kelus  Dołączył: 15 Lip 2012
Jednak mój MeS musi iść na przegląd, jaki to serwis aktualnie polecacie?
 

boober  Dołączył: 28 Wrz 2009
kelus, ale gdzie ma być ten serwis?
 

kelus  Dołączył: 15 Lip 2012
To chyba nie jest takie istotne, sprzęt wyślę kurierem, ważne żeby był dobry. Serwis może być na śląsku.
 

boober  Dołączył: 28 Wrz 2009
Jak nieistotne to Warszawa i p. Gecyngier
 

kelus  Dołączył: 15 Lip 2012
A ktoś inny? p. Gecyngier się nie podejmie ...
 

boober  Dołączył: 28 Wrz 2009
ulala... a na Czapskich w Krakowie?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Przypominam, że jest obszerny wątek na temat serwisów. Nawet nie jeden. Warto używać szukajki. Czy nowi użytkownicy ME Supera mają odnieść wrażenie, że po tym aparacie mogą się spodziewać tylko awarii?
 

manfred  Dołączył: 31 Sty 2009
jorge.martinez, takie wrażenie odniosłem jak czytałem tydzień temu. Stwierdziłem, że sobie kupię ME Super do zabawy. Podobno gigantyczny wizjer, porównam z Ricohami. A tu czytam - zepsuty, padł, zepsuty, zajechany ;D
 

boober  Dołączył: 28 Wrz 2009
Mój się ma świetnie, ale to jest SE! ;-) A tak serio, to nie wiem co w takim sprzęcie się psuje... Trzeba mieć pecha chyba.
 
karolim  Dołączył: 07 Gru 2011
Kilka dni temu kupiłem ME Super wlaściwie tylko dla obiektywu, (50 1.7) do mojej kr-y.
Body wydawało się być sprawne kiedy dotarło ,ale zaciął się naciąg migawki (chyba coś popsułem). Dodatkowo kiedy zacząłem szukać jakiś porad na forum dowiedziałem się więcej i po sprawdzeniu okazało się że gąbkę wokół lustra też trzeba by zmienić. Ogólnie body wydaje się być zadbane i nie chciałbym go uśmiercać (juz mi się spodobało i chciałbym żeby zostało).
A teraz do sedna. Czy ktoś z forumowiczów jest z okolic Edynburga i zna jakieś miejsce gdzie mógłbym oddać go do naprawy oraz ile by to mogło kosztować. Wiem że na E-bayu mogę kupić następne body taniej,ale jak już napisalem polubiłem już to.
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
JP Cameras na Abbeyhill. Ale taniej wyniesie cie nowe body, poza tym ja temu typowi troche nie ufam. Takie aparaty oplaca sie naprawiac w Polsce.

Trzeba spojrzec prawdzie w oczy - ME Super jest wygodnym i przyjemnym w uzytkowaniu ale stosunkowo bardziej awaryjnym sprzetem, ktory moze odstawic numer i sie zaciac. 'Na miescie' sie sprawdzi ale chcac miec konia roboczego na ekstremalne wycieczki lepiej kupic np. MX'a.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
radekone napisał/a:
chcac miec konia roboczego na ekstremalne wycieczki lepiej kupic np. MX'a.
TAK. I za naprawę i konserwację MX-a w wysokości jego wartości warto zapłacić.
 

Ganz  Dołączył: 30 Kwi 2007
karolim, jeśli powodem zaciętego naciągu jest zablokowana migawka (została naciągnięta i nie chce strzelić) to odkręć zaślepkę pod wajchą naciągu (na spodzie obudowy) i pogmeraj paluchami w mechanizmie (lub czymś czystrzym i równie delikatnym ;-) )- może odpuści i zwolni migawkę. Naciąg powinien zacząć działać. Generalnie wraz z częstym używaniem (u mnie) problem znikł i sprawia wrażenie jakby dotyczył aparatów nieużywanych przez dłuższy czas.
 

kelus  Dołączył: 15 Lip 2012
Dlatego, że MX ma migawkę wyzwalaną mechanicznie?

Mój po 4 filmie jakby coraz rzadziej łapie zwiechy, może długo leżał i rzeczywiście się rozkręcił. Zobaczymy jakie wyjdą zdjęcia i wtedy serwis. Pierwsze 3 filmy - wszystko prześwietlone.
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
kelus napisał/a:
Dlatego, że MX ma migawkę wyzwalaną mechanicznie?

Chociazby. A takze przez to, ze nie ma elektroniki, tylko pokretlo z czasami i nic wiecej.
Moj przezyl pustynie, 30-stopniowe mrozy, zimowe wypady w gory, zmokl tyle razy ze nie zlicze i dopiero teraz po kilku latach zaczal kaszlec przy czasie 1s. Drugi jeszcze dziala bezawaryjnie. Oba ME Supery jakie mialem z czasem zaczely niedomagac.

Ale do lazenia po miescie ME Super jest super: tryb Av, szklo 35mm na f/8, ostrosc na hiperfokalna i praktycznie mamy full-automat z autofokusem.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
radekone napisał/a:
i praktycznie mamy full-automat z autofokusem.

A nawet coś szybszego, niż z autofokusem ;] "Always focus", lub "focus free", jak to piszą na Canomaticach ;]
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
radekone napisał/a:
na ekstremalne wycieczki lepiej kupic np. MX'a.

Dużo jest zajechanych. Dobrze jest oddać na CLA po kupieniu.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Stachu napisał/a:
Dużo jest zajechanych.
A raczej trudno zużytą mechanikę naprawić przy braku części zamiennych. To samo jest z ME-S-ami. Dochodzi jeszcze często zamoczona, lub popalona elektronika. Ostatecznie są to korpusy nie najnowsze.
 

kelus  Dołączył: 15 Lip 2012
Jak nie przestanie fiksować to ME S pójdzie do szuflady, może kiedyś będzie więcej wart :)
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
kelus, jak wypstrykasz i zwiniesz rolkę to sprawdź migawkę np "przestrzeliwując" przez nią cyfrą:
Oświetl jakąś scenkę na biurku lampką, sprawdź GX-10 jaki powinien być czas naświetlania przy (np ISO 400 f/8)
ustaw taki sam czas na MES, zdejmij obiektyw i otwórz tylną ściankę,
postaw GX-10 z obiektywem na max zoom za MES tak żeby mógł złapać obraz przez jego migawkę (uwaga - nie za blisko! wrażliwe elementy!)
uszczelnij/przesłoń przestrzeń miedzy aparatami tak aby 2s ekspozycja w gx dawała czarny obraz
gx10 ustaw w manual, przesłona 8 ISO 400 czas naświetlania 2s
wyzwól migawkę GX-a i natychmiast po tym MES-a - sprawdź czy obraz jaki zarejestrował GX jest w miarę poprawnie naświetlony
jak tak to możesz kombinować - skrócić czas w MES o 2 działki i otworzyć przesłone do 3,5-4 albo w 2 stronę
mam nadzieję że złapiesz co mam na myśli :) jakby co to narysuję ci jakiś schemat

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach