piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Przeglądnąłem teraz na szybko oferte sony, i co mi sie rzuca w oczy ? Wielkość obiektywów. Właściwie tylko 16-tka to naleśnik. Tutaj jednak Samsung jest zdecydowanie bardziej kompaktowy.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Albo też, kupsegosiu, tego małego Olympusa, jak mu tam, OMD. Widziałem foty z tego u kolegi, majtki spadają, świetny sensor. A aparacik jest piękny. Mały, lekki, uszczelniony. Mniam.

Gdybym teraz miał potrzebę kupienia aparatu, chyba ten bym wybrał. Dodatko ten standard sensora 4:3 bardzo mi odpowiada.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Wuzet - no masz rację...
Jako drugi może 30 Sigmy by obleciała?

Ech... znów wybór mniejszego zła ;-)

Wojekk - cena OMD powala niestety :-? nie ogę sobie pozwolić na taki sprzęt za taką cenę :-(
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
mygosia napisał/a:
Wojekk - cena OMD powala niestety :-? nie ogę sobie pozwolić na taki sprzęt za taką cenę :-(


Drogi jest, to prawda. Ale za to pewnie na długo :)
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
A ja z perspektywy ponad roku z nx10 + 30mm powiem tak. Można kupić bardzo drogi system bezlusterkowy - tylko nie wiem po co. Ideą bezlusterkowców dla mnie jest zmniejszenie gabarytów do dźwigania przy zachowaniu jakości obrazka. Dokładnie to chciałem i to mam po zamianie K20 na NX10. Jednak zupełnie nie kumam cen wszystkiego poza Samsungami (przy czym nx20 też poleciał grubo..). Bezlusterkowce nie mają zastąpić luster w moim odczuciu, mają się przydawać wtedy kiedy targanie bezkompromisowego sprzętu nie ma sensu. Małe aparaty z wymienną optyką są pełne kompromisów. Dla mnie najlepszym w kategoriach obrazek/cena jest cały czas samsung. NEXy może i są lepsze, ale nie tyle razy ile raz więcej kosztują. W samsungu nie oczekując turbo osiągów na wysokim iso jest wszystko czego potrzeba do fotografowania. NX10/11 czy NX200 dla lubiących maleństwa z kompletem 3 świetnych stałek to kwota mniejsza niż samo body nex 6, 7 czy OMD albo innego badziewia. Dopóki ten sprzęt nie zejdzie do normalnych cen to zakup czegoś innego niż NXy, które jedyne kosztują tle ile powinien kosztować bezlusterkowy sprzęt to jakaś masakra.

Mygosia, może po prostu kup jakieś maleństwo z wbudowanym jasnym szkiełkiem. Jest tego trochę. Na uzupełnienie lustra będzie super.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
matth napisał/a:
Mygosia, może po prostu kup jakieś maleństwo z wbudowanym jasnym szkiełkiem. Jest tego trochę. Na uzupełnienie lustra będzie super.


I to też jest bardzo mądra rada. Coś malutkiego i wypaśnego, jak Canon S95/100 czy Panas LX (choć te już są większe). Naprawdę, tym też się da świetne foty robić.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
wojtekk, pewnie. Jakbym miał lustrzankę (szczególnie tak mała jak kx) i chciał dokupić coś mniejszego to w życiu nie patrzyłbym na bezlusterkowce - to bez sensu trzymać dwa systemy z kilkoma obiektywami każdy. Dokupiłbym jakieś maleństwo z dobrą optyką do noszenia w kieszeni.

Ja chciałem zamienić lustro na bezlustro i wybrałem NX'a. Jestem bardzo, bardzo zadowolony. Zrobiłem nim już kilka tys zdjęć. Zrobił ze mną z 10tys km po europie. Za każdym razem tak się cieszę, że z naleśnikiem 30mm, którego właściwie nie zdejmuję jest tak mały i lekki przy zachowaniu świetnego obrazka że gęba mi się cieszy. Zwykle wrzucam go w torbę gdzieś między ciuchy i wsio. A nie dodatkowy plecak/torba do targania z 5kg gratów.

[ Dodano: 2012-10-20, 16:36 ]
Łoo nawet nie wiedziałem, że wyszedł nowy LX7 z ultra jasnym szkiełkiem. Masakra :)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Tylko, że ja nie chce obok lustrzanki, tylko zamiast.
Zostawiam tylko maunalne Pentaksy z obiektywami - reszta pójdzie na giełdę. Kiks lezy i się kurzy :-/

Dlaczego sie upieram na wymienne szkła - lubie się bawić GO, w moim optio mi tego brakuje. Chcę mieć w miare jasne szkła... W kompaktach przeszkadzają mi też lagi - nie wiem czy wszystkie tak mają i nie wiem jak tutaj wgląda sprawa z bezlusterkowcami od strony praktycznej - musze sprawdzić.

I osobiście wolę proporcje 3:2 ;-)
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
matth, aaaa to chcesz tak jak ja zrobiłem. Coś mi się wydawało, że chcesz zatrzymać lustro. Pobaw się NXem z 30, 20 czy 16. Inne systemy na prawdę nie są 3x lepsze żeby dać za nie tyle kasy.. Do tego u mnie sprowadza się porównanie mając na uwadze czas jaki spędziłem z już dziadkowym nx10.
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
wojtekk napisał/a:
Albo też, kupsegosiu, tego małego Olympusa, jak mu tam, OMD. Widziałem foty z tego u kolegi, majtki spadają, świetny sensor. A aparacik jest piękny. Mały, lekki, uszczelniony. Mniam.

Gdybym teraz miał potrzebę kupienia aparatu, chyba ten bym wybrał. Dodatko ten standard sensora 4:3 bardzo mi odpowiada.

popieram. Olek daje radę i w mojej ocenie to najciekawszy wybór. Jezeli jednak liczy się cena, to na pewno NX.

[ Dodano: 2012-10-20, 18:12 ]
matth, to nie inne systemy są drogie, to Samsung dumpingiem zdobywa rynek. No i dobrze, zbudowal bazę i teraz ceny NX wracają do normalności (niestety...)
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
MacRayers, bezulsterkowce to stopień poniżej lustrzanek entry level w kwestii ogólnych osiągów, matryce mają te same zwykle - te najlepsze szybkością działania i ergonomią może im dorównują na niektórych polach, ale cenowo to jakiś kiepski żart jest. Imo, bzdura dawać tyle pieniędzy za sprzęt pełny kompromisów tylko dla jego wielkości.
 

kaczor  Dołączył: 04 Lut 2008
Jako właściciel nx10 raczej obiektywny nie będę, więc przekonywać do systemu nie zamierzam ;-) , choć uważam, że to najlepsza alternatywa.
Radzę zwrócić uwagę na inną sprawę, żeby zamiast nx100 rozważyć nx5/10. Sam brałem setkę pod uwagę do czasu gdy porównałem w sklepie obie puszki. Nx10 jest naprawdę tylko minimalnie większy, za to oferuje nieporównywalnie więcej. Wizjer (z racji okularów nie korzystam), lampa, sterowanie, ergonomia i przede wszystkim wykonanie. Na pewno warto tą kwestię rozważyć.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
kaczor napisał/a:
Na pewno warto tą kwestię rozważyć.


Jego waga i wymiary nie różnią sie od kiksa i taka zamiana byłaby bez sensu.
:roll:
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Musiałabyś brać coś bardzo małego ala NX200, przy okazji ma dużo nowszą matrycę więc i lepsze osiągi w słabym świetle. Do tego 16, 30 - w sumie tysiąc zł i może 45 jak się stanie dostępny. Całość zmieści się w przyzwoitym budżecie ok 3200zł i jeszcze będziesz miała kita w gratisie. Co konkurencja oferuje w takiej kwocie?

NX10 z kitem, 30 i 50-200 kupiłem za bodaj 2800zł w fotojokerze. I ani grosza więcej sprzęt tego typu wart nie jest. To nie lustro.
 

kaczor  Dołączył: 04 Lut 2008
mygosia napisał/a:
kaczor napisał/a:
Na pewno warto tą kwestię rozważyć.


Jego waga i wymiary nie różnią sie od kiksa i taka zamiana byłaby bez sensu.
:roll:



Na papierze może tak to wygląda, ale ja na nx10 przesiadłem się właśnie z pentaxa k-m i uwierz, że różnica jest na prawdę odczuwalna.
Wiadomo, najlepiej wziąć do ręki i porównać.
 
polmaj  Dołączył: 09 Sty 2010
samsung rzeczywiscie kusi cena , tylko niektorym nie odpowiada cos ala mala lustrzanka , mi paradoksalnie najbardziej sie podoba nx100 ,no i mozna podlaczyc wizjerek , czego nie ma np nx200 , jezeli potrzebny jeden aparat to najsensowniejszym wyborem pozostaje Nex 6 , wbudowany wizjer , ciekawa optyka , mozliwosc podlaczenia tanich szkiel niesystemowych np sigma 30 mm ,sigma 19mm ,jako uwa samyang 8mm , jak rowniez mozliwosc podlaczenia prawie wszystkiego co jest na rynku i w miare wygodna obsluga szkiel manualnych dzieki funkcji focus peaking , nie skreslalbym tez nowych penow , beda mialy swietna matryce z omd a nie beda zabijac cena , mozliwosc podlaczenia swietnego elektronicznego wizjera vf2 no i najwiecej szkiel w systemie , pozdr
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
mygosia napisał/a:
I osobiście wolę proporcje 3:2
W Panasie GF1 możesz sobie nawet kwadrat ustawić, bo 16:9 jest chyba zbyt banalne. Lag migawki niezauważalny nawet. Czas ostrzenia z 14 mm pomijalnie mały - bzyk i jest. Wybór szkieł duży i nie wszystkie są masakrycznie drogie. JPGi z aparatu są dobre, a RAWy to wiadomo. Bajerów w menu do cholery i trochę. Aparat z naleśnikiem mieści się nawet w Twojej kieszeni. Jedyna wada jak dla mnie-brak celownika, a doczepiany EVF cholernie drogi. Za aparat ze szkłem i przejściówką do dużego 4/3 dałem razem ok. 1100 zł. Ja na Twoim miejscu tak szybko bym nie skreślał m4/3, bo w APS-C wybór to taki sobie w bezlusterkowcach jest.

 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
mygosia napisał/a:
Kurcze - obawiam się, że na razie wygrywa Sony - pewnie będzie tak, jeśli nie trafię na jakiś punkt, który mnie odrzuci.

Ależ nie ma się czego obawiać. Jak wygrywa to wygrywa... :mrgreen:
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Abstrach.ując na chwile od technikaliow ... jaka kulturka w tym wątku, widać można ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach