Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Potwierdzam, dzisiaj leżało ze 30cm, od płd. szybko znika.
 

JJ23  Dołączył: 05 Kwi 2015
tradycyjnie we wrześniu pierwsze śniegi a potem w październiku piekna jesień w Tarach :)
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Tak było, się już zmyło.



 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
No i pięknie, przynajmniej spokój w górach ;)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Robert, ładnie. Oglądałem z W.Raczy w niedzielę.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Spokoju nie było, wyleczyłem się z naszych Taterek po raz kolejny. Walczący na ceprostradzie i Świstowej w adidasach, padający za zmęczenia i pytający "daleko jeszcze", "po drugiej stronie też tyle śniegu i ślisko" itd. Powrót w tłumie z Wodogrzmotów to klasyka miejsca. Choć wszystkich przebiła wycieczka z Izraela w Słowackim Raju, która zablokowała całą roklinę, zupełnie olewając innych turystów, wrzeszcząc i śpiewając do tego. Na górskie pozdrowienie reagowali w najlepszym razie zdziwieniem.

Cicho i pusto, trzy osoby na 20 km, było tutaj, ale nazwa zobowiązuje ;).




Choć muszę przyznać, że zachód na Rusinowej mnie powalił i o 18 było już tylko kilka osób, samotny powrót ciemną smreczyną pełen emocji ;)



 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Robert napisał/a:
"daleko jeszcze",

prawie jak w Shreku :mrgreen: ale ostatnie bajeczka :-B
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
No, ładnie się pokazał, tym bardziej, że nie zapowiadało się ... ale niech film przemówi ;) Prawie dwie godziny czekałem.

https://vimeo.com/292792977
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Coś pięknego. W drugiej połowie miesiąca się wybieram, ciekaw jestem co mi pogoda zgotuje. Ale ja nie będę tak cierpliwy, by parę godzin czekać. Moja cierpliwość stoi z boku i : "długo jeszcze? Zimno mi" :mrgreen:
 

kazio  Dołączył: 31 Paź 2011
Robert, fajne te chmury na ostatnim :-B
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Super te chmurki.
Robert napisał/a:
Na górskie pozdrowienie reagowali w najlepszym razie zdziwieniem.

Dlatego ja już często jak idą tłumy się nie odzywam. Ech ja jestem uziemiony, miałem nadzieję, że w złotej jesieni gdzieś pojadę, ale przestaje na to liczyć. Tak już na przykład od 2004 próbuje wrócić w Bieszczady i co rok co innego mi staje na przeszkodzie :mrgreen:
 

kazio  Dołączył: 31 Paź 2011
potraff napisał/a:
Tak już na przykład od 2004 próbuje wrócić w Bieszczady i co rok co innego mi staje na przeszkodzie

Jeśli Cię to pocieszy ja próbuję tam wrócić od 1992 :-| i co roku obiecuję sobie że za rok to już na pewno
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
ale ładnie
ja dopiero za tydzień jadę :) już mnie kręci
dopiero przeczytałem że w Tartach pada śnieg
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
A ja od 1978...
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
kazio napisał/a:
Jeśli Cię to pocieszy ja próbuję tam wrócić od 1992 i co roku obiecuję sobie że za rok to już na pewno

galex napisał/a:
A ja od 1978.

Hmm, obym Was nie przegonił...
I wcale mnie Wasz wynik nie cieszy :-)
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Kurde, ja nie byłem w Bieszczadach od lutego :cry:
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Marooned napisał/a:
od lutego

Straszne :mrgreen:

Jak tu nie wierzyć w pecha? Mam wolne w środę, żona ugadana, plany się tworzą, a tu d..a. Konsultacje w przedszkolu, pierwsze w tym roku. No i sobie poplanowałem :D
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
potraff napisał/a:
Konsultacje w przedszkolu

:shock: Czy worki na kapcie z wiewiórką, czy biedronką :?: Ja już w wieku post-przedszkolnym, to i chyba nie rozumiem :roll:
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Dzisiaj było idealnie, mocny i suchy wiatr z południa, bez upału, korki z rana masakryczne, wszyscy jechali w góry.

 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
ciekawe co będzie jutro

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach