Makler  Dołączył: 09 Mar 2009
Jeśli dobrze pamiętam to chyba tylko raz miałem przypadek że tusz zamienił się w gęstą maź, ale to była prawie na pewno wina złego przechowywania, to był oryginał HP i to nowy prosto z hurtowni (prawdopodobnie przemarzł). Za to wielokrotnie miałem styczność z przeterminowanymi tuszami i szczególnie jak to były zapakowane oryginały to nie miałem żadnych obaw przed używaniem.
 

Sid Gotama  Dołączył: 10 Paź 2013
Pojawiło się coś lepszego (cena/jakość) w temacie drukarek, bo chodzi mi po głowie zakup drukarki z tematu.
Na znanym portalu aukcyjnym, drukarki te sprzedawane są w dwóch zestawach:
1. EPSON L800 (z tuszami EPSON)
2. EPSON L800 (z tuszami Ink-Mate 600ml)

Nie wiem czy ja to dobrze rozumiem. Jeżeli kupię EPSON L800 i użyję tuszu Epson to nie będę mógł korzystać z tuszów Ink-Mate. I to samo w drugą stronę, czyli przed zakupem trzeba wybrać z których tuszy chcemy korzystać?

A jeżeli tak to który wybór polecacie i czy duża jest różnica w jakości i cenie pomiędzy tymi rozwiązaniami?
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
spojrzałem na allegro i jest l805, ktoś widział, używał? :->
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Może zainteresuje Cię propozycja jaką przedstawiono w ostatnim (12/2015) numerze FotoKuriera. Są tam omówione dwa urządzenia wielofunkcyjne Epsona (L365 i L850). Bardzo pochlebnie się o nich wyrażają. Tusze mają pojemność 70 ml i wystarczają na wydrukowanie 1800 fotek 10x15. Tak tylko chciałem zasygnalizować. Pzdr.
 

Sid Gotama  Dołączył: 10 Paź 2013
Mnie wielofunkcyjne nie interesują za bardzo a ta L805 to chyba poprawiona/wzbogacona o wifi L800 ?
Z drugiej strony różnica w cenie L805 i 850 jest w sumie niewielka...

Ale ciągle nie wiem jak jest z tym atramentem?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Sid Gotama, ja bym nie kombinował i kupił L800 z oryginalnymi tuszami które i tak są tanie.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Sid Gotama róznica między oryginalnymi, a tuszami nieoryginalnymi:

Oryginał droższy 5x, ale zgodny kolorystycznie z profilem dostarczonym do drukarki, nieco lepsze wysycenie kolorów, nieco dłuższa żywotność kolorów.
OEM: odwrotnie.

Przy czym nie jest tak, że zalejesz oryginalnym, a potem OEM i coś się stanie. Strachy na lachy.
Ja też jeśli nie zamierzasz drukować w dziesiątkach tysięcy proponowałbym pozostanie przy oryginalnym tuszu. Dostaniesz coś, czego nie da się kupić - zadowolenie. :-B
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Po przemyśleniach i użytkowaniu odradzam zakup L800. Padła mi właśnie głowica, choć wydrukowałem nie więcej niż 300-400 zdjęć. Przez cały czas używałem wyłącznie oryginalne tusze. Niestety zgon po okresie gwarancyjnym. Naprawa nieopłacalna, wymiana głowicy to koszto 800-850 zł według informacji w serwisie. Za tyle kupię nówkę-sztukę drukarkę L800.

Gdybym miał drugi raz kupować drukarkę to wyłącznie taką, która albo kosztuje >500 zł., albo taką, gdzie wymiana newralgicznych podzespołów wynosi mniej niż 30% wartości nowego sprzętu.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Benek, kolego Epson l800 jest w stanie wydrukować 15000 fotografii a4, a przy odrobinie szczęścia i sporych umiejętnościach obsługi Epson l800 zrobi 60000 wydruków. Są zasady, których nie wolno lekceważyć. Napisz co się stało, może będę umiał pomóc. Wrzuć skan lub fotkę z wydruku testowego.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Znajomemu też padła. Jednak prawdopodobnie miał wadliwy egzemplarz - był zdziwiony jakością wydruku mojej osiemsetki.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Albo nie umiał jej dobrze używać. Już różne rzeczy widziałem. Trzy dni temu mojemu znajomemu pomagałem telefonicznie i poprzez whatsapp w kupnie drukarki, wybór padł na L355. Nie chciała drukować...bo nie otworzył zaworku odcinającego do transportu. Ot po prostu. Kilka pełnych cykli napełniania na sucho drukarka przeszła. Jakie to miało skutki uboczne nie będę pisał.
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
M.K napisał/a:
Jakie to miało skutki uboczne nie będę pisał.
Dlaczego Nie ? Napisz.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
wuzet, na taką wiedzę musisz zasłużyć.

[ Dodano: 2016-01-11, 17:27 ]
A tak na powaznie glowica bez tuszu jest jak silnik bez chlodzenia. Nie musi ulec zniszczeniu, ale jej zywotnosc bardzo maleje.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
W serwisie powiedziano mi, że zatkany jest system przepływu tuszu. Ponieważ używałem tylko oryginalnych usterka jest skutkiem zbyt rzadkiego używania drukarki. Nie wiedziałem, że przerwa trwająca 4-5 miesięcy sprawia, że drukarkę za 1200 zł trafia szlag. Powiedziano mi, że jest szansa na odetkanie - trzeba usunąć tusz, wlać do środka jakiś specjalny preparat udrażniający, ale prawdopodobieństwo, że to pomoże wynosi 5-10%. I tyle.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Co zamierzasz?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Benek napisał/a:
Nie wiedziałem, że przerwa trwająca 4-5 miesięcy sprawia, że drukarkę za 1200 zł trafia szlag.

Zapewne była odłączona od zasilania. Wprawdzie nie posiadam, ale coś mi się kołacze, że musi być podłączona, żeby mogła robić profilaktyczne okresowe czyszczenie głowic.
 

unbreakable  Dołączył: 16 Paź 2012
Niestety przypadłość Epsona, że trzeba drukować ile wlezie a następnie kupować nową drukarkę. Tusze tanie, ale wbudowane głowice sprawiają, że udrożnianie jest mało skuteczne i uciążliwe wiadome żeby coś udrożnić musi być przepływ jak jest coś zaklejonego to przepływu nie ma tak więc mówiąc o środkach to ja wkładam w regał z bajkami. Wyjmowanie głowicy może poczynić większe straty.

Raz w tygodniu trzeba zrobić wydruk formatu A4 żeby drukarka jako tako funkcjonowała, ale na to nie ma reguły.

Dlatego z Epsonem już skończyłem historie teraz drukuję zdjęcia za pomocą termosublimacji na własne potrzeby.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
I w taki oto sposób większość użytkowników psuje swoje drukarki...czyścić, czyścić i jeszcze raz czyścić głowicę z poziomu sterownika jak nie drukuje idealnie. Raczej bym nie generalizował pisząc, że trzeba co tydzień trzeba coś puścić. Myślę, że 100% bezpieczeństwa daje comiesięczny okres przedruku i to nie musi być fotografia, wystarczy jakaś kolorowa strona z tekstem czy grafiką.
Minusem Epsona i to największym jest to, że przy zatkaniu choćby jednej dyszy jest to zauważalne. Canon nie jest tak łatwo rozpoznawalny z zatkanymi dyszami. Tylko głowica canona do Epsona wygląda jak porównanie fiata tipo i mercedesa w123. I wydruk jednej strony fotograficznej a4 bez tuszu praktycznie zabije głowicę canona - prawie zawsze, a w Epsonie nadwyręży głowicę, a rzadko uziemi całkowicie.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
M.K napisał/a:
Co zamierzasz?
Zapłacić 25 zł za przegląd, podziękować za dobre rady i chęci oraz grzecznie poprosić o wyrzucenie drukarki do sklepowego kontenera na śmieci. :-/

plwk napisał/a:
Zapewne była odłączona od zasilania. Wprawdzie nie posiadam, ale coś mi się kołacze, że musi być podłączona, żeby mogła robić profilaktyczne okresowe czyszczenie głowic.
Oczywiście, że była odłączona. To taki klocek, że zawala pół pokoju. Nie miałem miejsca, żeby trzymać ją na biurku. Wsadziłem ją do pawlacza i tam zdechła. Nie wiedziałem też, że musi być podłaczona do sieci, żeby się samemu samooczyszczała. Trudno, nauka kosztuje.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Jak chcesz ją upłynnić daj mi na priv info.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach