Zwycięzcą TKT_010 powinien być autor zdjęcia nr?
1
3% Complete
1 (3%)
2
35% Complete
10 (35%)
3
3% Complete
1 (3%)
4
7% Complete
2 (7%)
5
0% Complete
0 (0%)
6
17% Complete
5 (17%)
7
7% Complete
2 (7%)
8
10% Complete
3 (10%)
9
0% Complete
0 (0%)
10
14% Complete
4 (14%)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
mygosia napisał/a:
Prawdę mówiąc, miałam nadzieję, że Tomecki wrzuci swój autoportret.
Wtedy nie miałabym wątpliwości na kogo głosować...
zdaje się, że temat brzmiał DUŻE. Jak widzę w tej edycji nie ma zdjęć przeciwstawnych do tematu :lol: zatem pomysł ciekawy [hmm, mogłem wstawić inną fotkę, wiosenne ptaszki ładnie ćwierkają, zwłaszcza te wróbel_elemelki ;-) ]
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Och, tref, ja widziałam już autoportret Tomeckiego, ale Jarek szybko go zdjął, bo, cytuję, "to się w głowie nie mieściło".
Ale mi w pamięć zapadł :oops:
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
NikitttA napisał/a:
rozumiem, ze za ostra i bez pochylonego drzewka rzucajacego cien ?

dokładnie, brak wody można chyba darować :-P
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Doprawdy zadziwiacie mnie. Jak można twierdzić, że poziom jest niski, skoro w edycji wzięło tyle opon. Rozumiem, gdyby to było jakieś inne forum, ale w obecnej sytuacji śmiem twierdzić, że to przełom w historii naszego forum i wreszcie zaczynamy dostrzegać sens całej otoczki związanej z foceniem (Tu może mała prośba do adminów, by w górnym banerze, pod PENTAX@PL zamiast klub użytkownika napisać Oponlandia.
 

DeMia  Dołączyła: 17 Cze 2006
Mi się najbardziej podoba opona na czwartym zdjęciu.
Takie prawdziwe.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Michu napisał/a:
Tu może mała prośba do adminów, by w górnym banerze, pod PENTAX@PL zamiast klub użytkownika napisać Oponlandia
Nowy banner z okazji 1kwietnia 2007 jest już w trakcie przygotowań [schodzi z deski kreślarskiej].

Boję się trochę ile projektów trzeba będzie przygotować na 1 kwietnia 2012. Albo Euroland, ale... [no, ale ja jestem optymistą, niech mi wreszcie tę autostradę do Dzerry'ego wybudują] :mrgreen:
 

garp  Dołączył: 16 Lut 2007
dzerry napisał/a:
A ja we Wrzeszczu pracuje i se na lancze fotograficzne chadzam, moze ktos się dolaczy?


a może kiedyś jakiś wspólny, 3miejski plenerek weekendowy, w szerszym gronie? bo w tygodniu to ja jestem zarobiony :-?
 

bosmanzbryzy  Dołączył: 25 Cze 2006
rychu napisał/a:
tylko po co ten krzyż?
smiem twierdzic, ze ten krzyz tez nawiazuje do tematu, otrzymywalo sie go za duze dokozania bohaterstwa, za wielkie dawali wieniec z lisci debowych :-)
btw mi ten krzyz pomimo powyzszego tez troche nie pasuje :-(
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
mygosia napisał/a:
ja widziałam już autoportret Tomeckiego, ale Jarek szybko go zdjął, bo, cytuję, "to się w głowie nie mieściło".
Małe sprostowanie - nie użyłem czasu przeszłego, bo nie sprawdzałem, czy się mieści. Ale, patrząc na ten autoportret tomeckiego, to jedyne miejsce, gdzie mógłby sie zmieścić, to ten hipopotam spod siódemki.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Za dużo opon, ciężko się zdecydować. :-P

A plenerek trójmiejski to chętnie, też w tygodniu jestem mocno nieosiągalny. :-?
 

NikitttA  Dołączyła: 07 Lut 2007
Duze ? zobaczcie co wykombinowali trojmiejscy ekolodzy :-) [foto by Lukaszkkk]



i plywa :-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
jak na pracę ekologów to cienko, łódka coś gubi i zanieczyszcza ;-)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Michu napisał/a:
Resztę można sobie dopowiedzieć.

W sumie można przykładem kolegi [tu miał być nick] dowolną interpretację przyjąć. Interesuje mnie autorska.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Wiesz Rychu - już w szkole zawsze mnie irtowały owe Co autor chciał powiedzieć. Zwisa mi to, co autor miał do przekazania. Zawsze najważniejsze było to, jak ja to odbieram. I myślę, że tak należy podchodzić do jakiejkolwiek interpreetacji czegokolwiek.
A cóż tu mogę napisać. Niewidomy fotograf robiący zdjęcie aparatem wielkoformatowym. Odznaczony za odwagę - być może za przełamywanie barier (cóż - sorry, ale nie mam innego medalu - a ów krzyż służy mi po prostu zamiast krawatu na jakieś sztywne imprezy), walkę z przeciwnościami losu.
Każdy ma swoją historię. Zapewne w jakiś tam sposób moja interpretacja spłyciła ten obrazek w Twoich oczach, ale właśnie dlatego każdy powinien sam sobie toczyć opowieść.

[ Dodano: 2007-05-04, 10:53 ]
Trochę to pompatyczne wyszło, a miało być tylko zabawą.

 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
Wiesz Rychu - już w szkole zawsze mnie irtowały owe Co autor chciał powiedzieć. Zwisa mi to, co atur miał do przekazania. Zawsze najważniejsze było to, jak ja to odbieram. I myślę, że tak należy podchodzić do jakiejkolwiek interpreetacji czegokolwiek.

Podpisuję się wszystkimi czerema łapami. Autor jest od stworzenie dzieła, a od interpretacji - odbiorcy. Lem logicznie dowodził w którymś tam eseju, że to, co autor ma do powiedzenia o swoim dziele jest najmniej istotne, a często wręcz niemożebnie spłyca odbiór.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
ale mimo wszystko dobrze jest, jak autor wie nad czym pracuje! W przeciwnym razie do galerii zaczną trafiać potworki stworzone podczas sennych marzeń o Dolinie Roztoki albo drodze do Avonlae, a to może nie być fajne. Pewnie, każdy oglądający sobie teorię dorobi, ale uważam, że jak coś tworzyć, to z głową.

Zgadzam się, że interpretacje autora i odbiorcy przeważnie się rozmijają. Przykład - mój opis ze światło-cienia. Kilka osób napisało, że nikt by na to nie wpadł. Ale wierzę, że wpadli na jakieś inne interpretacje - własne.

To jest wliczone gratis w tę działalność. :-D
 

PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
Jak zwykle w ostatniej niemal chwili oddałem głos :].

Na 10 wystawionych zdjęć rozpoznałem bezbłędnie autorów czterech prac... tylko nie wiem co z tego wynika, ale mniejsza o to ;].
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Michu napisał/a:
Zwisa mi to, co autor miał do przekazania.

Mnie też, do momentu osiągnięcia pewnej bariery - za taką barierę uważam wstawianie symboliki nazbyt wymownej, nie powiesz mi, że to ot tak do zabawy się to robi, nie mów też, że dzięki temu komuś szarych komórek przybywa.
Piszesz - miało być zabawą, że używasz symboli krzyża żelaznego na sztywne imprezy - wybacz, ale nie podoba mi się taka postawa, obojętnie co byś chciał zamanifestować. No chyba, że masz prawo nosić taki krzyż.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Rychu - nie tragizujesz? Wiesz, to nie miejsce na rozstrząsanie tego typu problemów i naturalnie masz prawo być oburzony. Dla mnie jednakże to odznaczenie z czasów Pierwszej Wojny Światowej jest po prostu gadgetem. I nie chodzi tu raczej o manifestację czegokolwiek a po prostu niechęć do krawata.
Swoją drogą - możesz zdradzić, co Cię tak irytuje?

 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
W Kalifornii (albo w w innym Teksasie) zamiast krawata noszą brosze i ewnentualnie dodatkowo frędzle. Faceci. Widziałem w telewizorze.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach