jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
alekw napisał/a:
Trendy światowe miało być.
Hm... zastanawiam się co bardziej kreuje trendy, grupy, środowiska czy społeczeństwa z jednej strony, czy może jednostki, którym po prostu nic nie przeszkadzało (a może nawet wiele sprzyjało).

Mamy słabe warunki instytucjonalne, systemowe, ale z drugiej strony jesteśmy narodem indywidualistów, którzy potrafią wiele osiągnąć wbrew statystyce.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
jorge.martinez, nienawidze tej odpowiedzi, ale chyba nie ma innego wyjasnienia. Skad masz miec jakiekolwiek trendy, skoro nie masz publicznosci? A dlaczego nie masz publicznosci? Piramida Maslowa. Co wiecej, jestemy caly czas na dorobku, wiec Ci ktorzy juz wspieli sie wyzej, jeszcze nie ogorzali na swoich pozycjach. I teraz wyobraz sobie przedstawiciela klasy sredniej, pasjonata fotografii. Pewnie spora wiekszosc tegp forum, wiec uzyje nas jako przyklad. Kto z nas, majac do wyboru 20 albumow albo nowe K5IIs wybierze to pierwsze? Kto jest sklonny wydac >150 zl za album? Kupic bilet na wystawe? Uderzajac w SF, kupic odbitke? Kto na tym forum fotograficznym interesuje sie fotografia? Ile osob na tym forum nie zmarszczy brwi gdy uslyszy Weston, Sief, Muybridge, Atget, Brassai? Kto czytal Sonntag albo Barthesa? Kto ma byc odbiorca tych trendów? Juz samo to, ze w 38 mln kraju masz tak naprawde dwoch czynnych krytykow/kuratorow - Jurecki i Mazur. No moze jeszcze doszusowuje do nich Kinowska, ale to jednak jeszcze nie to.

 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
dzerry napisał/a:
Kto z nas, majac do wyboru 20 albumow albo nowe K5IIs wybierze to pierwsze? Kto jest sklonny wydac >150 zl za album? Kupic bilet na wystawe? Uderzajac w SF, kupic odbitke? Kto na tym forum fotograficznym interesuje sie fotografia? Ile osob na tym forum nie zmarszczy brwi gdy uslyszy Weston, Sief, Muybridge, Atget, Brassai? Kto czytal Sonntag albo Barthesa?
No na P@PL uzbierałoby się z 10-15 osób :-)
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
jorge.martinez napisał/a:
No na P@PL uzbierałoby się z 10-15 osób :-)


Kiedy przestaniemy wreszcie traktować forum internetowe jako jakąkolwiek kolebkę fotografii? Fotografowie, którzy coś znaczą i robią nie siedzą na forach internetowych. I tak, mówię też o sobie.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Cytat
Kiedy przestaniemy wreszcie traktować forum internetowe jako jakąkolwiek kolebkę fotografii?
Wszystkie statystyki wskazują na to, że użytkownicy internetu to także aktywni użytkownicy (a czasem i twórcy) kultury.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
jorge.martinez napisał/a:
Wszystkie statystyki wskazują na to, że użytkownicy internetu to także aktywni użytkownicy (a czasem i twórcy) kultury.


Pokażesz mi te statystyki? :)
 

Penteusz  Dołączył: 28 Mar 2012
jorge.martinez napisał/a:
Wszystkie statystyki wskazują na to, że użytkownicy internetu to także aktywni użytkownicy (a czasem i twórcy) kultury.


Jakże można manipulować statystykami!
Ta sama statystyka ukazuje, że ludzie aktywni i twórcy są także użytkownikami internetu.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
wojtekk, ja pisze o publicznosci.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Ke?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Cytat
Pokażesz mi te statystyki? :)


Cytat
Jak pokazują wyniki badań Diagnozy społecznej z 2009 i 2011 roku, osoby korzystające z internetu prowadzą znacznie aktywniejsze życie społeczne i kulturalne poza Siecią
niż osoby niekorzystające (...). W okresie miesiąca 37% użytkowników było w kinie,
teatrze lub na koncercie, wśród pozostałych osób ledwie 6%. Różnica jest więc aż sześciokrotna.
Oczywiście, choć użytkownicy w znacznie większym stopniu uczestniczą w kulturze,
to należy pamiętać, że przedstawione tu różnice wynikają przede wszystkim z innych czyn
ników, niż samo tylko korzystanie z internetu.(...)
Samo korzystanie z internetu też może mieć znaczenie dla częstości kontaktów z
kulturą poza Siecią, chociażby ze względu na wspomnianą na wstępie lepszą dostępność in
formacji i dyskusji o wydarzeniach kulturalnych.


http://creativecommons.pl...egi_kultury.pdf
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
wojtekk napisał/a:
jorge.martinez napisał/a:
No na P@PL uzbierałoby się z 10-15 osób :-)


Kiedy przestaniemy wreszcie traktować forum internetowe jako jakąkolwiek kolebkę fotografii? Fotografowie, którzy coś znaczą i robią nie siedzą na forach internetowych. I tak, mówię też o sobie.


A co to? Fotografowie nie mają internetu, czy rączki przyklejone do aparatów? Przykład Tomaszewskiego, który w pewnym momencie ujawnił się na forum nikoniarzy.
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat
Adam Mazur w Tajnych Kompletach
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
filmik umieszczony w sieci 5 stycznia, 17 wyświetleń, kiedy ja kliknąłem.
komentarzy: zero...

to tak a propos znienawidzonej przez dzerrego odpowiedzi :-/
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
wojtekk napisał/a:
Ke?


wojtekk napisał/a:
Kiedy przestaniemy wreszcie traktować forum internetowe jako jakąkolwiek kolebkę fotografii? Fotografowie, którzy coś znaczą i robią nie siedzą na forach internetowych. I tak, mówię też o sobie.


Podczas gdy ja nie pisałem o fotografach, tylko publiczności. Żeby fotografia funkcjonowała w publicznym obiegu potrzebuje jakiejś publiczności poza samymi fotografami. Użyłem przykładu forum jako potencjalnego skupiska takiej zaawansowanej publiczności. Jednak:

Cytat
I teraz wyobraz sobie przedstawiciela klasy sredniej, pasjonata fotografii. Pewnie spora wiekszosc tegp forum, wiec uzyje nas jako przyklad. Kto z nas, majac do wyboru 20 albumow albo nowe K5IIs wybierze to pierwsze? Kto jest sklonny wydac >150 zl za album? Kupic bilet na wystawe? Uderzajac w SF, kupic odbitke? Kto na tym forum fotograficznym interesuje sie fotografia? Ile osob na tym forum nie zmarszczy brwi gdy uslyszy Weston, Sief, Muybridge, Atget, Brassai? Kto czytal Sonntag albo Barthesa? Kto ma byc odbiorca tych trendów?
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
dzerry napisał/a:
Podczas gdy ja nie pisałem o fotografach, tylko publiczności. Żeby fotografia funkcjonowała w publicznym obiegu potrzebuje jakiejś publiczności poza samymi fotografami.


Si. Zgadzam się.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
M.W napisał/a:
Cytat
Adam Mazur w Tajnych Kompletach


A ja właśnie kupiłem sobie na allegro jego książkę "Kocham fotografię" :)
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
Cytat
Jesteś Polką, ale mieszkasz w Stanach Zjednoczonych. Czy jest to kraj, w którym łatwiej osiągnąć sukces?

Wydaje mi się, że tutaj jest jeszcze trudniej odnieść sukces, niż w Polsce czy Europie. A w szczególności jeśli mówimy o Nowym Jorku, do którego zjeżdżają się artyści z całego świata - właśnie po to, żeby zaistnieć. W sytuacji, w której jest tak dużo ludzi, tak wspaniałych i utalentowanych, ciężko pracujących, którzy rozwijają się i tworzą tutaj, gdzie mają styczność z największymi artystami i instytucjami promującymi sztukę - muzeami, galeriami, kuratorami, poprzeczka jest zawieszona wysoko.


Ilona Szwarc - rozmowa z laureatką World Press Photo 2013
 
kefa  Dołączył: 13 Mar 2008
Cytat
W książce piszesz, że fotografia nie ma u nas wsparcia instytucjonalnego.

Bo nie ma.

Dlaczego?

Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. W Muzeum Narodowym w Warszawie czy Poznaniu wystawa fotografii jest raz na dziesięć, 20 lat. W Muzeum Sztuki w Łodzi dyrektor Jarosław Suchan zlikwidował legendarny dział fotografii, który stworzyła i którym przez lata kierowała jedna z najwybitniejszych znawczyń tematu Urszula Czartoryska. W naszym kraju szefowie instytucji uważają, że w sztuce podział na dyscypliny jest nienaturalny, co jest nieprawdą. Fotografia na tym cierpi.

Może jednak ci szefowie mają rację?

Nie mają. Fotografia jest medium kłopotliwym. Żyjemy w dziwnym kraju, w którym archiwum genialnej Zofii Rydet po latach braku zainteresowania instytucji sztuki zajęła się skutecznie prywatna fundacja. Dla instytucji opracowanie, zeskanowanie i udostępnienie archiwum fotografa, które liczy, powiedzmy, 30-50 tys. zdjęć, jest tylko kłopotem. Łatwiej kupić lub wziąć w depozyt dwa, trzy zdjęcia i pokazać je na jakiejś zbiorowej wystawie.

Istotną zmianą jest to, że fotografią zaczęły się zajmować instytucje nieartystyczne, takie jak: Narodowe Archiwum Cyfrowe, Instytut Pamięci Narodowej, Dom Spotkań z Historią czy Muzeum Powstania Warszawskiego. Wszystkie prowadzą konsekwentne badania nad fotografią XIX i XX wieku, wykonując naprawdę kolosalną pracę. Wspierają je także organizacje pozarządowe, na przykład fundacja Archeologia Fotografii.

Powinna być w Polsce jedna instytucja dedykowana fotografii?

Byłoby idealnie, gdyby powstał instytut fotografii z prawdziwego zdarzenia. Instytucja konsekwentnie zajmująca się badaniem, dokumentowaniem i pokazywaniem polskiej fotografii oraz wprowadzaniem jej w obieg międzynarodowy jest potrzebna i była nawet planowana przez Ministerstwo Kultury, ale pomysł chyba padł. A szkoda, bo jest co pokazywać. Coraz więcej młodych Polaków kształci się w szkołach fotograficznych w kraju i za granicą. Najlepsze uczelnie to łódzka Filmówka i Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu.


z rozmowy z Adamem Mazurem na temat jego nowej książki "Decydujący moment. Nowe zjawiska w fotografii polskiej po 2000 roku"

Z takim podejściem do fotografii w Polsce i zamiataniem jej pod dywan, emigracja fotograficzna będzie wciąż kusząca. Sama emigracja nie uczyni fotografów lepszymi ale sytuacja na zachodzie na pewno nie wygląda pod tym tak względem jak w Polsce.
 
Charli1902  Dołączył: 19 Maj 2008
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat
W Muzeum Narodowym w Warszawie czy Poznaniu wystawa fotografii jest raz na dziesięć, 20 lat. W Muzeum Sztuki w Łodzi dyrektor Jarosław Suchan zlikwidował legendarny dział fotografii, który stworzyła i którym przez lata kierowała jedna z najwybitniejszych znawczyń tematu Urszula Czartoryska.

Normalnie ręce opadają :evil:
To są tzw. dyrektorzy od sztuki ogólniej, gdzie fotografia znajduje się na szarym końcu.


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach