k-5+Pentax/Tamron 18>200
Oglądanie zdjęć na monitorze jest jak jazda na rowerze stacjonarnym-ogranicza pole widzenia.
andybond napisał/a:Ja się nie dziwię że ludzie tyle za to płacą. Świat jest tak konsumpcyjny i snobistyczny że tu nie chodzi o treść obrazu jaki wisi na ścianie,tylko jakie nazwisko jest twórcą
Sony i 2x Pentax
http://36klatek.pl
alekw napisał/a:Czy to powyzej jest sztuką? Wyglkąda jak zwykły pstryk, prawda? A jest to fragment jednego z ważniejszych moim zdaniem projektów fotograficznych w Polsce ostatnich lat.
To projekt "Niewinne oko nie istnieje" Wojciecha Wilczyka. Katalog wszystkich synagog i domów modlitwy w aktualnym ich stanie w Polsce. Praca nad tym projektem trwała 2 lata.
Powstał album, sporo wystaw w Polsce i zagranicą. Chociaż oczywiście są co do tego projektu kontrowersje, że zbyt przezroczysty jak na sztukę:
http://www.obieg.pl/recenzje/8293
K-m, 18-55, 50-200, helios 44M-6, Revuenon 50/1.8, Industar 50/3.5, cosinon 135/2.8, Vivitar Series 1 70-210/3.5, Vivitar 28-85/3,5-4.5, Raynox DCR-250, YN 560, minolta 4000AF, Nissin 360 TW.
http://pixturastudio.pl
http://maxbreak.wordpress.com
maxbreak napisał/a:ja nie chcę czytać ksiażki czy grubego CV żeby zrozumieć jakiś tam pstryk.
maxbreak napisał/a:moim zdaniem fotografia ma mówić sama, kolorem kompozycją, kształtem, światłem, emocjami
Cytathttp://www.fotopolis.pl/index.php?n=13938 - ciekawy, polecam. Co myślicie?
CytatWszyscy, ale to wszyscy z którymi rozmawiałem na ten temat powiedzieli "...przecież sam zrobiłbym/zrobiłabym takie zdjęcie."
CytatNo właśnie. Przecież wszyscy Polacy to fotograficy. Jedna moja znajoma przyjechała ostatnio do kraju po kilku latach pobytu w Niepolsce. Ze zdziwieniem skonstatowała, że wszyscy jej koledzy ze studiów teraz zajmują się "zawodowo" fotografią. Tworzą dzieła sztuki. Bądź pod postacią zdjęć ślubnych, bądź pocztówkowych krajobrazów albo katalogowych stocków.
CytatMuzycy przyjeżdżający do Polski zazwyczaj bardzo chwalą naszą publiczność. Rozpływają się nad naszą wrażliwością i muzykalnością. Entuzjazm naszych słuchaczy maskuje nawet to, że klaszczemy w słabych częściach taktu. Dlaczego tak kochamy muzykę i muzyków? Chyba dlatego, że nikt nie umie grać na żadnym prawdziwym instrumencie. Nawet jeśli ktoś kiedyś grał na skrzypcach/fortepianie/saksofonie/gitarze* (* niepotrzebne skreślić) potem zrezygnował z braku czasu i zapału, wie jak trudne to rzemiosło i ile poświęcenia wymaga. A ci, którzy nigdy nie grali szanują umiejętności bawiących ich muzyków. Czasem żałuję, że technika fotograficzna poszła w stronę, w którą poszła.Gdyby wszyscy musieli nadal męczyć się w ciemni, może podchodziliby z większym zrozumieniem do wysiłków cudzej pracy.
Cytat
Urodził się w 1955 roku w Lipsku i teoretycznie od początku życia powinie był wiedzieć, że zostanie fotografem. Jego rodzice posiadali bowiem zakład fotograficzny, najpierw w Essen, potem w Düsseldorfie, do którego przeprowadzili się w 1958 roku. Zajmowali się fotografią komercyjną, czysto użytkową, ale zleceń mieli sporo i mały Andreas dorastał w świecie klisz i odczynników.
Jednak, czy to z buntu, czy z nieodnalezionej wciąż pasji, rozpoczął studia na Uniwersytecie w Essen. W czasie studiów pracował jako taksówkarz.
Dopiero w 1981 roku postanowił, że może jednak warto zająć się fotografią. Początkowo szukał po prostu pracy jako fotoreporter, gdy to się nie udało – postanowił zdawać na Akademię w Düsseldorfie.
I od tej chwili wszystko potoczyło się już bardzo szybko.
Andreas dostał się do pracowni Becherów i dość szybko odnalazł swój sposób wyrazu.
Inaczej niż nauczyciele, miłośnicy czerni i bieli, Gursky natychmiast po rozpoczęciu studiów zorganizował sobie ciemnię kolorową i już tylko w tej technice pracował.
Pierwsza indywidualna wystawa odbyła się w 1987 roku na lotnisku w Düsseldorfie. I nie ma wątpliwości, że miejsce to wybrano nieprzypadkowo. Od początku bowiem Gursky zafascynowany był wielkimi przestrzeniami, w których egzystuje człowiek. Ogromne poczekalnie, halle, korytarze, a w kilka lat później i supermarkety, sale teatralne czy wystawowe, Andreas wyszukuje i dokumentuje wnętrza i przestrzenie znane każdemu, a z których wielkości często nie zdajemy sobie sprawy.
Zdjęcia zaprezentowane na lotnisku – był to tworzony od 1981 do 1985 roku zbiór stanowisk recepcyjnych w wielkich biurowcach. Fotografie chłodne, pozbawione uczuć czy odautorskiego komentarza, były po prostu zapisem wyglądu biurek czy blatów, recepcji znajdujących się w każdym budynku biurowym na świecie.
http://www.fotal.pl/andreas-gursky/
Andreas Gursky | Photographer
1 http://www.youtube.com/watch?v=G2Jwwh-99OA
2 http://www.youtube.com/wa...feature=related
3 http://www.youtube.com/wa...feature=related
4 http://www.youtube.com/wa...feature=related
alekw napisał/a:
...
Ad. cerkwi.... super... sfotografuj je wszystkie w calej Polsce, albo Europie Wsch., najlepiej srednim albo duzym formatem... zrob album, wystawy.... i wtedy moze bedziesz mogl cos sensownego powiedziec na ten temat.
...
MX, ME i same stare manuale.
Polecam www.tomaszmichalski.com
TM_Mich napisał/a:Wracając do zdjęcia to myślę, że nasz forumowy White zdecydowanie lepiej by przedstawił ten temat, ale niestety nazwisko ma słabe i nikt by nie dał tyle kasy za jego zdjęcie :) :)
sylwesto napisał/a:A czy ktoś Ci każe? Oglądaj zdjęcia jakie lubisz i nie zabieraj się za komentowanie tego, czego nie rozumiesz.
K-m, 18-55, 50-200, helios 44M-6, Revuenon 50/1.8, Industar 50/3.5, cosinon 135/2.8, Vivitar Series 1 70-210/3.5, Vivitar 28-85/3,5-4.5, Raynox DCR-250, YN 560, minolta 4000AF, Nissin 360 TW.
http://pixturastudio.pl
http://maxbreak.wordpress.com
TM_Mich napisał/a:Wracając do zdjęcia to myślę, że nasz forumowy White zdecydowanie lepiej by przedstawił ten temat, ale niestety nazwisko ma słabe i nikt by nie dał tyle kasy za jego zdjęcie :) :)
maxbreak napisał/a:Rozumiem, masz inne zdanie to się nie odzywaj ;)
pozdrawiam,
dzerrry
wojtekk napisał/a:Albo taki Callahan
k-5+Pentax/Tamron 18>200
Oglądanie zdjęć na monitorze jest jak jazda na rowerze stacjonarnym-ogranicza pole widzenia.
sylwesto napisał/a:TM_Mich napisał/a:Wracając do zdjęcia to myślę, że nasz forumowy White zdecydowanie lepiej by przedstawił ten temat, ale niestety nazwisko ma słabe i nikt by nie dał tyle kasy za jego zdjęcie :) :)
Przepraszam, że to powiem. Nie bedzie miłe. Daj sobie spokój z Gurskym i pozwól zachować dla siebie szacunek przez zaprzestanie wypisywania bzdur. Powieś sobie zdjęcia White'a i ciesz się nimi
MX, ME i same stare manuale.
Polecam www.tomaszmichalski.com
sylwesto napisał/a:Tyle, że "znawców" malarstwa jest dużej mniej niż fotografii. Mniej ochoczo biorą się za recenzje.
maxbreak napisał/a:Rozumiem, masz inne zdanie to się nie odzywaj ;)
wojtekk napisał/a:Bo malarstwo, w odróżnieniu od fotografii, wymaga prawdziwego warsztatu
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by opiszon, powered with Bootstrap and VanillaJS.
Strona używa plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się na to, zablokuj możliwość korzystania z cookie w swojej przeglądarce.
my.pentax.org.pl