asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
znam tu taki sklepik w Moskwie, maja pelno takiego starego sprzetu. Korpusy, obiektywy, lampy blyskowe, nawet stare obiektywy z mocowaniem Leica. Bede musial kiedys do nich podjachac, obejrzec, dowartosciowac sie. Sprzedaje tam taki dziadek. Zna sie na tych starociach.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Ponieważ coraz więcej osób ma kasetki i kadyszki i już nie wzbudzam odpowiedniej sensacji na mieście, też postanowiłem coś z tym zrobić. Wymyśliłem, że skonstruuje panoramicznego otworkowca z puszki po Polo-Cokcie, udekorowanej suszonym gerberem i kolorowymi wstążkami niczym mikrofon wokalisty Areosmith. Będzie i nieco przaśno-patriotycznie, i światowo, takie 2 w jednym, a ludzie na pewno będą się za mną oglądać, gdy tym wypasionym sprzętem będę zapodawał street-photo.
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
asklop napisał/a:
maja pelno takiego starego sprzetu. Korpusy, obiektywy, lampy blyskowe, nawet stare obiektywy z mocowaniem Leica.

lezka sie w oku kreci

bEEf napisał/a:
udekorowanej suszonym gerberem

wez lepiej gozdziki, to byly takie nasze narodowe kwiatki
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
asklop, gdyby to takiej Smeny M8 dokleić obiektyw od Leiki (po uprzednim amputowaniu oryginału), to był by szpan nie z tej ziemi. Focenie dwiema legendami na raz, wschdnia myśl techniczna ożeniona z zachodnią i takie klimaty. Kult.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
corso napisał/a:
Nie widze zwiazku - co kupno aparatu ma zwiazku z spadkiem cen?
To sa zabiegi czysto marketingowe , nic wiecej.

Masowe zakupy to masowa produkcja, a masowa produkcja to spadek kosztów. Taniej wyprodukować 100 tys. matryc niż tysiąc. Jak drukujesz książkę, koszt egzemplarza będzie dużo mniejszy gdy wydrukujesz 5tys., a nie 500 sztuk. To oczywiste. Dotyczy to w zasadzie wszystkiego, co staje się masowe (no może poza samochodami) - komputery staniały drastycznie, telewizory i monitory LCD też tanieją, staniały karty pamięci itd. Jasne, że marketingowe zabiegi pozwalają utrzymywać ceny na pewnym pułapie - jak ktoś jest przekonany, że Nikon to prestiż to płaci dodatkowo za prestiż, podobnie jak kto inny zapłaci za trampki Nike 150zł, płacąc za swoje samopoczucie i za markę, nie za konkretny produkt. Tak czy owak, porównując ceny aparatów choćby sprzed dwóch-trzech lat z dzisiejszymi, spadek jest wyraźny - trzy lata temu "kadyszka" kosztowałaby con. 6 tys. PLN.
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
bEEf napisał/a:
Smeny M8 dokleić obiektyw od Leiki

czysty mezalians
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
bEEf napisał/a:
Ponieważ coraz więcej osób ma kasetki i kadyszki i już nie wzbudzam odpowiedniej sensacji na mieście, też postanowiłem coś z tym zrobić. Wymyśliłem, że skonstruuje panoramicznego otworkowca z puszki po Polo-Cokcie, udekorowanej suszonym gerberem i kolorowymi wstążkami niczym mikrofon wokalisty Areosmith. Będzie i nieco przaśno-patriotycznie, i światowo, takie 2 w jednym, a ludzie na pewno będą się za mną oglądać, gdy tym wypasionym sprzętem będę zapodawał street-photo.


można inaczej, wtedy nikt nie weźmie cię za schizola: doczep do kita plastikową tubę długości con. 30 cm (na niej musisz mieć jakieś imitacje pierścieni, dużo cyferek itp., na końcu zamontuj filtr, żeby całość wyglądała jak dłuugi obiektyw, załóż wielką lampę błyskową (obowiązkowo z dyzfuzroem), nie musi działać, ale niech będzie, ubierz kamizelkę, na ramię przewieś wielką torbę, z której niech zwisa pasek z nazwą jakiejś wiodącej firmy plus parę kabelków... i przechadzaj się wolnym krokiem w jakimś popularnym miejscu. Co jakiś czas kadruj, przykucaj, wychylaj się, z fachową miną patrz na LCD. Powinno się udać. Tylko nie wdawaj się w dyskusje - udawaj, że jesteś myślami gdzieś obok i pracujesz sam.
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
cypis napisał/a:
trzy lata temu "kadyszka" kosztowałaby con. 6 tys. PLN.


a 10 tys. to nie laska

w naszych czasach ciezko jest czyms oryginalnym zaszpanowac. Moze zloty LX :-P
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
można inaczej, wtedy nikt nie weźmie cię za schizola:

A skąd wiesz, za kogo chcę uchodzić? :-P :mrgreen:
Cytat
doczep do kita plastikową tubę długości con. 30 cm

Tuba koniecznie na biało z czerwoną obwódką, od razu będzie profi :-)
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
jak po Moskwie latam z aparatem to laseczki same ciagna przed obiektyw. Kobiety sa jednak prozne. Na szczescie nie wszystkie. :mrgreen:
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
Moze zloty LX

O, o, to też myśl. Do tego nowe ząbki pod kolor, sygnecik, biały garnitur i jazda.
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
kurna praca na mnie czeka, a ja sie od kompa oderwac nie moge :roll:
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
asklop, to tak jak ja :mrgreen:
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
jutro wieczore zapraszam na fotki z pogrzebu Borysa Jelcyna. Szczegoly w dziele fotografia
 

rusek  Dołączył: 02 Kwi 2007
asklop napisał/a:
jutro wieczore zapraszam na fotki z pogrzebu Borysa Jelcyna. Szczegoly w dziele fotografia


pokaz lepiej ta dziure na ulicy trubnej :)) zawalila sie droga :)

a grzebanie umarlych...pozostawcie umarlym :))
 

ttb  Dołączył: 26 Lip 2006
albo asklop pokaz te prozne laseczki
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
cypis zjawisko, które tak ładnie opisałeś nazywa się efektem skali. Tak w skrócie spadek cen cyfrówek jest rezultatem postępu techniki i rosnacego rynku zbytu.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
awakqwq napisał/a:
cypis zjawisko, które tak ładnie opisałeś nazywa się efektem skali. Tak w skrócie spadek cen cyfrówek jest rezultatem postępu techniki i rosnacego rynku zbytu.

i to jest fajne - zamknąć temat w zwięzłym terminie. "Efekt skali". Nie znałem tego. Ale w dwóch słowach oddaje istotę sprawy :-)
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Cytat
i to jest fajne
miło mi, że się podoba. Ekonomia to ciekawa nauka jest (choc wielu ma odmienne zdanie :-P )
 
Romek  Dołączył: 22 Kwi 2007
 
Witam serdecznie Pantaksowców po któtkiej przerwie, oj, ojej, ale się wczoraj i dzisiaj namacałek dziesiątek, aż pace bolą, skąd innąd w realu ona jest naprawdę dość cięzka. Cały czas mam na uwadze Wasze rady, ale z tropu zbił mnie w jednym z "wiekszych sklepów" pewien rzekomy znawca sprzętu Pentaksa. Ów jegomość dłuższy czas przypatrywał się mojej fascynacji kadyszką, po czym podszedł do mnie i mówi, żeby nie kupować, bo ponoć wie, że coś ostatnio w krajowej dystrubucji kadyszek dużo ich ludziska odnoszą (odwożą) do serwisów. Nie jestem aż taki bojaźliwy i nie mam powodów mu zbytnio wierzyć, może to jakiś cichociemny maniak canonierów, nikosiów wgzl. ola, ale wdzięczny bym Wam był, czy macie w tym zakresie jakieś informacje lub negatywne doświadczenia. Sprzedawca wyjasnił mi, że wręcz przeciwnie, sprzedał od jesieni paredziesiąt sztuk i nikt nie przyszedł żadnej z nich zareklamować. Pozdrawiam.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach