Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
zorzyk masz sporo racji w tym co piszesz, ale..
W Internecie jest pełno stron na których znajdziesz multum informacji na temat teorii fotografii, o technikach foto, obsłudze aparatów itd itp, wszystkie informacje można znaleźć w 5 min na google.

Mnie nie chodzi o samo pytanie. Zrozumiałbym gdyby ktoś napisał np.: "cześć co to jest GO?" ok rozumiem, ale tu autor wątku chwali się posiadaniem aparatu za dobre 2 kafle i optyką za 2 tyle, ale nie posiada podstawowej wiedzy. Przy okazji przy krótkiej zabawie aparatem na to pytanie można samemu znaleźć odpowiedz (zdjęć można zrobić do woli a efekty zobaczyć prawie natychmiast). Zachodzi u mnie uzasadnione podejrzenie że taki topic to podpucha i zwykły trolling, mający wywołać kłótnie na forum, więc podchodzę z dystansem i niedowierzaniem.

To ja przepraszam.
 

Chmarski  Dołączył: 28 Mar 2007
mygosia napisał/a:
michas1975, musisz mieć większą głębie ostrości - czyli w praktyce ustawiasz większą przesłonę. Wiąże się to jednak z wydłużeniem czasu, o czym należy pamiętać.

Wszystko cacy, tylko przesłona mniejsza (wartość ustawiana większa) :-P
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
awakqwq, to za ile ma aparat nie ma tu nic do rzeczy. Może dostał go od "starych" albo w jakichś innych okolicznościach. Teraz ma sprzęt jaki ma chce robić zdjęcia, które będą się mu podobać i dlatego pyta.
 

PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
awakqwq, milo ja też gdy kupowałem swój pierwszy aparat wiedziełem niemal wszystko (złudne wrażenie) na temat jego obsługi, GO itd., ale jaki to ma wpływ na ten temat. Nawet gdyby ktoś kupił sprzęt za 10 tysięcy i nie umiał go obsługiwać, to co nam do tego? No chyba, ze zżera nas zazdrość, że kogoś stać na taki aparat ;-) .

Na tym forum jest super atmosfera, ale jeżeli każdy zacznie pisać, że to już było to zrobi się śmierdzące bagno - wszystko już było. Niektóre pytania sa oczywiste i można od razu odesłać do konkretnego tematu na forum, ale odsyłanie do stron internetowych... ? To po co w takim razie to forum?
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
plwk masz rację. to mój ostatni post w wątku o takiej tematyce. Ja po prostu uważam że należy szanować siebie i innych. Uważam, że zadawanie pytań, na które można od ręki znaleść odpowiedź w sieci, świadczy o lenistwie i braku chęci autora. Z mojej strony EOT
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
awakqwq napisał/a:
należy szanować siebie i innych.
Tu zgoda. Ale: zasady dobrego wychowania mówią, aby nie wprawiać w zakłopotanie interlokutora. Chyba, że teraz wprowadzono inne.

awakqwq napisał/a:
zadawanie pytań, na które można od ręki znaleść odpowiedź w sieci
...więc można siępowstrzymać od odpowiadania na takie pytania.

awakqwq napisał/a:
świadczy o lenistwie i braku chęci autora
Nieuzasadniona nadinterpretacja.

awakqwq napisał/a:
Z mojej strony EOT
Przyjąłem do wiadomości.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Chmarski napisał/a:
przesłona mniejsza (wartość ustawiana większa)


Tak się właśnie zastanawiałam jak to właściwie jest. I doszłam do wniosku, że skoro się więcej przysłania, to przesłona większa. Tak by logicznie wynikało ;-)
Więc może ktoś mnie oświeci czemu jest na odwrót? :-D
 

Chmarski  Dołączył: 28 Mar 2007
awakqwq napisał/a:
Uważam, że zadawanie pytań, na które można od ręki znaleść odpowiedź w sieci, świadczy o lenistwie i braku chęci autora.

A może wiedza pytającego o szukaniu w necie itp., jest jeszcze mniejsza niż wiedza fotograficzna?

PLS, nie róbmy z tego forum CF-podobnego w kwestii szukania.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Podobnie, jak mygosia, ja też zwiększam przysłonę, gdy przysłaniam, a zmniejszam, gdy otwieram obiektyw. Logiczne, bo odnosi się do numerków ;-) . Na obiektywie.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Cytat
Tak się właśnie zastanawiałam jak to właściwie jest. I doszłam do wniosku, że skoro się więcej przysłania, to przesłona większa. Tak by logicznie wynikało
Więc może ktoś mnie oświeci czemu jest na odwrót?
ułamki 1/22 to mnie niż 1/2 więc f22 to mniejsza przysłona, tak gdzieś wyczytałem, ale nie wiem czy nie pomieszałem zawsze mi się to myli większa/mniejsza :mrgreen:
Chmarski napisał/a:
PLS, nie róbmy z tego forum CF-podobnego w kwestii szukania.
masz racje podobnie jak plwk i zorzyk z tego powodu będę omijał takie wątki bo moje zdanie już wyraziłem.

a miał być EOT ech przynajmniej wyszło mi OT też coś :mrgreen:
 

Chmarski  Dołączył: 28 Mar 2007
Wartość np. 2.8 daje większą, dużo wiekszą dziurkę niż 22.
Tak to oznaczają trochę na odwrót i z tego sie rodzą problemy :roll:

Mała GO ->duża dziurka -> mała liczba ustawiana na body (ew. pierścieniu)
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
michas1975, nie ma sie co bac programow. Gdybys zechcial ich uzyc i przeanalizowac ustawiane przez aparat parametry, sam od razu bys zauwazyl, ze tryb krajobrazowy ustawia duze wartosci przeslony w przeciwienstwie do trybu portretowego, ktory ustawia najwieksza mozliwa dziure szkla. Polecam zabawe w ten sposob - jesli juz nie chcesz nic czytac i do wszystkiego dochodzic empirycznie ;]
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Chmarski napisał/a:
Tak to oznaczają trochę na odwrót i z tego się rodzą problemy :roll:


Ale słowo przesłona nie oznacza dziurki, tylko to co jest dookoła. Więc logicznym by było, że mała dziurka = duża przesłona. Więc niech ktoś mi jednoznacznie powie, czy jak zmniejszam dziurkę, to zwiększam przesłonę [jak by logicznie wynikało], czy na odwrót, bo już całkiem 'zgupłam' ;-)
 

Chmarski  Dołączył: 28 Mar 2007
mygosia napisał/a:
Więc niech ktoś mi jednoznacznie powie, czy jak zmniejszam dziurkę, to zwiększam przesłonę [jak by logicznie wynikało], czy na odwrót, bo już całkiem 'zgupłam'

Jak z moją żoną zupełnie :-P
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jednoznacznie to jest wtedy, gdy mówimy o ilości światła dochodzącego do matrycy/filmu. I jak wychodzi zdjęcie zbyt ciemne, to należy:
- zwiekszyć ilość światła, czyli
- otworzyć obiektyw, czyli
- ustawić przysłonę na mniejszy numerek przy danym czasie naświetlania, albo
- ustawić dłuższy czas naświetlania przy danej przysłonie.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
zorzyk, ale ja to wiem. Mi chodzi tylko o wyrażenie:
czy jak "zwiększamy przesłonę", to dziura maleje, czy rośnie. Wrr...
;-)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
no, to ja wiem że Ty wiesz :mrgreen: Tak tylko zestawiłem w tabelkę, żeby usystematyzować...

[ Dodano: 2007-05-02, 11:55 ]
Odnoszę wrażenie, że w literaturze "zwiększyć przysłonę" oznacza "zwikeszyc dziurę". Ale mi to nie pasuje :evilsmile:
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
mygosia napisał/a:
jak "zwiększamy przesłonę", to dziura maleje, czy rośnie. Wrr...


Hmm... tutaj poradzi albo demokracja - czyli ankieta, albo autorytet - czyli prof. Miodek albo Bralczyk... Tylko czy oni się znają trochę na foceniu? ;-)

Na Kaszubach mała przysłona = duża dziura :roll: a problemy to są z tego, że ludziska w tę dziurę zaglądają! :mrgreen:
 

Chmarski  Dołączył: 28 Mar 2007
Ogólnie zwiększanie przysłony jest...
... skrótem myślowym od zwiększania otworu przysłony.

 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Chmarski, to ma sens :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach