kwachoo  Dołączył: 12 Wrz 2011
witam wszystkich,

odgrzewam trochę temat, przymierzam się do zmiany kadyszki na k5 lub k50 i mam następujące pytanie:

Posiadam szkła manualne na bagnet K, będą one współgrać z obydwoma body?
Czy faktycznie warto jest dopłacić do K5 jeżeli zależy mi tylko i wyłącznie na zdjęciach robionych w mieszkaniu i/lub krajobraz?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
kwachoo napisał/a:
będą one współgrać z obydwoma body?

Tak.
K-5 II(s) ma najlepszą matrycę z dotychczasowych aparatów Pentaksa.
 

x4rd  Dołączył: 07 Mar 2012
kwachoo napisał/a:
Czy faktycznie warto jest dopłacić do K5 jeżeli zależy mi tylko i wyłącznie na zdjęciach robionych w mieszkaniu i/lub krajobraz?


Tak, bo za tym idzie lepsza ergonomia i większe możliwości, choćby kupno gripa który przy cięższych szkłach przydaje się niesamowicie.
 

Sroqraf  Dołączył: 29 Maj 2009
Witajcie Panowie, a co powiecie na takie porównanie:

nowy K-50 (body) vs używany K-5 (pierwsza wersja ,10 tys. klatek z gripem i kitem).
Cena identyczna.

Używam K10d i najbardziej irytuje mnie AF. Nie chcę rezygnować z górnego wyświetlacza, ale nie jest on niezbędny. Chciałbym od czasu do czasu coś nagrać, więc kusi mnie lepszy tryb filmowy K50, ale K-5 ma wejście mikrofonowe. Nie wiem co będzie lepsze :/
 

modrzew  Dołączył: 07 Gru 2008
Grip oryginalny Pentaksa czy zamiennik? Jeśli to drugie to chyba cena tak dość spora, bo zgaduję że około 1800-1900zł. DA 18-55 zbędna rzecz, bo już i tak masz, więc to bym odrzucił i się targował.
Patrząc na same korpusy to jak dla mnie to tu nie ma co porównywać, tylko ja skupiam się na fotografii a nie filmowaniu.
Patrzyłeś po ile chodzą K-5II/IIs, bo w nich jest rzeczywiście duży postęp w AF, więc żeby nie było później że można było lepiej. O ile ktoś się ich chce pozbyć ;-)
 

x4rd  Dołączył: 07 Mar 2012
Sroqraf ja bym wolał na Twoim miejscu zdecydowanie K-5 z gripem. Komfort użytkowania i ergonomia idą do góry w takim przypadku dość znacznie.
 
ejlot  Dołączył: 07 Cze 2014
Sroqraf, mam K-50 i do nagrywania raczej się nie nadaje, chyba że scenki rodzinne, bardziej pro nagrania to potrzebujesz zewnętrznego rejestratora dźwięku bo wbudowany mikrofon to kaszana (dużo szumów zbiera i jest mono), no i stabilizacja w wideo raczej się nie sprawdza, będziesz musiał kręcić szerzej i w post procesie stabilizować.
 

Sroqraf  Dołączył: 29 Maj 2009
Hmm to znowu jestem głupszy niż byłem :) Słyszałem wiele opinii. Wszyscy mocno polecają K5II, ale z tego co widzę 2k trzeba mieć na puszkę używaną :/ Strasznie mi się ten sprzęt podoba, bo jak wspominałem najbardziej zależy mi na skoku jakościowym w AF - w tej kwestii chyba wygrywa bezapelacyjnie właśnie K5II. Ma też górny wyświetlacz do którego przyzwyczaił mnie K10d :)

Co do filmowania. Tutaj znowu + dla K5II za wyjście na mikrofon zew. Pytanie czy będę z tego korzystał. Myślę o filmowaniu czysto amatorskim - postępy mojego jeszcze nienarodzonego skarbu, więc nie spodziewam się cudów. Słyszałem, że K50 ma ogólnie lepszy tryb filmowania.

Stabilizacja wideo - w sferze marzeń jest prosty slider i tani ręczny flycam - powinno wystarczyć do stworzenia pseudo profesjonalnych warunków dla amatora :)

Sam nie wiem. Używaną puszkę K50 mógłbym kupić za 1200 zł (albo nową za 1700). Pytanie czy AF K50 będzie satysfakcjonująco lepszy od K10d.
 

modrzew  Dołączył: 07 Gru 2008
Mocno to raczej K-5IIs, K-5II w przypadku gdy nie stać na „s”, a K-5 gdy zależy na dużym skoku jakości obrazka względem poprzednich modeli a nieco mniej na skoku jakości AF. W kwestii K-50 się nie wypowiem, mój ostatni kontakt z entry-levelem Pentaksa to poczciwe k200d ;-)
 

Sroqraf  Dołączył: 29 Maj 2009
No to może inaczej. A o ile AF lepszy jest w K5 od K10d, któremu w kwestii sprawności AF pewnie blisko jest do K200d. Można to jakoś wymiernie ocenić?
 

modrzew  Dołączył: 07 Gru 2008
Wymiernie to jakbyś poddał te 3 korpusy jakiejś wspólnej procedurze testowej ;-)
Podpytaj forumowicza jaad75, zdaje się że ma jednocześnie K-5IIs, K-5 i k10d.
 

Sroqraf  Dołączył: 29 Maj 2009
No to jest dobry trop, dzięki :) W konkurencji Maksymalna satysfakcja K5 vs nowa K50, jednak wygra wyższy poziom komfortu obsługi i bardziej profesjonalna puszka.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Sroqraf napisał/a:
Słyszałem, że K50 ma ogólnie lepszy tryb filmowania.

Mam obydwa te aparaty (K-5II i K-50). W K-5II w opcjach filmowania ustawić możesz rozdzielczość+fps (w sumie 5 kombinacji), jakość filmów, czy ma być nagrywany dźwięk i czy przysłona ma być taka, jaką sam ustawisz, czy też ma się ustawiać automatycznie. W K-50 można ustawić więcej kombinacji rozdzielczości i fps, można wybierać spośród kilku poziomów rejestracji dźwięku, a filmować można w trybach P, Av i M. Jeśli chodzi o ustawianie ostrości, to obecny jest focus peaking, czyli podkreślenie konturów przedmiotów, na które ustawiona jest ostrość (pomaga przy ręcznym ostrzeniu, ale działa tylko przed rozpoczęciem filmowania). Można też, w odróżnieniu od K-5II, skorzystać z AF podczas filmowania, nie można jednak wybrać punktu ustawiania ostrości (pozostaje ten ustawiony przed rozpoczęciem filmowania).
 

Sroqraf  Dołączył: 29 Maj 2009
Wielkie dzięki za garść wiedzy tajemnej! A powiedz proszę jak wygląda porównanie celności i szybkości AF?
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Sroqraf napisał/a:
A powiedz proszę jak wygląda porównanie celności i szybkości AF?

Przy filmowaniu (właściwie przed) i LV, czyli z detekcją kontrastu, myślę, że jest podobnie, tzn. powolutku, ale dokładnie. Natomiast przy detekcji fazy, czyli w czasie normalnego fotografowania, K-5II jest czulszy, tzn. ustawia ostrość tam, gdzie K-50 już się poddaje i woła o wspomaganie. Szybkość też jest trochę większa, ale na co dzień trudno to zauważyć. K-5II ma chyba mocniejszy silnik. Może to być też kwestia sposobu zasilania: wydaje mi się, że K-50 z akumulatorkami AA ostrzy wolniej, niż z dedykowanym akumulatorem.

Z różnic pomiędzy ww. aparatami wymienię jeszcze sposób działania przysłony (w K-50 mechanizm jest sprzężony z lustrem i np. podgląd głębi ostrości powoduje jego ruch, a także fotografowanie w trybie LV powoduje dodatkowe nim klapnięcie przed wykonaniem zdjęcia). Do tego K-5II ma zdecydowanie cichszą migawkę, ale K-50 i tak jest wg. mnie cichszy od np. aparatów Canona z podobnej półki.

 

Sroqraf  Dołączył: 29 Maj 2009
Super. Dzięki za pomoc. Wydaje mi się, że przy przesiadce z K10d w obu przypadkach będę zadowolony. Nawet wybierając K50 bez wyświetlacza górnego i teoretycznie schodząc na niższą półkę, to będzie mocny skok jakościowy. Dzięki wielkie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach