bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
bEEf, Nie piszę wcale o kadrowaniu, tylko o tym, co powstało na zdjęciu.

Wybacz, ale ja zupełnie nie rozumiem. Dochodzisz do wniosków o krzywo zamocowanej matrycy, bo... ? Przecież to oczywiste, że matówka nie ma wpływu na zdjęcie, nikt tak nie twierdzi, ale na kadrowanie tak.

[ Dodano: 2007-04-11, 21:29 ]
Cytat
Zrozumiałem,że poziomuje na waserwagę statywu.

No właśnie nie, sam zobacz :-)
Cytat
słowy, linie równoległe do krawędzi wizjera nie są równoległe na zdjęciu.

Cytat
Załączam przykładową fotkę. W wizjerze dolna krawędź okna była idealnie równoległa do krawędzi wizjera na całej długości.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
bEEf, Napisałem wyraźnie, że "przy dobrze wypoziomowanym body", co oznacza "na waserwagę". Inne rodzaje poziomowania mogą być tylko pozorami.

[ Dodano: 2007-04-11, 21:34 ]
bEEf, Ostatni cytat mówi tylko o tym, jak wyglądało wszystko w wizjerze, a nie o sposobie poziomowania.
 

Kilroy  Dołączył: 12 Lis 2006
Jak na moją skromną wiedzę o konstrukcji tego korpusu, to chyba jednak najbardziej podejrzana jest matryca jako element z definicji ruchomy - SR.
Proponuję włączyć SR, potrząsnąć ... i może się ustabilizuje we właściwym położeniu :mrgreen:
 

Lebiad  Dołączył: 20 Lut 2007
diablooo napisał/a:
bEEF, mocwanie matówki to zdecydowanie lżejszy kaliber wady, mam nadzieję, że nie wymagać to będzie wysyłania korpusu na kilka tygodni na drugi koniec świata...

[ Dodano: 2007-04-11, 19:16 ]
bEEf napisał/a:
Cytat
diablooo, czy IMGP1187.jpg to oznacza że zrobiłeś 1187 fotek?

Oooo właśnie. diablooo, dostałeś używaną puchę, albo jesteś mega-turbo wymiataczem :-) Kiedy kupiłeś ten aparat?



Ejże, 6 dni, pierwsza cyfra w życiu i wielki zjazd rodzinny na święta + cały dzien w górach + testowanie pojemnosci bufora ;) + kupa zdjęć testowych aby sprawdzić ową "wadę" - czy w takich okolicznosciach 1187 to dużo? ;)))


Przeciętnie ;)
Ja potrafię strzelić 200 na jednej sesji. Zaznaczę, że mnie robienie zdjęć bawi i pewnie dlatego 4000 w ciągu niecałych dwóch miechów. Oczywiście trzeba jeszce mieć szczęście w posatci okazji i czasu. A niedługo jakiś adres wrzucę w stopkę z galerią.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
Jak na moją skromną wiedzę o konstrukcji tego korpusu, to chyba jednak najbardziej podejrzana jest matryca jako element z definicji ruchomy - SR.
Proponuję włączyć SR, potrząsnąć ... i może się ustabilizuje we właściwym położeniu

Ale kombinujecie chłopaki... Ech... Dorzucę jeszcze ruch wirowy ziemi - przy tym takie SR to mały pikuś ;-) Przez to diablooo się odchyla od pionu i tak mu wychodzi :mrgreen:
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
diablooo napisał/a:
Pierwsza - porysowane lustro. Jestem pewien, że to nie moja sprawka - takie było "od nowości". Kilka równiutkich, położonych obok siebie linii poziomych i kilka pionowych, dokładnie pod kątem 90 stopni.
a jesteś pewien że to nie są odbicia kresek, tych narysowanych na matówce? A co do tej krzywizny, prawie na pewno ułożenie matówki. Gdybyś chciał regulować to zastanów się dwa razy - matówkę bardzo łatwo można pobrudzić i jeszcze łatwiej porysować (to jest miękkie tworzywo!).

 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
podobny problem miał ktoś kiedyś na forum dpreview - trzebaby sobie przeszukać, bo nawet nie wiem, jakie były wnioski, rzecz dotyczyła jednak chyba K100D, ale to akurat nieważne... Cholera, aż się boję o jutro, gdy zajrzę w wizjer, potem obejrzę zdjęcia i zacznę doszukiwać się tej przypadłości :-? Ale na serio: miałem podobnie w nikonie 5700 (co prawda to hybrydka, ale zjawisko było podobne (i jeszcze bardziej dziwne z braku matówki) i nauczyłem się z tym żyć. Żadna to pociecha. Lepiej chyba jednak faktycznie spróbować wymienić aparat i napisać na forum jakie miał numery seryjne, żeby komu innemu nie wcisnęli (sorry, aster ;-) )... chyba że "nasz" serwis podejmie się tego szalonego wyzwania i wymieni/wyreguluje matówkę :mrgreen:
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Może i ja to mam, zwłaszcza, że mam matówkę montowaną w barze, za pomocą scyzoryka :mrgreen: Nie wiem, szczerze mówiąc - nie zamierzam sprawdzać dopóki samo nie wyjdzie i nie zacznie mnie wkurzać. Ale to mało prawdopodobne, choć jakbym zrobił 500 zdjęć testowych, cośby wyszło, jak nic :-) diablooo, wymień, jak Ci to przeszkadza dopóki masz okazję i już. W zamian na pewno dostaniesz puchę z hotami, których teraz nie masz ;-) A może jeszcze nie szukałeś...? :-P ;-)

A tak na serio - to już taki urok lustra. Matówka krzywo, lustro się rysuje, diodki od AF nie są równo, na matrycy paprochy (na matówce zresztą też), hoty łapie, hałasuje, trzęsie, przyciąga dresy, FF/BF itd. No szmelc po prostu ;-)
 

Alfx  Dołączył: 25 Sty 2007
Po co kombinować?
Nie lepiej wymienić aparat na inny? Być może ten komuś spadł w kartoniku... i stąd ta wada (bo to jest wada). Trzeba reklamację złożyć i wymienić aparat, jeśli nie minęło jeszcze 7 dni od zakupu. Jeśli minęło - trzeba użyć silnych argumentów, by wymienili, a nie wysyłali do serwisu.

Powodzenia!
 
diablooo  Dołączył: 11 Kwi 2007
Alfx napisał/a:
Po co kombinować?
Nie lepiej wymienić aparat na inny? Być może ten komuś spadł w kartoniku... i stąd ta wada (bo to jest wada). Trzeba reklamację złożyć i wymienić aparat, jeśli nie minęło jeszcze 7 dni od zakupu. Jeśli minęło - trzeba użyć silnych argumentów, by wymienili, a nie wysyłali do serwisu.

Powodzenia!


7 dni mija w czwartek, czyli dziś. Jadę do Astera i reklamuję. Pech to pech. A propos wcześniejszych postów: ryski na lustrze to na pewno nie odbicia kresek na matówce. Jest porysowane, i to od samego początku.

Lubię Pentaxa, nie lubię ich działu kontroli jakości.
 

Kilroy  Dołączył: 12 Lis 2006
Powodzenia :-B
Ja też wymieniałem pierwszy egzemplarz - z powodu wady matrycy.
Jak oddawałem, to usłyszałem jak jeden z pracowników mówił do drugiego: "zrób go na nówkę" ...
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
diablooo, - jezeli nie pozycjonowales paratu przy pomocy waserwagi tylko na wizjer to caly ten test jest o kant dupy rozbic.....to gowno nazywane matowka/wizjerem w K10D jest tak male ze ciezko jest naprawde dobrze spozycjonowac aparat.......
KAZDA minimalna odchylka od "idealnej" pozycji da ci przekoszone poziomy lub piony....
Co do porysowanego lustra..... powiem szczerze ze jako sprzedawca odeslalbym cie z kwitkiem.....takie sprawy sa widoczne przy wstepnym"przegladzie".....
 

dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
Fafniak napisał/a:
przy pomocy waserwagi

To też nie jest bezbłędne.
Wyznaczanie poziomu przy pomocy waserwagi jest obarczone błędem samej poziomnicy.
Błąd ten najłatwiej sprawdzić w następujący sposób:
- spoziomować jaknajdokładniej,
- obrócić poziomicę (głowicę statywu?) o 180 stopni,
- sprawdzić czy pęcherzyk poziomnicy znajduje się w tym samym położeniu.
Nie mam jeszcze statywu, więc może bzdury piszę ale tak się sprawdza poziomice.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
dickkett, - dobrze piszesz....na statywach do kamer jest waserwaga babelkowa-punktowa...obracaniem glowicy sprawdzam walsnie czy po zmianie kier. "patrzenia" bede mial poziom.....
Dodajmy do tego zle ustawinie jesli xhodzi o rownoleglosc aparata do "obrazu fotografowanego." i mamy komplet kloptow :-P
dlatego wszelkie foty wnetrz robie 6x7 :mrgreen:
 

dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
Fafniak napisał/a:
sprawdzam wlasnie

I co?
Bo być może trzeba będzie rozwinąć temat i dalej się mądrzyć.
Fafniak napisał/a:
Dodajmy do tego zle ustawinie jesli chodzi o rownoleglosc aparatu
.
Jak zwał ..., o to samo chodzi ;-)
(Wolę określenie prostopadle do płaszczyzny obiektu, tzw. zdjęcie celowane)
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
Kilroy napisał/a:
"zrób go na nówkę" ...


dobrze, ze nie powiedzieli, ze na bostwo :-P

Fafniak napisał/a:
Co do porysowanego lustra..... powiem szczerze ze jako sprzedawca odeslalbym cie z kwitkiem.....takie sprawy sa widoczne przy wstepnym"przegladzie".....


ciekawe, kto zaglada do srodka puchy przy kupowaniu. Ja nie zagladalem. Zeby sprawdzic wszystkie funkcje aparatu czy dzialaja to trzeba pewnie z godzine a to i lepiej. Jak to zrobic w wielkim sklepie, gdzie do cholery klientow? i patrza sie na ciebie jak na wariata co tez ty wydziwiasz z tym aparatem. Dobrze jak masz szczescie i trafisz na wyrozumialego sprzedawce.

 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
obracaniem glowicy sprawdzam walsnie czy po zmianie kier. "patrzenia" bede mial poziom.....
- nie w sensie ze teraz sprawdzam tylko codziennie.... :mrgreen:

[ Dodano: 2007-04-12, 08:21 ]
asklop, - jezeli widac te porysowania przez wizjer......?

[ Dodano: 2007-04-12, 08:22 ]
przynajmniej tak zrozumialem.....
 

dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
Fafniak napisał/a:
sprawdzam tylko codziennie.... :mrgreen:

Rozumiem, że sprawdzasz codziennie czy trzymasz poziom :mrgreen:
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
przynajmniej tak zrozumialem.....


ja zrozumialem, ze widac rysy jak spojrzysz od strony bagnetu.

Ja sam niedawno odkrylem, ze jak patrzysz przez wizjer to widac na jasnych polaciach jakby odbicia odcisku palca na matowce. Na poczatku sie przestraszylem i zaczalem czyscic okienko wizjera. ale to jest na maowce i okazalo sie, ze tak ma byc.
 

Kilroy  Dołączył: 12 Lis 2006
Nie bardzo rozumiem o co Wam chodzi z tą poziomnicą :?:
Problem IMHO polega na tym, że linia widziana w wizjerze jako równoległa do krawędzi pola widzenia nie jest równoległa do krawędzi kadru po sfotografowaniu.
W tym przypadku, ta "równoległa" była "pozioma" i to jedyny związek z waserwagą :mrgreen:

[ Dodano: 2007-04-12, 08:42 ]
PS
asklop napisał/a:
ciekawe, kto zaglada do srodka puchy przy kupowaniu.

Problem w tym, że rysy na lustrze to uszkodzenie mechaniczne ... i reklamujący musiałby udowodnić, że to uszkodzenie powstało przed zakupem - co jest niewykonalne.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach