komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
Misztu napisał/a:
przez mniej więcej pierwszy rok oczy były brązowe

W trakcie kociej młodości oczy ulegają wybarwieniu w mniejszym lub większym stopniu :-)
W przypadku niektórych ras jest to bardzo wyraźne. Niekoniecznie zmienia się kolor, ale bardzo mocno, jakby to określić... nasycenie.
 

Misztu  Dołączył: 19 Mar 2007
komtur, wiem, wiem.
Jednak przejście z brązowych na zielone to dość znaczna zmiana, której po zwyczajnym kocie odratowanym z ulicy nikt się nie spodziewał.
 

unum  Dołączył: 03 Kwi 2012
Nooo, kapitalne ma te oczyska, podobają mi się u kotów takie wyraziste!
 

komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
Misztu napisał/a:
której po zwyczajnym kocie odratowanym z ulicy nikt się nie spodziewał

Nie ma "zwyczajnych" kotów :-D
 

Misztu  Dołączył: 19 Mar 2007
komtur, true, true :)
 

unum  Dołączył: 03 Kwi 2012
komtur napisał/a:
Nie ma "zwyczajnych" kotów :-D


Zgadzam się, przez mój rodzinny dom wiele się ich przewinęło, co jeden to bardziej pieprznięty :mrgreen:
 

rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
Emi
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Apropos jeszcze przebarwienia koloru oczu u kota to pamiętam że u naszego rudzielca cały proces przebiegał dość szybko

1) Dzień znalezienia - oczy niebieskie



2) Minęło 1.5 miesiąca oczy przebarwiają się w kierunku brąz/bursztyn



3) Stan obecny

 

Kerebron  Dołączył: 10 Mar 2016
To pewnie od tego duszenia oczy mu nabiegły krwią. :evilsmile: ;-)
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
To tylko zdjęcia sygnalityczne ;-) . Nielegalne przekroczenie granicy mojego terenu ;-) . Ale już ma prawo stałego pobytu ...
 
Prorok  Dołączył: 28 Sty 2015
Kotuś tego duszenia Ci nie wybaczy.

Pewnie niebawem przyniesie szczura i położy u Twych stóp.
Wiesz co to znaczy ?
"Ty będziesz następny".
;-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Z niebieskiego to nie jest proces przebarwienia tylko wybarwienia.
Kolor niebieski to brak zabarwienia. (Odbite światło)

http://swiatkotow.pl/stre...ocich-oczu.html
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Cytat
Kotuś tego duszenia Ci nie wybaczy.


Jasne . Jontek łap za widły .....kotka dusili :mrgreen:

I tu jest magia fotografii . Widzicie to co chcecie zobaczyć a nie to co widać na prawdę .
Żadnego duszenia tu nie było . Robiłem mu fotkę komórką a ponieważ bardzo się wiercił to go lekko podtrzymałem nie dusząc .
..... i tak ma u mnie wiele długów wdzięczności więc chyba tą sytuację już mi wybaczył ;-)
 
Prorok  Dołączył: 28 Sty 2015
Kot72 napisał/a:

Robiłem mu fotkę komórką a ponieważ bardzo się wiercił to go podtrzymałem dusząc .


Sam się przyznałeś :mrgreen:

Hihihihihi
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Prorok, tendencyjnie skopiowałeś bez słowa ,, nie " ;-)
 
Prorok  Dołączył: 28 Sty 2015
To taka mala manipulacja cytatem :-D
Wiesz przecież, że żartuje. Nigdy nie posadzilbym Cię o taki czyn.
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Tak czy inaczej już planowałem złożyć autodonos do orgnów ścigania oraz episkopatu .... ;-)
 
Prorok  Dołączył: 28 Sty 2015
Kot72 napisał/a:
Tak czy inaczej już planowałem złożyć autodonos do orgnów ścigania oraz episkopatu .... ;-)


Ufff.... to mi się upiekło. W porę napisałem wczorajszą wiadomość :mrgreen:
Dobra, koniec OT, bo nas zbanują :-P
 

Anno  Dołączyła: 04 Sie 2007
Prorok napisał/a:
Dobra, koniec OT, bo nas zbanują

Żartujesz. Na tym forum? :mrgreen:

Inetka kombinuje...
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Historia jest taka:
Jakiś czas temu do krainy wiecznego podjadania z miski oraz biegania po niebiańskich łąkach odeszła Duszka ( Posokowiec Bawarski). Żałość w rodzinie okropna nastała.
Chmury coraz czarniejsze nadciągały nad niebo nasze i już miało zacząć lać strumieniami zimnicy gdy zapadła decyzja " trzeba nam łap czterech !".
Bez kota mi nie wracaj ! - Usłyszałem. Więc co było robić. Wziąłem tobołek i poszedłem w świat kota poszukiwać. Do Łodzi daleko ( bo wiadomo skąd kot ma pochodzić) ale schronisko dla czworonogów blisko. Wchodzę ci ja do lokum gdzie z 15 biednych kociaków przebywa, serce się na ten widok kraje okrutnie i już miałem powiedzieć " biorę wszystkie" gdy czuje, że pakuje mi się na plecy jakieś małe "gówienko".

I szepcze do ucha - jam ci twoja !


No i chodzimy teraz zahipnotyzowani:


Ale piękna ta Pumka jest - co prawda, to prawda.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach