M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Format 16:9
Cytat


System APS rzeczywiście był oszczędny w konsumowaniu ilości filmu w kasecie. W porównaniu z tradycyjnym, małym obrazkiem obszar naświetlany w aparacie APS zajmował około 56% klatki 35 mm. Innym udogodnieniem było oferowanie kilku formatów naświetlania (podobnie jak zdarza się to w dzisiejszych cyfrówkach). Do wyboru użytkownik miał format C – klasyczny 10 x 15 cm, H – pełny o wymiarach 10 x 18 cm oraz P – panoramiczny, który zużywał więcej filmu i pozwalał na wykonanie odbitek 10 x 25 cm. Na jednym filmie można było przez to naświetlać różną ilość klatek, w zależności od użytych formatów. Trzeba przyznać, że od strony kreowania obrazu był to postęp. Podobnie, jeśli chodzi o rozwiązania techniczne.
http://www.fotal.pl/aps-s...-odszedl-mlodo/

H for "High Definition" (30.2 × 16.7 mm; aspect ratio 16:9; 4×7" print)
C for "Classic" (25.1 × 16.7 mm; aspect ratio 3:2; 4×6" print)
P for "Panoramic" (30.2 × 9.5 mm; aspect ratio 3:1; 4×11" print)
http://en.wikipedia.org/wiki/Advanced_Photo_System


A jak to wygląda z małym obrazkiem 35mm (podobne fundcje, lustrzanka, kompakt) ?
Oczywiście bez tradycyjnej ciemni i PS, efekt końcowy na kliszy.


Veten, Sovik. Camera: Canon Ixus APS
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Na temat formatu APS można powiedzieć jedno: był takim samym poronionym pomysłem jak system Disc, 110 itp. Pomimo zaawansowanych prac nad zapisem obrazu na nośnikach magnetycznych, wiodący producenci nie spodziewali się że fotografia cyfrowa tak szybko zawojuje świat. Sądzili, że oba systemy: "analogowy" i cyfrowy przez długi czas będą współistnieć, z tym, że cyfrowa będzie tak droga,że opłacać się będzie inwestować w materiały tradycyjne. Co to miało nie być! Zapis metadanych (coś w rodzaju EXIF) na ścieżce magnetycznej filmu. Metadane miały sterować printerem, film miał być po wywołaniu na powrót zwijany do kasetki.... Wiązało się to z niebagatelnymi kosztami związanymi z nowymi maszynami. W Polsce nigdy ten format nie zyskał zwolenników - z powodu kosztów przesprzętowienia właśnie. Tu i ówdzie próbowano wywoływać filmy w maszynach do formatu 135, a odbitki robiono również na normalnych printerach po zastosowaniu różnego rodzaju adapterów "home made". Myślę, że u podstaw promocji nowego systemu legł zastój w branży i próba rozruszania produkcji, sprzedaży nowych maszyn i ustawienia rynku na nowo. Z tego czasu mamy jednak zysk w postaci nowoczesnych materiałów jak Ektar, Royal.
Niestety, cyfra ruszyła z kopyta i aparaty cyfrowe taniały z miesiąca na miesiąc. Przełomem było zejścia z ceny lustrzanki cyfrowej grubo poniżej 1000 dolarów, co ostatecznie dobiło fotografię na materiałach tradycyjnych (wiem, że w tym miejscu wybuchnie zaraz zażarty spór, czy aby to rzeczywiście było "dobijanie").
Było, minęło i se ne vrati.
 
maxis  Dołączył: 22 Paź 2008
Czy Pentax produkował jakieś aparaty w tym formacie? Orientuje się może ktoś?
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008

http://www.sonar.com.pl/szablon.php?tresc=aps

Ciekawe jest to że ten APS można jeszcze dostać:







Nawet u mnie nie ma z tym problemu, mogę kupić na miejscu materiał APS i dać na miejscu do wywołania a z slajdem (35mm) już będzie problem.

Cytat
technologia umożliwiająca uzyskanie lepszej jakości odbitek; trzy różne formaty zdjęć 10x15, nieco dłuższy 10x17.5 oraz panoramiczny 10x25 lub 10x29.


Jak to możliwe ?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
M.W napisał/a:
Jak to możliwe ?


Tak, ze papier zniesie wszystko :evilsmile:
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
Zwiezdnaja Sabaka, wróciłeś :-D
Kiedy wrzucisz coś na papier :?:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Z Afryki niepredko, kolor robilem ;-) Ale poskanuje w przyszlym tygodniu i odkurze bloga :-)
 

szczypiorrr  Dołączył: 10 Sie 2007
APS miał jedną podstawową zaletę. Można było zamieniać filmy po części już naświetlone. Pamiętam, że na boku były takie wycięcia, po których aparat i użytkownik poznawał, czy film jest nowy, częściowo naświetlony, czy skończony. Poza tym, jakość obrazu nie powalała. Ot nadawało się do do albumu rodzinnego, ale na większych odbitkach ziarno zabijało szczegóły. A ten obraz panoramiczny to nic innego jak obcięcie obrazu od góry i od dołu. Kompakt Canona leży u mnie gdziś na spodzie pudła. bez żalu.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach