Stasiek2  Dołączył: 30 Lis 2010
A ja od kilku ładnych lat jeżdżę na na całorocznych. Obecnie używam Kleberów Quadraxer i spisują się całkiem sprawnie.
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
Ja ostatecznie kupiłem te Barumy Polaris 3. Jak dla mnie fajne gumy.
Tylko muszę ponarzekać, na serwis gdzie mi je zmieniali. Jedno, że prawą stronę napompowali mi na ok. 2 to lewą na 1.6... Do tego przy 120 leciutko ale jednak czuć niedokładne wyważenie... To chyba raczej nie wynika z nowości opon?
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
Niewyważenie czuć przy ok. 90 km/h, przy ok 130 czuć wady opony. W przypadku Baruma dowiesz się przy reklamacji, że "mieszczą się w tolerancji producenta".
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
mcgyver napisał/a:
Do tego przy 120 leciutko ale jednak czuć niedokładne wyważenie... To chyba raczej nie wynika z nowości opon?
A felgi był proste?
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
Chyba tak, nie rzuciły mi się nierówności w oczy, a w serwisie też nie marudzili. Odczucie jest minimalne. Miałem tak już w poprzednim wózku ale jak zmieniali mi opony po jeździe terenie, gdy felgi były nieźle wybrudzone. Takie bardzo delikatne wibracje między 110 a 120 km/h. To czepiać mam się serwisu czy producenta? :)
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
Wszyscy Cię spławią - w tej klasie opon to normalne. Po przejechaniu ok. 5 000 km poszukaj doważarki dynamicznej, typu Hunter 9700. Wtedy zdejmuje się opony,wyważa obręcze, opony bez obciążenia i opony przyciśnięte do rolki, a następnie rozmieszcza wszystko na samochodzie wg kryterium minimalnych drgań i ściągania.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Muszę się zgodzić ze wszystkimi, którzy ostrzegali, że dębice na asfalcie są badziewne. Są badziewne i to bardzo. Teraz to się zastanawiam, czy potrzymać je do końca zimy i wypieprzyć, czy wypieprzyć jak najszybciej zmieniając na coś, na czym w suchy zimowy dzień (takiej zimy, jak teraz mamy) nie będę się ślizgał jadąc z daleką od szaleństw prędkością po rondzie...
 

Ijon  Dołączył: 27 Paź 2006
PiotrR, nie przejmuj się, moje Kendy Eurotour 700x38c też są beznadziejne rankiem na krakowskich asfaltach ;-)
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
PiotrR, też mam opony Dębica na kołach (Frigo 2), ale tak źle nich nie oceniam: brak przyczepności najbardziej odczuwam przy ruszaniu na śliskiej nawierzchni. Ale jak już jadę po suchym asfalcie, to na zakrętach poślizgu nie czuję.

Z drugiej strony: w Pradze nie ma tak wielu rond :-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Ijon, ale czy to są zimowe? Bo temat jest o zimowych. ;-)
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Kytutr napisał/a:
brak przyczepności najbardziej odczuwam przy ruszaniu na śliskiej nawierzchni.
Pewnie masz w aucie za duży i za mocny silnik. :-P :evilsmile:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Za grube podeszwy w butach.
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
Za późno wychodzido roboty. Poza tym trzeba było kupić polskie Michelin, a nie serbską Dębicę.
 

cube007  Dołączył: 12 Mar 2009
PiotrR napisał/a:
na czym w suchy zimowy dzień (takiej zimy, jak teraz mamy) nie będę się ślizgał jadąc z daleką od szaleństw prędkością po rondzie...
To, że nic nie pada z nieba, nie oznacza że nie może być ślisko ;-) Tzw. czarny lód to obecny standard małopolskich dróg.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Żeby nie tworzyć nowego wątku, zapytam tutaj o dobry kompresor do pompowania opon.

Zna ktoś (z praktyki) taki, który ma zasilanie 12V (z gniazda zapalniczki) oraz 230V, nie przekłamuje pokazywanego ciśnienia i widoki na to, że nie zdupczy się za szybko? Nie musi być tani.

 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
A ja dodam, że po wizycie w warsztacie i ponownym wyważeniu jeździ się idealnie i zniknęły wszelkie drgania. Wygląda na to, że to jednak było kwestia niedokładnego wyważenia.
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
mcgyver, a czasem nie udzielasz się na forum Suzuki :?: Tam też ktoś o tym nicku szukał zimówek do GV2 ;-)
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
greentrek, nieeeee, z japończyków [Toyka] zszedłem na koreańce ;-)
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
No cóż, zbieżność przypadkowa - tamten jest z Hajnówki, więc jakby nie było WILD WILD EAST 8-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
No i już się nie dowiem, jak się dębice sprawują na śniegu, bo je zdjąłem z kół, zastępując dunlopami. Wreszcie mogę ruszyć jak człowiek na zimnym asfalcie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach