexlight...x350_header.jpg

więc bardzo proszę o bardziej precyzyjne wypowiedzi. Najlepiej ilustrowane zdjęciami. Bo z kontekstu wynika, że Rembrant to światło na wprost, rozproszone, bezcieniowe. A to może być mylące.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
OKO, moja wina, poszedłem skrótami myślowymi.
Chodziło mi oczywiście o to, co rozwinąłem w dalszej części wypowiedzi. Nie skrywamy twarzy modelki w cieniu, jak to zrobił Pyciar na przykładzie z prawej strony.
Dokładnie chodziło mi o to, by poprzez światło wydobyć, rozświetlić to, co jest najważniejsze na zdjęciu - czyli lico, istotne elementy postaci. Można to uzyskać światłem wypełniającym lub rysującym (tu właśnie kłania się Rembrandt). Ale stanowczo nie robimy czegoś takiego, jak Pyciar pokazał w swoich przykładach - nie ustawiamy tak modelki, by jej twarz była jednolita i nie(d)oświetlona.
To światło definiuje i rysuje obraz. Zanim zaczniemy robić zdjęcia podczas sesji, zaczekajmy chwilę, zastanówmy się - popatrzmy jak ono pada, co można nim osiągnąć.
Oczywiście focenie pod źródło światła jest jak najbardziej wskazane - o ile odpowiednio rozświetlimy istotne elementy (lub celowo skryjemy je w cieniu operując konturem).

Przykład.
Karolina ustawiona pod słońce, doświetlona blendą - zwracam uwagę na ciemne tło, "wyciągające" modelkę.




Tatsuo - przestań już czytać to Wiki i zacznij w końcu zdjęcia robić...

 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Tatsuo - ale piszesz to, bo nudzi Ci się w pracy, czy też masz jakieś dowody na poparcie swej tezy?

Jak chyba wszystkim piszącym podobne poradniki "portret w 24h", "wspinaczka w 24h", "fizyka kwantowa w weekend".
Każdy swoje 5 groszy, ten lubi na górze, a tamten skóry i pejcze a inny tylko przez telefon. Portret portretowi nierówny, metoda pracy, pożądany efekt... Ja lubie długie ogniskowe a Michu krótsze. I czy to oznacza, że musi byc tak, a inaczej już nie. Ten mu powie "twarz do słonca" tamten "od słonca", bedzie pochmurno i chłop nie bedzie wiedział co robic bo słonca nie widać...
Człowiek sam pisze, że zielony, że proste, poprawne, a tu strobingi mieszane w sprawę blendy, makijaże, pomocnicy...
A jemu się będą ręce trzęsły... i dobrze jak nie zapomni jak aparat działa.
Michu napisał/a:
dwójka jest już poprawna.

Ty, a tam swiatło nie jest z tyłu? I coś białego się w okach odbija. Na moje, to nie jest dobry przykład na słuszność tezy (choc sama tez nie jest zła).

Kurcze, ja nie potrafię zawrzeć w jednym poście konkretnej recepty na udany portret....
Za dużo zmiennych.
Osoba portretowana, miejsce, światło, warunki pogodowe, tło, sprzęt, omysł na siebie i na portret..

Najchętniej to bym napisał, żeby wziął tę osobę, pogadał z nią, pokazał ją jak bajbardziej naturalnie, swobodnie, przecież to nie musi być glamour, bez wyszukanych stylizacji, makijaży. Ale jednocześnie zwrócił uwagę na strój, tło, światło, lepszy profil, zmarszczki i tysiące innych rzeczy. Tylko czy to się uda za pierwszym razem, bez doświadczenia?
Staraj się! Walcz, kombinuj.
I bardzo ważne. Bawcie się przy tym dobrze.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Michu napisał/a:
Tatsuo - przestań już czytać to Wiki i zacznij w końcu zdjęcia robić...

naprawdę chcesz w dyskusji wchodzić w tanie zagrywki? myślałem, że stać Cię na więcej :roll: ...
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Arti napisał/a:
Ty, a tam swiatło nie jest z tyłu? I coś białego się w okach odbija. Na moje, to nie jest dobry przykład na słuszność tezy (choc sama tez nie jest zła).
Ty - a zacznij czytać ze zrozumieniem. Doświetlamy istotne elementy kontrą.
Ponieważ jednak jest tak, jak piszesz - to ma być poradnik dla początkującego portrecisty, to mimo wszystko sugerowałbym światło ukierunkowane na twarz modelki.

A tak z innej beczki.
Zastanawiałem się nad podobnymi, zamkniętymi, wątkami - portret, macro, pejzaż, (...) dla początkującego.

Podobnie jak wątek pokojówka, czyli ze względu na aurę: co można osiągnąć we własnym pokoju dysponując jedynie podstawowym wyposażeniem i chwilą wolnego czasu. Żadnych fajerwerków - po prostu jak przy pomocy minimalnych środków rozwijać się mimo braku sezonu.

Koleżanka Karola, Sofa, okno, K-mka...



[ Dodano: 2010-11-10, 12:41 ]
tatsuo_ki napisał/a:
naprawdę chcesz w dyskusji wchodzić w tanie zagrywki? myślałem, że stać Cię na więcej

Po prostu mam dość nic nie wnoszących teoretyków. Zamiast pisać kolejne elaboraty, których nikomu nie chce się czytać zrób coś. Rozruszaj to forum. Bo na razie Twoja para idzie w gwizdek, a widzę, że się sporo tu udzielasz.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Ty - a zacznij czytać ze zrozumieniem. Doświetlamy istotne elementy kontrą.

Jak pisałem to jeszcze nie było Twej wypowiedzi. Było za to to:
Michu napisał/a:
- zawsze ustawiaj modelkę twarzą w kierunku źródła światła;

Michu napisał/a:
dwójka jest już poprawna.

Co jak sam przyznałeś skrótem myślowym było i nieco zmieniło kontekst.
Tym bardziej, że użyłeś słowa "zawsze".

Michu napisał/a:
Po prostu mam dość nic nie wnoszących teoretyków.

Nie przywiozę Ci nic z Zurychu, skoro masz nas dość, zobaczysz.
A poważniej nieco. Nie idź tą drogą... :evilsmile:

Michu napisał/a:
Rozruszaj to forum.

Będziesz tu częściej pokazywał??? TO może jednak Ci coś przywiozę??
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Arti napisał/a:
Michu napisał/a:
Ty - a zacznij czytać ze zrozumieniem. Doświetlamy istotne elementy kontrą.

Jak pisałem to jeszcze nie było Twej wypowiedzi. Było za to to: Michu napisał/a:
- zawsze ustawiaj modelkę twarzą w kierunku źródła światła;
Tak, masz rację (podobnie jak Gośka) - posługiwałem się za dużymi skrótami myślowymi. Ale pierwotny tekst szedł na dzień przed sesją Pyciara - to moim zdaniem najlepsza rada, jaką mógłbym mu dać.
Arti napisał/a:
Co jak sam przyznałeś skrótem myślowym było i nieco zmieniło kontekst.
Tym bardziej, że użyłeś słowa "zawsze".
Bo ja zawsze tak robię. Nie mam takiej dawki subtelności i artizmu jak Ty, w związku z czym jadę na schematach. Bo to człowiek się nie przemęcza a i w krzyżu jakby mniej łamie...
Arti napisał/a:
Po prostu mam dość nic nie wnoszących teoretyków.

Nie przywiozę Ci nic z Zurychu, skoro masz nas dość, zobaczysz.
A poważniej nieco. Nie idź tą drogą.
Nooo... a gdybyś już w ogóle siebie nie przywiózł, to była by bajka.

Czy coś pokażę? Ależ Stary - ciągle coś pokazuję.

 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Arti napisał/a:
Nie przywiozę Ci nic z Zurychu, skoro masz nas dość, zobaczysz.
A poważniej nieco. Nie idź tą drogą... :evilsmile:

Michu napisał/a:
Nooo... a gdybyś już w ogóle siebie nie przywiózł, to była by bajka.
ejj no, bez takich :-P
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Michu napisał/a:
przestań już czytać to Wiki i zacznij w końcu zdjęcia robić...

Michu napisał/a:
Po prostu mam dość nic nie wnoszących teoretyków.

po pierwsze - czy widziałeś kiedyś drogowskaz, który idzie drogą, którą wskazuje?
po drugie - to, że nie strzelam na forum na prawo i lewo zdjęciami, nie oznacza, że ich nie robię... swoim zwyczajem powiem wprost dlaczego... bo wiem, jak są tutaj oceniane, a ja takiej oceny już nie potrzebuję...

Michu napisał/a:
Zamiast pisać kolejne elaboraty, których nikomu nie chce się czytać

nie chce Ci się czytać? ignoruj...
a co do nikomu, to w "cytatach tygodnia" mam mniej więcej tyle samo cytowań co Ty, a jestem na forum prawie 3 lata krócej...

Michu napisał/a:
zrób coś. Rozruszaj to forum. Bo na razie Twoja para idzie w gwizdek

forum nie bardzo chce być rozruszane... wrzucam kontrowersyjny temat, zaraz po mnie jadą... traktowanie moich opinii w fotoprezentacjach to już w ogóle był żal.pl ...

no ale jak koniecznie potrzebujemy napinać na siebie muskuły, to proszę bardzo:
ostatnio siostra ni z gruchy ni z pietruchy ok. godz. 15:45 powiedziała: "zrób mi zdjęcia na fb". pierwsze zdjęcie z całej "sesji" w exifie ma 15:51, ostatnie 16:12.
20 minut sesji, tylko trochę więcej na przebranie i shopafoto...



zero blend, prawie że zero światła, zero przygotowania, zero lokalizacji (ogród za domem)...
zobacz... same błędy... a to kończyny poucinane, a to tło jaśniejsze niż modelka, a to balans bieli skopany... nie mówiąc już o tym, że pod światło robione...
[teraz na poważnie: rzeczywiście spieprzone: ułożenie dłoni na pierwszym i liść w nosie + ręka jaśniejsza niż twarz, konar na trzecim (-usunę go, będzie lepiej; - nie, nie, zostaw, tak ma być), nie do końca opanowane tło na drugim...]
ogólnie mistrzostwo świata to to nie jest, ale podejrzewam, że o coś takiego pyciarowi chodziło... znajomym siostry bardzo się podobało, a podejrzewam w tym wypadku taki jest jeden z głównych celów... żeby się podobało...

 

Sebastian  Dołączył: 19 Kwi 2006
Re: Portret - co i jak? Krótki przewodnik
pyciar napisał/a:

Sesja ma być w Krakowie (koleżanka zażyczyła sobie plener) jestem tu od niedawna i niebardzo wiem gdzie można zabrać modelkę o tej porze roku (zwłaszcza że może padać); pstrykanie raczej popołudniu.


To ja zaproponuje możne coś innego, jeżeli koleżanka się zgodzi, to zaciągnij ją we wczesnych godzinach popołudniowych do jakiejś klatki schodowej w kamienicy. Przejdź się i poszukaj jakiegoś secesyjnego budynku, zwykle mają piękne, duże okna. Dlaczego proponuje takie rozwiązanie? Z kilku powodów:
1. jest dach nad głową co o tej porze roku nie jest bez znaczenia,
2. jest miękkie, kierunkowe światło, możesz koleżankę oświetlić sobie na różne sposoby,
3. masz dosyć ciemne tło, które nie powinno rozpraszać,
4. są parapety, schody, poręcze, ściany i parę innych możliwości aranżacji.

 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
No widzisz Tatsuo - pokazałeś zdjęcia, od razu lepiej się zrobiło i moim zdaniem oczyściło to atmosferę. Modelka (siostra) zachwyca urodą. Zero przygotowania - luz, to norma, ale powinieneś przemyśleć dobór tła. Widać na zdjęciach, że modelka jest Ci bliska - nie miała oporów, by się przed Tobą otworzyć i być spontaniczna. Czerwony płaszczyk/kurtka aż prosi się, by ją wykorzystać dobierając tło w sposób przemyślany.

O zdjęcia nie pytałem, by się prężyć. Po prostu wykorzystanie teorii w praktyce jest bardzo trudne. A ja na prawdę mam dosyć osób, które potrafią tylko cytować poradniki z netu.
tatsuo_ki napisał/a:
Zamiast pisać kolejne elaboraty, których nikomu nie chce się czytać
nie chce Ci się czytać? ignoruj...
Ja w ogóle nie czytam forum - brak czasu. To niestety nie była moja opinia, tylko kilku osób związanych z forum. Sorry...

[ Dodano: 2010-11-10, 14:36 ]
P.S.
Powinieneś częściej pokazywać zdjęcia.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Michu napisał/a:
powinieneś przemyśleć dobór tła.

Michu napisał/a:
Czerwony płaszczyk/kurtka aż prosi się, by ją wykorzystać dobierając tło w sposób przemyślany.

ale mi naprawdę nie trzeba takich rzeczy tłumaczyć... pogadamy jak będę miał chociaż szansę zrobić repérage albo więcej czasu niż 5 minut na spokojne zastanowienie...

Cytat
To niestety nie była moja opinia, tylko kilku osób związanych z forum.

dlatego ostatnio wypowiadam się tylko, jak mnie jaki zły duch podkusi... w realu też się zrobiłem raczej milczący... bo w ogóle zauważyłem, że ludzie bardziej mnie lubią, gdy sprawiam wrażenie głupszego od nich...

Michu napisał/a:
Powinieneś częściej pokazywać zdjęcia

jeśli tylko nikt mi świni jakiejś z terminami nie podłoży, obiecuję pojawić się na następnym zlocie forumowym i przywieźć trochę tego szajsu...
muszę zresztą w końcu dać szansę na zrobienie sobie zdjęć, co by było w co ostrymi przedmiotami później rzucać...

 

kndr  Dołączył: 04 Lip 2007
Michu, Elred, tatsuo_ki, Sebastian, cadar Dzięki za wasze wypowiedzi :) Przydałoby się więcej takich utarczek bo przy okazji można sporo się dowiedzieć. Dla każdego po :-B

tatsuo_ki napisał/a:
ludzie bardziej mnie lubią jak sprawiam wrażenie głupszego od nich...


Samo życie :)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
tatsuo_ki napisał/a:
ale mi naprawdę nie trzeba takich rzeczy tłumaczyć... pogadamy jak będę miał chociaż szansę zrobić repérage albo więcej czasu niż 5 minut na spokojne zastanowienie...

Mam Cię. O to właśnie mi chodziło. I tym się różni teoria od praktyki. Rozmawiając o zdjęciach, często słyszę wypowiedzi ja bym to zrobił lepiej. Miałeś okazję: śliczna modelka, chętna do pozowania, uzbrojony w wiedzę i aparat. I... ? Tu nie mogą być argumenty o braku czasu, bowiem nawet przy szybkich sesjach tego typu rzeczy po prostu się stosuje. A wręcz szczególnie przy takich sesjach, gdzie presja czasowa niweluje bardziej kreatywne podejście.
Pozdrowienia dla siostry i namów ją na kolejną sesję - obiecaj jej, że tym razem zdjęcia wyrwą płuca z otrzewną.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Michu napisał/a:
Miałeś okazję: śliczna modelka, chętna do pozowania, uzbrojony w wiedzę i aparat. I... ? Tu nie mogą być argumenty o braku czasu, bowiem nawet przy szybkich sesjach tego typu rzeczy po prostu się stosuje.

Michu, ale o czym my tu teraz mówimy? Pokaż mi profesjonalnego fotografa, który pracuje na takich warunkach? 1. listopada, wracasz z cmentarza, za 20 minut całkowicie zajdzie słońce, a Ty masz przy sobie tylko kita i heliosa, przez cały dzień myślałeś o śmierci (nie ma to jak motywacja), a przez ostatnie pół godziny o ciepłej herbacie... szybka sesja to nie to samo, co sesja z partyzanta... jeszcze żebym chociaż lubił takie zdjęcia robić...
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
opiszon napisał/a:
ejj no, bez takich

Szkło emailem wyślę ;-)
A ja wiem czemu on nie chce żebym wracał... mete na Sylwka w Zueri by miał... ;-)
tatsuo_ki napisał/a:
obiecuję pojawić się na następnym zlocie forumowym

A siostrę zabierzesz?? weź zabierz... :evilsmile:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach