PENTAX@PL Strona Główna » Jak... » Fotografia » Uczłowieczanie przez fotografię
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
dzerry napisał/a:
Nawet inteligentni i oczytani ludzie, są zaprogramowani na zdawkowy small talk, gadania o innych znajomych, jednokierunkową komunikację i forsowanie swoich opini. Na pamięć już znam ten wyraz oczu - "ok, ok, ok, ok, i tak Cię nie słucham, skończ szybko, bo już chcę coś powiedzieć".

Bo teraz każdy chce tylko mówić, ale nikt nie chce słuchać.
Kapuściński bodajże w którymś ze swoich książek (mówię o serii Lapidarium) po częsci opisał ten problem
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
wojtekk napisał/a:
Ja mam tak tylko z Alkosem jak się zaczyna wymądrzać ;D


HAHAHA :-D :evilsmile: :-P :mrgreen:
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
wojtekk napisał/a:
Ja mam tak tylko z Alkosem jak się zaczyna wymądrzać ;D

alkos napisał/a:
HAHAHA


Uderz w stół a nożyce się odezwą :mrgreen: :-P
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
technik219 napisał/a:
Miałem nadzieję, że cały ten zbiorek rozmów z ludźmi i fotografii wydamy w formie albumu

Genialnie się słucha ludzi, którzy mają coś do powiedzenia.

Mnie się udało taki projekt zrobić z Polakami, którzy w '39 zwiali z Polski aby wstąpić do polskich wojsk formujących się na zachodzie, nawet jakąś cyfrę za to dostałem :-) Też się nasłuchałem historii o tym, jak goście przez granice w wagonach pod węglem jechali, jak Francuzi bardziej bronili dostępu do wina niż ojczyzny, jak wiele zawdzięczamy Rumunom, czy też jak podczas zsyłek na Syberię kobiety i dzieci jechały saniami a faceci biegli obok. Słuchając przez półtorej godziny pewnej ponad 90-letniej damy czułem się jakbym oglądał film sensacyjny - bez kitu, mam to nagrane. Ale ona przeszła na emeryturę w wieku 80 lat.

Teraz czekam aż się cieplej zrobi, jestem wstępnie ustawiony z gościem od tego niedźwiedzia, który w Wojsku Polskim służył i pod Monte Cassino skrzynie z amunicją nosił.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
radekone napisał/a:
Teraz czekam aż się cieplej zrobi, jestem wstępnie ustawiony z gościem od tego niedźwiedzia, który w Wojsku Polskim służył i pod Monte Cassino skrzynie z amunicją nosił.


Kurde, ten typ mieszka w Edynburgu? Ja też chcę z nim pogadać :D
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
radekone napisał/a:
Teraz czekam aż się cieplej zrobi, jestem wstępnie ustawiony z gościem od tego niedźwiedzia, który w Wojsku Polskim służył i pod Monte Cassino skrzynie z amunicją nosił.

Czytałem tą historię w książce pt. "Śladami zapomnianych bohaterów" - M. Biskup - recenzja
Tak na marginesie REWELACYJANA książka POLECAM
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Wodzuniu, masz? Pożycz. :D
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
fotostopowicz napisał/a:
M. Biskup

Był niedawno w Edynburgu, prowadził spotkanie z Michnikiem :-)

Wojtek, w jakiejś wiosce pod Berwick upon Tweed.

 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
radekone napisał/a:
Był niedawno w Edynburgu, prowadził spotkanie z Michnikiem :-)


Ojezu :)

Cytat
Wojtek, w jakiejś wiosce pod Berwick upon Tweed.


Ciekawe, ciekawe!
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Dobre opowieści...

:-B :-B :-B
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
wojtekk napisał/a:
Wodzuniu, masz? Pożycz. :D

Oczywiście, podaj tylko adres to ci wyślę :-)
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
wojtekk napisał/a:
Wiem, o czym mówisz. To, że postrzegamy tak wyraźnie i tak się wsłu-choo-jemy (ten cenzor to porażka!!) nie jest niestety typowe... Większość ludzi, nawet uważających się za kreatywnie zaangażowanych, ma w dupie opowieści i historie...


Cytat
Tak, zauważyłem to. Nie wydaje mi się, że jestem jakimś totalnym zamulaczem, ale coraz trudniej rozmawia mi się z nowymi ludźmi, nie chcę nawet mówić o poznawaniu. Nawet inteligentni i oczytani ludzie, są zaprogramowani na zdawkowy small talk, gadania o innych znajomych, jednokierunkową komunikację i forsowanie swoich opini. Na pamięć już znam ten wyraz oczu - "ok, ok, ok, ok, i tak Cię nie słucham, skończ szybko, bo już chcę coś powiedzieć".


też potwierdzam... gdyby wszyscy Ci, od których usłyszałem, że umiem słuchać, słuchali mnie z takim samym zapałem, jak opowiadają, to bym mógł całkiem niemałą religię założyć...
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Dobry tekst:

http://rewers.blogspot.co...-od-sztuki.html

Może jakaś dyskusja się wywiąże :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
To o Karmazyniello?

:-P
 

Nazwany  Dołączył: 31 Lip 2008
radekone napisał/a:
bo fejsbuka nie masz!

radekone trudno znaleźć na fejsbuku ksywę radekone. Ujawnij się.
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
Fajny tekst. Koniec końców, sztuka emocje wywołała, tak u żuli jak i uartysty :-)


Nazwany napisał/a:
radekone napisał/a:
bo fejsbuka nie masz!

radekone trudno znaleźć na fejsbuku ksywę radekone. Ujawnij się.


Droga do fejsbuka wiedzie przez odmęty www.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
radekone napisał/a:
Droga do fejsbuka wiedzie przez odmęty www.>

Nieprawda, fejsbuk to są odmęty ;D

Odpowiedz
[X]
Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by opiszon, powered with Bootstrap and VanillaJS.
Strona używa plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się na to, zablokuj możliwość korzystania z cookie w swojej przeglądarce.
my.pentax.org.pl