mizu  Dołączył: 13 Lip 2013
Przesiadka z lustrzanki na K-01?
Uszanowanie koledzy, uwaga będzie esej.

Posiadam K-7, zakupiłem go, by pouczyć się, znaleźć tematy.
Chciałbym pójść krok dalej. Poważniejsze projekty, coś zacząć pokazywać, budować portfolio pod agencje reklamowe (pracuję w takowej jako grafik). Chcę to robić na lepszej matrycy. Drugim argumentem za zmianą jest potrzeba pełnoprawnego trybu filmowania. Więc zmieniam.

Ze szklarni posiadam 3 manualne stałki: Pentax M 50mm 1.7, Tokina RMC 28mm 2,8, Cosinon Auto MC 135mm 2,8, wszystkie bez styków i do tego DA 35mm 2,4. To mi w zupełności wystarczy. Mam też dwie lampy studyjne, wyzwalane radiowo.

Wracając do korpusu.
Intuicyjnie pomyślałem o K-5, ale filmowanie nim to pomyłka (brak trybu M). Na placu boju pozostał K-30 i mi ten aparat odpowiada, ale wiem, że nie będzie to sprzęt na lata, a trzeba na niego wydać prawie 2000. Nie chce szastać pieniędzmi, za rok/dwa zakupię K-3 ewentualnie FF jak Pentax da.
Wykombinowałem więc, że może, by tak zakupić K-01 (dokładając niewiele po sprzedaży K-7) i go potem sobie zostawić. Pytanie, czy ten K-01 mi teraz wystarczy i będzie mi się dobrze nim pracowało z obiektywami które mam.

Z tematów jakie mnie interesują to tableau, praca w studio - martwe natury, pokątnie architektura, krajobrazy miejskie, pozowane portrety. Wizjer do tych rzeczy potrzebny nie jest, wręcz myślę, że fajnie byłoby się od niego uwolnić i być bardziej "w scenie". AF tym bardziej zbędny.

Pies pogrzebany leży w sytuacji koncertowej, byłem kiedyś DJ i lubię w ciemnych klubach nie biegających muzyków popstrykać, lubię ale nie muszę. Po ciemku focus peaking z manualem lepiej da radę niż AF (tak mi się przynajmniej zdaje). Tryb seryjny by się przydał ale cóż. W sumie chciałbym usłyszeć, że K-01 da rade ale domyślam się, że raczej będzie walka. To nie jest dyskwalifikujące. Najważniejsze tematy są w poprzednim akapicie.

Video to inna para kaloszy, filmowałem kiedyś Canonem 60D, znam ograniczenia filmowania aparatami, to co oferuje K-01 mi styka, to bardziej hobby.

Równocześnie stawiam pierwsze kroki z ME Super i 67 :D

Przeczytałem wnikliwie drugie pół wątku o K-01, nie chcę go rozwalać jakimiś prywatnymi podróżami (część roszczeniowo-życzeniową olałem ;)
Prośbę mam o poradę, mniej techniczą, a bardziej refleksyjną. Czy nie robię przypadkiem jakiejś głupoty pozbywając się lustrzanki na dłużej.
Swoją drogą jaka jest dobra cena na K-01 (najlepiej rynek wtórny)? Samo body.

W mojej opinii K-01 wygląda wspaniale :evilsmile:
Ale cóż, nie każdy powiesi Matisse'a w chacie, bo wstyd przed rodziną i goścmi przecież ;)
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Używam K-5 i K-01. To drugie kupiłem by mieć czym pracować w czasie pobytu K-5 w serwisie. Efekt tego taki, że 70% zdjęć robię Kajedynką :)
Jakość taka jak z mojej lustrzanki, ergonomia niby gorsza, trudno robi się zdjęcia jedną ręką ale jest lżejszy. AF jest niezawodny (również w ciemności) ale wolny w porównaniu do K-5. Najgorszy dla mnie jest czas pomiędzy wciśnięciem knefla a wyzwoleniem migawki.
No i jeśli będziesz robił w słoneczny dzień to zapomnij o tym, że ustawisz ostrość manualnie. Na ekranie nic nie widać.
Ale w większości przypadków te wady są nieznaczące. Gdybym miał do wyboru K-7 i K-01 wybrałbym to drugie.
 

mizu  Dołączył: 13 Lip 2013
K-7 sprzedaje,
wybor jest pomiedzy K-30 a K-01 przy czym jest to jakieś 500pln różnicy.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
K-30 nie używałem.
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Ja bym wziął jednak K-30.
K-01 w słońcu może być nieużywalny...
 
bryll  Dołączył: 09 Wrz 2012
ja na co dzień używam k5, myślę nad zmianą na k3 (ale ta cena...) a więc wracając do meritum sprzedaje k5 puki cena używanych jest jeszcze na jako takim poziomie, a żeby nie zostać z niczym wybór padł na k01. Aparacik nówka sztuka z 40mm F2.8 kosztował mnie 350$ (w moich łapkach będzie dopiero 21 :-( ) za taką kasę nie zastanawiałem się nawet chile :-D
 

mizu  Dołączył: 13 Lip 2013
Chyba jednak K-30 przeważa, naczytałem się, że w słońcu praktycznie można zapomnieć o czytelności ekranu.
K-30 nie będzie problemu z odsprzedażą za dwa lata, a K-01 loteria kurcze, albo nikt nie bedzie chciał, albo biały kruk ^^
Boję się też, że wychodząc po za wizjer nie będę tak skupiony na kompozycji.

Jak w ogóle wygląda sprawa przegrzewania się K-01?

Bryll, poczekaj rok jak wyjdzie FF, cena K-3 powinna stać się do przełknięcia.
 
bryll  Dołączył: 09 Wrz 2012
Taki mam plan przeczekać chore ceny i zanabyć k3 :mrgreen:
 

Rafaello  Dołączył: 25 Lip 2011
Odnośnie sprzedaży K7. Co przeszkadza Ci w tym aparacie i czy zamiana na K30 przyniesie spektakularne efekty?
 

mizu  Dołączył: 13 Lip 2013
Rafaello napisał/a:
Odnośnie sprzedaży K7. Co przeszkadza Ci w tym aparacie i czy zamiana na K30 przyniesie spektakularne efekty?


Najbardziej przeszkadza jakość obrazka, Pentax jednak dużo wycisnął z tych 16 megapikseli.
No i nieużyteczny tryb wideo.
Sporo sobie obiecuje po focus peaking, w przypadku manualnych szkieł (a posiadam 3) może to być bardzo fajna funkcjonalność. Dużo lepszy AF i wyższe użyteczne ISO będą miłym dodatkiem.
Po za tym 600pln to nie jest spektakularna inwestycja :)
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
bryll napisał/a:
sprzedaje k5 puki cena
Ale kto kupi K5, który ma stuki i puki? ;-)
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
a co się dzieje jak 10 razy z rzędu wprowadzisz błędny puk ?
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Żona w kuchni się uzbraja. ;-)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Miałem przez jakiś czas k100d i k-01. Zostawiłem sobie k100d. Dużo wygodniejszy według mnie. I nawet nie chodzi o wizjer, bo kompaktami bez niego mi się wygodnie pstryka. Nie zadowoliła mnie też jakość filmów w k-01, ale może za dużo oczekiwałem.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Stachu napisał/a:
Nie zadowoliła mnie też jakość filmów w k-01

Czyli jakość filmów z K-100D lepsza? ;-)
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
mizu napisał/a:
Intuicyjnie pomyślałem o K-5, ale filmowanie nim to pomyłka (brak trybu M).
Dlaczegóż to brak trybu M jest aż taką pomyłką, skoro sterować da się nim bardzo podobnie jak w M? Osobiście wolałbym lepszą jakość, niecropowany obraz i mechaniczną stabilizację z K-5, niż manual w K-01/K-30, bez którego z powodzeniem się obywam.
mizu napisał/a:
Po ciemku focus peaking z manualem lepiej da radę niż AF (tak mi się przynajmniej zdaje).
Śmię wątpić, ale wszystko zależy jak ciemno byłoby na tym koncercie... Generalnie jednak elektroniczne wizjery w dynamicznych warunkach koncertowych sprawdzają się tek se, więc z LCD będzie podobnie, czyli trochę liczenie na fuksa. Poza tym, jak dla mnie koncert, to przede wszystkim tryb seryjny...
 

Pyrek  Dołączył: 22 Lis 2010
jaad75 napisał/a:
Osobiście wolałbym lepszą jakość, niecropowany obraz i mechaniczną stabilizację z K-5, niż manual w K-01/K-30, bez którego z powodzeniem się obywam.

Crop przy filmowaniu jest, ale nie jest to jakaś strasznie przeszkadzająca wada..
mizu napisał/a:
Po ciemku focus peaking z manualem lepiej da radę niż AF (tak mi się przynajmniej zdaje)

Da się z niego korzystać przy oświetleniu na poziomie ISO 6400 - f3,5 - 1/5s
w/g mnie wystarczająco..
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Enzo, z dobrego kompakta lepsza. :)
 

mizu  Dołączył: 13 Lip 2013
jaad75 napisał/a:
mizu napisał/a:
Intuicyjnie pomyślałem o K-5, ale filmowanie nim to pomyłka (brak trybu M).
Dlaczegóż to brak trybu M jest aż taką pomyłką, skoro sterować da się nim bardzo podobnie jak w M? Osobiście wolałbym lepszą jakość, niecropowany obraz i mechaniczną stabilizację z K-5, niż manual w K-01/K-30, bez którego z powodzeniem się obywam.


A dlategóż, że K-30 w przeciwieństwie do K-5 zapewnia kontrolę nad wszystkimi parametrami ekspozycji, a to jest niezparzeczalna podstawa świadomej fotografii i świadomego filmowania, każdy Ci to powie i dziwię się, że muszę to pisać.

Pod względem obrazowania to prawie dwa takie same urządzenia, starszy kodek (K-5) motion jpg, jest pomijalnie lepszy, ale h.264 mniej zżera kartę i jest najlepiej odczytywanym kodekiem przez youtube i vimeo, koniec końców i tak konwertujesz na h.264, bo to niezaprzeczalny obecnie standard, więc na dwoje babka wróżyła.

Przy filmowaniu pomaga focus peaking, bo chcąc mieć kontrolę nad ostrością w czasie pracy filmuje się manualnymi obiektywami, tego w K-5 nie ma.

Stablizacja w K-30 jest lepsza o 0,5 EV niż ta w K-5, a że niektórym asom wideofilmowania matryca się buja, bo korekcji horyzontu nie wyłączyli to cóż ja poradzę?
Abstrach_ując od faktu, że stabilizacji matrycy w czasie filmowania się nie używa, bo jest mało przewidywalna, tak jak mało przewidywalny jest autofocus, tak jak mało przewidywalne jest niekontrolowane ISO.

K-30 ma również do wyboru więcej klatkaży oraz dowolny czas otwarcia migawki.

Niecropowany obraz - nie kumam, ktoś coś wytłumaczy?

Mimo, iż jesteś w błędzie, chętnie popatrzę na Twoje prace :)
Jakieś moje sprzed dwóch lat możesz obejrzeć tutaj:
http://vimeo.com/wizjacompl/videos
Nie jestem z nich super zadowolony, nie byłem wtedy do końca świadomy co robię, Canon 60D + jakiś dziadowski Tamron.
Tak czy siak, jeśli myślisz powaznie o wykorzystywaniu lustrzanki do robienia filmów, pomyśl o przesiadce na nowszy model.

[ Dodano: 2013-11-11, 12:42 ]
Pyrek napisał/a:

Da się z niego korzystać przy oświetleniu na poziomie ISO 6400 - f3,5 - 1/5s
w/g mnie wystarczająco..


Zdecydowanie!!!
Dzieki :)
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
mizu napisał/a:
A dlategóż, że K-30 w przeciwieństwie do K-5 zapewnia kontrolę nad wszystkimi parametrami ekspozycji, a to jest niezparzeczalna podstawa świadomej fotografii i świadomego filmowania, każdy Ci to powie i dziwię się, że muszę to pisać.
Zależy co chcesz robić. Do typowego filmowania masz kontrolę nad wszystkim, co potrzeba - sterujesz przysłoną, migawka jest maksymalnie długo zablokowana na typowej 180 stopni i zmienia się tylko ISO. Oczywiście bez ręcznej kontroli, ale możesz sobie ze światłomierza wyliczyć bezproblemowo i kontrolować kompensację ekspozycji. Ważne jest tylko, by przy większej ilości światła założyć ND i tyle. Jeśli chcesz robić eksperymenty z różnymi migawkami, to owszem potrzebna jest kontrola, tylko że krótsza-dłuższa migawka, to ułamek ujęć.
mizu napisał/a:
Pod względem obrazowania to prawie dwa takie same urządzenia
Powiedziałbym, że dość wyraźnie inne.
mizu napisał/a:
Przy filmowaniu pomaga focus peaking, bo chcąc mieć kontrolę nad ostrością w czasie pracy filmuje się manualnymi obiektywami, tego w K-5 nie ma.
K-01 i K-30 też nie. Działa tylko przed rozpoczęciem filmowania.
mizu napisał/a:
Stablizacja w K-30 jest lepsza o 0,5 EV niż ta w K-5, a że niektórym asom wideofilmowania matryca się buja, bo korekcji horyzontu nie wyłączyli to cóż ja poradzę?
Buja się, bo jest to przede wszystkim kiepsko zaimplementowana stabilizacja elektroniczna.
mizu napisał/a:
Abstrach_ując od faktu, że stabilizacji matrycy w czasie filmowania się nie używa, bo jest mało przewidywalna
Mechaniczna zachowuje się dość przewidywalnie i bardzo pomaga przy ujęciach z ręki.
mizu napisał/a:
Niecropowany obraz - nie kumam, ktoś coś wytłumaczy?
Wszystkie aparaty z Prime M, jak również K-3, cropują obraz przy filmowaniu ok. 1.3x. Crop nie znika nawet jeśli wyłączysz stabilizację.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach