Sebastian  Dołączył: 19 Kwi 2006
440 km
Pozwolę sobie wkleić tekst i zdjęcia zamieszczone w artykule: "Polska fotograf przeszła 440 kilometrów brzegiem morza"

Sylwia Biernacka chce zdobyć pieniądze na protezę nogi dla nieznanej jej jeszcze kobiety. Temu właśnie celowi ma służyć projekt "440 KM", będący punktem kulminacyjnym kilku wcześniejszych akcji, jakie krakowska fotograf podejmowała w przeszłości.


Rok temu Sylwia Biernacka przeszła brzegiem morza 440 kilometrów, przez co chciała zwrócić uwagę na problemy kobiet po amputacji kończyn i, jednocześnie, promować swój autorski projekt. Fotograf z Krakowa jest zdrowa i sprawna, ale w dzieciństwie opiekowała się niepełnosprawną koleżanką. Dotarło do niej wtedy z iloma trudnościami muszą mierzyć się takie osoby.

Jak czytamy w serwisie internetowym Radia Kraków, artystka rozdawała podczas wyprawy nad Bałtykiem ulotki związane z inicjatywą, informowała odpoczywających na plażach o problemach kobiet po amputacji kończyn.

Akcję dokumentowała na Facebooku, wspierając wpisy zdjęciami.

W tym roku, w sierpniu, spotka się z ambasadorkami projektu "440 KM" w nadmorskich miejscowościach. W towarzystwie chętnych do udziału mieszkańców i wczasowiczów, zgromadzeni opowiedzą o życiu po operacji.











Więcej w materiale Radia Kraków

[ Dodano: 2013-05-15, 13:21 ]
Podziwiam determinację Pani Sylwii i szlachetność akcji. Mam również nadzieję, że przyniesie ona pożądany skutek. Nie ujmując jednak niczego inicjatywie uważam, że poziom zaprezentowanych zdjęć jest żenująco niski. Zastosowana maniera estetyczna po prostu mnie odrzuca. Strasznie, strasznie szkoda. Czy ktokolwiek jest w stanie powiedzieć cokolwiek dobrego o tych zdjęciach? Serio pytam.

[ Dodano: 2013-05-15, 13:28 ]
Widzę, że wstawianie zdjęć ze strony "Świata obrazu" nie działa, zainteresowanych proszę o kliknięcie na któryś z linków.
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
Pomijając fakt, że te zdjęcia są koszmarne, fatalne wręcz, to należy się uznanie za trud, pomysł, zawziętość i szczytny cel ich zrobienia.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
A kilometry to km a nie KM. :roll:
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Gwiazdor napisał/a:
A kilometry to km a nie KM.

właśnie... myślałem, że Sebuś furę zmienił...
 

Sebastian  Dołączył: 19 Kwi 2006
Nie zmieniałem oryginalnego tytułu, tak sobie autorka wymyśliła, co ja za to mogę.
 
Uszak  Dołączył: 05 Maj 2013
Trasa jest absolutnie najłatwiejszym i najprzyjemniejszym długodystansowym szlakiem pieszym w Polsce. Równiutko, miękko, z 440 km około 400 można przejść na bosaka. Żadnych przeszkód, poza poligonem (baza w Wicku), przez który nie zawsze można przejść i pogodą - nad morzem jak wieje, to wieje naprawdę mocno, a jak jest upał, to trzeba brodzić w wodzie, żeby się ochłodzić.
Przeszedłem 350 km w 11 dni (z Władka do Ś-cia), z leciutkim plecakiem, bez korzystania z bazy noclegowej. Było absolutnie cudownie.

Zdjęć nie rozumiem i akcji nie rozumiem - poza aspektem autopromocji. Ale już tak mam - nie muszę przecież wszystkiego chwytać w lot. Obrazki pamiętam całkiem podobne: porzucone meble, flądrze łby, śmieci zmyte z kutrów. Ale pamiętam też zjawiskowy poranek w Wolińskim Paru Narodowym z mgłami pędzonymi wiatrem z klifu i wydmy pod Czołpinem, z klimatem jak na Marsie.

Jedno, co warto powiedzieć: jak się chce zaznać kontaktu z przyrodą w takim marszu, to nie ma co się pchać nad morze między 1.07 i 30.09.

Sporo informacji o tej trasie można znaleźć na stronie popiasku.pl
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Uszak napisał/a:
Zdjęć nie rozumiem i akcji nie rozumiem

za to chwalić się potrafisz, miałes farta na dobrą pogodę.
Uszak napisał/a:
Jedno, co warto powiedzieć: jak się chce zaznać kontaktu z przyrodą w takim marszu, to nie ma co się pchać nad morze między 1.07 i 30.09.

aleś odkrył.

Każde działanie w celu pomocy komukolwiek jest warte poparcia.
 
Uszak  Dołączył: 05 Maj 2013
No nie, nie miałem farta, trafiłem na sztorm, burze i parę dni z deszczem padającym w poprzek.

Pomagać potrzebującym można i bez autopromocyjnych akcji, bez pchania się do gazet.
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
Uszak napisał/a:
Ale już tak mam - nie muszę przecież wszystkiego chwytać w lot.

Gratuluję samokrytyki.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach