zieloo  Dołączył: 25 Wrz 2010
Nominalna czułość to 400 (320iso?) więc naświetlałbym jako 200, czyli szajba - czas z P30 razy dwa.

Równie ważne jest wywołanie, ale po pierwszych rolkach będziesz pewnie widział, co i jak skorygować :)
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Będzie dosyć mocno zadymiony. HL-ki dymiły nawet po przechowywaniu w lodówce. Naświetlaj na 200 ASA. Po wywołaniu i wypłukaniu warto je przepłukać w rozcieńczonym osłabiaczu Farmera, co bardzo im pomoże. Bardzo ładnie wychodziły w D76 i Hydrofenie 1:1, ale także w A03.
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
Kurcze, a ja wszystkie moje HLki, nawet te przeterminowane i trzymane na półce, naświetlałem i wołałem na ISO 1600. Jak było źle to wyciągałem bardziej kontrastowy papier.
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
Cytat
Kurcze, a ja wszystkie moje HLki, nawet te przeterminowane i trzymane na półce, naświetlałem i wołałem na ISO 1600. Jak było źle to wyciągałem bardziej kontrastowy papier.
Ja też naświetlałem na 1600 albo na 800. Wywoływałem w Rodinalu 1:200, a nawet 1:1000, Hydrofenie 1:1 albo Atomalu A-49 1:1. I też w razie potrzeby wyciągałem twardszy papier i było całkiem fajnie.
Fakt, że tematy były tylko wnętrzarskie (koncerty) i zawsze brakuje wtedy czułości.

A z tym osłabiaczem, to bym się wstrzymał. operacja jest nieodwracalna i można ją wykonać w dowolnym momencie, w późniejszym terminie, jeżeli będzie uznana za niezbędną.
 

qkaq  Dołączył: 29 Lip 2012
Heh, łezka w oku się kręci :-) Kiedyś spróbowałem enerdowskiego R-09 w rozcieńczeniu bodajże 1:400 (ale pamięć może mnie mylić, parę lat minęło). Wywoływanie trwało wieeeeeeele minut ale ziarenko wychodziło cud miód. Aż pewnego pięknego dnia po wyjęciu z koreksu miałem doskonale czarny film :-( I tak się skończyła moja przygoda z fotopanem hl i orwo r-09...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach