mycielski  Dołączył: 20 Kwi 2006
adres serwisu w dojczlandach
Witam !!!
Czy moze mi ktos podac adres meilowy do niemieckiego serwisu. Musze do nich napisac bo juz mi rece opadaja na ciagle odpowiedzi z apollo ze nie wiedza co sie ze sprzetem dzieje. Aparat oddalem do serwisu 23 marca a dzis jest 8 maja a ja dalej nie mam aparatu. Z gory dziekuje
pozdrawiam
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
moze to:
PENTAX Europe GmbH
Fotoservice
Julius-Vosseler-Strasse 104
22527 Hamburg

Telefon: +49 (40) / 56192 - 150 / -152 / -153 / -156

E-Mail: fotoservice@pentax.de
 

mycielski  Dołączył: 20 Kwi 2006
wielkie dzieki zaraz do nich cos naskrobie
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
a swoja droga niewiedza apollo poraza
 

mycielski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Tragedia. Poprzednio trzymali mi aparat ponad 2 miesiace.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
mycielski, Myślę, że nic nie uzyskasz. Dla serwisu, to Apollo jest stroną. Ale jestem ciekaw, co odpowiedzą.
 

mycielski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jezeli mnie oleja to pisze do centrali i wysle do wiadomosci apollo i serwisu w niemczech. Czekalem cierpliwie ale teraz juz cos we mnie peklo i sie ostro wkurzylem. Jak pytam w apollo to nawet nie potrafia odpowiedziec co bylo uszkodzone w aparacie i czy wogole da sie go naprawic. zastanawiam sie czy nie zawalczyc o nowy sprzet ale z drugiej strony DS-a juz nie produkuja a ja nie chce k100. Jednak DS ma lepszy wizjer no i obsluguje TTL-a
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
mycielski napisał/a:
a ja nie chce k100
... ale na K10D pewnie byś sie zamienił ;-)
(teraz poważnie) W gruncie rzeczy cena Kadyszki obecnie jest taka, jak DS-a pod koniec sprzedaży :-/
 

mycielski  Dołączył: 20 Kwi 2006
zorzyk też tak sobie i ja dumalem ze jezeli w gre wchodzilaby k10 to pewnie bym sie zamienil bo faktycznie cena DS-a pod koniec jego sprzedazy niewiele roznila sie od obecnej ceny k10
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
mycielski, następnym razem składając reklamację (tfu... obyś nie musiał tego robić), złóż ją do sprzedawcy reklamując z tytułu niezgodności towaru z umową. W pisemku opisującym niezgodność, czuli usterkę wpisz czas naprawy max 21 dni. Po przekroczeniu terminu, będą musieli zwrócić Ci kasę, bądź wymienić sprzęt (sprzedawca, nie Apollo).
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
screwdriver, Ale maksymalny czas naprawy gwarancyjnej( jest to w gwarancji Apollo) wynosi 14 dni. Więc u sprzedawcy dłużej to trwa. Moja Kasetka poszła do naprawy, to po czasie otrzymałem nową. Parę osób także. Tylko trzeba się tego domagać.
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
argawen, tak, ale jeśli wysyłają sprzęt dalej, to czas naprawy przestaje zależeć od nich. Odpowiedź z serwisu jest taka: sprzet jest w serwisie centralnym, czekamy. Jeśli czekają na cześci, znów mają prawo przedłużyć itd. Jeśli zaś reklamujemy sprzęt z tytułu niezgodności, to czas naprawy jest problemem sprzedawcy. To on ma się wywiązać z terminu i sam musi to załatwić z serwisem.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
screwdriver napisał/a:
ale jeśli wysyłają sprzęt dalej, to czas naprawy przestaje zależeć od nich.
Zawsze zależy od nich, przecież to oni dają gwarancję, nie serwis centralny.
screwdriver napisał/a:
Jeśli czekają na części, znów mają prawo przedłużyć itd
Mają prawo przedłużyć, jeśli jest tak napisane w gwarancji. W mojej tego nie było. Dlatego parę osób dostało nowe korpusy. Ale to były aktualnie produkowane.
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
argawen napisał/a:
Zawsze zależy od nich, przecież to oni dają gwarancję, nie serwis centralny.

Ale muszą mieć czas na realizację naprawy. Jeśli serwis zamawia części, bądź musi przesłać sprzęt np. do serwisu centralnego, czas naprawy mogą wydłużyć o czas realizacji zamówienia, bądź naprawy przez serwis centralny. Gdyby tak nie było, to idziesz po 14 dniach do serwisu i zawsze dostałbyś nową puszkę, a tak - trzeba czekać.
Reklamacja z tytułu niezgodności obliguje sprzedawcę do usunięcia usterki, nie serwis. Nie jest zależna od gwarancji. Jeśli sprzedawca nie naprawi (jego sprawa jak to załatwi) w określonym w pisemku czasie... musi wydać Ci nowy sprzęt lub kasę, a sam musi sprawę załatwić z serwisem tak by nie był w plecy :-)
Nawet jeśli na towar dostajesz 1rok gwarancji, w ramach rękojmi, możesz go reklamować w ciągu 2 lat (prawo unijne). Wyjątkiem jest zakup na FV na firmę: masz wtedy rok gwarancji i rok rękojmi. W drugim roku serwis może odmówić naprawy gwarancyjnej, bo przy zakupie na firmę, użytkowanie sprzętu jest traktowane jako profesjonalne i sprzęt z tego powodu jest bardzo obciążony.
Dobra, już sie nie będę wymądrzał :oops: Miesiąc już nie pracuję w serwisie, a nadal marudzę jakbym tam siedział ;-)
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
screwdriver napisał/a:
Ale muszą mieć czas na realizację naprawy.
Przecież mam gwarancję i umiem czytać. Nic nie ma o wydłużeniu czasu naprawy ze względu na brak części. Właśnie dlatego otrzymałem nową Kasetkę, bo nie zdążyli z naprawą( miałem BF).
Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, że nie ma wzmianki o wydłużeniu czasu gwarancji o czas naprawy. Więc równie dobrze mogą trzymać sprzęt pół roku i nie przedłużyć czasu trwania gwarancji ( mnie akurat przedłużyli). Dla mnie Apollo ukręcił na siebie bicz i tyle.
Mam ampituner Yamahy. Tam wyraźnie jest napisane, że naprawa może się wydłużyć ze względu na brak części. W tym zdaniu serwis Yamahy był kryty. Czekałem 2 miesiące na amplituner.
Na twoim miejscu walczył bym jak lew. Jedyny problem, że już nie produkują DS-a :-/ . Oczywiście pozostaje oddanie do sprzedawcy, niech on się martwi :-) .
Może to jest lepsze wyjście.
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
argawen napisał/a:
Przecież mam gwarancję i umiem czytać.

:oops: qrcze nie neguję :oops: natomiast z tym przdłużeniem to różnie bywa. Z jednej strony klient musi mieć sprzęt naprawiony/wymieniony z drugiej zapis w ustawie mówi że serwis jest chroniony w ten sposób, że jeśli chcą naprawić sprzęt a muszą czekać na dostawę części którą zamówili, to naprawę mogą przedłużyć. Na niekorzyść klienta jest to że ważniejszym dokumentem jest jednak ustawa. Na szczęście część serwisów traktuje klientów normalnie i tak jak Tobie - wymienia sprzęt. Ale wierz mi, że nie zawsze tak jest. A z Apollo bywało różnie, ale dopiero serwis konkurencji (N....A) to porażka :) W lecie ubiegłego roku przysłali nam email: "w czasie powodzi serwis został zalany, wszystkie reklamacje zostaną rozpatrzone w późniejszym terminie". To było jak pamiętam, tak około lipca. We wrześniu przysłali kolejną notkę (do tego czasu nikt nic tam nie wiedział) że reklamacje będą realizowane na początku października... Serwis C....A był ok. Trzeba przyznać że starali się zawsze dość szybko sprzęt naprawić.
Ogólnie oby nigdy nikomu nic się nie psuło!
mycielski, moim zdaniem - jeśli sprawa się powtórzy, reklamuj z tytułu niezgodności.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
screwdriver, Dlatego napisałem, że chyba jednak lepiej oddać do sprzedawcy. Może Apollo miało dobry dzień ? Ale trochę z nimi walczyłem, nowy sprzęt odebrałem po 4 tygodniach. Parę osób z forum chyba także tak załatwiło sprawę.
screwdriver napisał/a:
drugiej zapis w ustawie mówi że serwis jest chroniony w ten sposób, że jeśli chcą naprawić sprzęt a muszą czekać na dostawę części którą zamówili, to naprawę mogą przedłużyć
Podaj, której ustawie. Tak z ciekawości poczytam :-) .
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
argawen, Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. 141 poz. 1176)
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
screwdriver napisał/a:
Ustawa o szczególnych warunkach
Ale tam nic nie ma o tym. Właśnie czytałem. Chyba, że nie skumałem czegoś w tych zapisach.
Wszystkie świadczenia gwarancyjne są zapisane tylko w karcie gwarancyjnej. Jeżeli czegoś nie ma, to gwarant może sobie interpretować gwarancję jak chce. Tak jest chyba w gwarancji np. Minolty. Nie ma zapisu o czasie trwania naprawy. Więc...robią co chcą, chyba, że chcą zadbać o klienta :-) .
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
argawen, to nie jest wszystko. Jest tego cała książka, pokaźnej grubości. Nie jestem w stanie zapamiętać wszystkich numerków ustaw, więc proponuję coś takiego: tel do Biura Ochrony Konsumenta :) Znają wszystko na pamięć i podpowiedza Ci kilka trików :) Między innymi ten który ja napisałem.
Gwarant nie może sobie interpretować gwarancji jak chce, ogólne warunki dyktuje ustawa i tych musi trzymać się zawsze. To np. gwarantuje że sprzęt muszą Ci naprawić/wymienić/zwrócić_kasę. Jeśli umieści jakiś zapis w k.gwarancyjnej, również on musi być zgodny z ustawą, jeśli nie jest - ustawa jest ważniejsza. W przypadku 14 dni zamieszczonych w karcie przez Apollo: mogą sobie ten czas określić na wspomniane 14 dni, ale jeśli napiszą powiedzmy 365 kto kupi sprzęt z takim papierem? Dlatego część niezbyt uczciwych producentów/dystrybutorów nie podaje czasu realizacji naprawy gwarancyjnej w ogóle. Ale również producent i serwis muszą mieć jakąś ochronę, stąd możliwość wydłużenia naprawy jeśli oczekują na części/sprzęt/wysłali_to_dalej. Wtedy pozostaje tylko czekać, badź dogadać się ze sprzedawcą. Często jest tak, że z góry wiadomo że będzie korekta FV i sprzedawca wymienia Ci sprzęt, a sam czeka na papiery z serwisu.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach