Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Rafi , a co Ty chcesz udowodnić dwoma powyższymi fotkami?
Że program, którego używasz ma lepszy preset dla AWB niż dedykowany?
Albo, że skorzystałeś z niego, samumu nie "szukając"bieli "?

Jeśli na przedmiotowej fotce zjedziemy z balansem bieli w okolice 900 K, świat staje się wyjątkowo "klarowny" , bez żadnej ciepłej domieszki. I moglibyśmy udowadniać,że na stacji na pewno nie jest umieszczone sodowe oświetlenie ( bo przecież sami nie wiemy jakie żarówki zostały tak wykorzystane - a w lokomotywie zainstalowano ksenony).

A może Pentax K200D tak myli się w świetle żarowym, że pierwszoplanowy jpg to podpucha dla forumowych obrabiaczy ?
;)

Dlatego balansowanie z balansem daje tak duże pole do popisu, a z drugiej strony nie da w 100% prawidłowej odpowiedzi.

To tyle w kwestii: śnieg kontra żarówka, a teraz czas na małe ps w aspekcie ps.

W moim ps zabrakło jednego słowa, które przeważnie jest kluczowe.
Proszę ! ....
Proszę, nie cytuj moich wypowiedzi. <-Tak powinien brzmieć oryginał [przepraszam za brak tego jakże ważnego wyrazu].Bo odebrałeś moją wypowiedź jako złośliwość skierowaną pod Twoim adresem.
Tak nie jest..
Ale....
Ale ja jestem złośliwy, dlatego też......

Dlatego też gdy widzę, jak ktoś cytuje cała wypowiedź poprzednika by dodać dwa swoje zdania to nóż otwiera mi się sam z siebie( Tak! Adrian, do Ciebie piję). Walnąć 20 lini czyjegoś txt-u by dodać 2 linijki swojego kodu ?
Albo odpowiedzieć na post który pojawił się przed chwilą, cytując go, jest zupełnym bezsensem. Przecież czytający na pewno go nie pominęli(tak Rafi - teraz biorę Ciebie na celownik) .
Albo lepsze numery - na którymś z for fotograficznych w momencie oceniana prac, ludzie wklejają po parę razy tą samą fotkę odnosząc się w komentarzach do niej.
Czyli fota- świetna praca; ta sama fota - autor szacun....itd.
Albo cytowanie cytatu i odnoszenie się do niego..
Takie zagrywki przypominają mi złotą erę dzieci Neostrady, które nagminnie korzystały z "cytuj" zamiast odpowiedz.
;)

Nie będę rozwijał tego tematu (z mojej strony w tym względzie EOT), ale ..... Myśleć ! Myśleć ! - Myślenie ma kolosalną przyszłość - jak mawiała moja ......
[sorry za offtop]
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
Jak pooglądałem Wasze prace w pełnej rozdzielczosci pociągnąłem rawa chyba po raz czwarty - wcześniejsze próby nie dały zadowalających efektów i dlatego nie wysłałem. Spróbowałem się po raz kolejny nim pobawić. Dopiero po pół godziny udało mi się uzyskać taką "gładkość" jak mr.ra66it czy izbkp. Naprawdę parszywy raw :-D w sam raz do trenowania
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
pyciar napisał/a:
Naprawdę parszywy raw :-D w sam raz do trenowania


No to poszukam na dysku i jeszcze coś takiego wyślę Jarkowi, żeby zapodał spragnionym męczenia RAWów. Nowych plików z mojej K200D na razie nie będzie, bo aparat zaliczył uderzenie o posadzkę w metrze i potrzebuję rozwikłać problem z zamykaniem klapki od baterii.
 

Rafi  Dołączył: 25 Mar 2007
pyciar - ja nie widzę powodów, aby nie wysyłać ;-) Najwyżej będę, tak jak teraz, totalnie skrytykowany :-D Czy było trudno? Nie wydaje mi się, gdyż główna sprawa IMHO rozbijała sie praktycznie o wybór WB. Inną sprawą jest to, że się moja wersja WB innym nie spodobała ;-) Odzszumianie (ktoś "zapomniał") nie wpływało destrukcyjnie na szczegóły, gdyż ich właściwie... nie było.

Sam RAW? Dwie podstawowe drogi: albo zostawiamy zafarb od lamp sodowych (domyślnie - bo nie wiem jak w rzeczywistości wyglądało) i na to ja postawiłem (zakładając, że będzie to bardziej zbliżone do tego, co widzi ludzkie oko), albo walczymy o to, aby... białe było białe.
Z tym ostatnim mógł być o tyle problem, że nie każda wołarka RAW (np. LR u czaszka nie pozwala na mniej niż 2000 K) umożliwia zejście z temperaturą do takiego poziomu (vide moje poglądowe fotki z podaną temperaturą barwową - czaszka nawet nie mógł u siebie zobaczyć, jak by to wyglądało), żeby to osiągnąć. A niewątpliwie jest to najlepsza metoda, gdyż niedestrukcyjna dla fotki. Inne sposoby "walki" z kolorami niekoniecznie zawsze dają pożądane efekty... No ale to każdy wie :-)

Kytutr napisał/a:
sądzę, że najbliżej prawdy (o ile istnieje coś takiego jak prawda w przypadku plików RAW) jest mr.ra66it - lampy sodowe rzeczywiście dają mocny i brzydki pomarańczowy zafarb

Trzy, raczej drobne, zastrzeżenia miałem do tej pracy: wydawała mi się nieco za jasna, niestety nieodszumiona, a kolory peronu z lewej delikatnie mi w zbyt zielonkawo-żółty wpadały (oczywiście w mojej opinii widzenia kolorów - to chyba oczywiste). Dlatego jego wersja u mnie jednak nie "wygrała". Ale same kolory w całokształcie właśnie w 5. mr.ra66it najbardziej mi pasowały... Gdyby nie ten "wątpliwy" peron, nawet bardziej niż u mnie :-)
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
nie chodziło mi o to że bałem się czy nie chciałem żeby ktś mnie krytykował - po prostu nie podobało mi się to co zrobiłem. kilka razy uczestniczyłem w RC i tam jakoś bardziej "czułem" pracę - teraz nie miałem za grosz koncepcji

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach